Jak to OB-CIACH "na psy" schodził...;)))

avatar użytkownika Anonim

 

 

Wczoraj w trzecią sobotę miesiąca odbył się kolejny OB-CIACH.

W Warszawie, po raz pierwszy, zaprezentowała się Scena Pod Wrzosowym Beretem (autorką tej romantycznej nazwy jest Celeste),  inaugurując tym samym cykl  ‘OB-CIACHowych spotkań z poezją’…

 

Scenariusz i reżyseria (inteligentne i dowcipne teksty – najlepsza kabaretowa tradycjaJ – w której liczy się kontekst słowny, a nie głupawe miny i seplenienie – a taki asortyment proponują nam dzisiejsze kabarety (kabarety ?) ) :  Niegdysiejszy Blondyn wraz za Haneczką

Scenografia (przepiękna kurtyna w kolorze OB-CIACHowym, upięta na bambusowych kijach – od dzisiaj  znak rozpoznawczy naszej Sceny) : Magda Zwierzak i Joanna

Obsada: Maria, Haneczka, Ruda i  Niegdysiejszy Blondyn – ‘naturszczycy bez suflera’, którzy poradzili sobie z tym zadaniem w sposób budzący mój niekłamany podziw i radość:). Jednak ludziom jeszcze się chce, przełamują wstyd i strach przed wystąpieniem publicznym i to „NA TEMAT”, za który w Warszawie wielkich oklasków nie otrzymają. Piękne i bardzo budujące!

Zaprezentowano: 

  1. Wzorcowa Rada Od zgodzenia Narodowego lubczasopismo.salon24.pl/wieszoplecie/post/237435,wzorcowa-rada-od-zgodzenia-narodowego
  2. Ciachniesz ty i ciachnę ja i on, i ona ciachać ma : niegdysiejszy.salon24.pl/226489,ciachniesz-ty-i-ciachne-ja-i-on-i-ona-ciachac-ma
  3. Jeżeli OB-CIACH to nie indywidualnie : lubczasopismo.salon24.pl/wieszoplecie/post/227735,jezeli-ob-ciach
  4. Oraz „lepieje”  antytefałenowskie , któ®e można znaleźć na blogu Blondynna

 

Dzięki relacji Polona tutaj:  poloniada.salon24.pl/334889,ob-ciachowa-sobota-z-poezja-w-tle  mogliśmy się dowiedzieć jak było naprawdę:)

 

Powiem krótko: dla mnie R-E-W-E-L-A-C-J-A!

A Wy, co o tym sądzicie?:)

 

Czekamy na relacje z innych miast – nieustająca prośba o wklejanie linków na moim blogu:))))

oraz

na zdjęcia Gracjana i filmik Carcinki (tym razem z nie swoich materiałów – nie mogła uczestniczyć w OB-CIACHu)

 

 

 


 

I pamiętajcie o Fundacji!!!!!!

 

Fundacja Kocham OB-CIACH , ul. Belgradzka 10/115 02-793  Warszawa

PKO BP 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486

SWIFT (BIC) BPKOPLPW  PL  31 1020 1013 0000 0402 0248 7486

 każda złotówka się liczy:)

dopisek: na cele statutowe i administracyjne

 

TYM, KTÓRZY ZASILILI KONTO FUNDACJI OGROMNE PODZIĘKOWANIA!!!!!!!

JESTEŚCIE WIELCY -  OTWORZYMY LOKAL "KOCHAM OB-CIACH" => TO "DZIEJOWA KONIECZNOŚĆ";)))

 


 

PRZYPOMINAM RÓWNIEŻ O TRWAJĄCYM WAKACYJNYM KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM   "OB-CIACH DOOKOŁA ŚWIATA".

ZDJĘCIA Z OB-CIACHowymi GAZETAMI PRZYSYŁAJCIE NA ADRES:  intuicjablog@interia.pl

I NAGRODA - NALEWKA DOMOWEJ ROBOTY:)

 


Zajrzyjcie na naszą stronę: www.ob-ciach.net/

 

 

 


5 komentarzy

avatar użytkownika intuicja

1. Filmiki Polona:

pozdrawiam:)

avatar użytkownika intuicja

2. skopiowane komentarze z pomysłami

"38. @intuicja
guantanamera, ndz., 21/08/2011 - 00:01

Ale przecież ja wiem, że jest nasz OB CIACH i ich obciach. Napisałam je różną czcionką :). Jednak uważam, że warto trochę zmienić formułę. Chyba teraz, kiedy Gazeta Polska jest rozchwytywana, czas zacząć rozmawiać o prawdziwym obciachu. Np. przeprowadzić na Krakowskim Przedmieściu Warsztaty Politycznej Niepoprawności. Pytać przechodzących ludzi - czy są Poprawni, czy Niepoprawni? Zrobić walkę Niepoprawnych z Poprawnymi - najlepiej z użyciem świetlnych mieczy z Gwiezdnych Wojen (można gdzieś te zabawki wypożyczyć?). I oczywiście pokonać polityczną poprawność.
Albo Warsztaty Odnienawidzania Jarosława Kaczyńskiego. Z pytaniem "Czy Pan Pani wie, że nienawidzieć Kaczyńskiego i PiS to już obciach?" Itp."

