Notatnik wyborczy. Ziomale, kibole i mdłości.
tu.rybak, śr., 21/09/2011 - 22:18
Portal "wpolityce.pl" zaprezentował nagranie z treningów starego przemówienia Tuska. Trenował na rozpoczęcie polskiej prezydencji. Zaczął od Szanowni państwo - nie spodobało mu się to - zmienił żartobliwie na Guten tag i na ziomale. Zwłaszcza te ziomale spodobały się wszystkim - w świetle znanych wypowiedzi Nowaka i Nałęcza...
Dla mnie równie ciekawy był ten guten tag - Komorowski powiedziałby zapewne доброе утро. Ot, różnice na szczytach władzy...
A jeszcze ciekawsze było to, że Tusk w owym przemówieniu mówił: Będziemy kierować sprawami gospodarczej i politycznej potęgi, jaką jest zjednoczona Europa i współdecydować o jej polityce zewnętrznej (...) Nasz głos zaczął się liczyć na arenie międzynarodowej [pat, "wpolityce.pl", 20 IX 2011 r.]
To był stary tekst, ale dziś widać jak bardzo mijał się z prawdą. Ani niczym nie kierujemy, ani też nikt się z nami nie liczy. I tak to właśnie jest z Tuskiem i z tym co mówi.
Po co ja to piszę? Bo trzeba nieustannie przypominać, że Tusk jeśli powiedział kiedykolwiek prawdę, to przez pomyłkę...
Od ziomali krok do kiboli. Utrudniają Tuskowi i jego kamerzystom w TVN24 życie jak mogą. Akurat to mi się podoba. Telewizja pokaże jak premier wyciera łzę na policzku zapłakanej niewiasty, jak porozmawia ze zwykłym człowiekiem, a transparentów nie pokaże.
Dziś przestali udawać, że w Polsce są tylko zwykli ludzie. Tusk postanowił zaprosić kiboli na debatę. Stary wist przerobiony na tzw. celebrytach. Mam nadzieję, że nie będzie drugiego śniadania mistrzów...
Natomiast zaczął debatować sam ze sobą. Kiedy widzę tę zapiekłość smoleńską, która ma być orężem politycznym w kampanii, to powiem szczerze i brutalnie - dostaję mdłości powiedział Tusk.
Jakbym tyle podróżował po nierównych drogach bez "aviomarinu" też bym dostał mdłości.
Pytanie retoryczne: dlaczego Tuskowi odbija się Smoleńskiem?
Dla mnie równie ciekawy był ten guten tag - Komorowski powiedziałby zapewne доброе утро. Ot, różnice na szczytach władzy...
A jeszcze ciekawsze było to, że Tusk w owym przemówieniu mówił: Będziemy kierować sprawami gospodarczej i politycznej potęgi, jaką jest zjednoczona Europa i współdecydować o jej polityce zewnętrznej (...) Nasz głos zaczął się liczyć na arenie międzynarodowej [pat, "wpolityce.pl", 20 IX 2011 r.]
To był stary tekst, ale dziś widać jak bardzo mijał się z prawdą. Ani niczym nie kierujemy, ani też nikt się z nami nie liczy. I tak to właśnie jest z Tuskiem i z tym co mówi.
Po co ja to piszę? Bo trzeba nieustannie przypominać, że Tusk jeśli powiedział kiedykolwiek prawdę, to przez pomyłkę...
Od ziomali krok do kiboli. Utrudniają Tuskowi i jego kamerzystom w TVN24 życie jak mogą. Akurat to mi się podoba. Telewizja pokaże jak premier wyciera łzę na policzku zapłakanej niewiasty, jak porozmawia ze zwykłym człowiekiem, a transparentów nie pokaże.
Dziś przestali udawać, że w Polsce są tylko zwykli ludzie. Tusk postanowił zaprosić kiboli na debatę. Stary wist przerobiony na tzw. celebrytach. Mam nadzieję, że nie będzie drugiego śniadania mistrzów...
