Pogadajmy o pierdołach
MarkD, sob., 22/11/2008 - 19:30
O Krukównie, która nieco drętwym językiem przyćmiła pijackie wybryki posłów na mównicy i cały tydzień pełen mniej lub bardziej ważnych afer, o których poniżej.
Brzmi mi w uszach „Dzwoń, dzwoń” (do straży marszałkowskiej), które to słowa usłyszała redaktorka TVN od tajemniczego blondyna, naprawdę zabawne!
O Drzewieckim, który w oparach alkoholu szarpał się z małżonką tak głośno, że następnie musiał skłamać, iż nie jest 84 osobą na liście najbogatszych Polaków.
Pogadajmy o dwóch dealerach narkotyków ze szczecińskiego.
Albo np. o strategii PIS na trzy lata przed wyborami. Wywiad Kaczyńskiego ostro tu krytykowany.
Ja tam bym wolał o strategii Tuska w wyborach prezydenckich lub jak zachować twarz po roku rządzenia.
PISowi powiem tylko: po kolejnych trzech latach rządów PO - wystarczy być!
Albo sensacje dotyczące „pewnych wysoko postawionych osób”, które są podejrzane...
Na tę sprawę patrzymy nieco zdziwieni, bo sprawę wykrywa ABW akurat kilka dni po sprawie z lewymi dochodami szefa tej służby, Bondaryka.
Może pogadajmy o komisji naciskowej. Tu sporo opinii pewnie poznamy nt. posła SLD, który po wprowadzeniu tematu „bezstronności” każdą swoją kolejną wypowiedź zaczynał od słów: „straciliśmy już n-godzin przesłuchania posła”, gdzie n = 1, 2, 3, 4 i 5.
O komisji możemy też w kontekście oceny konsekwencji posła Karpiniuka. Cały dzień o czymś przekonywał, by w końcu wstrzymać się od głosu i o to samo apelował do pozostałych z PO i PSL! Nie posłuchał go nawet poseł Czuma i głosował przeciw.
OK, tematy poważniejsze.
Sensacyjne odkrycie, że 40 piętro Mariota (ciek (wodny?): Kaczmarek-> Krauze –> Woszczerowicz –> Lepper) to jedno z czterech źródeł przecieku! Konkretów nie znamy, ale sensacja jest. Bo nie Woszczerowicz Lepperowi a Lepper wcześniej borowcowi.
To ważny temat. Trochę mi brak odniesienia do faktów i 5 telefonów Leppera, z których 2 prepaidowe, ale co tam.
O czym jeszcze? O Hannie GW, która nie chciała wydać kilkunastu tysięcy na bezpieczeństwo niepełnosprawnych pasażerów metra, ale podaruje 500 milionów firmie ITI na stadion. Co do stadionu, to powinna dostać Nobla z ekonomii za wytłumaczenie zagadki: „jak wydać by się nie wydało”. To jednak temat lokalny, warszawski!
Kolejny ważny temat, czy w koalicji zgrzyta? Fedak – Tusk, PO – PSL? Tak, no i? Wyjaśnienie: No i nic. Bo i co miałoby być?
Tak piszę i piszę i powstrzymać pióra nie mogę. (pierwotnie napisałem – zgodnie z prawdą – palców). Więc STOP! (wszelkie dodatkowe informacje o najważniejszych zdarzeniach w Polsce, proszę w komentarzach).
Jednak, tak jak w filmach Disney'a, zrobię brrr wraz z potrząsaniem głową.
BRRRRRR
Najważniejszą informacją, o której milczą media, mimo iż ją znają jest projekt niemieckiego ministra gospodarki Michaela Glosa, zgłoszony w Brukseli, przychylnie przyjęty przez Barosso o (jak to powiedział Stary – genetyczny antyPISior) socjalistycznym wpompowaniu 130 miliardów euro w europejskie firmy prywatne (głównie francuskie, niemieckie i brytyjskie) by zaradzić kryzysowi.
Te miliardy euro wynikają z koncepcji przeznaczenia 1% PKB każdego z krajów członkowski UE na pomoc i pobudzenie europejskiej gospodarki.
Ale co to za temat? Takie pierdoły! Wczorajszy post portalu myśl.pl wisiał na S24 dość długo. Ale sądząc z ilości komentarzy (17) nie wzbudził emocji.
Na topie była posłanka „Kruk”. Dziś pewnie (jeszcze nie czytałem – przepraszam) ocena Krukównej przez znienawidzonego przez 55% społeczeństwa Kaczyńskiego. Itd.
Krzyczę więc: LUDZIEE! CHCĄ NAM UKRAŚĆ 11 MILIARDÓW, A WY NIC?
CHOHOŁ
Ostał Ci się ino sznur
Miałeś, chamie, złoty róg.
