Pani minister Anna Fotyga u Solidarnych 2010

   Dziś /18.08/ przed namiotem Solidarnych 2010 na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie miało miejsce spotkanie z niezwykłym gościem.  Była nim pani Anna Fotyga, minister spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.   Przede wszystkim, muszę stwierdzić, ze opinie mediów, głoszących jakoby była to osoba nadęta, niekomunikatywna i niesympatyczna okazały się wierutnymi kłamstwami. Wprost przeciwnie, była bardzo miła, bezpośrednia i sympatyczna,  Prezentowała się doskonale.

  Swój miniwyklad rozpoczęła od sprawy wydania przez polską prokuraturę danych o kontach bankowych Alesia Bielackiego, białoruskiego opozycjonisty, siedzącego obecnie w areszcie na Białorusi.  Stwierdziła, że to skandaliczne posunięcie było sprzeczne z całą dotychczasową polityką Polski wobec reżimu Łukaszenki.  Pochwaliła decyzję o dymisji prokuratora Krzysztofa Karsznickiego, odpowiedzialnego za tę sprawę, ale szkoda już powstała.  Potem mówiła o różnicach miedzy polityką zagraniczną ś.p. Lecha Kaczyńskiego i rządu Jarosława Kaczyńskiego, a tym co robią Tusk i Sikorski.  Stwierdziła, ze Kaczyńscy bronili interesu Polski, nawet jesli złościło to zagranicznych partnerów, natomiast obecnie dba się tylko o poklask, zwłaszcza mediów.  Stwierdziła, ze wielu, zwłaszcza młodym wydawało się, ze zmienił się tylko styl wypowiedzi, a w rzeczywistości uległa zmianie istota polityki zagranicznej.

  Po ok. półgodzinnym wykładzie zaczęły się pytania.  Najpierw zadawała je prowadząca.  Dotyczyły m.in. artykułu Cezarego Gmyza na temat 222 wspólpracownikow tajnych słuzb PRL wciąz pracujących w MSZ.  Anna Fotyga opowiedziała o przebiegu lustracji w jej ministerstwie.  Wykorzystała ona dwa miesiace pomiedzy uchwaleniem ustawy lustracyjnej, a wyrokiem TK i spowodowała, ze wiekszosć pracownikow oświadczenia lustracyjne złozyla, a 70 zdecydowało się odejść.  Wśród tych ostatnich był Tomasz Turowski, lecz później powrócił.  Pani minister broniła też decyzji Lecha Kaczyńskiego o podpisaniu Traktatu Lizbońskiego.  Stwierdziła, iż wynegocjowano go najlepiej jak to bylo mozliwe i stwarza on mozliwość prowadzenia suwerennej polityki przez Polskę, jeśli tylko polski rząd będzie tego chciał.

  Gdy przyszedł czas na pytania publiczności, głos zabrał pan Andrzej Wernic, który podziękował Annie Fotydze za jej pracę i starania.  Z konkretnych pytań najciekawsze było to zadane przez pana z Biełegostoku, który wprost zapytał, czy III RP jest państwem sezonowym i co może się stać, gdy juz wszystko wyprzedamy i nie będzie skąd pozyczyć pieniędzy?  Pani minister odpowiedziała, że najlepiej będzie zaufać Jarosławowi Kaczyńskiemu i głosować na PiS.  Oswiadczyła, ze sama startuje w wyborach, ale nie z tego okręgu.  Mówila też o armii. krytykując działalność rządu Tuska w tej dziedzinie.  Spotkanie zakończyło sie odśpiewaniem na stojaco "Sto lat" oraz wręczeniem p. Annie Fotydze bukietu pięknych herbacianych róż.

  Przed i po spotkaniu zbierano podpisy popierajace listy PiS do Sejmu i Senatu.  Prowadząca spotkanie oznajmiła tez, ze dziś Solidatni 2010 złozyli w Prokuraturze Generalnej adresowane do prokuratora Seremeta zawiadomienie o popelnieniu przestepstw: zdrady dyplomatycznej oraz niedopełnienia obowiązków przez Donalda Tuska poprzez wybranie załącznika 13 i oddanie tym samym śledztwa w sprawie tragedii smoleńskiej w ręce Rosjan.