Kto pozwolił na wjazd 2 autokarów z bandytami z Niemiec do centrum Warszawy?

avatar użytkownika Andy-aandy

 

Towarzysz rezydent z ramienia WSI już znalazł winnych twierdząc: "Odpowiedzialność powinna obciążać organizatorów." [sic!]

 

Kto pozwolił na wjazd 2 autokarów z bandytami z Niemiec do centrum Warszawy?

 

Przede wszystkim zadajmy sobie to pytanie:

"Kto pozwolił na wjazd 2 autokarów z uzbrojonymi komunistycznymi bandytami z Antify z Niemiec — do centrum Warszawy?"

Jest parę tajnych służb w PRL-bis — widocznie jedak mocno sowieckich — których zadaniem jest niedopuszczenie do tego, by zapewnić jakimkolwiek bandytom, także i komunistycznym, możliwośc dotarcia tam gdzie chcą oraz dania im swobody do zbrodniczych działań na wybranym przde nich terenie. 

W tym przypadku, zezwalając bandytom na wjazd do Warszawy — te wszystkie postsowieckie tajne służby w PRL-bis działały w interesie bandytów atakujących w Warszawie uczestników marszu i policję...

Towarzysz rezydent z ramienia WSI — już znalazł winnych tych bandyckich napadów twierdząc:"Odpowiedzialność powinna obciążać organizatorów." [sic!]

 

Jest to postbolszewicka prowokacja władz PRL-bis na dużą skalę — bo policji w Warszawie także nie interesowało łapanie bandytów atakujących uczestników Marszu. Zamiast tego — jak pisze carcicna:

Plac Konstytucji ok. godz. 16. Policja dopinguje się do działań okrzykami jak w tytule (bandziorów z knajpy) i goni grupkę ONR-owców z Łodzi oraz MW.

Zobacz tutaj...

 

 

 

napisz pierwszy komentarz