"Las Turzański " ciąg dalszy
" Na początku sierpnia 1944 roku we wsi Mazury koło Sokołowa Małopolskiego rozlokował się sztab armii ma...
" Na początku sierpnia 1944 roku we wsi Mazury koło Sokołowa Małopolskiego
rozlokował się sztab armii marszałka Koniewa ,z sądem polowym i doborowym oddziałem egzekucyjnym.We wsi Trzebuska,położonej na skraju dużego kompleksu leśnego,na gruntach
Jana Ochrzeby/tak przynajmnie odczytałam to nazwisko/,sowieci zorganizowali tymczasowe więzienia ,czyli inaczej mówiąc ,łagier.
Więziono w nim żołnierzy A.K
głównie z Okręgu Lwowskiego. Zołnierze A.K tego okręgu ściśle współpracowali z Armią Czerwoną
podczas prowadzonych dużych operacji wojennych ,m.n. wspólnie z sowietami wyzwalali Lwów,jeden z najsilniejszych punktów obrony niemieckiej na tym froncie.
Marszałek Koniew zastosował stary ,ale wielokrotnie wypróbowany już trick,
po zdobyciu i wyzwoleniu Lwowa zaprosił dowództwo A.K z generałem Władysławem Filipkowskim
na :przyjacielskie spotkanie",podczas którego cały sztaołnierzy A.K uwięziono.Prawdopodobny
bieg wydarzeń był następujący,już podczas aresztowania na dowództwo i żołnierzy zapadł wyrok
śmierci,bo inaczej wywieziono by ich w głąb ZSRR,a że Armia Czerwona parła na zachód,szukano już tylko dogodnego miejsca na dokonanie i ukrycie zbrodni.
Łagier został rozlokowany w środku wsi Trzebuska,na podmokłej łące bezpośrednio
sąsiadującej z zabudowaniami gospodarskimi Jana Okarzępy/?/
Składał się on z kilku ziemianek ,szczelnie ogrodzonych drutem kolczastym/../Oficerów, w tym również gen. Władysława Filipkowskiego , i kobiety więziono odddzielnie,poza obozem, w chacie
należącej do Jana Rusaka.
c.d.n
- gość z drogi - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Według ocen świadków
ten "polski obóz " mógł pomieścić jednorazowo około 400 więzniów
jak przed laty
pisze Autor tego artykułu :
"w sierpniu 1944 roku w Trzebusce więziony był wraz z dwoma wyższymi oficerami
dowódcami Lwowskiego Okręgu A.K gen Władysław Filipkowski.Świadczy o tym pozostawiona przez generała kartka z własnoręcznie napisanym nazwiskiem i stopniem wojskowym.
Kartke tę odnaleziono w "wychodku" w obrębie zabudowań należących do Jana Rumaka"
ten artykuł
już cytowałam kiedyś
i historia generała chyba była troszkę inna,ale to najlepiej będzie wiedział Pan Michał,
a teraz oddaję GŁOS Autorowi smutnego zapisu :
gość z drogi
2. Szanowna Zofio
Zbrodniarze czerwoni w krwi unurzani
Sami do piekła będą szli nie zaciągani
Tam się będą smalić ich dusze potworów
I nie będzie innych tam potrzeba stworów
Pozdrawiam cieplutko:))
3. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Pan generał Władysław Filipkowski, został aresztowany w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944. Więziony w Kijowie, następnie w polowych więzieniach kontrwywiadu 1 Frontu Ukraińskiego i w obozach internowanych w Charkowie, Riazaniu-Diagilewie, Griazowcu i Brześciu do początku listopada 1947 zwolniony.
Dziękuje za kolejny piekny zyciorys bohatera II Wojny Światowej.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Panie Michale
i ja dziękuję za uzupełnienie tego fragmentu POLSKICH LOSÓW,a konkretnie LOSU Pana Generała
Władysława Filipkowskiego
tego nie wiedzieli w 1988 roku ci,którzy pisali ten artykuł
w Dwumiesięczniku "JESTEŚMY"
serdecznie dziękuję Panie Michale :)
gość z drogi