w cywilizowanym kraju wiadomo jaki miałby epilog,przypominam,ze jest to juz drugi tzw przeciek
mający wpływ na notowania na Giełdzie,stary dobrze znany dil na krótką sprzedaz
ale ktora kompetentna osoba w Polsce odważy sie TO powiedziec ?
wszak pamietamy czasy tzw "spółdzielni giełdowej" kilka lat temu i co ?
NIC a sprawa była ewidentna,
to jest właśnie przykłąd tzw "POlskiego kapitalizmu"
pozdr
Gazeta Prawna "Kto zarobił na przeciekach u Reutersa"
P.A.P2011 o9 01 godz 20,15
a teraz ad rem
informacja dotyczyła Raportu GUS o wysokości polskiego PKB,a wiec powstaje pytanie
kto w kancelarii płemiera gra na giełdzie ?
komu sie to opłaca ?
pierwszy wypadek przy pracy był ewidentnie czytelny,Reuteres podała dane pół godziny wcześniej powołując sie na żródła rządowe
Teraz
sam płemier w swoim przemówieniu" powiedział,co wiedział"
i tak idąc tropem "przecieków" doszłam do
przecieku z afery hazardowej,ot taki sobie skrót myslowy....
ale jest jeszcze jedna sprawa WAZNa w tym wszystkim,
czyli
KTO jest szefem kancelarii miłosciwie panującego nam płemeira
wtedy i dzisiaj..
a moze jeszcze wcześniej w grudniu 2009 roku
3 komentarze
1. Polityczni,
Szanowni Państwo,
Należy się to Tuskowi i Bieleckiemu jak psu talerz zupy.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Jestem za,taki "przeciek"
w cywilizowanym kraju wiadomo jaki miałby epilog,przypominam,ze jest to juz drugi tzw przeciek
mający wpływ na notowania na Giełdzie,stary dobrze znany dil na krótką sprzedaz
ale ktora kompetentna osoba w Polsce odważy sie TO powiedziec ?
wszak pamietamy czasy tzw "spółdzielni giełdowej" kilka lat temu i co ?
NIC a sprawa była ewidentna,
to jest właśnie przykłąd tzw "POlskiego kapitalizmu"
pozdr
gość z drogi
3. re pierwszego przecieku
Gazeta Prawna "Kto zarobił na przeciekach u Reutersa"
P.A.P2011 o9 01 godz 20,15
a teraz ad rem
informacja dotyczyła Raportu GUS o wysokości polskiego PKB,a wiec powstaje pytanie
kto w kancelarii płemiera gra na giełdzie ?
komu sie to opłaca ?
pierwszy wypadek przy pracy był ewidentnie czytelny,Reuteres podała dane pół godziny wcześniej powołując sie na żródła rządowe
Teraz
sam płemier w swoim przemówieniu" powiedział,co wiedział"
i tak idąc tropem "przecieków" doszłam do
przecieku z afery hazardowej,ot taki sobie skrót myslowy....
ale jest jeszcze jedna sprawa WAZNa w tym wszystkim,
czyli
KTO jest szefem kancelarii miłosciwie panującego nam płemeira
wtedy i dzisiaj..
a moze jeszcze wcześniej w grudniu 2009 roku
gość z drogi