Tusk zaprasza PiS do debat, a gdzie rozliczenie z 4 lat rządzenia (Zb.Kuźmiuk)
1. Premier Tusk, który każdą debatę sejmową jaką zaproponował w tej kadencji PiS wykorzystywał nie do merytorycznej rozmowy ale do atakowania, a nawet szydzenia z opozycji, nagle w kampanii wyborczej za namową tabunów swoich PR-owców, zaprosił przedstawicieli tej partii do merytorycznych debat z jego ministrami, a nawet z nim samym.
Mainstreamowe media będą zapewne teraz propagowały tę propozycję jako jedyny rozsądny sposób rozmowy o przyszłości Polski i atakowały PiS jeżeli nie przyjmie tej propozycji z entuzjazmem.
Prezes Jarosław Kaczyński już na tę propozycję zareagował, mówiąc o uruchomieniu przez PiS w Warszawie dyskusyjnego centrum programowego do którego będą zapraszani eksperci w poszczególnych dziedzinach więc i zaproszeń dla ministrów Tuska do takich programowych debat nie wyklucza. Ale już słyszę natarczywe pytania „niezależnych” dziennikarzy, kogo Prezes PiS deleguje do debat z ministrami Tuska?
2. Skoro Premier Tusk zaprasza PiS do „uczciwej debaty publicznej z przedstawicielami swojego rządu”, to jeżeli ma być rzeczywiście wreszcie uczciwie, to jego rząd i on sam muszą się publicznie rozliczyć już nawet nie z 73 obietnic jakie zawarł w swoim w swoim expose sejmowym w październiku 2007 roku ale chociaż z 10 zobowiązań Platformy, które uroczyście podpisał tuż przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi.
Donald Tusk dysponował stabilną większością w Sejmie przez pełne 4 lata i nawet niesprzyjający tej koalicji Prezydent Lech Kaczyński zawetował zaledwie 13 ustaw przyjętych przez Parlament. Miał więc pełne polityczne możliwości realizacji swojego programu, a w dodatku pełną medialną osłonę stworzyły temu rządowi najpierw prywatne, a później i publiczne media.
3. Zobaczmy jak zrealizowane zostało te słynne 10 zobowiązań Platformy:
- przyśpieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy -w latach 2005-2007 wzrost PKB 6-7% w latach 2008 -2011 3-4%,
-radykalnie podniesiemy płace budżetówki, zwiększymy emerytury i renty- podwyżek płac budżetówki nie ma (podwyżki dotyczą tylko nauczycieli), a 5% inflacja oznacza realny spadek płac tych pracowników, emerytury i renty są waloryzowane o poziom inflacji + 20% przeciętnego wzrostu płac, tylko dlatego, że PiS w 2007 roku przeprowadził przez Parlament stosowna ustawę,
- wybudujemy nowoczesną sieć autostrad i dróg ekspresowych- mimo olbrzymich środków europejskich na drogi sięgających 30 mld euro i środków krajowych budowane autostrady i drogi ekspresowe nie tworzą żadnej sieci ( w roku 2012 żadną z nich nie będzie można przejechać ani z zachodu na wschód ani z północy na południe naszego kraju),
- zagwarantujemy dostęp do bezpłatnej opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ – dostęp do opieki medycznej jest coraz trudniejszy, na wiele świadczeń czeka się już miesiącami, a na niektóre nawet latami, zaproponowana komercjalizacja szpitali oznacza przygotowanie do operacji uwłaszczenia się na majątku ochrony zdrowia krewnych i znajomych królika wg mechanizmu który precyzyjnie opisała była posłana Platformy Beata Sawicka, NFZ ma się dobrze zatrudnia swoich i rządzi i dzieli o ochronie zdrowia,
- uprościmy podatki ,wprowadzimy podatek liniowy z ulgą- nie ma żadnych uproszczeń, ulgi podatkowe i obniżki podatków wprowadziło PiS, Platformie udało się tylko podwyższyć VAT i zabrać do budżetu pieniądze ubezpieczonych w OFE,
- przyśpieszymy budowę stadionów na euro 2012 - żadnego przyśpieszenia nie ma, wszystkie stadiony zostaną oddane do użytku znacznie później niż planowano, a koszty ich budowy wzrosły w stosunku do planowanych od 50 do 100%,
- szybko wypełnimy naszą misję w Iraku, to zobowiązanie udało się rządowi Tuska zrealizować ale w związku z nagłym wycofaniem wojska żadnych interesów ekonomicznych w tym kraju Polska ostatecznie nie osiągnęła,
- sprawimy, że Polacy będą wracać z emigracji i inwestować w Polsce - żadnych zmian prawnych w tej sprawie rząd Tuska nie przygotował, nie ma powrotów wręcz przeciwnie mamy do czynienia z kolejna falą wyjazdów tym razem dodatkowo do Niemiec,
- podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy internet – o podniesieniu poziomu edukacji mowy nie ma, reformy edukacji wprowadzone przez minister Hall raczej jej szkodzą, internet na szczęście upowszechniają sami zainteresowani czasami przy wsparciu samorządów,
- podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją – rezultatem tej walki jest pozbycie się szefa CBA i złamanie kręgosłupa tej nowej służbie, a afery korupcyjne zamiata się pod dywan tak jak hazardową i wałbrzyską.
4. O realizacji tych zobowiązań Premier Tusk się nawet nie zająknie, bo musiałby się publicznie skompromitować więc sprytnie wzywa opozycję do debaty o przyszłości, bo mógłby znowu oszukać Polaków na kolejne 4 lata.
Panie Prezesie Kaczyński z oszustami nie siada się nawet do gry w bierki, a cóż dopiero do rozmów o przyszłości Polski. Niech się najpierw rozliczą przed Polakami z zobowiązań które złożyli 4 lata temu.
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz