"Protest trwa, zgodnie z deklaracją z maja br. do momentu ustania represji."

W TVN24 tłumaczą, że chcecie przeklinać na stadionach, a Staruchowicz to bandyta.

Jestem "za" taką propagandą - jeszcze tydzień.

A 9 października POgonimy bolszewika !

Kibice u biskupa przed spotkaniem z Tuskiem

(foto. arch. GP)

Biskup Tadeusz Bronakowski przyjął w siedzibie
Episkopatu Polski przedstawicieli Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń
Kibiców. Jak dowiedziała się Niezależna.pl, uzgodnili oni, że będą
współpracować przy zbieraniu podpisów pod kibicowskim projektem ustawy o
imprezach masowych.



Kibicowski projekt zakłada m. in. zakaz sprzedaży alkoholu na
stadionach. Możliwość sprzedaży piwa w czasie meczów wprowadziła
ostatnio rządząca koalicja PO i PSL. Przeciwko temu opowiedziały się
Episkopat, stowarzyszenia kibicowskie oraz PiS.

Szanowny Panie,

ważne, że rozmowy będą kontynuowane.

Ukłony

Krzycząc za nim bierz się do pracy matole
Tak można zrobić tylko głosując na PIS
By nie było ponownie komuny bis
Pozdrawiam

Dla nas istotna była publiczna prezentacja naszych racji. Nikt w dobrą wolę władzy nie wierzył i nadal nie wierzy. Nasza obecność miała ograniczyć koncesjonowane twory. Fakt, że się pojawiły dowodzi, że nasza decyzja była prawidłowa. Nieobecni nie mają racji.

Pozdrowienia.

z którym fotografował sie Tusek, spóźniony na spotkanie z OZSK.

W tvn24 "WSZYSTKIE RĘCE NA POKŁAD" - MACZETY, NOŻE, BANDYTERKA.
To samo w TVP Info.

Nie dawajcie sie oprawcom i propagandzie.
A ja choc nie jestem kibicem, ale w gescie solidarnosci zbieram podpisy pod wasza ustawa o zmianie ustawy. Bedzie i moj malutki wklad. Pozdr. T.

Bo gdzie żądanie zniesienia zakazu stadionowego, cofnięcia kar, pociągnięcia do odpowiedzialności nadgorliwych funkcjonariuszy, a przede wszystkim uwolnienia Starucha i dyscyplinarnego zwolnienia tych którzy wsadzili go do więzienia.

Uwolnienie powinno być żądaniem wstępnym, by Tusk nie mógł odgrywać roli dobrego wujka, który z zatroskaniem pochyla się nad problemami środowiska, za bezdurno.

Myślałem, że tam znajdzie się ktoś myślący. Dali się zarżnąć i upokorzyć w teatrze fałszu.

Kogo "kupił"? :)))

Nic się nie zmieniło w porównaniu do sytuacji przed spotkaniem.

Dali się wykorzystać. Chodziło tylko newsa: "premier Tusk spotkał się z kibolami" i nic więcej. Chyba nie sądzą, że słowa ludzi, którzy umoczeni są w morderstwo Prezydenta, którzy codziennie łżą jak psy, którzy posługują się skrytobójstwem, zastraszaniem, fałszowaniem, przekrętami, zdradą cokolwiek znaczą.

Będą kiedyś pyskować, że "przecież premier mówił" to się ich nie puści, a jak dalej będą się stawiać to wsadzi do więzienia za kradzież gaci babci.

ZAMIAST "GDYBAĆ" LEPIEJ WŁACZYC tvn24 i POCZYTAĆ FORUM "KUPIONYCH"

http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?f=8&t=20060&start=120

i wszystko będzie jasne. Acha, to forum męskie, nie szkółka niedzielna, więc czytamy merytorycznie, nie czepiając sie formy :)

Nic o formie nie mówiłem.
Mówiłem o tym, że nie rozmawia się ze zbrodniarzem, bo to go legitymizuje. A jeśli już to po odszczekaniu tego wszystkiego co od ponad roku stało się codzienną karmą publicznych wystąpień rudego, jego bandy i mendiów.
Ale już wyhamowuję bo miałbym pełne prawo do krytyki, gdybym podpowiedział coś przed spotkaniem i nie został wysłuchany
Pozdrawiam,.

Fakt,że tak liczna ,zorganizowana grupa obywateli domaga się przestrzegania prawa od władzy wykonawczej, nie ma precedensu.,,zamiast narzędzi przewidzianych przez prawo, w tym najbardziej restrykcyjną w Europie ustawę dotyczącą imprez masowych – stosuje się odpowiedzialność zbiorową," To przecież ta wykonawcza władza jest powołana do realizacji postanowień władzy ustawodawczej. Jak nie -to do sądu. Ale w sądy nikt nie wierzy, a politolodzy piszą o dyktacie władzy wykonawczej w wielu krajach Naszego Nowego Bloku.
Jak by nie było kibice przeważyli szalę na niekorzyść Tuska. Oni są młodzi,a on powoływał się na młodych. Chciał być kibicem, oni go wykluczyli. Bezlitośnie ośmieszał konkurentów, przez nich został ośmieszony.
TVN postawił krechę na Tusku,dziś to było widać ,nie w żadnej dyskusji,a w popularnej audycji satyrycznej dla ludu. Tusk był ośmieszany,ale Palikot to był gościu. Wszystkie ręce na pokład dla Palikota. To on ma zdobywać głosy. Lud się ma buntować mając na czele Palikota.

nie rozmawia sie tez z Biskupami ? Przecież prowadzą z poparciem Episkopatu zbiórkę popdpisów pod własną ustawą o bezpieczeństwie na stadionach.
A co z tymi zatrzymanymi, ukaranymi mandatami, o których Tusk rzekomo nic nie wie, bo nie było niezgodnych z prawem zatrzymań i wejśc do domów o 6 rano?