Natomiast zaczął debatować sam ze sobą. Kiedy widzę tę zapiekłość smoleńską, która ma być orężem politycznym w kampanii, to powiem szczerze i brutalnie - dostaję mdłości powiedział Tusk.
Jakbym tyle podróżował po nierównych drogach bez "aviomarinu" też bym dostał mdłości.
Pytanie retoryczne: dlaczego Tuskowi odbija się Smoleńskiem?
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. Rybaku
"Mam nadzieję, że nie będzie drugiego śniadania mistrzów..." - a chce zarobić Rybak w ucho? No chce? Honor kibola równać do ... wpisać, co kto uzna za stosowne?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. he, he
to tylko moja rada była. Bo zawsze się znajdzie chętny...
3. Rybaku
mdłości i czkawka i jeszcze może się skończyć kiepsko :
"Czarne chmury nad polskim komisarzem. Straci stanowisko?
Reklamówka, w której wziął udział, może kosztować go posadę. Zarówno eksperci unijni, jak i eurodeputowani twierdzą, że występując w filmiku polski komisarz złamał prawo.
Interpelację w tej sprawie złożył Marek Siwiec. "Ja bym chciał dojść do prawdy materialnej. Co się tak naprawdę wydarzyło i w jakim trybie komisarz dostał zgodę na tak wyjątkowo niestosowne zachowanie" .
Przystawka, co sie połknąć nie bardzo chce dać, a było dać Kwaśniewskiemu zostać 'ojcem demokracji" w miejsce Wałęsy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. I bardzo dobrze
niech się wybijają (warci jedni drugich)
5. Tylko komisarzowi nie wyypada?
Tam chyba był Jerzy Buzek. Jemu wolno?
6. quantanamera
Jerzy Buzek za chwile i tak przestanie być przewodniczącym - marksista niemiecki Martin Szulz przejmuje stery.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. portale lokalne piszą i daja zdjęcia - więcej się mozna
dowiedzieć, niz z zaprzyjaźnionych z tuskiem mediów :
"Ale i mieszkańcy mu nie przepuścili. Zarzucali go pytaniami – o sytuację na kolei, o perspektywy dla młodych, o emerytury. Tusk ze stoickim spokojem rozmawiał z nimi, ale kiedy wreszcie dotarł na płytę boiska utknął na półtorej godziny w ludzkim młynie. Witał się i rozmawiał z członkami PO, rozdawał dzieciom autografy, pozował do zdjęć.
Koninianie mogli to już tylko obserwować zza ogrodzenia, bo BOR nikogo już nie wpuścił.
Znienacka za ogrodzeniem kilku zakapturzonych chłopaków stanęło z transparentami „Piłka nożna dla kiboli” oraz „Przeżyliśmy ruska, przeżyjemy Tuska. Strop hiPOkryzji” - Donald, matole, twój rząd obalą kibole! Wolności słowa, żądamy wolności słowa! - skandowali młodzi ludzie, ale premier ich nie słyszał. [udawał, w tv było słychac w tle]
Wizyta w Koninie trwała przeszło godzinę. Po udzieleniu reprymendy ludziom z Ruchu Palikota, którzy ciągle zakłócali jego spotkanie, Tusk wskoczył do swojego wyborczego autokaru i odjechał do Wrześni.
http://konin.naszemiasto.pl/artykul/1089963,donald-tusk-w-koninie-wideo-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Tusk na haju?
"parę jeleni się uparło (żeby mnie obudzić), myślałem nawet w pewnym momencie, że wchodzą przez balkon."
Premier na zakończenie wizyty otrzymał w prezencie miejscowe przysmaki."
grzybki???!!!!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. nie, zmęczony.
On do tej pory nigdy tyle nie robił, wcześnie nie wstawał...
10. wyborcy platformy
http://www.youtube.com/watch?v=mCwD8wZ9YDs#t=8m50s
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.