Służby pod bezpośrednim nadzorem premiera

avatar użytkownika Jan Kalemba

Na portalu „dziennik.pl” dowiedziałem się, że w dniach 11 i 12 października zatrzymano w Polsce 19 osób, a jedenastu z nich prokuratura Rzeczypospolitej przedstawiła zarzuty. 10 osób ma zarzuty dotyczące posiadania bez wymaganego zezwolenia substancji „o charakterze i właściwościach wybuchowych”. Właścicielowi internetowego sklepu chemicznego Keten zarzucono zaś, że na jego portalu znajdowały się informacje, na podstawie których można było sporządzić niebezpieczne materiały wybuchowe ze sprzedawanych przezeń substancji.
 
Wszystko to w ramach śledztwa prowadzonego na wniosek Norwegii, w związku z lipcową zbrodnią Andersa Breivika. Jak wiemy kupił on komponenty bomby we wzmiankowanym sklepie. Telewizja Sky poinformowała już po tragedii, że sklep był monitorowany przez brytyjski kontrwywiad MI5, a Anglicy poinformowali władze norweskie o zakupach ich obywatela, co niestety zostało zignorowane.
 
Z informacji, które przeniknęły do mediów, można wnosić, iż polskie służby specjalne, które koordynuje – na podstawie własnej decyzji – bezpośrednio pan Donald Tusk, nie miały bladego pojęcia o tym, czym handluje się w Polsce, chociaż w skład marketingu portalu Keten – jak ustalili prokuratorzy RP – wchodziła też czytelna instrukcja sporządzania materiałów wybuchowych. Być może, Breivik ją wykorzystał.
 
Niektórych to może dziwić, ale czego się można spodziewać po służbach, które dopuściły w roku 2010 do dwóch lotów samolotu rządowego na nie spełniające standardów bezpieczeństwa, zlikwidowane i zdewastowane lotnisko w Smoleńsku. Pierwszy lot 7 kwietnia z delegacją rządową pod kierownictwem premiera udało się zrealizować szczęśliwie, natomiast drugi 10 kwietnia z delegacją państwową pod kierownictwem prezydenta zakończył się tragicznie...
 
Niewątpliwą natomiast sprawność wykazały polskie służby specjalne w wytropieniu i zamknięciu strony internetowej (jej animatora również) wykpiwającej pana prezydenta Bronisława Komorowskiego.
 
 

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Jan Kalemba

Witam,

okazuje sie, ze gdyby nie penetracja obcych wywiadów, to do dzisiaj koordynator s.s. Donald Tusk nic by nie wiedział o , jak wynika z zatrzymania, działaniu niebeczpiecznej grupy przestępczej w Polsce.

Ale co sie tu dziwić, wszak nie zauważył również innych przestępstw. Niestety, w tych sprawach żaden obcy wywiad nie chciał wysłać Tuskowi oficjalnego zgłoszenia.

Koordynator służb specjalnych Donald Tusk od 11 stycznia 2008. Oceń pracę koordynatora Tuska.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jan Kalemba

2. Pani Marylo

Nic dodać, nic ująć.

Pozdrowienia

Jan Kalemba
avatar użytkownika Beta

3. Czy nie uważa Pan, że

Czy nie uważa Pan, że wszelkie wiadomości o terroryzmie są ściśle limitowane? Ma to dezinformować opinię o możliwościach Tuska i jego zagranicznych mocodawców. Pewne inspiracje terrorystyczne zaczynają wychodzić np. z Anglii i trudno to na razie zdefiniować.
W Polsce ogranicza się wiadomości nie tylko o terroryzmie. Ogranicza się wiadomości o zmieniającej się ,jak w kalejdoskopie sytuacji nad Morzem Śródziemnym, co rzutuje na całą UE. Zaniepokojony Obama u Merkel, górą Sarkozy, bo najwięcej konfitur przyznano mu z podboju Libii, przegrupowanie w układance wpływów ,jeśli chodzi o Turcję. No i niespodziewana kapitulacja wolnościowa Grecji (chodzi mi o wpuszczenie Izraela). To wszystko można przeczytać na portalach w innych krajach europejskich.
To ważne, bo wpływanie na Polskę przestało być tak priorytetowe, jakby sugerował to rozpędzony mechanizm dezinformacyjny naszych mediów.
Ponieważ refleksje powyborcze toczą się pełną parą chciałabym , przypomnieć w nich wątek węgierski i skarcenie Kaczyńskiego za powołanie się na wzór węgierski.
A ponieważ Pan o terroryzmie, ja o wyciszonej sprawie przemytu 85 sprawnych karabinów maszynowych z Anglii do Budapesztu.
I to nie tylko karabiny były przemycone na pokładzie prywatnego samolotu,ale takie drobiazgi ,jak granaty również. No proszę ,a spontaniczne powstanie w Libii, jeszcze nie odniosło ostatecznego sukcesu.
To wydarzenia za granicą limitują nasze wewnętrzne zniewolenie. O Breiviku można pisać,jak najwięcej. Społeczność się oburza na terroryzm, a już pod tę nazwę media podstawią , co zechcą. Całkowita sterowalność.
Pisze Pan o pewnym epizodzie, ujawnionym w Polsce przy okazji śledztwa
norweskiego? Prawidłowo. Bo Tusk niczym wiedzieć nie musi, a media co trzeba nagłaśniają
lub wyciszają. Inne społeczeństwa w Unii, nie są, aż tak, traktowane przedmiotowo.

avatar użytkownika Jan Kalemba

4. @Beta

Dla kogoś, kto pełni funkcję premiera, brak dostępu do informacji jest okolicznością obciążającą.

"Jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz!"

Pozdrowienia

Jan Kalemba