JASIEK
(aże ochrypły od krzyku)
Chyćcie broni, chyćcie koni!!!
(A za dziwnym dźwiękiem weselnej muzyki wodzą się liczne, przeliczne pary, w tan powolny, poważny, spokojny, pogodny, półcichy - że ledwo szumią spodnice sztywno krochmalne, szeleszczą długie wstęgi i stroiki ze świecidełek podzwaniają - głucho tupocą buty ciężkie - taniec ich tłumny, że zwartym kołem stół okrążają, ocierając o się w ścisku, natłoczeni).
JASIEK
Nic nie słysom, nic nie słysom,
ino granie, ino granie,
jakieś ich chyciło spanie...?!
A my o pierdołach.
Bo te miliardy nas nie dotyczą? Bo 2 miliardy by uratować stocznie to dla Unii było za dużo (a 11 dla ratowania m.in. OPLA nie?) i przez to przemysł stoczniowy musimy likwidować?
A dziś, tu na S24 MAGDA F. napisała o kolejnych miliardach, do których wyłożenia szykuje się rząd na pomoc dla deweloperów. I co? I nic. Ale wykołować z praw nabytych półtora miliona Polaków (pomostówki) to pryszcz!
(Dech mu zapiera Rozpacz, a przestrach i groza obejmują go martwotą; słania się, chyla ku ziemi, potrącany przez zbity krąg taneczników, który daremno chciał rozerwać; - a za głuchym dźwiękiem wodzą się sztywno pary taneczne we wieniec uroczysty, powolny, pogodny - zwartym kołem, weselnym -)
(Kogut pieje).
JASIEK
(nieprzytomny)
Pieje kur; ha, pieje kur...
CHOCHOŁ
(nieustawną muzyką przemożny)
Miałeś, chamie, złoty róg...
PS. I nie żebym nie widział ministra Sikorskiego, który na polskie ziemie wpuszcza rosyjską (prawie stałą – bo na stałą się Polaczki nie zgodzą) inspekcję!
I nie żebym o aferze marszałkowej (dzięki Ci Aleksandrze Ścios za przypomnienie i redaktorze Wybranowski, za Twoje teksty broniące honoru dziennikarza), dzielnie pominiętej przez wszystkie media, zapomniał! Ale post, nie o tym. My o pierdołach, prawda? O Birmie, czy o Somalii? Co ciekawsze?
Brzmi mi w uszach „Dzwoń, dzwoń” (do straży marszałkowskiej), które to słowa usłyszała redaktorka TVN od tajemniczego blondyna, naprawdę zabawne!
O Drzewieckim, który w oparach alkoholu szarpał się z małżonką tak głośno, że następnie musiał skłamać, iż nie jest 84 osobą na liście najbogatszych Polaków.
Pogadajmy o dwóch dealerach narkotyków ze szczecińskiego.
Albo np. o strategii PIS na trzy lata przed wyborami. Wywiad Kaczyńskiego ostro tu krytykowany.
Ja tam bym wolał o strategii Tuska w wyborach prezydenckich lub jak zachować twarz po roku rządzenia.
PISowi powiem tylko: po kolejnych trzech latach rządów PO - wystarczy być!
Albo sensacje dotyczące „pewnych wysoko postawionych osób”, które są podejrzane...
Na tę sprawę patrzymy nieco zdziwieni, bo sprawę wykrywa ABW akurat kilka dni po sprawie z lewymi dochodami szefa tej służby, Bondaryka.
Może pogadajmy o komisji naciskowej. Tu sporo opinii pewnie poznamy nt. posła SLD, który po wprowadzeniu tematu „bezstronności” każdą swoją kolejną wypowiedź zaczynał od słów: „straciliśmy już n-godzin przesłuchania posła”, gdzie n = 1, 2, 3, 4 i 5.
O komisji możemy też w kontekście oceny konsekwencji posła Karpiniuka. Cały dzień o czymś przekonywał, by w końcu wstrzymać się od głosu i o to samo apelował do pozostałych z PO i PSL! Nie posłuchał go nawet poseł Czuma i głosował przeciw.
OK, tematy poważniejsze.
Sensacyjne odkrycie, że 40 piętro Mariota (ciek (wodny?): Kaczmarek-> Krauze –> Woszczerowicz –> Lepper) to jedno z czterech źródeł przecieku! Konkretów nie znamy, ale sensacja jest. Bo nie Woszczerowicz Lepperowi a Lepper wcześniej borowcowi.
To ważny temat. Trochę mi brak odniesienia do faktów i 5 telefonów Leppera, z których 2 prepaidowe, ale co tam.
O czym jeszcze? O Hannie GW, która nie chciała wydać kilkunastu tysięcy na bezpieczeństwo niepełnosprawnych pasażerów metra, ale podaruje 500 milionów firmie ITI na stadion. Co do stadionu, to powinna dostać Nobla z ekonomii za wytłumaczenie zagadki: „jak wydać by się nie wydało”. To jednak temat lokalny, warszawski!
