Tajny agent Osiecki

avatar użytkownika Unicorn

Oto moja wersja:

Rosjanie powiadomieni przez R. Sikorskiego przygotowują pułapkę. Bynajmniej nie miodową. Dziennikarze powiadomieni przez J. Osieckiego pędzą na złamanie karku by pierwsi zrelacjonować zabójstwo "tego Kaczyńskiego."*

Niestety, dla dziennikarzy, zamachowiec oślepiony światłami samochodów oddaje serię w kierunku posterunku rosyjskiego. Rosjanie odpowiadają ogniem. Ochrona wali w Rosjan. Nikt nie zginął poza zamachowcem. A zamachowcem jest...

* Ewentualnie go dobić...

Podpowiem, że wczoraj w południe znany dziennikarz sejmowy był widziany jak przekazywał tajne materiały. ABW rozpoznała rezydenta SWR.

:D

A poważnie, w końcu salon24 będzie poligonem dla specjalistycznych analiz politologicznych, czytaj: teorii spisku w wersji liberalno- lewicowej.

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. czytaj: teorii spisku w wersji liberalno- lewicowej.

raczej poziomu IQ potrzebnego do zatrudnienia "dziennikarza" w mediach.Osiecki wg mnie niebywale obnizył poprzeczkę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. JM Nowakowski - nastepny tajny agent - to jakaś epidemia

słuchałam tego, co wygadywał ten "specjalista" i zastanawiam sie , bo był taki ochrypniety, czy nie byl "w stanie wskazującym". W końcu za 30 000,00 PLN, które wyrwał z naszych podatków, mozna pobalowaĆ dosyc długo.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. tajny agent sie utajnił, nie ma rozpiski , co dalej pisać

AUTOR

Choć zwykle milczę, gdy zdarza mi się przeczytać największe nawet brednie wypisywane przez Pana i pańskich kolegów, w tej sprawie – ostrzelaniu konwoju z polskim prezydentem – trzeba Panu powiedzieć kilka słów. Nie na temat samego zdarzenia, bo jest ono czytelne dla każdego, średnio inteligentnego odbiorcy, a na temat żałosnej mistyfikacji, jaką Pan i wielu podobnych Panu ludzi urządza Polakom. Są bowiem granice, których nawet głupcom przekraczać nie wolno.
Tym bardziej, że podaje się Pan za dziennikarza i znajduje w tym miejscu osoby, które Pana jak dziennikarza traktują. Lecz choćby wypisał Pan sobie tę profesję jeszcze sto razy na blogu i wymachiwał legitymacją dziennikarską, chcąc ołgać czytelników – Pan dziennikarzem nie jest. Nie czyni Pana dziennikarzem praca w gazecie, radiu czy telewizji, bo fakt ten świadczy jedynie o zatrudnieniu w instytucji lub firmie działającej na rynku medialnym. Równie dobrze dziennikarzem możemy nazwać sprzątaczkę, zatrudnioną w radiu lub kierowcę, pracującego w telewizji. To, co odróżnia dziennikarstwo od form aktywności uprawianej przez zawodowych uzurpatorów, nazywa się odpowiedzialnością za słowo i rzetelnością przekazu. Przymioty te są nieodzowne, ponieważ dziennikarz, prawdziwy dziennikarz ma obowiązek wobec społeczeństwa. Nie wobec tej czy innej partii, grupy zawodowej, środowiska czy salonu – a wobec społeczeństwa. Właśnie po to, Panie Osiecki dano Panu dostęp do Sejmu, polityków i informacji, niedostępnych dla ogółu, by rzetelnie i odpowiedzialnie informował Pan ludzi, wśród których Pan żyje. Nawet wówczas, gdy za ten przywilej płaci Panu prywatny pracodawca.
Przymioty, o których piszę są obce pańskiej twórczości, zatem nie sposób nazwać Pana dziennikarzem. Pańskie zabawy w „analizę” faktów i próby interpretacji zdarzeń według prostych jak cepy reguł, mogą wzbudzać i wzbudzają jedynie uczucie zażenowania.
Nikogo rozsądnego nie będzie obchodził pański pogląd na ten, czy inny temat, ponieważ predyspozycje intelektualne i brak wiedzy fachowej, wykluczają Pana opinie z kręgu kompetentnych. Jeśli zatem, musi Pan już występować w tym miejscu w nienależnej roli dziennikarza – radzę próbować ograniczyć się do rzetelnego przekazu informacji, które zostaną Panu udzielone, jako osobie zatrudnionej w prywatnej, medialnej firmie. Być może to wystarczy, by kiedyś mógł Pan o sobie powiedzieć, że jest dziennikarzem. Od czego trzeba zacząć.
Zdaję sobie sprawę, że powyższy tekst może zostać przez Pana usunięty, a w najlepszym wypadku wywoła reakcję wszelkiej maści głupców i łajdaków, chcących „dołożyć” autorowi i przypodobać się Panu i administracji S24. Problem w tym, że żadne reakcje nie mają dla mnie najmniejszego znaczenia, a elementarnych reguł, nie sposób skasować ani zakrzyczeć.
W kwestii jak najbardziej „merytorycznej” – proponuję, by udał się Pan w miejsce gdzie doszło do zdarzenia z udziałem polskiego prezydenta i zebrał źródłowe i miarodajne informacje na ten temat, a następnie podzielił się nimi z czytelnikami.
Proszę to potraktować jako życiowe wyzwanie i ważne doświadczenie. Uczą pokory. Tej zaś, Panu szczerze życzę.

