Nie zagłosuję na PO
Nie zagłosuję na PO
Nie chcę, by o bezpieczeństwo moje i moich bliskich dbał tak samo jak o przebieg śledztwa smoleńskiego Jerzy Miller jako szef MSWiA, a ratujący się przed kryzysem elastyczną linią kredytową Jacek Vincent Rostowski jako minister finansów pilnował mego portfela. Nie zagłosuję na PO, bo nie chcę, by edukacją moich dzieci zarządzała chcąca mnie zmusić do posłania ich do szkoły jeszcze rok wcześniej Katarzyna Hall, kulturą organizujący lewacki kongres kultury Bogdan Zdrojewski, a zdrowiem przekopująca metr po metrze miejsce katastrofy Ewa Kopacz. Nie chcę armii pod zwierzchnictwem kolejnego „pechowca” od rozbitych samolotów Klicha czy jego następcy, którego nazwiska nikt nie kojarzy ani nie pamięta.
Nie zagłosuję na PO, bo nie sądzę, jak Krzysztof Kwiatkowski, że tajne nagrania z czarnych skrzynek to materiał na telewizyjny show. Nie chcę odczuwać piekącego zażenowania, gdy za pomocą twittera komunikuje się ze światem Radek Sikorski. Nie chce rządku, którego premier tylko do wszystkich się uśmiecha.
Nie chcę państwa skorumpowanego i wszechwładnego. Państwa, w którym podejrzliwie patrzy się na sympatyzujących z PiS, bo „jeśli nie popierają PO, to pewnie faszole jacyś i zamordyści są”. Państwa nieufnego wobec obywateli, w którym ogranicza się dostęp do informacji publicznej, w którym treści „zaprzyjaźnionych mediów” traktuje się jak obowiązującą i jedynie słuszną ideologię. Nie chcę kolejnej powtórki III RP, w której gromi się „kaczystów”, mohery, kibiców, „gorzej” wykształconych i słuchaczy Radia Maryja. To już było i wystarczy.
Nie chcę państwa, gdzie możliwa jest każda amoralna koalicja, teraz z uniwersalnym PSL, jutro z Palikotem i robiącym krzyż z puszek po piwie motłochem. Nie chcę rządów ludzi, którzy rządzenie rozumieli jako stan permanentnego straszenia opozycją i tragicznie zmarłym prezydentem. Nie chcę państwa, w którym premier deklaruje politykę miłości, a faktycznie dezawuuje wszystkich, którzy nie są z nim.
Dlatego nie chcę, by „oni” znów wygrali. Nie zagłosuję na PO
Disclaimer:
Ponieważ od jutra obowiązuje cisza wyborcza, wchodzenie na tę stronę po północy jest zabronione!
Filed under: dywagacje, Internet, koalicje, lewica, media, parodia, pastisz, polityka, Polska, słabe, wybory
- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Dobre podsumowanie
PS.Cisza wyborcza nie obejmuje tego co zostało zamieszczone w internecie przed jej nastaniem.