"W
marcu 2008 r. w programie TVN znanego showmana Kuby Wojewódzkiego
wkładano miniaturki polskich flag w atrapy psich odchodów. Uczestnicy
programu tłumaczyli potem, że
"był to happening mający uświadomić problem zanieczyszczenia polskich ulic". Szef KRRiT uznał, że propagowano w ten sposób działania sprzeczne z prawem i moralnością i nałożył na TVN 471 tys. zł. kary.

W
2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego odwołała się stacja,
uchylił decyzję KRRiT o karze, uznając że nie doszło do znieważenia
symbolu narodowego. (...)"

"Pełnomocnik stacji zapowiada kasację do Sądu Najwyższego, a jeśli nie odniesie ona skutku - skargę do trybunału w Strasburgu." ("Pół miliona kary za znieważenie flagi", Rzeczpospolita)

Z własnego doświadczenia wiem,
że zafajdane chodniki można znaleźć dosłownie pod każdą szerokością
geograficzną. Pod żadną jednak nikomu nie przychodzi do głowy, żeby
wkładać tam flagę narodową. Dlatego traktuje tłumaczenie włodarzy z
TVN-u jako kit dla rozkochanych w gówniarstwie Wojewódzkiego idiotów.
Gdyby TVN naprawdę zależało na propagowaniu czystości i higieny
zrobiliby to dużo bardziej profesjonalnie
  (stać ich na to). Na
przykład montując w swoim czasie antenowym kampanie reklamową zrobioną
przez zawodowców lub medialnie apelując o więcej czystości do
prezydentów miast. Skoro tego nie zrobili wniosek jest jeden -
ich
tłumaczenie jest czysto doraźne a powoływanie się na wolność słowa w
sprawie tak oczywistej jak omawiane gówniarstwo chamowatego gwiazdorka
jest kolejnym szczytem bezczelności ludzi, którym się wydaje, że są
elitą.

TVN-owskiemu szoł-o-szołomowi nie przyszło do łba żeby w psie gówno wsadzać flage innego państwa jak chociażby Izrael czy Niemcy.
Ten wiecznie udający idiotę pięćdziesięciolatek dobrze wie, że wówczas
byłby skończony a tzw. salon zmasakrowałby go z wdziękiem czołgu.
Stawiam tezę, że ten osobnik wraz ze swoim kierownictwem bardzo
starannie dobiera sobie cele swoich chamskich performansów a ataki na polskie barwy narodowe czy mniejszości etniczne są poprzedzone przynajmniej analizą.

Co możemy zrobić w tej sytuacji?
Bardzo wiele. Możemy przedewszystkim o tym pisać i przypominać.
Zwłaszcza ludziom, którzy usiłują tego typu hece bagatelizować. Możemy
również protestować, wysyłąć listy i petycje by zmusić TVN do przeprosin i dobrowolnego poddania się karze za zachowanie, które uraziło setki tysięcy jeżeli nie miliony.

W skrajnych przypadkach można wkłądać małe flagi z logiem TVN i ITI tam gdzie jest ich miejsce i z czym się powinny kojarzyć.

Pozdrawiam

Wiktor Kornhauer