http://carcajou.salon24.pl/345537,jednoscia-silni-rozumni-szalem
Wszystkie kury w jednym kojcu, a Pro Milito wsród nich. Doprawdy, należy się ukłon twórcom Nowego Ekranu, a zwłaszcza Łazarzowi - w końcu wiadomo, kto z kim i dlaczego. Zwłaszcza obecność Prawicy Rzeczpospolitej, czyli Marka Jurka - niezmiernie mnie cieszy.
Nareszcie wiadomo, kto jest kim. I niech wam Malejczyk z Podobinem i Porebą sprzyjają!!
Kurczę, dwadzieścia ponad lat czekałam na to,żeby się towarzystwo w koncu określiło! Cuda...
16 komentarzy
1. @eska
masz dowody na coś, co jasne było już w listopadzie 2011 r.
Naprawdę nie rozumiem, ale nie musze, czemu ludzie udają, ze tego nie widzą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. normalnie drugi GRUNWALD jak sie patrzy sami swoi
Patrioci łączą siły. Sztab wolnych wyborów.
"Po raz pierwszy w historii Polski organizacje społeczne i polityczne o szerokim spektrum programowym rozpoczynają współpracą, której celem jest rozbicie skostniałego monopolu politycznego partii Okrągłego Stołu.
W czwartek 22 września 2011 r. w siedzibie Nowego Ekranu spotkali się przedstawiciele:
Komitetu Wyborczego Marka Króla,
Komitetu Wyborczego OLW Nowy Ekran,
Kongresu Nowej Prawicy,
Prawicy Rzeczypospolitej,
Ruchu Wolność i Godność,
Samoobrony Rzeczpospolitej Polskiej,
Stowarzyszenia na Rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych,
Stowarzyszenia Pro Milito,
Stowarzyszenia Wierni Polsce Suwerennej,
Unii Polityki Realnej,
Wrocławskiego Komitetu Patriotycznego
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Zjednoczenie Patriotyczne Grunwald
Zjednoczenie Patriotyczne "Grunwlad" powstało w październiku 1980 z inicjatywy frakcji PZPR (tzw. "beton" lub frakcja Albina Siwaka). Wśród założycieli stowarzyszenia było kilkunastu działaczy politycznych i społecznych, wywodzących się z różnych środowisk ideowych – od działaczy PZPR po grupy narodowe i katolickie, skupione wokół części tzw. koncesjonowanych stronnictw katolickich w PRL. Wspierane było przez Komitet Warszawski PZPR i takich działaczy, jak Stefan Olszowski, Stanisław Kociołek czy Walery Namiotkiewicz.
Na szersze wody polityczne stowarzyszenie wypłynęło 8 marca 1981, gdy w reakcji na rocznicową sesję, zorganizowaną przez "Solidarność" na Uniwersytecie Warszawskim, w której uczestniczyli naukowcy zmuszeni do emigracji po marcu 68' (m.in. prof. Zygmunt Bauman), członkowie ZP "Grunwald" zebrali się przy ul. Koszykowej, upamiętniając ofiary zbrodni stalinowskiego Urzędu Bezpieczeństwa w latach 1944-1956. Trzymali w rękach tablice z nazwiskami zamordowanych – m.in. generała Emila Fieldorfa "Nila", szefa Kedywu AK oraz tych prokuratorów, którzy skazywali ich na śmierć, a którzy byli pochodzenia żydowskiego.
Formalnym organem stowarzyszenia był wydawany co miesiąc "Biuletyn Informacyjny Zjednoczenia Patriotycznego Grunwald", ale jego członkowie publikowali na łamach tygodników "Rzeczywistość", "Płomienie", "Żołnierz Wolności". Stowarzyszenie zgłosiło akces do PRON i poparło stan wojenny.
W szczytowym okresie do "ZP Grunwald" należało około 1200 osób, w tym wielu wojskowych i oficerów MO (zwłaszcza rezerwistów i w stanie spoczynku), związanych ze środowiskiem "moczarowców". "ZP Grunwald" zdobyło wpływy w części branżowych związków zawodowych (np. w Hucie Warszawa). Po 1981 "ZP Grunwald" straciło poparcie władz komunistycznych, a wraz z nim swój pierwotny impet, ulegając dezintegracji i podziałom[potrzebne źródło]. Od 1981 stowarzyszenie oprócz comiesięcznego biuletynu "Grunwald" zaczęło wydawać również książki. Od 1983 publikacje te były wznawiane przez zbliżone do środowiska ZP Grunwald wydawnictwo "Unia Nowoczesnego Humanizmu", założone przez prof. SGPiS Władysława Brulińskiego. Publikował on również aktualną publicystykę Jędrzeja Giertycha. Autorem taktyk propagandowych Zjednoczenia był Józef Kossecki.