i

"77. @intuicja, Niegdysiejszy Blondyn
guantanamera, ndz., 21/08/2011 - 17:20

Obejrzałam filmy i naprawdę gratuluję. Sama nigdy nie miałabym pewnie odwagi ani zaśpiewać. ani przemówić, więc z pokorą przyjmuję uwagę N. Blondyna, że bardzo łatwo mieć pomysły, trudniej je wprowadzić w życie. ...
Jednak trochę się jeszcze powymądrzam.. Otóż bywają akcje samograje, które się same nakręcą, gdzie wystarczy czworo animatorów, a widzowie dołączą.. Przykładem - topienie Marzanny.
Potrzebne jest krótkie chwytliwe hasło - takie jak "Cukier krzepi", albo "Orła wrona nie pokona". Dla walki Niepoprawnych z Poprawnymi, skoro już się w taki projekt zaangażowałam - proponuję: "Politycznie poprawne - wrogiem dobrego! ". Potrzebny jest gadżet - coś materialnego, na czym się oko zatrzyma - jak Marzanna. Dlatego te świetlne miecze. To nie jest gołosłowne - kiedyś dla zabawy z kilkoma osobami wyruszyliśmy z takim mieczem na ulicę i ... przechodnie sami włączali się w naszą zabawę z sympatią.
I jeszcze napisane z marszu przerywniki muzyczne - co pewnien czas śpiewany dwuwiersz - na melodię "Guantanamera":

Nasz apel uliczny do poprawiaczy politycznych:
Całkiem niezabawny wasz przymus politycznie poprawny!!!

Poprawiacz polityczny to jest destruktor semantyczny
Wśród psujów rozlicznych najgorszy jest poprawiacz polityczny.

Polityczny poprawiacz chce cię w szeregu ustawiać
naciski wywiera, swobodę myśli odbiera...
Pozdrawiam."

avatar użytkownika guantanamera

3. Jeszcze jedna myśl

Poprawność polityczna - bezdenna zapaść semantyczna
I nawet nie zapaść - a sterowana, wredna napaść...

avatar użytkownika intuicja

4. guntanamera

Ciszę się, że czujesz o co chodzi z tą OB-CIACHową Polską:)
Dysonans poznawczy, inteligentne happeningi, Scena Od Wrzosowym Beretem najlepiej w lokalu "Kocham OB-CIACH" (aktualnie mój konik) to są w dzisiejszych czasach narzędzia do nienachalnego, ale trwałego "odpoprawnienia politycznego";) Polski (a potem świata;))))

pozdrawiam serdecznie:)

avatar użytkownika guantanamera

5. @ intuicja

Kilka lat temu napisałam wiersz o anty-języku.
Fragmenty:
Przeżywamy ostatnio nieprzyjemne trudności
otóż mamy w naszej cywilizacji jakichś dziwnych gości...
Domagają się praw specjalnych, ponieważ...są mniejszością
A swoją tyranię nazwali "polityczną poprawnością"
Każdego z nich można nazwać anty-domownikiem
A co najgorsze, mówią do nas jakimś anty-językiem.
Co dla nich jest logiką dla nas - aberracją
co dla nich upiększaniem, dla nas - dewastacją.
Ich "budowa państwa" dla nas jest destrukcją
a co dla nich rozpadem państwa, dla nas - akurat jego rekonstrukcją.
itp. Lubię go, bo łatwo dopisywać kolejne spostrzeżenia, a przez lata które minęły objawiły się kolejne różnice. Co pewnien czas uzupełniam opis sytuacji kolejnymi przykładami i niedawno dopisałam:
Co dla nich atrakcyjne, dla nas paskudne i szpetne
co dla nich szczytem snobizmu, dla nas - koszmarnie tandetne.
co dla nich zwyczajne - dla nas chamsko niegrzeczne
co dla nich szczytem sensu - dla nas niedorzeczne
co dla nas ohydnie plugawe - dla nich wesołe i śmieszne
co dla nich "prawem człowieka" - dla nas nieludzkie i grzeszne.
Gdy oni z czegoś rechoczą - my zasłaniamy uszy,
a kiedy oni sie bawią - my chcemy uciekać do głuszy.
Ich świat - dla nas anty-światem, kultura - antykulturą;
ich sztuka jest anty-sztuką, ich teatr - obskurną chałturą.
Z ekranów i głosników sewrują nam swoje śmiecie
i chcą żebyśmy znosili ich bagno - w naszym świecie.
A my w imieniu Polaków, w imieniu polskiego ludu
Mówimy IM:
nie chcemy w Polsce waszego brudu!!!!
Nie chcemy waszego chamstwa, ani waszego rechotu
ani na scenach wypocin diabelskiego pomiotu.
Jesteście dla nas straszni, to przecież oczywiste!
My chcemy Polski pięknej, dobrej, jasnej i czystej!
Wiersz kończył się tak:
Ich tytuł chwały - dla nas zawsze jest obciachem...
Boże! Jak z nimi żyć pod wspólnym nieba dachem?!!!
Pozdrawiam:))