Mieli nie skorzystać z okazji, zeby przedstawić listę wszystkich spraw i skale zjawisk i nie skorzystac z okazji, zeby powiedziec to przy Tusku generałowi policji?

Ludzie, nie znacie skali represji, a szukacie dziury w całym.

Tusk siedział z nimi 2 godziny i wyszedł wściekły. I to jest efekt - nie zatrzymał protestów na ulicach i Tuskobysu nadal będa musiały uciekać, lub ukrywac się tam, gdzie kiboli może nie byc, choc to złudzenie, sa bardzo mobilini :)

Gdy zakładał wraz z Andrzejem Gwiazdą i Antonim Sokołowskim WZZ Gdańsk musiał wyprzedzać potężnego przeciwnika o parę ruchów.

Przywołuję Go, bo też cały czas o Nim myślę. Ostatnia wiadomość jak do mnie dotarła była taka, że drugi raz trafił do szpitala...

http://wolverine.salon24.pl/346836,mohery-ogolily-sie-na-lyse-paly-czyli...

"Jak widać Platforma coraz częściej wyrzuca poza nawias swoich byłych wyborców (, tak tak – duża część "kiboli" kiedyś była całym sercem za PO, vide: śpiewy na stadionach przeciw zamordyzmie Ziobry i jego sądom 24-godzinnym. Teraz mają Kwiatkowskiego i jego videosądy oraz propagandę Donalda Tuska z zamykaniem stadionów). Tylko w tym przypadku nie da się tak łatwo zabrać dowodów tożsamości jak starym babciom albo zniechęcić do pójścia na wybory. Kibice poświęcają czas przed wyborami aby jak najbardziej uprzykrzyć życie Paltformersom, więc tym bardziej znajdą 20 minut w niedzielne popołudnie aby oddać głos sprzeciwu wobec obecnej władzy.

Retoryka PO jakoby tylko stare babcie głosowany na PIS się znudziła, obecnie prym wiodą kibole – czyż to nie piękne połączenie? Proszę sobie tylko wyobrazić manifestacje zwolenników PIS-u (w mniemaniu mainstreamu), moherowe babulenki podtrzymywane przez swoich ogolonych na łysą pałę wnuczków – kto by chciał przyłączyć się do takiej obciachowej społeczności?

* Tak na marginesie – kibice, kibole, szalikowcy, ultrasi, hooligani nie są związani z żadną partią polityczną, takie szufladkowanie jest czystą manipulacją.

* Jestem warszawiakiem, którego rodzina brała udział i ucierpiała w Powstaniu Warszawskim - mam do tego zdarzenia osobisty stosunek, którego tutaj na razie nie będę głębiej poruszał. Mogę tylko powiedzieć, że choć mam ambiwalentne zdanie o PW to mnie i moją rodzinę to stwierdzenie obraża, i w żadnym przypadku nie powinno paść z usta tak wysokiego urzędnika państwowego."

Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego Tusk poszedł na takie rozwiązanie. Dlaczego przestał mówić o "bandytach" i naruszył w podporządkowanych sobie tubach medialnych obowiązującą do tej pory cmentarną ciszę o ich akcjach. Otóż protesty i akcje "kiboli" stały się na tyle głośne, że przebiły się do lemingów i te zaczęły niespokojnie ruszać się w swoim stadzie. Powstało ryzyko, że ruchy w zagrodzie przybiorą na intensywności i stado zacznie napierać na barierki. Jakby puściły, to byłby koniec Tuska. Na gwałt potrzebna była jakaś uspokajająca narracja. I poszła: dobry Tusk odróżnia "bandytów" i "chuliganów" od prawdziwych kibiców, z którymi rozmawia o ich postulatach. Stado uspokoiło się.

Obejrzałam sobie te "zadymę" w Lublinie w całości :)) Mniód!

A już całkiem rozłożyła mnie ze śmiechu wypowiadana przez busowych platfusow propozycja "porozmawiania i to - kulturalnego" :)) Nie dociera, że NIE MA JUZ O CZYM MÓWIC, hę ?

P.S. Dobra wiadomość: mój sąsiad (l.50, szpanuje na 35), zakuty od lat łeb platformerski(!), oświadczył, ze tym razem nie zagłosuje na platformę, no bo przestał im...wierzyć :))!!
Szybko dodając, że na PIS na pewno TEŻ nie zagłosuje! ...no może na PSL? Ubaw po pachy! Cztery lata darłam z nim koty (wraz z całą jego rodziną nieustannie wycinaliśmy mu kołki na głowie) - a tu nagle, masz: nie zagłosuje na PO :)) Cud, że zachowałam jaką-taką powagę.
Moi znajomi "funkcyjni" PeOwcy mają kiepskie i niepewne miny....nie dziwmy się, ze pompują na chama tego z Biłgoraja - a co im zostało? Kwach i Miller, he, he?

a ja powtarzam i zapraszam na podany link do forum.

http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?f=8&t=20060&start=120

Tam Pan zobaczy jak "stado" sie uspokoiło :)) Realacje w mediach będa teraz skromniejsze z objazdu Tuskobusów, za to u nas będą na bieżaco uzupełniane wszystkie linki i filmiki.

