Bohaterki Powstania Warszawskiego,"Scarlet"
Michał St. de Z..., śr., 24/08/2011 - 11:24
Czternaście lat temu zmarła nagle w dniu 20 sierpnia 1997 roku w Waszyngtonie w wieku lat 72
Janina Lutyk -Zapadko-Mirska "Scarlet"
"Scarlet" w 1945 roku.Lat 20.
Bohaterka Powstania Warszawskiego, odznaczona:
Orderem Virtuti Militari,
Krzyżem Walecznych,
Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Urodziła się na Kowieńszczyźnie, mówiła z bardzo wyraźnym akcentem "litewskim" Tem akcent pamiętała jeszcze w czasach amerykańskich, o czym pisze nasz wieszcz Melchior Wańkowicz, którego córka Krystyna "Anna" zginęła w szóstym dniu Powstania Warszawskiego.
W wieku lat 17 ukończyła Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty "Agrikola" założoną w 1941 roku przez Komendę Główną Armii Krajowej.
Uzyskała stopień plutonowego podchorążego. Była strzelcem wyborowym.
Od początku swego pobytu w Warszawie należała do harcerskiej organizacji podziemnej "Szarych Szeregów" założonej przez Floriana Marciniaka "Nowak"
Była bojowniczką II Kompanii Grup Szturmowych "Agat" "anty-gestapo" Dowódca kompanii był Adam Borys "Pług" cichociemny, podpułkownik, oficer "Kedywu" Komendy Głównej Armii Krajowej.
Później po przekształceniu kompanii Agat została bojownikiem kompanii "Pegaz"później Batalionu "Pegaz" przeciw -gestapo. Później od wiosny 1944 roku do Batalionu powietrzno -desantowego "Parasol"
Kiedy służyła w II Kompanii, dowódcą był podporucznik Jerzy Zapadko "Mirski", późniejszy jej mąż już w czasach rzymskich po okupacji.
Podporucznik Jerzy Zapadko "Mirski" był ostatnim dowódca batalionu "Parasol. Odznaczony Orderem Virtuti Militari i dwukrotnie Krzyżem Walecznych.
Batalion "Parasol" za zasługi w czasie Powstania Warszawskiego zostanie odznaczony przez Wodza Naczelnego Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari [V kl.].
Jana Lutyk w Batalionie Parasol była łączniczką, roznosiła broń na miejsce akcji, bardzo często ja osobiście przestrzeliwała. Instruktorka strzelania oraz zakładania min.
Z Batalionem "Parasol" przeszła cały sześćdziesięcioczterodniowy szlak bojowy Powstania Warszawskiego od Woli. Zaliczyła cmentarze kalwiński i ewangelicki.
Jako erkaemistka brała udział w strasznych walkach na Czerniakowie. Donosiła broń do wszystkich ważniejszych akcji Batalionu "Parasol"
Była jedyną, która trzykrotnie przechodziła kanałami ze Starówki do Śródmieścia, ze Śródmieścia na Mokotów i z Mokotowa, po upadku dzielnicy, jeszcze raz do Śródmieścia.
Po zawieszeniu broni między Niemcami a Powstańcami podpisanym w Ożarowie, Jana Lutyk zostaje w Warszawie.
Po wkroczeniu sowietów zostaje aresztowana jak większość bojowników Powstania Warszawskiego, bo to wrogowie bolszewików i sowietów,żydokomuny, którzy ponieśli sromotna klęskę na przedpolach Warszawy w 1920 roku.
Z katowni NKWD ucieka przez Czechosłowacje do Włoch.
Tam spotyka swego dowódcę Jerzego Zapadko "Mirski"
W czasie studiów we Włoszech pobrali się 30 lipca 1946 roku w Collegium Leonianium w Rzymie. Świadkami na ślubie byli Państwo Wańkowiczowie
Tu na okładce książki ; /królik, Pani Zofia; King, Melchior /
Następnie studiowała inżynierie w Londynie i Waszyngtonie.
Stała się ekspertka w dziedzinie budowli o zagrożeniu wstrząsami.
Uczestniczyła w pracach Kongresu Polonii Amerykańskiej, w Fundacji Jana Pawła II
Melchior Wańkowicz:
[...] Chcieliśmy być wolni. Nie mieliśmy wpływu ani udziału w koncepcjach i machinacjach politycznych. Było oczywiste, że mieliśmy zginąć jako naród. Wszystkie środki służyły temu, tak bestialskie, jakich nie znał świat zwierzęcy. Broniliśmy w okupowanym kraju prawa do życia, prawa do polskiego języka, kultury i polskiej historii. Dzięki tym, co nie siedzieli jeszcze w więzieniach i obozach, nie umieraliśmy z głodu, mieliśmy polską gazetę konspiracyjna, polską książkę, polską poezję i uczyliśmy się w tajnej polskiej szkole. Prze pięć lat można nas było zniszczyć fizycznie, ale moralnie byliśmy nie do zniszczenia. W końcu lipca 1944 roku Niemcy wywiesili obwieszczenia, że wszyscy mężczyźni mają stawić się do kopania rowów. Dolna granica wieku dotyczyła w dzisiejszym rozumieniu dzieci. Zamierzonej akcji Niemcy nie przeprowadzili do końca. Przeszkodziło im Powstanie. ...]
Cześć ich Pamięci
Godłem nam Biały Ptak a Parasol to znak
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
6 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Witam i...Dziękuję...
Piękne Wspomnienie...
O Janinie Lutyk -Zapadko-Mirskiej "Scarlet"...
Bohaterce Powstania Warszawskiego...
Jej było dane przeżyć Powstanie
Lecz Los skazał Ją "na wygnanie"...
Ale tam też niezwykłą Polką była...
Postawą, chlubę Ojczyźnie przynosiła...
CZEŚĆ JEJ/ICH PAMIĘCI...!
***
Serdecznie Pozdrawiam.
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
2. Pani Intix,
Szanowna Pani,
Pięknie dziękuje za miłe słowa pod adresem polskiej Litwinki,siedemnastoletniej Janiny, która poszła na wojnę okrutną by walczyć o wolną Polskę.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
Kobiety z czasów Powstania były zawsze wzorem
Będąc pełen odwagi i tryskające Polskim humorem
Nie lękały się wroga z czerwonym podniebieniem
Dla nich tortury były tylko jednym cierpieniem
Zawsze znosiły go z godnością będąc wzorem
Nikomu nie czyniły krzywdy pod żadnym pozorem
A sadyści nie mieli nad nimi litości
Często je zabijali wcześniej upokarzając w złości
Scarlet jednej z nielicznych szczęście widać sprzyjało
Bo uratowała swoją duszę ,a także ciało
Uciekła oprawcom i będąc już wolną całkowicie
Pokierowała godnie z honorem swoje ciężkie życie
Nauki podjęła w niejednym Kraju,na obczyźnie
Bo tu się zainstalowała banda w Ojczyźnie
Ci co zostali musieli znosić często cierpienie
Tylko zdrajców ogarnęło jak zwykle sadystyczne natchnienie
Pozdrawiam
4. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dziękuję za piękny wiersz i piękne słowa.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
I ja...Dziękuję...
Napisałam o Pani Janinie Lutyk -Zapadko-Mirskiej "Scarlet"...
Że niezwykłą Polką była...
Kresy Wschodnie...
Pochodzenie...
Korzenie...
Tam się urodziła...
Jako młoda dziewczyna
O Wolną Warszawę
O Wolną Polskę walczyła
Życie narażała...
Uciekając z łap NKWD
Na Obczyźnie została...
Tam też z honorem żyła.. .
WIECZNA JEJ CZEŚC I CHWAŁA!
***
Serdecznie Pozdrawiam.
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
6. Pani Intix,
Szanowna Pani,
Wieczna cześć i chwała Bohaterom walk o Polskę
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz