Władze okupacyjne i kompleks niższości
Dwa dni temu prof. Jerzy Trammer napisał notkę "Ta scena nie dale spać" /
TUTAJ/. Opisuje w niej zdarzenie widziane na filmie z Marszu Niepodległości, gdy kilkudziesięcioosobowy oddział polskiej /podobno/ policji lał pałami człowieka niosącego polską flagę. Mówi: "Rozumiał bym, gdyby to działo się w czasie okupacji kraju przez obcych najeźdzców, i gdyby był to oddział policji okupanta.". Dzisiaj Janusz Wojciechowski opublikował wierszyk /
TUTAJ/, w którym czytamy:
" Ale słowo "niepodległość" już nas wzdraga
Krzyż przeszkadza, chce go w Sejmie zdjąć Palikot
Bóg i honor i ojczyzna - wrogie hasło
Polski piłkarz już bez orła wkłada trykot
Coś w nas pękło, wypaliło sie, coś zgasło..."
Oczywiście to "nas" nie dotyczy wszystkich, jak pokazał to Marsz Niepodległości, ale szeroko pojętej elity władzy. W ostatnim numerze "Uważam Rze" /nr 41/2011// Krzysztof Feusette zamieścił świetny felieton p.t. "Kopniaki". Wyliczył w nim wiele kopniaków jakimi obdarzają nas "ludzie z wielkim eurokompleksem". Wymienia kłamstwa Grossa, wyczyny Wojewódzkiego, kłamliwe relacje z Marszu Niepodległości, usunięcie orła z koszulek piłkarzy i t.p.
Na tym jednak nie koniec. Oto prokuratura i sąd zwalniają do domu uczestników niemieckich bojówek, napadających na polska paradę historyczna i plujących na polski mundur. Polaków natomiast, biorących udział w tych samych zajściach skazują na trzy miesiące bezwzględnego więzienia. Ambasador Niemiec, przewidując jakiś protest dyplomatyczny ze strony polskiej, zaczął początkowo przepraszać za postępowanie Niemców. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. Władze polskie nie pisnęły nawet słowem, nie wystosowały żadnej noty oraz nie wezwały ambasadora "na dywanik".
Pałki i więzienia wobec Polaków - uległość wobec obcych. Tak postępują władze okupacyjne. Wszystko wskazuje na to, że 9 października Polacy wybrali sobie okupanta. W wolnych i mniej lub bardziej demokratycznych wyborach. Co jednak do tego doprowadziło? Jak to było możliwe?
Przede wszystkim, trzeba sobie uświadomić, że władza PO nie zawsze była taka jak teraz i demonstrowała jawną wrogość wobec polskości. W 2008 i 2009 obowiązywała pijarowska formuła "partii miłości". Zgoda, zgoda, a Bóg rękę poda - tak brzmiała główna linia propagandy. W 2010 na 11 listopada władze Warszawy złożyły pod pomnikiem Paderewskiego piękny wieniec. W tym roku były tam tylko śmiecie. To pokazuje, jak zmieniła się postawa Platformy. Z tak zwanym "Salonem" było inaczej. On zawsze urządzał jakieś antypolskie prowokacje, ale przedtem starał się oświecać raczej "ciemny lud", niż nasyłać nań bojówki. To się jednak zmieniło W zeszłym roku były bojówki Palikota, w tym - Niemcy.
Co spowodowało tę zmianę postaw PO i Salonu? Oczywiście - tragedia smoleńska. Świadomość odpowiedzialności za nią, obserwacja spontanicznej żałoby narodowej, a potem obchodów jej pierwszej rocznicy, przekonała władze i "elyty", że o żadnej zgodzie i "miłości" nie ma już mowy. Zaniepokojone zaczęły się zwracać o ratunek do obcych, najpierw do Rosjan, potem do Niemców.
Zagrał tu też kompleks niższości. Ziemkiewicz napisał kiedyś, że Polacy cierpią na niego, a władze starają się, aby im przypadkiem nie przeszło. Nie zauważył jednak, że najcięższe kompleksy mają same "elyty". Rosji panicznie się one boją, ale ich największym marzeniem jest być uznanym za "prawdziwego Europejczyka". Dla tego są gotowe poświęcić dosłownie wszystko. Zwykli ludzie, a zwłaszcza młodzież nie doświadczają tego w takim stopniu. Jeżdżą po Europie, spotykają obcokrajowców w ich normalnym otoczeniu i przekonują się, że nie są gorsi od nich.
Dlaczego jednak ludzie głosują na takie władze? Najważniejszym powodem jest słabość opozycji, która nie przedstawiła żadnej kuszącej alternatywy, a po Smoleńsku wręcz odpychała ludzi od siebie. Druga - to straszenie kryzysem uprawiane przez prawicę jeszcze gorliwiej niż przez rząd. Ludzie pamiętali, że Tusk poradził sobie z pierwszą falą kryzysu i prezentował "zieloną wyspę". Maja więc nadzieję, że z drugą będzie tak samo. Niestety, zarówno kryzys, jak i PO zaczynają właśnie odsłaniać swoje prawdziwe oblicze.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Tak
Wszyscy moi znajomi prawdziwe uznanie poczucie wartości i siłe czerpią z doceniania przez zachodnie salony lewackie, postępowe i zgodne z poprawnością polityczną. Patriotyzm to europejskość, a reszta -- to ciemnogród parafialny. A nasz rząd jakoś nie chwali sie wypuszczeniem bandytów, a media nie dochodzą ......Nie skomentowaliśmy wypowiedzi rosyjsko-niemieckich po 1 i 2 nitce nord streamu
2. Moim zdaniem lewacy z Niemiec
Moim zdaniem lewacy z Niemiec powinni zostać wyłapani, osądzeni i jednego albo dwóch publicznie powinno się wychłostać. Gdyby mieli za mało albo wrócili, profilaktycznie kara śmierci za obrazę naszych symboli i święta.
Bardzo szybko nauczyliby się porządku.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
3. @amica
U mnie jednak nie wszyscy.
4. @Unicorn
Nasz system prawny nie przewiduje chłosty, ani kary śmierci. Moim zdaniem miesiąc bezwzględnego więzienia mógłby być w sam raz.
5. Poważny błąd w systemie
Poważny błąd w systemie prawnym. Trzeba wrócić do sprawdzonych sposobów.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'