Kolejny ważny temat, czy w koalicji zgrzyta? Fedak – Tusk, PO – PSL? Tak, no i? Wyjaśnienie: No i nic. Bo i co miałoby być?
Tak piszę i piszę i powstrzymać pióra nie mogę. (pierwotnie napisałem – zgodnie z prawdą – palców). Więc STOP! (wszelkie dodatkowe informacje o najważniejszych zdarzeniach w Polsce, proszę w komentarzach).
Jednak, tak jak w filmach Disney'a, zrobię brrr wraz z potrząsaniem głową.
BRRRRRR
Najważniejszą informacją, o której milczą media, mimo iż ją znają jest projekt niemieckiego ministra gospodarki Michaela Glosa, zgłoszony w Brukseli, przychylnie przyjęty przez Barosso o (jak to powiedział Stary – genetyczny antyPISior) socjalistycznym wpompowaniu 130 miliardów euro w europejskie firmy prywatne (głównie francuskie, niemieckie i brytyjskie) by zaradzić kryzysowi.
Te miliardy euro wynikają z koncepcji przeznaczenia 1% PKB każdego z krajów członkowski UE na pomoc i pobudzenie europejskiej gospodarki.
Ale co to za temat? Takie pierdoły! Wczorajszy post portalu myśl.pl wisiał na S24 dość długo. Ale sądząc z ilości komentarzy (17) nie wzbudził emocji.
Na topie była posłanka „Kruk”. Dziś pewnie (jeszcze nie czytałem – przepraszam) ocena Krukównej przez znienawidzonego przez 55% społeczeństwa Kaczyńskiego. Itd.
Krzyczę więc: LUDZIEE! CHCĄ NAM UKRAŚĆ 11 MILIARDÓW, A WY NIC?
CHOHOŁ
Ostał Ci się ino sznur
Miałeś, chamie, złoty róg.
JASIEK
(aże ochrypły od krzyku)
Chyćcie broni, chyćcie koni!!!
(A za dziwnym dźwiękiem weselnej muzyki wodzą się liczne, przeliczne pary, w tan powolny, poważny, spokojny, pogodny, półcichy - że ledwo szumią spodnice sztywno krochmalne, szeleszczą długie wstęgi i stroiki ze świecidełek podzwaniają - głucho tupocą buty ciężkie - taniec ich tłumny, że zwartym kołem stół okrążają, ocierając o się w ścisku, natłoczeni).
JASIEK
Nic nie słysom, nic nie słysom,
ino granie, ino granie,
jakieś ich chyciło spanie...?!
A my o pierdołach.
Bo te miliardy nas nie dotyczą? Bo 2 miliardy by uratować stocznie to dla Unii było za dużo (a 11 dla ratowania m.in. OPLA nie?) i przez to przemysł stoczniowy musimy likwidować?
A dziś, tu na S24 MAGDA F. napisała o kolejnych miliardach, do których wyłożenia szykuje się rząd na pomoc dla deweloperów. I co? I nic. Ale wykołować z praw nabytych półtora miliona Polaków (pomostówki) to pryszcz!
(Dech mu zapiera Rozpacz, a przestrach i groza obejmują go martwotą; słania się, chyla ku ziemi, potrącany przez zbity krąg taneczników, który daremno chciał rozerwać; - a za głuchym dźwiękiem wodzą się sztywno pary taneczne we wieniec uroczysty, powolny, pogodny - zwartym kołem, weselnym -)
(Kogut pieje).
JASIEK
(nieprzytomny)
Pieje kur; ha, pieje kur...
CHOCHOŁ
(nieustawną muzyką przemożny)
Miałeś, chamie, złoty róg...
PS. I nie żebym nie widział ministra Sikorskiego, który na polskie ziemie wpuszcza rosyjską (prawie stałą – bo na stałą się Polaczki nie zgodzą) inspekcję!
I nie żebym o aferze marszałkowej (dzięki Ci Aleksandrze Ścios za przypomnienie i redaktorze Wybranowski, za Twoje teksty broniące honoru dziennikarza), dzielnie pominiętej przez wszystkie media, zapomniał! Ale post, nie o tym. My o pierdołach, prawda? O Birmie, czy o Somalii? Co ciekawsze?
- MarkD - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. zbity krąg taneczników, który daremno chciał rozerwać;..
mirekd
2. MarkD
3. Krzyczę więc: LUDZIEE! CHCĄ NAM UKRAŚĆ 11 MILIARDÓW, A WY NIC?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Od tańca już głowa boli
5. Gdzie "tu"? Kolego
6. 11 miliardów
7. MarkD - OK