PiS centrowy mnie nie interesuje.
Ewaryst Fedorowicz, ndz., 23/10/2011 - 18:26
Bo ja zwyczajnie centrowy nie jestem.
A nie jestem centrowy, bo centrowa była na przykład Unia Demokratyczna (która mnie też, użyjmy eufemizmu - nie interesowała), bo centrowy jest PSL (który wywołuje we mnie hm…dyskomfort estetyczny), centrowy jest (był?) PJN….mam wymieniać dalej ?
Nie interesuje mnie PiS, w którym centrowość określa się jako – cytuję za Rzepą*:
Nieangażowanie się formalnie w takie sprawy jak awantura o krzyż na Krakowskim Przedmieściu
No proszę, jakie centrowe określenie: awantura o krzyż -
swoją drogą, jeśli to niebywałe zupełnie zdanie jest prawdziwe, to znaczy, że partyjny, pisowski aparat, nie tylko robił do tej pory elektorat, proszę darować użycie słownictwa typowego dla polityków - w konia, ale wręcz kpił sobie z najbardziej podstawowych wartości.
Nie interesuje mnie PiS takich centrystów, jak Sellin, Ujazdowski, do niedawna Poncyljusz czy Kowal i inni slalomiści.
Nie interesuje mnie PiS centrysty Adama Hofmana, który jeszcze półtora roku temu planował sojusz z SLD.**
Nie interesuje mnie PiS , którego – wg centrysty (w wersji euro, tj. € ) Tomasza Poręby (tego samego, który spektakularnie przerżnął PiSowi, jak rozumiem niecentrowemu, ostatnie wybory) szansą na rozwój jest stanie się partią centrum.
Nie interesuje mnie PiS, który nie umie rzetelnie rozliczyć się z przerżniętej kampanii i szuka odpowiedzialnych na zasadzie opisanej w starym porzekadle o kowalu i Cyganie.
To, że mnie taki PiS (centrowy) nie interesuje, jest moją najzupełniej prywatną sprawą, bo ja członkiem PiS nie jestem.
I jest coraz mniej prawdopodobnym, żebym kiedykolwiek był.
Żeby nie przynudzać:
chcecie do centrum - wasza, partyjna, pardon - broszka, ale beze mnie.
Krzyż wam na drogę! – a, przepraszam, przecież awantury o krzyż was nie interesują.
No, to w takim razie bez krzyża, prosto do centrum – marsz !
A nie jestem centrowy, bo centrowa była na przykład Unia Demokratyczna (która mnie też, użyjmy eufemizmu - nie interesowała), bo centrowy jest PSL (który wywołuje we mnie hm…dyskomfort estetyczny), centrowy jest (był?) PJN….mam wymieniać dalej ?
Nie interesuje mnie PiS, w którym centrowość określa się jako – cytuję za Rzepą*:
Nieangażowanie się formalnie w takie sprawy jak awantura o krzyż na Krakowskim Przedmieściu
No proszę, jakie centrowe określenie: awantura o krzyż -
swoją drogą, jeśli to niebywałe zupełnie zdanie jest prawdziwe, to znaczy, że partyjny, pisowski aparat, nie tylko robił do tej pory elektorat, proszę darować użycie słownictwa typowego dla polityków - w konia, ale wręcz kpił sobie z najbardziej podstawowych wartości.
Nie interesuje mnie PiS takich centrystów, jak Sellin, Ujazdowski, do niedawna Poncyljusz czy Kowal i inni slalomiści.
Nie interesuje mnie PiS centrysty Adama Hofmana, który jeszcze półtora roku temu planował sojusz z SLD.**
Nie interesuje mnie PiS , którego – wg centrysty (w wersji euro, tj. € ) Tomasza Poręby (tego samego, który spektakularnie przerżnął PiSowi, jak rozumiem niecentrowemu, ostatnie wybory) szansą na rozwój jest stanie się partią centrum.
Nie interesuje mnie PiS, który nie umie rzetelnie rozliczyć się z przerżniętej kampanii i szuka odpowiedzialnych na zasadzie opisanej w starym porzekadle o kowalu i Cyganie.
To, że mnie taki PiS (centrowy) nie interesuje, jest moją najzupełniej prywatną sprawą, bo ja członkiem PiS nie jestem.
I jest coraz mniej prawdopodobnym, żebym kiedykolwiek był.