2008-11-23 19:33"Aleksander Ścios"2443534Bez dekretuwww.cogito62.salon24.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika dydek

4. Jan Osiecki , Salonowa Gnida 2008 roku

Jan Osiecki , Salonowa Gnida 2008 roku Byłoby to chyba bardziej trafne okreslenie 2008-11-23 22:48Math0106 Zaciekawiony tym komentarzem Pana Ściosa poczytałem i w oryginale. Zwykle tego typa nie czytam ale jak już wnerwił i Pana Aleksandra (słusznie!) to się przemogłem. I komentarz podany w tytule uznałem za najbardziej trafny. A do innych mam prośbę i radę - nie piszcie i nie czytajcie tego matołka. On przecież prowokuje Was świadomie z pełną premedytacją. Po prostu przestać go zauważać. Niech zbiera komentarze samych vanbuców. Sam przestanie pisać. Albo Janke go odeśle w diabły jako zbyt mało produkcyjnego. Tak samo trzeba omijać innych osieckopodobnych. A tak to Janke zaciera ręce i premie od Agory dostaje jeszcze za sukcesy propagandowe lewizny wszelakiej.
dydek
avatar użytkownika Maryla

5. Niech zbiera komentarze samych vanbuców.

Witam, tak samo uważam. Jasiu Fasola puchnie z dumy, ze ktos wreszcie go czyta i leci po premię do Agory. Ignorować to cos, co mieszkało 12 lat w Sejmie i nikt go nie zauwazył. Z Osieckim jak w tym kawale poszła baba do lekarza : Panie doktorze, ignoruja mnie - mówi Baba Następny proszę - lekarz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

6. P.Marylu a słyszała Pani to:

- przychodzi baba do lekarza - - a lekarz w Irlandii! -

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Maryla

7. przychodzi baba do lekarza - - a lekarz w Irlandii!

Joanna K

 

dobre !

 

pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika dydek

8. Ważne - menda Osiecki grozi bloggerowi sądem!!

poczytajcie to: http://pionek.salon24.pl/index.html do czego to taki (...) jest zdolny to czuć od dawna było ale teraz nawet widać....
dydek
avatar użytkownika Maryla

9. u mnie tez merdał ogonem, ze niby cytuje przedruki jego wypocin

z Newsweeka. Jas Fasola nie zna sie na niczym, nawet szantazysta nie umie zostac. Ograniczony Jaś - załosna postać, gdyby nie cechy wskazujace na zdolności przestepcze.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. dydek - juz sie wpisałam u Przemo

u mnie tez merdał ogonem, ze niby cytuje przedruki jego wypocin

z Newsweeka.
Jas Fasola nie zna sie na niczym, nawet szantazysta nie umie zostac.

Ograniczony Jaś - załosna postać, gdyby nie cechy wskazujace na zdolności przestepcze.

Prosze skierować tego meila na policje o poprosić o ochrone prawna .

Ten typ Pana szantazuje w celu wyłudzenia pieniędzy.

Jakby co, służę wpisami z podchodami o wymuszenie rozbójnicze u mnie.

Mam skopiowane na bm 24, gdyby "zniknęły" z Salon 24.

pozdrawiam

2008-11-24 19:32Maryla140121155Nie dać sie zwariowaćwww.maryla.salon24.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

11. A ja zacytuję taki dowcip:

w niedzielę przyszedł leśniczy i wyrzucił nas i Niemców z lasu. Kto jest myśliwym? Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

12. jeszcze w temacie szantażysty Osieckiego

aha, prosze sie spytac Pana Igora Janke, na ile wycenia teksty

które blogerzy zamieszczaja na jego portalu.

Jak mu przyjdzie płacic za tekst Osieckiego 10 ooo PLN, to ile zapłaci za naprawde dobre teksty?

Tak dobrze płaci? W którym punkcie regulaminu jest to zapisane? Moze coś przeoczyłam?

2008-11-24 20:15Maryla140121157Nie dać sie zwariowaćwww.maryla.salon24.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika dydek

13. Osieckiego jak widać czeka los Leskiego

widać czuje już Fasola że Newsweek pada i chce się zatrudnić np w Agorze, być może nawet u boku Jankego w rynszTOKu (swoją drogą nieźle by się uzupełniali - mają podobne uśmiechy). Wie że się musi zasłużyć, tylko nie wie, że takich idiotów to nawet tam nie potrzebują. Idzie w każdym razie drogą doradzoną przez osobistego przyjaciela i patrona Leskiego. Choć może się mylę? I nie matura lecz lewacko-KPPowska chęć szczera? To nie gwoli usprawiedliwienia tylko stwierdzenie faktów. Bo ku..stwa Osieckiego nie jestem w stanie niczym usprawiedliwić.
dydek