Po 1989 część jego działaczy pozostających aktywnymi politycznie związała się z kilkoma Stronnictwami Narodowymi, Partią X Stana Tymińskiego (Kossecki był przewodniczącym tej partii w latach 1995-99), a później z Przymierzem Samoobrona. Działali w stowarzyszeniu "Nie dla Unii Europejskiej" oraz w ruchu panslawistycznym (tzw. "moskiewskim" i "smoleńskim"). Tadeusz Bednarczyk współpracował z Leszkiem Bublem. Kilku z nich – jak Edward Prus, Bednarczyk, Szcześniak stali się publicystami Radia Maryja. Część dawnych działaczy ZP "Grunwald" publikowała w "Tygodniku Ojczyzna", "Myśli Polskiej", a następnie – w "Naszym Dzienniku".
Działacze[edytuj]
Najważniejszymi działaczami ZP "Grunwald" byli:
Tadeusz Bednarczyk, pułkownik LWP, żołnierz AK;
Zdzisław Ciesiołkiewicz, oficer wywiadu, przewodniczący Klubu Przyjaciół 1 Armii Wojska Polskiego "Grunwald";
Franciszek Cymbarewicz, przewodniczący, generał brygady LWP;
Antoni Czubiński, profesor historii najnowszej, w tym ruchu robotniczego;
Kazimierz Ćwójda, były oficer Wojska Polskiego;
Wit Gawrak, dziennikarz, pisarz, poeta, organizator tzw. Kosynierów Obrońców Warszawy w 1939 roku;
Wojciech Kornowski, działacz Konfederacji Pracodawców Prywatnych;
Józef Kossecki ("sekretarz ds. propagandy" stowarzyszenia), cybernetyk społeczny;
Ignacy Łakomiec, poseł na sejm PRL, publicysta i działacz komunistyczno-narodowy;
Jan Marszałek, pisarz i poeta;
Roman Moraczewski, profesor SGGW;
Bohdan Poręba (przewodniczący Rady Krajowej), reżyser filmowy;
Edward Prus, wykładowca historii, politolog;
Bogusław Rybicki, prawnik i ekonomista, od 1989 redaktor naczelny "Tygodnika Ojczyzna", współpracownik SB;
Stanisław Skalski, generał, podczas wojny as polskiego lotnictwa w Wielkiej Brytanii;
Kazimierz Studentowicz, działacz katolicki i chadecki, polityk organizacji podziemnej Unia i powojennego Stronnictwa Pracy, więzień stalinowski;
Mieczysław Trzeciak (Sekretarz Generalny stowarzyszenia);
Tadeusz Walichnowski, z wykształcenia prawnik, członek KC PZPR (1981-86), rektor Akademii Spraw Wewnętrznych (1980-90).
Władysław Wójcik, działacz Młodzieży Wszechpolskiej i przedwojennego Stronnictwa Narodowego;
Julia Zabłocka, profesor historii dziejów Bliskiego Wschodu w starożytności.
Okładka "Biuletynu Informacyjnego Zjednoczenia Patriotycznego >Grunwald<" z 1986
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjednoczenie_Patriotyczne_Grunwald
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. > Eska,
znakomite...przyznaję, że czekałem na ten moment.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
5. A to
- "fajne" uzasadnienie: (przyznam, że zastanawiałam się, kto tu ma robić za głupka: ci co napisali, czy ci co mają czytać ? :))
"Jednogłośnie opowiedziano się za formułą otwartą dla każdej organizacji
patriotycznej podzielającej misję sztabu. W szczególności
przedstawiciele współpracujących organizacji będą zachęcać do współpracy
inne znane im organizacje. Podkreślono, że od zarania inicjatywa jest
niewrażliwa na rozgrywanie przez przeciwników politycznych kwestii
agenturalności. Wypracowano konsensus, że sztab jest otwarty na
współpracą z każdym, kto jest polskim patriotą, a weryfikacja
ewentualnych zarzutów będzie oparta o zasadę poznacie po owocach." (hłe, hłe...)
No co? Nie fajne?
(Suworow by się turlał po glebie ze śmiechu :)
/pozdrawiam Nocnych Marków!
A mnie jakoś się po przeczytaniu tego "manifestu"naraz spać odechciało! :)/
I jeszcze jedno "ładne zdanie":
"Wśród istotnych elementów strategii wskazano na doprowadzenie do pokojowego protestu społecznego".