Zapraszam !

kibole odpowiadają Sikorskiemu :)

Fajny tekst Jorge z rebelii; wyjaśnia genezę i łączy ITI/GW/Tusk...Mają to, co nakręcali 4 lata.

Sam fakt, że usiłują przypisać PISowi całą sprawę, jest ucieczką w bok.

Mnie powaliły dziś nawoływania pRezydenta i pRezydentowej emitowane w PR III - "idź na wybory" :) Mam nadzieję, ze dawni zwolennicy "zabierania babci dowodu" pojadą na grilla...

Bul z Dziadzią i celebryci na pensji. Niech ida precz ! Kogo zachęcą ? :) Sekciarki Szkła Kontaktowego? Czytujących GW?

A kibole osiągneli swój cel - dotąd nie mieli mozliwości wyjśc z narracji medialnej "maczeta i narkotyki" a tu , prosze :

"Zaplanowano
akcję przeciwko kibicom, ponieważ to był kolejny PR-owski wybieg rządu.
Uważano nas za łatwy cel i próbowano upolować"

"W kwietniu postanowiliśmy podjąć akcję: „Rządu niespełnione
obietnice, temat zastępczy kibice”, dopiero później była Bydgoszcz i
reakcje rządu".

mówiąc o stadzie miałem na myśli lemingów, czyli adresatów jedynie słusznej narracji. Zdanie:

"Otóż protesty i akcje "kiboli" stały się na tyle głośne, że przebiły się do lemingów i te zaczęły niespokojnie ruszać się w swoim stadzie."

Nie pozostawia żadnej wątpliwości w tym względzie.

wszyscy żyjemy w niepewności i nie wiemy, co przyniesie 9.10.

Dzieki kibolom do lemingów poleciał przekaz " 9 października pogonimy Donaldzika".

Każda akcja ma swoje, niepowtarzalne hasła, chwytliwe , proste i wpadające w ucho.

Narracja mediów została zakłócona - gdzies tam w tyle głowy słysza 'Donald matole".

To działa na lemingi, przecież wczesniej słyszeli 'zabierz babci dowód" :))

a na forum :

"tusk wyjeżdża w stronę Kielc o ile dobrze wiem tam po Białymstoku najbardziej dostaje sie kibica Korony mogą teraz pokazać co o tym wszystkim sadza:)"

w zajawce śpiewy kiboli :))

Szykujcie sobie czas na wieczór ze Stefanem :))))))

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10360798,Kibole_w_Taxi_Sl...

dobry koment pod tekstem na zamówienie :

"Każdy wrocławianin wie, że nie bierze się taksówki z postoju, a zwłaszcza taksówki niezrzeszonej lub takiej z "najpopularniejszego Wrocławskiej korporacji" (nie napiszę o którą chodzi, ale chyba wszystko jasne). Bandytyzm w wydaniu wrocławskich taksówkarzy (zarówno wobec klientów jak i siebie nawzajem), to temat wałkowany od lat w lokalnej prasie i telewizji. To, że GW łyknęła plotkę o "kibolskich taryfach" jak młody pelikan, dowodzi ostatecznie, że redaktorzy już zupełnie zatracili zdolność do oceny sytuacji.

Prawda jest taka, że na rynku taksówkarskim pojawił się nowy konkurent, który nie daje się, jak poprzednicy, zastraszyć starym cwaniaczkom i emerytowanym krawężnikom z innych korporacji. Dlatego, wykorzystując naiwność wrocławian z importu, pracujących na Pl. Solnym, dotychczasowi uczestnicy rynku "psują prasę" Taxi Śląsk. Dla kogoś kto długo mieszka (lub mieszkał) we Wrocku, ta brudna gierka jest oczywista... "

Po wizycie u Premiera

W dniu wczorajszym doszło do spotkania OZSK z Premierem Donaldem Tuskiem. Dzięki wizycie jednego z nas na tej rozmowie, możemy zrelacjonować z pierwszej ręki jak wyglądał wczorajszy dzień naprawdę, a nie jak przedstawiają to mainstreamowe media.

Rano spotkaliśmy się w Fundacji Republikańskiej, gdzie o godzinie 12.00 odbyła się konferencja prasowa. Po wystąpieniu Przemysława Wiplera (społeczny rzecznik praw kibica, startuje z PiSu) i początku wystąpienia Jarosława Pucka (Wiara Lecha), i informacji, że jest z PO, przekaz na żywo został wstrzymany. Mediów było tam naprawdę sporo, które przez godzinę wałkowały zarząd OZSK.

Po spotkaniu udaliśmy się do Episkopatu Polski, gdzie ksiądz biskup Bronakowski zadeklarował wsparcie dla ustawy kibicezabezpieczenstwem.pl, i podpisy pod naszym projektem będą zbierane już wkrótce w każdej parafii.

Następnie delegacja udała się do Centrum Dialogu i nastąpiło spotkanie z Premierem. Na samym początku premier stwierdził, że przystaje na to, że OZSK nie chciało spotkania przy mediach, co spotkało się z ostrą ripostą ze strony naszego przedstawiciela. Następnie każdy z OZSK przedstawił swoje zastrzeżenia co do obecnej sytuacji – pracy ochrony, policji, rządu i mediów.

W wystąpieniu naszego przedstawiciela nie zabrakło odwołania do sytuacji sobotniego meczu i policyjnej prowokacji. Tu zobaczyliśmy, że premier jest przygotowany (zadał pytanie: czy chodzi o Wasz mecz z Elaną?), a także Mateujk, Komendant Główny Policji, który przekazał, że ma raport z tego spotkania, że kibole najpierw byli wulgarni, potem zaatakowali policjantów kamieniami, elementami ogrodzenia, i trzeba było wprowadzić oddział AT do działania. Przedstawiciel przekazał, że z prawdą to ma niewiele wspólnego, a wszystkie fakty są pomieszane. Proszono o skierowanie sprawy na piśmie, i że zostanie ona rzetelnie wyjaśniona.

Następnie wystąpił Donald Tusk, grając twardego szeryfa, mówiąc o bezwzględnym zakazie przeklinania, o tym, że gniazdowi za każde nawoływanie będą mieli sprawy, że nie będzie tolerancji dla dilerów i nożowników, że symbolem kibica jest teraz maczeta. Na pytania, na które stadiony kibice wnoszą maczety? Premier już nie odpowiedział.

Tak samo nie dowiedzieliśmy się na jakiej podstawie karane są osoby za przeklinanie – czy jest jakiś system, typowanie, czy chybił-trafił. Również brak odpowiedzi na to pytanie.

Premier wyznał, że nie obchodzi go to, co sądzą o nim kibole, i że możemy mu zaśpiewać Donald matole, a on się uśmiechnie. Widać trochę go to boli.

Potem nastąpiła nagła zmiana u Premiera, który uznał, że czasem też chce mu się wymiotować widząc polską piłkę, że kibice nadają kolorytu oprawami i dlatego chce się chodzić na mecze. Uznał też, że wulgaryzmy powinny być niekiedy dozwolone, ale w ograniczonej ilości, np. podczas derbów. Powiedział, że może porozmawiać o tym po wyborach, żeby stworzyć jakiś system, gdzie część wulgaryzmów będzie dopuszczalna (hahaha – nie da się tego opisać – dopisek redakcji). Potem uznał, że może nawet rozmawiać o legalizacji pirotechniki, ale cytat: “srał pies prawo unijne, ale UEFA zabrania”, że potrzebuje argumentów do UEFA, żeby zmienić prawo (kolejne hahaha – dopisek redakcji). Na końcu dowiedział się, że nowa ustawa jest najbardziej restrykcyjną w całej Europie, a karę braku uczestnictwa w meczu mogą wydać 4 organy (w Europie najwięcej to 2 organy). Uznał też, że zakaz klubowy jest zły, bo ciężko się od niego odwołać (w przypadku Komisji Ligi się da (Ekstraklasa), w przypadku Wydziału Dyscypliny (1 liga i niższe) nie ma takiej możliwości).

Każdy obecny na spotkaniu otrzymał 10-stronicowy dokument o bezprawnych działaniach policji i ochrony na polskich stadionach.

Potem delegację OZSK zatrzymał BOR, a premier mógł udać się do mediów, aby przedstawić jak to twardo będzie walczył z kibolami.

Szkoda trochę, że główne oświadczenie wydane przez Jarosława Pucka odbiegało od tego, co zostało ustalone, tzn.:
- nie wypomniano, że my chcieliśmy prasy na debacie, a Premier tego nie chciał (5 interwencji w Kancelarii Premiera z żądaniem mediów podczas spotkania)
- nie powiedziano, że sytuacja jest patowa, i że ciągle będą trwały protesty kibiców, zarówno na trasie Tuskobusa, jak i na stadionach.

Nie wiadomo, dlaczego tak się stało.

Musimy “robić swoje”, dzisiaj ukaże się oficjalne stanowisko wszystkich grup na Rakowie dotyczące bieżącej sytuacji, a wszystkich zapraszamy jutro, jeśli tylko pojawi się Tuskobus w Częstochowie.

http://www.rakow.com.pl/archives/2813

Szanowna Pani Marylo,

Społeczeństwo Białegostoku, ma rację, skandując:

Sikorski zdrajca narodu.
Przed sądami warszawskimi toczy się proces z powództwa Kobylańskiego przeciw Sikorskiemu.

Ukłony moje najniższe

http://twitter.com/#!/sikorskiradek

a warto poczytac, jak się rechocą kibole z Niesioła

http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?f=8&t=20060&sid=c2ee9769f2d83e...

No proszę Sikorski na Twitterze porównuje się do Marszałka Piłsudskiego.

Mistrzostwo świata to dziś jednak Niesioł. Zupą się zakrztusiłem. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć, Kropka nad i na TVN24, o ile się nie myślę to będzie powtórka. Powiem krótko, kabaret Limo ze swoim najlepszym skeczem odpada w przedbiegach.

Najbardziej jest wkurzajacy ten podprogowy przekaz wbijany ludziom do głów na takich spotkanaich i następnei powielany z premedytacją przez tuskowe tuby propagandowe, czyli większośc mediów. Brzmi on mianowicie tak: ok, pogadaliśmy, cos tak ustalilismy, spotkamy sie po wyborach, będziemy dalej rozmawiać.
Spotkamy się po wyborach!

Z kim sie do cholery spotkamy po wyborach?
Z tuskiem?
Z platformą?

To własnie ładowane jest ludziom łopatą do głów.
Sprytnie, bezczelnie.

i tak dobrze, że ich nie zamkli, nie mogli, bo wszyscy widzieli, ze weszli i czekali, az wyjda, ale mogli zrobić prowokację przez BOR, że niby zaatakowali fizycznie Donaldino.

"Każdy obecny na spotkaniu otrzymał 10-stronicowy dokument o bezprawnych działaniach policji i ochrony na polskich stadionach.

