Problemem Polski nie jest zły wizerunek, lecz jego brak - taki wniosek płynie z cytowanych przez "Puls Biznesu" badań, przeprowadzonych wśród zagranicznych przedsiębiorców w 9 krajach, uznanych przez resort gospodarki za kluczowe.

Wynika z nich, że na czterech z dziewięciu kluczowych rynków nasz kraj praktycznie nie istnieje.

Zagraniczni biznesmeni mają do Polski stosunek raczej obojętny. W przypadku firm chińskich dotyczy to niemal całości badanych (97 proc.), w Holandii, Francji czy USA - około połowy.

Nie jesteśmy na świecie postrzegani jako atrakcyjny partner biznesowy. Wśród pierwszej piątki najważniejszych krajów nie wymieniają nas firmy z Chin, Holandii, Rosji i USA. We Włoszech Polskę wskazuje co siódmy, w Niemczech co dziesiąty, a we Francji co piętnasty przedsiębiorca.

Tak dogłębnej analizy postrzegania Polski jeszcze nie było. Wzięło w niej udział 10 tys. zagranicznych firm. Ministerstwo Gospodarki zapłaciło za nią 3,2 mln zł., podaje "PB".

Fitch: Nowy polski rząd musi drastycznie obciąć wydatki

Aby
zejść z deficytem finansów publicznych do 3 proc. PKB w 2012 r., nowy
rząd będzie musiał przeprowadzić bardziej drastyczne działania fiskalne -
uważają ekonomiści agencji ratingowej Fitch. Ich zdaniem dynamika PKB w
Polsce w 2012 roku wyniesie 3,3 proc.»

Recepta Irlandii na wyjście z kryzysu: nie słuchać Niemiec i Francji

Irlandia,
podobnie jak dziś Grecja, także była na skraju bankructwa. Ale nie
uległa naciskom Berlina oraz Paryża i nie zaczęła naprawy gospodarki od
cięć i podwyższania podatków, które zabijają rozwój. Jest na najlepszej
drodze do odzyskania tytułu celtyckiego tygrysa.

...na jaką partię głosowali? Moim zdaniem "zostali użyci na odcinku" Moczypiesa... I chyba wyszło na moje...

od kiboli sie odczep. Oni jedni potrafili wyartykuować swój sprzeciw i zapłacili za to karami finansowymi i aresztami.

...jak głosowali, nic więcej...

...czy Korwin będzie dążył do unieważnienia "wyborów"...

jedyny Kibol na BM24 to Foxx - a co mysli to Środowisko - masz tekst Foxxa.
u ŹRÓDŁA zawsze najlepiej pytać.

...w kibolach, czy kibicach pokładali nadzieję na kasację Tuska.

rozumiem Twoja frustrację, tylko nie rozmiem, czemu się czepiasz kiboli.Pomysl, ile więcej głosów Tusk by miał, gdyby nie pokazywani w mediach jako bandyci kibole. Ja osobiście dziękuję Kibolom za to, ze w żadnym mieście Tusk ani nikt z PO nie mógł wyjśc i rozmawiać "za szarym człowiekiem z ulicy".

Nie widziałam w całej Polsce żadnej innej grupy, która by się na to odważyła.

Nie dośc, że płacili za swój protest, to będa płacic dalej.

Skinheadzi popierają Palikota

Janusz
Palikot, bez wątpienia czarny koń tych wyborów, często kreuje się jako
przeciwnik rzekomej agresji polskiego, katolickiego „ciemnogrodu”. To
kolejny przejaw hipokryzji polityka. Jak udało się ustalić portalowi
Fronda.pl, czołowi kandydaci jego partii postanowili zabiegać o głosy
lewicowego odłamu ruchu skinheads dla których – jak powszechnie wiadomo –
apologia przemocy stanowi credo - pisze Aleksander Majewski.

Gdzie była Antifa, a gdzie byli Kibole 11.11.2010 r. - mozna sprawdzić bez ruszania się z portalu - w interwencjach. Tak więc wmawianie Kibolom głosowanie na palikota jest co najmniej dziwne