Czyżby koniec Rebelyi.pl?

http://www.facebook.com/Rebelya

• 
  

  Rebelya.pl Chwilowe wyłączenie. Cierpliwości.
  

  około godziny temu · Lubię to!

Ładne mi chwilowe. To już 30 godzin. Poza tym nie każdy jest na Facebooku. Ja nie. Pocieszające jest to, że oni starają się wznowić działalność. Życzę im powodzenia.

ja tez byłam zaniepokojona wczorajszym wyglądem strony i poszłam sprawdzić u źródła.

Stawiają widac nowa stronę i mają kłopoty techniczne. Nam "przejście" przy zmianie portalu poszło bardzo sprawnie, widac mamy lepszą obsługę :)

W każdym razie wazne, że to ich działania, a nie "siły zewnętrzne"

Tak, to jest pocieszające. Prędzej, czy później poradzą sobie jakoś z tą techniką.

to służy do zalogowania się administratora konta na serwer, do panelu administracyjnego.
Od dawna miałem uwagi co do funkcjonalności strony.
Mam nadzieję, że teraz będzie o wiele lepsza.

Problem polega na tym, że tylko ono jest widoczne. Nic poza tym.

zgadzam się.
Po co Pani podgląd prac? :)))
Gdyby każdy miał możliwość wejścia w panel byłoby już po koncie!

Te prace jakoś ciężko im idą. To już 31 godzin.

http://rebelya.pl/index.html?Focus=283045

Jeszcze tuż przed 14:00 tego nie było. Może to skutek mojej notki? :)))

niebezpieczne słowo, Rebelyi. To , że nie działa to wynik uruchomienia portalu z pełną ofertą. Będziecie mile zaskoczeni, bo gdzieś koło południa działało trochę. Strona jest bardzo estetyczna. Szykuje się Blogmedii porządna konkurencja:)
Oczywiście to zupełnie inna grupa docelowa. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Planeta działała non stop :)
http://planeta.rebelya.pl/
"Szykuje się Blogmedii porządna konkurencja:)"
Nie sądzę, my tam jesteśmy :)

Dziś czytałem kalkę o zaprzyjaźnionych mediach pisu, gostek wymienia. Nie miał za dużo do wymieniania. Ale kalka może zadziała?

Cieszy mnie R, bo na Frondę nie chadzam. Naczelny popisał się ostatnio nie tylko napastliwością, ale i elementarną nieznajomością Biblii (to o odejmowaniu .. członków (ciała, części ciała:).

Tez mam taką nadzieję. Nie piszę tam, ale lubię ten portal.

Ponad 50 godzin minęło, a portal Rebelya.pl nadal nie działa. Wczoraj wieczorem zniknął wywiad z Rymkiewiczem.

Godzina 14:50 - po ponad 55 godzinach powróciła stara Rebelya. http://stara.rebelya.pl . Obiecywanych zmian na razie nie ma. Według głosu w jednej z dyskusji mogą być jutro lub w poniedziałek

jeśli Pani może nie odchodzić od internetu, to proszę trzymać rękę na pulsie rebelii dniem i nocą, bardzo proszę przez kilka dni, tak na okrągło. Chodzi o to, żeby się nie porozłaziły, nie uchylały się od powinności obywatelskich.
Sama Pani wie jak jest z publicznością. Wprawdzie nie można jej winić za lichotę portali, ale jak odejdzie, to co z Pani notkami? Jednakowoż nie wypada publiczności tak w ogóle postponować; jest zawsze i wszędzie jednakowa: mądra i głupia, serdeczna i bezlitosna - zależnie od nastroju. Zawsze była stadem, któremu potrzeba dobrych pastuchów i psów, zawsze szła tam, dokąd prowadziły ją pastuchy i psy, prawda?

[godz. 23.46]

Moja publiczność wyraźnie przeniosła się na Niezalezna.pl :)))
Nowa Rebelya już działa. Bardzo ładnie wygląda, choć wolno się ładuje. Warto zobaczyć:
http://rebelya.pl/

Mało intuicyjna jest nowa rebelya. Forum podobnie. Ale może się rozkręci.

Zobaczymy...

uprzejmie proszę wydać polecenie drukarni, kunktetnie Panu rybakowi, a może lepiej Pani Maryli, żeby przy składaniu notek Pani elig ściśle przestrzegano za każdym razem sporządzonego przeze mnie spisu treści: bajki napisane w okresie późniejszym nie powinny być drukowane razem z wczesnymi, inaczej zbiór będzie miał postać chaotyczną i przypadkową. Wiem, że jest Pan teraz zajęty i że nie ma dla mnie czasu, a więc skoro niepokoję Pana swą notką, robię to wyłącznie w imię porządku oraz dlatego, że wyrażał Pan ustnie i pisemnie chęć szybkiego zakończenia korekty i druku utworów Pani elig na Rebelii.
Łączę najlepsze życzenia i wyrazy szczerego szacunku