Potem delegację OZSK zatrzymał BOR, a premier mógł udać się do mediów, aby przedstawić jak to twardo będzie walczył z kibolami.

Szkoda trochę, że główne oświadczenie wydane przez Jarosława Pucka odbiegało od tego, co zostało ustalone, tzn.:
- nie wypomniano, że my chcieliśmy prasy na debacie, a Premier tego nie chciał (5 interwencji w Kancelarii Premiera z żądaniem mediów podczas spotkania)
- nie powiedziano, że sytuacja jest patowa, i że ciągle będą trwały protesty kibiców, zarówno na trasie Tuskobusa, jak i na stadionach.

Nie wiadomo, dlaczego tak się stało.

Musimy “robić swoje”, dzisiaj ukaże się oficjalne stanowisko wszystkich grup na Rakowie dotyczące bieżącej sytuacji, a wszystkich zapraszamy jutro, jeśli tylko pojawi się Tuskobus w Częstochowie.

http://www.rakow.com.pl/archives/2813

Dzisiaj Romaszewski u Rymanowskiego rozjechał walcem malutkiego ministra sprawiedliwości tuskowego.

"Sceny godne Bieruta. Kaczyński to prowincjonalny dyktatorek"

TEN FILM TO "SMĘTNE WIDOWISKO"

Myślałem,
że wraz z upadkiem komunizmu takie filmy odeszły. To jest coś
nieprawdopodobnie lizusowskiego, jakaś kolekcja lizusów i...czytaj dalej »

"Nie wiem czy ktoś z was wyłapał, ale Niesiołowski w swoim psychicznym zapluciu obraził przy okazji śp. Małpę"

kibole się juz niecierpliwią, że płemieł nie chce juz rozmawiać z ludźmi na rynku czy innym orliku

Schetyna w Kaliszu pojawił się koło godz. 11 do Kaliskiego ratusza
dotarł 11:30 i tam go "przywitaliśmy" nie jest on zbyt rozmowny ;].

"Paweł Graś
pawelgras
Ze względu na szczyt Partnerstwa Wschodniego, następny etap podróży Bus Force One w sobotę.
http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?f=8&t=20060&sid=511024d2fd9bf5...

Tuskobusem to on nie przyjechał, przyjechał jakimś drogi autem i schował się w ratuszu, potem jak wylazł to odpaliliśmy race i trochę mu pospiewaliśmy głupio się pouśmiechał i pojechał, tylko Wojewoda WLKP. i prezydent Kalisza z nami chwile porozmawiali po wszystkim.

http://kakaesiacypl.wrzuta.pl/audio/39JRntCkh1v/schetyna_w_rc_o_kibicach

Przed kaliskim ratuszem, grupa kaliskich kibiców zorganizowała protest przeciwko ich zdaniem "rządowej wojnie futbolowej". "To protest polityczny , a nie sportowy"- skomentował akcję Grzegorz Schetyna. Jego zdaniem, "nigdy nie było w Polsce rządu, który tak wiele zrobił dla piłki nożnej jak PO".

http://www.radiomerkury.pl/informacje/wyborcze/grzegorz-schetyna-w-kalis...

http://www.lubin.pl/aktualnosci,16096,policja_musi_karac_za_zadyme_pod_t...

LUBIN. Policja będzie karać uczestników manifestacji, do jakiej doszło w ostatni poniedziałek pod tuskobusem. – Prowadzimy czynności w dwóch sprawach o wykroczenia: chodzi o utrudnianie i tamowanie ruchu oraz o niestosowanie się do poleceń policjantów – wyjaśnia Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

Na razie stróże prawa przeglądają nagrania, jakie wykonali w poniedziałek, identyfikując osoby, które złamały przepisy ruchu drogowego. Jak zapewnia rzecznik Petrykowski, nie chodzi o osoby, które przechodziły przez pasy, a te, które mimo poleceń funkcjonariuszy, nie chciały opuścić jezdni i przepuścić autobusu, którym przyjechali do Lubina przedstawiciele Platformy Obywatelskiej.

– Część osób zeszła z ulicy, część pozostała i nie stosowała się do poleceń policjantów. Wtedy funkcjonariusze zajmowali się przede wszystkim upłynnieniem ruchu i nikogo nie legitymowali, ale zarejestrowali przebieg całego zdarzenia – dodaje Petrykowski. – Za oba wykroczenia grozi grzywna. Za utrudnianie ruchu 50 zł, a za niestosowanie się do poleceń policjantów do 500 zł.

www.lubin.pl/aktualnosci,16022,zadyma_pod_tuskobusem_foto_.html

Premier Tusk dodał nowe zdjęcia (23) do albumu Kierunek Lubelszczyzna 1.10.2011 r.

Dziś wracając do domów z meczu Victoria Kałuszyn - Pogoń II Siedlce (relacja w temacie o 5 lidze) w centrum Kałuszyna ku naszemu zdziwieniu napotykamy na autobus Platformy. Nie wiedzieliśmy, że może do nas zajechać, nikt nie przypuszczał. W ok. 10 osób stajemy nieopodal niego i śpiewamy wiadome pieśni "9 października", "donald matole" "precz z komuną" i inne. To trwało jakieś 15 minut. Ludzie z Platformy podchodzą do nas i mówią nam, że "macie małe mózgi" i ogólnie obrażają nas, my nie ubliżyliśmy im ani razu. Nie wchodzimy w konwersacje z nimi, bowiem kulturą nie grzeszyli... a podobno to kibol nie ma kultury. Zaraz po tym ludzie z platformy pakują się do autokaru i jadą w stronę Siedlec, a my rozchodzimy się do domów.