No, teraz już wiadomo, kto ma zamiar wyprowadzić ludzi na ulice /prosto pod głośniki LRAD? :))/
Selka
6. @Selka
gdyby nie nasze doświadczenie z czasów komuny i 22 lat niby "po" , to mozna by sie na to nabrać.
Jak jesteśmy jako społeczeństwo wrazliwi na kolejne mutacje służb ! Wyczuwamy ich i ich prowokacje na kilometr. Zadna "perfuma" nas nie oszuka.
"Wśród istotnych elementów strategii wskazano na doprowadzenie do pokojowego protestu społecznego". ;)) nawet wiemy, kto będzie maszerował na Belweder :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Zabraklo
tam PJN-u ;). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
8. Tamka
chwilowo zabrakło, PJN juz chodzi w muszkach JKM :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. @Maryla
hehe...widzialam.
A swoja droga, czy caly UPR "zapisal sie" do tego sztabu? Oto jest pytanie (bo zdaje sie, ich "oddzialy" w roznych miastach sa dosc autonomiczne).
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
10. ja to k**wa widze od 30 lat!!!
I dlatego musiałam się wyprowadzić z własnego miasta, żeby z głody nie zdechnąć!
Ale coś się dzieje - skoro te durnie nareszcie się ujawniły!
Oni po prostu wyciągają ostatnie armaty!
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
11. Tamka
PJN to zupełnie inna bajka. To zarozumiali, przekupieni gówniarze i tyle. Bez znaczenia.
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
12. Jak ja ich serdecznie nienawidzę!
Nie SB-ków, nie WSI-ków - to zawodowcy.
Nienawidzę tych cholernych "naszych", tych świętoszków, tych "praworządnych i uczciwych", którzy zawsze, od początku wszystko psuli, zawsze gdzieś coś zawalili, ot tak, niby przez przypadek, albo w "dobrej wierze".
Ja naprawdę dzisiaj jestem szczęśliwa - nareszcie wylazło!!
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
13. Selka
Cóz, tuskoidy robiły prowokacje od Smoleńska - i nie wyszło. No to teraz wymyślili sztab do rozwalenia wyborów. Chcą koniecznie wyprowadzić ludzi na ulice w wypadku wygranej PIS.
Ale po ich trupie....
Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....
14. Gdyby nie ostatni wpis Eski
Gdyby nie ostatni wpis Eski myślałabym, że część planktonu nieświadomie zaplątała się w sieci. Ale odkąd Molier zdemaskował ten gatunek, powinniśmy poznawać toto po dwóch zdaniach.
15. Jest dobrze- może jeszcze nie, ale na pewno lepiej.
W czasie, gdy rozpadał się AWS ku mojemu zdumieniu zobaczyłem, że "linia pęknięcia" przebiega wzdłuż kryterium narodowego. Powstający wówczas PiS był partią bardzo głęboko osadzoną w naszej tradycji narodowej, pod pewnymi względami było widoczne jego zakorzenienie w "normach współżycia społecznego" i sposobie myślenia politycznego charakterystycznych dla Polski XVIw, może początków XVII w.
Prawdę powiedziawszy nie byłem wcale pewien, czy to co widzę to odbudowa naszego narodu, czy też ostateczna próba usunięcia tej tradycji ze zrusyfikowanego społeczeństwa. Widziałem, że to co zaczyna się dziać można porównać do zbierającego się wrzodu, ale czy to my będziemy wrzodem czy oni to było pytanie.
Teraz widzę, że to oni sa wrzodem. Zbierają się do kupy, po to by powstała zdrowa, oczyszczona z zarazków reszta. Mamy jeden "duży wrzód" czyli Antypis i teraz widzę, że dołączają do niego pozostałe "wrzodziki".
Co z tego wyjdzie? Zobaczymy mam nadzieję, że oczyścimy się z różnych "syfów", ale tez musimy pamiętać, ze zbyt gwałtowna reakcja obronna może doprowadzić do śmierci organizmu. "Czyraczność", była chorobą śmiertelną. Czasami organizm nie miał dość siły wszystkie zarazki zgromadzić w jednym miejscu i je usunąć.
uparty
16. Tego wcale nie ma w
Tego wcale nie ma w organizmie. Jest poza nim. Nie ma umocowania w żadnej części narodu.
Jak to najpiękniej wyraża pani Maryla: Idźcie precz!
Ponadto: po jakiej nazwie wyborca ma ich rozpoznać, po jakim czytelnym haśle?
Zbierają się do kupy? Ku pamięci.