Żeby nie przynudzać:
chcecie do centrum - wasza, partyjna, pardon - broszka, ale beze mnie.
Krzyż wam na drogę! – a, przepraszam, przecież awantury o krzyż was nie interesują.
No, to w takim razie bez krzyża, prosto do centrum – marsz !
----------------------------------------------------
* http://www.rp.pl/artykul/10,737269-PiS-chce-isc-do-centrum.html
** http://ewarystfedorowicz.salon24.pl/161509,posla-hofmana-z-sojuszem-sojusz
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. Ewaryst Fedorowicz
Albo PiS będzie miał wyrazisty, konserwatywny poglądowo, liberalny gospodarczo, albo rozmyje się i zniknie.
Jeżeli te wszystkie medialne rozróby są prawdziwą walką buldogów pod dywanem, aby zneutralizować ruchy oddolne, jakie zapowiadał Prezes :
Czy słowa prezesa PiS :"już czas odnowić polskie elity" przełożą się na listy kandydatów do sejmu?
to po PiS nie zostanie kamień na kamieniu.
Ale nie kraczmy, raczej GŁOŚNO OSTRZEGAJMY - choc nas nikt nie słucha.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. PiS Hofmana , Porębskiego i Lipińskiego
mnie nie interesuje. Różowego towarzystwa mamy w nadmiarze. Po co taka "opozycja"?
Tą drogą jak pójdą, to proroctwa prof. Czapińskiego o przejęciu Polski przez palikmiotów spełnia sie szybciej, niż sądzi "prorok Czapiński".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. nich Prezes słucha B.Fedyszak-Radziejowskiej prof. Hrynkiewicz
chociaż raz niech posłucha patriotów myslących o Polsce, a nie politruków myslących o partyjnych synekurach !
Błędów w myśleniu dostrzegam tu 7. Pierwszy polega na traktowaniu
własnego państwa jak „zła koniecznego”. W ciągu ponad 200 lat dane nam
było mieć to państwo tylko dwa razy po 20 lat. Zachowujemy się jak
dzieci, które sądzą, że niezależnie do tego, czy pozostaną narodową
wspólnotą szanującą swoją tożsamość, czy też nie, państwo i polskość
będą im dane. Mogą więc sobie z niego drwić do woli. Drugi błąd to
traktowanie fundamentów naszej wspólnoty, a więc chrześcijaństwa,
ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, trwałości rodziny,
macierzyństwa i ojcostwa tak, jak gdyby były zestawem kościelnych
nakazów, a nie propozycją cywilizacyjną skierowaną do wszystkich ludzi,
niezależnie od tego, czy wierzą, czy nie wierzą w Boga."
całość tu:
http://www.gosc.pl/doc/988369.Siedem-bledow-glownych
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Maryla
To nie może być tak, że partią mającą aspiracje do przewodzenia 38 milionowemu narodowi, kręcą faceci niewiele się różniący od rządzącej ferajny.
I tyle.
Ewaryst Fedorowicz
5. Zentrum, czy centrum?
Zentrum der Beach-Volleyballer, malerischer Fischerei - und Yachthafen
A centrum?
Na przykład centrum wiru, to miejsce osadzania się mułu.
michael
6. @ michael: Pan znowu na moim blogu?
Umówiliśmy się, że nie będzie się Pan tu fatygował.
Ewaryst Fedorowicz
7. PiS Hofmana , Porębskiego i Lipińskiego nie interesuje mnie
od zawsze.
Mówiłam to i mówiłam, ale wyzywano mnie od najgorszych, że krytykować nie wolno, że zobaczymy, że prezes ma genialną strategię w zanadrzu, że wie co robi, że to nieprawda, że PiS jest w posiadaniu byle jakich aparatczyków, etc.
A najśmieszniejsze było to, że należało niby krytykować konstruktywnie, czyli śląc listy do Prezesa, które nigdy do niego dochodziły, a jak czasem nawet by i doszły, to prezes by się nimi nic a nic nie przejął, bo on zawsze wie lepiej, nawet jeśli fakty temu przeczą.
Teraz to już nie będę krytykować, bo - moim zdaniem - to PiS nie ma żadnych szans na zwycięstwo, a gdyby jakimś cudem wygrało, to nie przeprowadzi radykalnych zmian w Polsce.
Polskę może uratować tylko ruch prawdziwie chrześcijańsko-narodowy, budowany od podstaw.
Rebeliantka