Akcja na spontanie, gdybyśmy wiedzieli, że Platforma będzie w Kałuszynie zmobilizowali byśmy się w lepszej liczbie. Lecz uważamy akcje za udaną, trochę ludzi się zgromadziło i słuchało tych matołów, gdy się pojawiliśmy wszyscy patrzyli na nas a nie na tych klanów.

http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?f=8&t=20060&sid=0460c7e82955ad...

W sobotę autobus Tuska przyjechał do Lublina. Powitały go okrzyki "Ole to my kibole", a zaraz potem hasło "Donald ty łotrze, w Lublinie nikt cię nie poprze".

i glindzenie na zamkniętym spotkaniu dla "losowo zgromadzonych" :

Nigdy nie sądziłem, że jako kibic Lechii Gdańsk będę miał w Lublinie komitet powitalny kibiców Motoru. To dla mnie wielka satysfakcja - stwierdził Tusk zaczynając spotkanie ze studentami. Jeden z nich zapytał premiera o działania rządu w sprawie zamieszek na stadionach.

- My nie prowadzimy wojny z kibicami. Prowadzimy wojnę z bandytami i tę wojnę wygramy. Na spotkaniu ze stowarzyszeniami kibiców kibice Cracovii przekonywali mnie, że w czasie meczów zajmują się głównie rysowaniem obrazków z dziećmi w sektorze rodzinnym. Ja chodzę na mecze i umiem odróżnić kibiców od zwykłych bandytów - mówił premier.

Jeden ze młodych ludzi zadając pytanie Tuskowi oznajmił: - Witam w Polsce B.

- Czy wy macie kompleksy? Nie ma takiego podziału. Na przykład, gdy wybierano Europejską Stolicę Kultury i mieliście tak za złe, że wygrał Wrocław, to uważałem, że macie rację. Gdybym ja rzetelnie oceniał ten konkurs, to Lublin przedstawił najciekawszą propozycję - przekonywał Tusk. Popierał go aktor Tomasz Karolak, który w autobusie Tuska przyjechał do Lublina.

- Pan premier zapytał mnie po drodze kiedy ostatni raz byłem w Lublinie. A byłem tydzień temu i dwa tygodnie temu też. Założyłem niedawno niekomercyjny teatr i od razu dostałem propozycję od władz Lublina, by grać w wyremontowanym Teatrze Starym. To miasto wyrasta na najbardziej otwarte na organizowanie poważnych rzeczy kulturalnych. Coś niesamowitego - mówił Karolak.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,10390539,Premier_Tusk_w_L...

"Matol" skalal moja ziemie. Byl w zasadzie na miasteczku uniwersyteckim, ulice dalej sa budynki UMCS-u, a naprzeciwko KUL. Oczywiscie insekt sie produkowala i dziwka Karolak.
Ponoc byl ktos z "Solidarnych2010".
Brawo kibice Motoru!
T.

PS. Na filmie widac plakaty z moim kandydatem, z prof. Piotrem Pogonowskim z "ABC".

ten krótki odcinek chodnika z autobusu do budynku był dla niego bardzo długą trasą :)

Z satysfakcja patrzyłam, jak z uchachachanej twarzy błazna zastyga w grymas wściekłości.

Brawo kibole Motoru !

"kibole"
nie zdazyli na konferencje, gdyz kryminalna szalala i robila problemy.
po konferencji donek rozmawia z zaloga. gdy wreszcie zblizaja sie do
miejsca gdzie stal donek, ochrona w pospiechu zamyka brame,
zdezorientowani dziennikarze nie wiedza co sie dzieje gdyz ich sprzet
zostaja na terenie pzl a oni poza nim, ochroniarze krzycza zamykajcie bo
ida kibole.

na pierwsze okrzyki sepy leca by robic reportaz, a
donek szybko zegna sie z zaloga i ucieka do hali. przechodzi przez hale
gdzie slyszy to co trzeba i szybko opuszcza tuskobusem teren strefy

i odpowiedź

 

 

Informacja o tym że Tuskobus będzie w Kaliszu pojawia się na stronie
radia centrum lecz jak szybko się pojawiła tak szybko znikła
(prawdopodobnie platforma chciała bez zapowiedzi pojawić się w naszym
mieście), lecz to nie zniechęciło kibiców do okazania swojej dezaprobaty
dla rządów PO. Pod ratuszem i w jego okolicach więcej przeciwników niż
zwolenników PO, wielu przechodniom podoba się nasza manifestacja w
której śpiewamy często “Rząd do roboty za 1400 zł” oraz prezentując
transparent z napisem “Idę na wybory nie głosuję na PO”.

http://www.calisia.pl/articles/12019-tuskobus-w-kaliszu

"Kibice przy współpracy z Ogólnopolskim Związkiem Stowarzyszeń Kibiców rozpoczynają przedwyborczą akcję profrekwencyjną i wyruszają w czterodniową podróż po Polsce... TÓSKOBUSEM!" - informują autorzy nowej inicjatywy w liście rozesłanym do mediów. Nie o samą frekwencję jednak chodzi, także o zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz - a może przede wszystkim - o działanie na rzecz zmiany "negatywnego wizerunku "kibola" propagowanego przez rząd Donalda Tuska".
Organizatorzy akcji wprost podkreślają, że jednym z przyświecających im celów jest "rozliczenie czterech lat rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego". W związku z tym załoga "tóskobusa" zaprasza wszystkich do wpisywania się do księgi skarg i zażaleń.

30 kibiców, 2 jajka, 5 radiowozów, straż miejska… czyli, POlityka „po sanocku” ( FOTO , VIDEO )

SANOK. W dniu dzisiejszym około
godziny 12.35, podczas wizyty autokaru Platformy Obywatelskiej w
Sanoku, doszło do incydentu. Zawiedzeni kibice piłkarscy wyrazili swój
sprzeciw wobec polityki jaką wobec popularnych „kiboli” prowadzi rząd
Donalda Tuska.

Na sanocki rynek "tuskobus” przyjechał po południu. Nie wzbudził wielkiego zainteresowania wśród mieszkańców miasta. Natomiast czekała na niego grupka kilkudziesięciu, około 30, kibiców piłkarskich. Kibice zaczęli wykrzykiwać hasło: Donald matole, twój rząd obalą kibole.

Do kibiców wyszedł Sławomir Miklicz. – Chciałem się przywitać, ale zrobiło się nerwowo – relacjonuje członek zarządu województwa podkarpackiego.

W kierunku pojazdu poleciało kilka jaj. Jedno trafiło operatora kamery lokalnego portalu. Posypały się tez nieparlamentarne słowa. Mężczyzna wezwał policję.

– My byśmy policji nie wzywali – zastrzega się Miklicz. – Generalnie sanoccy kibice są w porządku. Sam jestem kibicem. To akt solidarności z innymi kibicami w Polsce, bo przecież w Sanoku nikt stadionów nie zamyka i kibicom nie dzieje się krzywda.

Policja bardzo szybko zjawiła się na sanockim rynku. W interwencji uczestniczyło aż 5 radiowozów i Straż Miejska. Funkcjonariusze obstawili "tuskobus” i zaczęli spisywać osoby biorące udział w zajściu.

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111003/WYBORY_PARLAM...

Tusk szybko zrywa się z Katowic-Giszowca w obawie przed kibolami.
W Chorzowie barykaduje się w Teatrze Rozrywki razem z przydupasami.
Ogólnie z wiadomych przyczyn nie rozmawiał z nikim postronnym na Śląsku. Olał nawet delegację przedsiębiorców, mimo że ci zapewniali że nie są kibolami :)

http://www.kibice.net/forum/viewtopic.php?f=8&t=20060&start=280

Mam pytanie: po co kibice i ludzie z Fundacji Republikanskiej rozmawiaja z TVN-em? Kiedy sie wreszcie naucza, ze kazda wypowiedz zostanie uzyta przeciwko nim? Niejaki knapik=idiota zmontowal paszkwil w programie morozowskiego. Po co tym manipulatorom dawac pozywke?
T.

Jak pan odbiera tzw. wojnę Tuska z kibolami? Niektórzy narzekają, że cel słuszny, ale te metody... zamykanie stadionów, pokazówki itp.

Działania rządu są równie spektakularne, co nieskuteczne. Mechanizm jest prosty. Premier śledzi to, co dzieje się w mediach i dostrzega, że normalni obywatele wyrażają oburzenie faktem, że na mecze jakiegoś tam klubu jechała ekipa z maczetami. Wyborcy premiera po prostu oczekują od niego, że wreszcie zrobi z tym porządek. Następnie premier dzwoni do ministra Jerzego Millera, który dostaje ostrą reprymendę, następnie reprymendę od Millera dostaje gen. Rapacki i ma w ciągu trzech dni wymyślić jakiś sposób radzenia sobie z problemem. Ani ten, ani żaden z poprzednich rządów niczego w tej sprawie nie wymyślił, więc gen. Rapacki tradycyjnie postuluje zaostrzenie przepisów, zwiększenie wymiaru kar oraz nowe kompetencje dla policji. Porządni obywatele się cieszą, że premier ostro zareagował. Większość z nich nigdy nie przyjdzie na mecz, więc los kibiców jest im obojętny. Dla nich sport to przede wszystkim telewizja. Policja się cieszy, bo powiększa swoje uprawnienia. W krótkim okresie czasu słupki popularności pójdą w górę, minister dostanie pochwałę na Radzie Ministrów i do czasu następnych incydentów prawie wszyscy będą szczęśliwi.

Kto wygra w tej wojnie?

Na tym idiotycznym konflikcie niemal wszyscy przegrają. Policja zyska nowe uprawnienia. Podobnie jak na amerykańskiej wojnie z terroryzmem najwięcej zyskały służby specjalne, które mogą niemal bezkarnie inwigilować amerykańskich obywateli, dowolnie transportować i torturować więźniów na terenie obcych państw. Zwycięzcą wojny z kibicami będzie policja.

* Dominik Antonowicz - ma 34 lata, doktor socjologii, pracuje na UMK w Toruniu. Od kilku lat bada zachowania kibiców żużlowych i piłkarskich. Autor pracy "Kibice jako wspólnota niewidzialnej religii". Prywatnie kibic Apatora Toruń.

Źródło: Gazeta Wyborcza Zielona Góra

Więcej... http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10410903,Socjolog__Na_wojnie_Tusk...

W styczniu 2012 roku wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące imprez masowych. Do najważniejszych zmian należą m.in. możliwość przerwania imprezy masowej przez wojewodę, gdy jej dalszy przebieg zagraża zdrowiu lub życiu uczestników, rozszerzenie zakresu obowiązywania zakazu stadionowego również na mecze wyjazdowe oraz zaostrzenie sankcji karnych dla osób zagrażających bezpieczeństwu imprezy masowej. Od 13 stycznia 2012 roku uprawnieni przedsiębiorcy, posiadający specjalne zezwolenia będą również mogli podczas imprez masowych sprzedawać i podawać napoje o niskiej zawartości alkoholu.

