Czy istnieje polska prawica?

avatar użytkownika Unicorn

Tzw. polska prawica jest dzielona na odłamy. Prawdziwsze. Jest prawdziwa prawica, jeszcze bardziej prawdziwa, najprawdziwsza i skrajna prawica, która jest oczywiście lewicą. W grupie partii zwanych prawicowymi mamy socjalistów z patriotycznym sztafażem i realistów. W ten sposób doszliśmy do innego podziału, wynikającego z geopolityki i stosunku prawicy do innych państw, w tym mocarstw. Trumny Piłsudskiego i Dmowskiego są nadal w użyciu. Niestety, prawdopodobnie byłoby im wstyd za ludzi, którzy się na nich powołują. Ich przesłanie zostało zwulgaryzowane i sprymityzowane. Łatwo zauważyć, że chociaż minęło kilkadziesiąt lat wkraczamy w sferę oskarżeń o agenturalność. Wojna o teczki ma w Polsce długą tradycję i nie jest to jak próbują nam wmawiać kretyni w mediach, wymysł PiS. Piłsudski- agent wywiadu Austro- Węgier i Niemiec, "współpracownik" wywiadu Japonii i Bóg wie kogo jeszcze. Dmowski, podejrzany o "za bliskie" kontakty z Ochraną...

Dzięki pracy piątej kolumny w wydaniu nowoczesnym- stypendia, media, fundacje, wsparcie- czynnik niemiecki w zasadzie zniknął z bieżącej polityki. Przecież się kochamy, czyż nie? Dla odmiany czynnik rosyjski ma się dobrze i realiści patrzący na Rosję jak na państwo despotyczne typu wschodniego nazywani są rusofobami. Obecnie, mamy festiwal nakręcania przyjaźni z Sowietem, tfu, z Rosją niczym na początku XX wieku. Przekonał się o tym Piłsudski gdy napotkał obojętność (słynny fragment pieśni). Wtedy rosyjskie wojska były traktowane jako "nasze", przy poparciu sporej części społeczeństwa, teraz ten numer nie przejdzie, chociaż Komorowski bardzo się stara.

Inni prawicowcy czystą miłością kochają Zachód, szczególnie USA. Wśród prawicowców z odzysku kochających USA można spotkać dawnych komunistów a wśród najbardziej prawicowych z prawicowych grup spotykamy demaskatorów syjonistów, którzy często okazują się być patriotycznymi narodowcami, ukrytymi prawicowcami z komunistycznym rodowodem. Doszliśmy do punktu, w którym tzw. prawica kocha Izrael (nie wiedzieć czemu) i wmawia głuptakom, że naszym obowiązkiem jest bronić cywilizacji zachodniej (i Izraela) a w ogóle to przedmurze, klin w serca niewiernych itp. mity dla gawiedzi romantycznej.

Czytelnik zacznie się zastanawiać, o co mu chodzi? Chodzi o to, że nie istnieje żadna polska prawica. Istnieją tylko agentury wpływu i twory sztuczne. Prawica pojawi się, gdy wróci kara śmierci a zdrajcy zawisną na centralnych placach.

Na razie mamy spektakl, w którym aktorzy wymieniają się maskami.

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika triarius

1. ładne!

Ale jakoś słabo wierzę w te centralne place. (Może co najwyżej jakieś placyki na przedmieściu.)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Unicorn

2. Będą i place, sztandary i

Będą i place, sztandary i gniew.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'