Czy zbiera się z ostu figi?
tu.rybak, śr., 09/11/2011 - 23:39
motto:
My wiemy dobrze, jak łatwo jest cywilizacyjny dorobek obrócić w niwecz w ciągu kilku lat - B. Komorowski, IX 2011 r.
"Rzeczpospolita" właśnie zapowiada wielką walkę Tuska. Nawet zrobienie z posłanki Nowickiej wicemarszałka Sejmu było elementem wielkiego planu uzdrawiania finansów. I Polski.
Tak właśnie pisze "Rz": również koniecznością przeprowadzenia reform lider PO uzasadniał wprowadzenie dyscypliny w ponownym głosowaniu nad kandydaturą Wandy Nowickiej (Ruch Palikota) na wicemarszałka Sejmu. – Bez poparcia Palikota nie przeprowadzimy reformy KRUS, której nie poprze PSL – miał tłumaczyć Tusk [Stróżyk, Szułdrzyński, Borowska, "rzeczpospolita.pl", 9 XI 2011 r.]
Cieszy nowa linia gazety. Nazwiska dziennikarzy warto zapamiętać, będą coraz popularniejsze...
Dalej również śmiesznie. Tusk ujawnił: jakie reformy poszłyby na pierwszy ogień: zmiany w ubezpieczeniach społecznych (reforma emerytur mundurowych, wydłużenie wieku emerytalnego i zmiany w KRUS), dokończenie reformy służby zdrowia i przełamanie oporu administracji w sprawie deregulacji. W jej ramach PO chce m.in. skrócić termin uzyskania pozwolenia na budowę, zmniejszyć liczbę procedur wymaganych przy rejestracji firmy, zredukować liczbę instytucji kontrolnych [źródło j.w.]
Nie chce mi wyszukiwać cytatów z lat ubiegłych, ale to już było. Była komisja "Przyjazne Państwo"? Była znakomita ustawa deregulacyjna? Było "Jedno okienko"? Było reforma pomostówek? Była reforma służby zdrowia? Była redukacja etatów w administracji o 10 proc.? Było uproszczenie procedur budowlanych?
Wszystko już było. W gębie. Jedyna nowość to wydłużenie wieku emerytalnego, ale to nic nie da tu i teraz. Więc nie będzie. Bo Tusk żyje tu i teraz, a po nim choćby potop...
Ja rozumiem, że Tusk może tak sobie mówić. Jeśli ktoś go słucha oczywiście. Ale poważny dziennik nie powinien tych słów pozostawić bez komentarza. Ze zwykłej uczciwości. Dobrze, ale skąd tu wziąć poważny dziennik?
Wydawać by sie mogło, że cztery lata rządów Tuska powinny nas przyzwyczaić do traktowania poważnie następujących słów:
Po owocach ich poznacie ich [Mat.7:16] z tłumaczeniem: Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. [j.w.]
Optymistyczne jest to, że Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. Tylko czy ja doczekam?
PS. A w Grecji się zaczęło. Według doniesień prasy ludzie wycofują z banków gotówkę w walizkach. No, to poleci dalej: Włochy, Francja... Dojdzie do nas zanim uruchomimy jedno okienko?
A jeśli uruchomimy, to będzie przed nim długa kolejka. Ludzi chcących wycofać swoją kasę...
My wiemy dobrze, jak łatwo jest cywilizacyjny dorobek obrócić w niwecz w ciągu kilku lat - B. Komorowski, IX 2011 r.
"Rzeczpospolita" właśnie zapowiada wielką walkę Tuska. Nawet zrobienie z posłanki Nowickiej wicemarszałka Sejmu było elementem wielkiego planu uzdrawiania finansów. I Polski.
Tak właśnie pisze "Rz": również koniecznością przeprowadzenia reform lider PO uzasadniał wprowadzenie dyscypliny w ponownym głosowaniu nad kandydaturą Wandy Nowickiej (Ruch Palikota) na wicemarszałka Sejmu. – Bez poparcia Palikota nie przeprowadzimy reformy KRUS, której nie poprze PSL – miał tłumaczyć Tusk [Stróżyk, Szułdrzyński, Borowska, "rzeczpospolita.pl", 9 XI 2011 r.]
Cieszy nowa linia gazety. Nazwiska dziennikarzy warto zapamiętać, będą coraz popularniejsze...
Dalej również śmiesznie. Tusk ujawnił: jakie reformy poszłyby na pierwszy ogień: zmiany w ubezpieczeniach społecznych (reforma emerytur mundurowych, wydłużenie wieku emerytalnego i zmiany w KRUS), dokończenie reformy służby zdrowia i przełamanie oporu administracji w sprawie deregulacji. W jej ramach PO chce m.in. skrócić termin uzyskania pozwolenia na budowę, zmniejszyć liczbę procedur wymaganych przy rejestracji firmy, zredukować liczbę instytucji kontrolnych [źródło j.w.]
Nie chce mi wyszukiwać cytatów z lat ubiegłych, ale to już było. Była komisja "Przyjazne Państwo"? Była znakomita ustawa deregulacyjna? Było "Jedno okienko"? Było reforma pomostówek? Była reforma służby zdrowia? Była redukacja etatów w administracji o 10 proc.? Było uproszczenie procedur budowlanych?
Wszystko już było. W gębie. Jedyna nowość to wydłużenie wieku emerytalnego, ale to nic nie da tu i teraz. Więc nie będzie. Bo Tusk żyje tu i teraz, a po nim choćby potop...