Przepisy te wynikają z ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U Nr 217, poz. 1280), która weszła w życie 12 listopada br. Nowelizację przygotowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości. Projekt ustawy został przyjęty przez Radę Ministrów 31 maja br., a 22 września br. nowelizację podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Głównym celem nowelizacji jest umożliwienie skutecznej walki ze zjawiskiem chuligaństwa stadionowego oraz zapewnienie bezpieczeństwa podczas turnieju EURO 2012, którego Polska jest współorganizatorem. Nowelizacja zmieniła łącznie 10 ustaw, w tym 5 kodeksów m.in.: ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych, Kodeks wykroczeń, ustawę o Policji, Kodeks karny, ustawę o broni i amunicji, Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.

Od 1 stycznia 2012 roku w życie wchodzą przepisy, zmieniające sposób orzekania obowiązku osobistego stawiennictwa w razie orzeczenia przez sąd środka karnego w postaci zakazu wstępu na imprezę masową. Zgodnie z nowym brzmieniem, sąd może orzec obowiązek stawiennictwa w czasie trwania imprezy w jednostce policji lub w miejscu wskazanym przez właściwego komendanta policji. Sąd określa rodzaje imprez masowych, których dotyczy obowiązek stawiennictwa, w tym rodzaje meczów oraz nazwy klubów. Obowiązek stawiennictwa orzeka się na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Przepisy dotyczące sprzedaży i podawania niskoprocentowych napojów alkoholowych podczas imprez masowych zaczną obowiązywać od 13 stycznia 2012 r., czyli po upływie trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz niektórych innych ustaw.

Zgodnie z nowymi przepisami, sprzedaż i podawanie niskoprocentowych napojów alkoholowych na imprezach masowych będą się mogły odbywać wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych przez przedsiębiorców posiadających zezwolenie wydane na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007 r. Nr 70, poz. 473, z późn. zm.).

Osoby uczestniczące w imprezie masowej będą mogły kupić jedynie napoje o niskiej zawartości alkoholu (nie więcej niż 3,5 proc. zawartości).

Niskoprocentowe napoje alkoholowe będzie można podawać jedynie w opakowaniach, które nie stwarzają zagrożenia. Niedozwolone więc będą opakowania wykonane m.in. ze szkła, metalu, czy tworzyw sztucznych. Napoje alkoholowe o zawartości poniżej 3,5 proc. nie będą również sprzedawane, ani podawane na imprezach masowych podwyższonego ryzyka.

Dotychczas przepisy prawa całkowicie zabraniały podawania, sprzedaży oraz spożywania napojów alkoholowych na imprezach masowych. Nadal uczestnicy imprezy masowej nie będą mogli wnosić własnych napojów alkoholowych.

Od 13 stycznia 2012 r. zaczną również obowiązywać przepisy, które umożliwią skuteczną walkę ze zjawiskiem chuligaństwa stadionowego i pomogą organizatorom w zapewnieniu bezpieczeństwa podczas trwania imprezy. Rozszerzony zostanie zakresu obowiązywania zakazu klubowego – będzie on dotyczył również imprez masowych przeprowadzanych z udziałem drużyny organizatora rozgrywanych poza siedzibą organizatora, czyli tzw. meczów wyjazdowych. Przyznano również dodatkowe uprawnienia kontrolne wojewodom. Wojewoda będzie mógł natychmiast przerwać imprezę masową, w sytuacji gdy jej dalszy przebieg może zagrozić życiu lub zdrowiu uczestników, a działania organizatora są niewystarczające do zapewnienia bezpieczeństwa.

Zaostrzone zostaną również sankcje karne dla osób zagrażających bezpieczeństwu imprezy masowej. Przykładowo od 13 stycznia 2012 roku w przypadku niewykonania polecenia porządkowego, wydanego na podstawie ustawy, czy regulaminu obiektu grozi kara ograniczenia wolności albo grzywny, nie niższej niż 2 tys. zł. Taka sama sankcja grozi osobie, która w czasie trwania masowej imprezy sportowej przebywa w sektorze innym, niż wskazany na bilecie wstępu i nie opuszcza tego sektora mimo wezwania. Karze ograniczenia wolności albo grzywnie nie niższej niż 2 tys. zł podlega również osoba, która podczas imprezy masowej używa elementu odzieży lub przedmiotu uniemożliwiającego lub utrudniającego jej rozpoznanie. Sankcja karna została także nałożona na członków służb porządkowych lub informacyjnych przekraczających lub niedopełniających swoich obowiązków powodujących zagrożenie bezpieczeństwa imprezy masowej. Odpowiedzialnością karną zostały obarczone także osoby, które w trakcie imprezy prowokują kibiców do działań zagrażających bezpieczeństwu.

Małgorzata Woźniak

Rzecznik Prasowy MSW

Szykują się poważne zmiany w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców ma już przygotowany projekt nowej ustawy. Łagodniejsze kary za odpalanie pirotechniki, ograniczenie możliwości zamykania stadionów przez wojewodów, mniejsza liczba spraw w sądach i możliwość karania wykroczeń na stadionie mandatami – to tylko niektóre ze zmian, które proponują kibice w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. I wiele wskazuje na to, że mogą one dojść do skutku. Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców wraz z mecenasami Przemysławem Plewińskim i Mateuszem Dróżdżem przygotował projekt nowej ustawy.

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/fakty/a/lagodniejsze-prawo-na-stadionach-to-ba...