Co powie Maksymiuk zanim się powiesi?
Janusz Maksymiuk był zaufanym człowiekiem Leppera.
Taką prawą ręką od wszystkiego, co decyduje, kto ma do szefa dostęp i jakie informacje mają prawo dotrzeć. Zapewne też wiedział o wszelkich rozterkach i słabych punktach pryncypała.
Można odnieść wrażenie, że doholował Leppera do samego końca. Nawet ostatni telefon, jaki wykonał feralnego dnia czekając razem z reporterką TVNu wygląda na rodzaj sprawdzenia, czy wszytko przebiegło zgodnie z planem.
Szef Samoobrony był słabym ogniwem i zagrożeniem ze względu na posiadaną wiedzę. Ale taką samą wiedzę posiada jego zaufany powiernik, pytanie tylko czy jest on rozgrywanym, czy mocnym rozgrywającym?
Z ciekawości zacząłem przyglądać się sylwetce Janusza Maksymiuka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Maksymiuk , którego wcześniej większość kojarzyła co najwyżej z głośnego romansu z o połowę młodszą od niego posłanką Sandrą Lewandowską.
Im więcej materiałów, tym większe przekonanie, że to raczej Maksymiuk powinien być szefem w tym tandemie.
Wieloletnie członkostwo w PZPR to banał, od kilku dekad fundacje, rady nadzorcze, w roku 1980 był już dyrektorem PGR, uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu, poseł na Sejm od 1991 roku.
Pełnił również funkcję prezesa rady nadzorczej Rolniczego Towarzystwa Gospodarczego "Polkar", które nieźle obłowiło się na "obronie chłopów".
http://archiwum.polityka.pl/art/swinski-interes,370410.html
W latach 1994–1995 zasiadał w radzie Fundacji Pro Civili. Fundacja Pro Civili, założona w 1994 roku przez dwóch obywateli austriackich, była faktycznie przykrywką do nielegalnych operacji finansowych WSI.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Fundacja-Maksymiuka-w-raporcie-o-WSI,wid,8706793,wiadomosc.html
We wrześniu 2006 odegrał podstawową rolę w tzw. aferze taśmowej. Z jego inicjatywy dziennikarze Teraz my! skontaktowali się posłanką Renatą Beger, która wzięła udział w prowokacji przy użyciu ukrytej kamery.
Robił też interesy, o których inni mogą tylko pomarzyć. Kupił 600 hektarowe gospodarstwo rolne od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa za ok. 2,5 mln zł w 1995 r. jednak poza zaliczką - 250 tys. zł - nie wpłacił nic z własnej kieszeni.
http://www.rp.pl/artykul/2,221284_Wspolpracownikowi_Leppera_grozi_piec_lat_wiezienia_.html
W końcu okazał się kłamcą lustracyjnym, ale najciekawsze, że jego teczki "zniknęły".
http://www.tvn24.pl/-1,1607012,0,1,maksymiuk-klamca-lustracyjnym,wiadomosc.html
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,7292890,Lustracja_bylego_posla_Samoobrony_zacznie_sie_od_nowa.html
Z ciekawszych epizodów, w listopadzie 1997 prezydent Aleksander Kwaśniewski odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi. W 2007 został doktorem honoris causa Międzyregionalnej Akademii Zarządzania Personelem w Kijowie.
W ostatnim czasie mieliśmy nagłe zakończenie "komisji naciskowej" z sensacyjnym rozstrzygnięciem.
Mentor Leppera Piotr Tymochowicz stwierdził, że szef Samoobrony był przybity werdyktem Czumy, ale być może pod tym stwierdzeniem należy szukać innych przyczyn owego "przybicia".
Pamiętamy dziwne posunięcia komisji i zdecydowaną obronę przez Platformę i SLD "głównego płatnika" przed przesłuchaniem. Zdecydowany apel Ziobry o przesłuchanie Krauzego, który jest głównym świadkiem i posiada gruntowną wiedzę na temat dociekań komisji spowodowało gwałtowne zakończenie jej działalności i werdykt, który być może miał być rodzajem przynęty, na której to należy skupić uwagę.
I być może to właśnie tej siły "głównych świadków" tak bardzo przestraszył się Andrzej Lepper?
Najbliższe ruchy Maksymiuka powinny pokazać, jaka była jego rola i jego "zagubionych" akt w tej grze.
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Maksymiuk to do trumny gwóźdź
Wlazł do Samoobrony by mógł bóść
Leppera miał cały czas pod kontrolą
Więc teraz go pewnie oczy bolą
Że musi czytać o sobie w necie
Za czas i jego coś przygniecie
Bo to stara KGB-owska szkoła
By nikt innego nie wołał
Pozdrawiam
2. Andrzej Lepper zamierzał ogłosić poparcie dla PiS
- Gdyby Samoobrona nie mogła startować w wyborach pod własnym szyldem, Andrzej Lepper zamierzał ogłosić poparcie dla PiS – powiedział kilka dni po śmierci swojego lidera w wywiadzie dla „Kuriera Lubelskiego” Bogusław Warchulski, pełnomocnik wyborczy Samoobrony w okręgu lubelskim, członek rady krajowej tej partii.
Ten pomysł nie przez wszystkich był przyjmowany z entuzjazmem – Janusz Maksymiuk, zaciekły krytyk rozwiązania WSI był przeciwny sojuszom z PiS, co już widać było w przeszłości.
Wrzesień 2006. Janusz Maksymiuk kontaktuje Tomasza Sekielskiego i Andrzeja Morozowskiego - dziennikarzy TVN z posłanką Samoobrony Renatą Beger. W jej pokoju zostaje zainstalowany sprzęt prywatnej stacji na którym będzie nagrana rozmowa posłanki Samoobrony z Adamem Lipińskim, posłem PiS. Rozmowa jest emitowana tuż przed północą 26 września – negocjacje polityczne są przedstawione jako „korupcja polityczna”. Po północy w Sejmie szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk i przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Wojciech Olejniczak żądają natychmiastowego zwołania posiedzenia Sejmu, na którym miałby być rozpatrywany wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Domagają się również dymisji rządu Jarosława Kaczyńskiego. Przed Sejmem „spontanicznie” zbiera się kilkaset osób w proteście przeciw rządowi Jarosława Kaczyńskiego. Mimo medialnej nagonki prezes PiS pozostaje na stanowisku premiera.
To wydarzenie pokazuje, że Janusz Maksymiuk, który pozornie w polityce odgrywał drugoplanowe role, w rzeczywistości był kreatorem wydarzeń.
Więcej > http://niezalezna.pl/14668-czlowiek-z-cienia
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
3. Bardzo ważne. Jak przebić się
Bardzo ważne. Jak przebić się do świadomości wyborców z tym ,co napisał Natenczas:
,,Janusz Maksymiuk, zaciekły krytyk rozwiązania WSI był przeciwny sojuszom z PiS, co już widać było w przeszłości."
Po śmierci A. Leppera Samoobrona zyskała szansę. Paradoksalnie szansę tę może zyskać
Maksymiuk wbrew przekonaniom Zmarłego.
Znane nazwisko- drogowskaz dla idiotów. W Sejmie podobno jest drugi Tusk,kiedyś było
kilku Małachowskich.
Nie odpuszczaj z tą informacją Natenczasie, interesuję się polityką ,a ta informacja mi umknęła.