Ja rozumiem, że Tusk może tak sobie mówić. Jeśli ktoś go słucha oczywiście. Ale poważny dziennik nie powinien tych słów pozostawić bez komentarza. Ze zwykłej uczciwości. Dobrze, ale skąd tu wziąć poważny dziennik?
Wydawać by sie mogło, że cztery lata rządów Tuska powinny nas przyzwyczaić do traktowania poważnie następujących słów:
Po owocach ich poznacie ich [Mat.7:16] z tłumaczeniem: Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. [j.w.]
Optymistyczne jest to, że Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. Tylko czy ja doczekam?
PS. A w Grecji się zaczęło. Według doniesień prasy ludzie wycofują z banków gotówkę w walizkach. No, to poleci dalej: Włochy, Francja... Dojdzie do nas zanim uruchomimy jedno okienko?
A jeśli uruchomimy, to będzie przed nim długa kolejka. Ludzi chcących wycofać swoją kasę...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. @Rybaku
wg planów Vincenta, który nadal twierdzi, ze jesteśmy Zieloną Wyspą, dla Polaków może zabraknąc kasy w zagranicznych bankach, udających polskie. Grecy juz stoją, zaraz ustawią sie Włosi i Hiszpanie.
Jest juz "przymiarka do budzetu" Vincenta. W trzech wariantach, żeby lemingów nie wystraszyć, ta ostatnia, najbliższa rzeczywistości, chyba nas pogoni do kasy wczesniej, niż Hiszpanów..
Przygotowanie trzech wariantów budżetu na 2012 rok zapowiedział minister finansów Jacek Rostowski. Wśród nich jest wariant "recesyjny", który wiąże się z podwyżką podatków.
Wyjaśnił, że pierwszy "umiarkowanego spowolnienia" w przyszłym roku zakłada wzrost PKB o 3,2 proc., zamiast 4 proc. jak zakładano dotychczas. Drugi wariant "średniego spowolnienia" zakłada wzrost PKB o 2,5 proc., a trzeci "wariant recesyjny" mówi o spadku PKB o 1 proc. Dodał, że w grudniu zostanie podjęta ostateczna decyzja, który wariant zostanie wybrany. Będzie ona zależała od tego, jak się będzie rozwijać sytuacja w Europie. "
PAP
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103090,10620869,Podwyzka_podatkow__Trzy_wari...
GW i TOKFM dały profilaktycznie na czołówki koszmarne zdjęcia zagłodzonych dzieci Afryki. Ze niby nam jest bardzo luksusowo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Rybak
Ostatnimi czasy powstała nowa, znamienna, korelacja. Jeżeli % obligacji danego kraju UE zbliża się do progu 7% jest to sygnał bankructwa. Niekonicznie natychmiastowego, bo agonię można przedłużać dowolnie długo.
3. Włochy
już poleciały. Na naszym rynku miedzybankowym robi się gorąco, bo rośnie stawka Polonia. Wnioskiem tego ktoś pilnie potrzebuje sporo pieniędzy. Ten ktoś to niewątpliwie Unicredit (Pekao SA) , który jest umoczony we Wloszech.
To dopiero początek, bo inni też będą pilnie potrzebować sporo forsy - wcześniej na marginesie innej noty pisalem "uważać na oszczędności".
4. Hm,
trzy warianty budżetu. A nie lepiej użyć tego budżetu zaprojektowanego w maju? I potem metodą Vincent_Rostowskiego aktualizować w drugiej połowie roku PO ułożeniu (również w maju) projektu budżetu na rok przyszły?
Czy Sejm przyjmie ustawę wariantową?
To ja od razu obstawiam wariant trzeci: podniesienie podatków (ale jak osobistych to trzeba w listopadzie). Nie wiem jak to jest z kalendarzem, ale czy Tusk nie "przyspiesza" właśnie by zdążyć ze zmianami podatkowymi na przyszły rok?
a jak nie, to tylko VAT, akcyza... Czyli (jak po ostatniej podwyżce VAT) wzrost inflacji.
A miliardy z UE juz poszły się gwizdać, czyli wzrost bezrobocia i zahamowanie inwestycji... I straty na nie zakończonych...
5. @sierota
Polonia wzrosłą, istotnie o 0,5 w sześć dni, ale obroty nie były duże. W ubiegłych latach stawka była długimi okresami dużo wyższa i to przy dużo większych obrotach. Ale dotyczyło to głównie lat 2007, 2008 - czyli tuż przed pierwszą falą kryzysu...
6. Może mieli na myśli
że ze strony przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego popłyną dotacje? Cała Polska na liście płac przemysłu aborcyjno-antykoncepcyjnego.
7. Fig nie zbiera się
nie tylko z ostu. Także z drzewa figowego, które uschło.
8. to juz nie jesteśmy suwerenni?
Rehn wyśle list do Polski ws. budżetu na 2012 r.
czwartek listy do pięciu ministrów finansów, w tym do polskiego, by
przekazali Komisji swoje plany budżetów na 2012 r. W jego ocenie, Polska
i cztery kraje nie skorygowały na czas deficytów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Jakby to powiedzieć
skoro włączamy się do strefy euro i optujemy za większą kontrolą, to musimy się kontrolować. Oczywiście to nie my będziemy kontrolować, ale będziemy kontrolowani.
Co potwierdzają słowa V.-R. straciłem zaufanie do rządzących w strefie euro...
Proszę, oni tez stracili zaufanie do papierów z Polski...
i w ten sposób układa się nasza współpraca, której podstawą jest brak zaufania.