Obóz zagłady w centrum Warszawy - KL Warschau przyczyną wybuchu Powstania Warszawskiego

"Owo nowatorskie spojrzenie" bardzo ładnie Pan to nazwał, ale ja bym to nazwała wyjątkowym szkodnictwem dla prawdziwej historii PW i KL Warschau.

ze nie rozumiem

Doskonała teza do wietnamskich podręczników historii. Pan wybaczy, ale tego nowatorskiego spojrzenia nie wypada nawet komentować o ile rozmowa ma być utrzymana w poważnym tonie.

Bezposrednie przyczyny wybuchu Powstania Warszawskiego sa znane i oczywiste, ale pryncypialne, ze Niemcy czynili odwet glownie w Warszawie - bo za 40 niemieckich najezdzcow zabijanych w Generalnej Guberni - Warszawa placila w KL Warschau 400 Polakami, sa zupelnie nie znane.

podanie "do wiadomości" w takiej formie jest jak wyżej - ze szkodą dla sprawy, bo może być tylko skwitowane tak, jak wpis Sieroty przez ludzi znających historię PW i KL Warschau.

Informować , dobijać się w oparciu o badania i znane dokumenty - należy wciąż i wciąż , ale nie w taki sposób.

Powstania tłumaczą  najlepiej.

Nowatorskie spojrzenia na przyczyny wybuchu Powstania dobrze wpisują się w wzbudzany w ostatnich dniach nurt narracji o odpowiedzialności moralnej przywódców Powstania za śmierć dzieci i cywilów. Szkoda czasu.

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=22653
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=22654

Ta interpretacja jest mi bliska.

Ludzi znajacych historie PW i jednoczesnie KL W jest niewielu, pomimo, ze KL W pochlonal wiecej osob niz PW, dlatego nie zaszkodzi ludzi inspirowac do myslenia.

nowy prezes IPN Łukasz Kamiński był szefem Biura Edukacji Publicznej IPN,
powołanym przez Kurtykę w 2009 r.
Przed powołaniem mówił, że chce się skoncentrować bardziej na II WŚ. Tam trzeba stukać, pytać o dokumenty, które udało sie odzyskać z Niemiec i ich niemieckie śledztwo, które było początkiem polskiego badania KL Warschau.

W Powstaniu było ich 4 włączjąc mojego wówczas niespełna 12-letniego ojca. Ja nie przepadam, gdy ktoś podsuwa mi na tacy cudze interpretacje. Ja miałem je z pierwszej ręki i niech tak zostanie. Pozdrawiam.

Czy Pan przepada, czy nie przepada, to akurat mam w nosie. Wlasnie forum polega na tym, zeby sobie podsuwac i sie spierac. Tak sie sklada, ze i ja mialem z pierwszej reki i w swojej dzieciecej biblioteczce Powstanie Warszawskie. Piekny album w zdjeciach (PAX wydanie w formacie A4).

A "wzbudzany w ostatnich dniach nurt narracji o odpowiedzialności moralnej przywódców Powstania za śmierć dzieci i cywilów" nie jest nurtem nowym, lecz nurtem skompromitowanym wlasnie poprzez wyciaganie go przez skurwysynow.

Pozdrawiam wzajemnie

Niech mi Pani w ogole nie wspomina o szefie IPN wybranym przez rzadzace bydlactwo. Przepraszam za niewybredne slowo, ale w swietle smolenskim, inne slowo bylo by matactwem.

i tu popełnia Pan błąd. Dr Łukasz Kamiński był szefem Biura Edukacji Publicznej IPN,
powołanym przez Kurtykę w 2009 r. Odbyła sie prawdziwa wojna zakulisowa, żeby nie wygrał ktoś zupełnie inny.

Co więcej, reakcja IPN pod nowym szefem jest zdecydowanie szybsza, niż pod atakowanym ustawicznie za lustrację dr Kurtyką.

http://blogmedia24.pl/node/50171#comment-192567

W realu za taką odpowiedź leciałbyś pan pod most Kierbedzia lotem koszącym. Tyle ode mnie.  

moze Pani ma racje poniekad, bo nie moglem sie nadziwic, ze nie zostal Fryszke ;)

Ale prosze nie zapominac, ze nawet Kurtyka nigdy nie przekraczal zakazanych granic. Jego zona bije go mestwem o glowe.

Pozdrawiam

Witam wszystkich uczestników dyskusji!
*
Niedawno natrafiłem na interesujący artykulik dotyczący właśnie IPN:
http://lustratorpolski.salon24.pl/330892,rafal-ziemkewicz-z-belka-ipn-w-oku
Myślę, że nie powinniśmy zbyt dużo oczekiwać.
Pozdrawiam,

Dziękuję za ten tekst. Uważam, że wnosi BARDZO wiele do dyskusji na temat powstania. Nawet Ci, którzy interesują się historią bardzo mało wiedza o rzeczywistych planach Hitlera w stosunku do Polaków.
Trzeba o tym mówić , gdzie się da.
Pozdrawiam

Dziękuję za ten tekst. Uważam, że wnosi BARDZO wiele do dyskusji na temat powstania. Nawet Ci, którzy interesują się historią bardzo mało wiedza o rzeczywistych planach Hitlera w stosunku do Polaków.
Trzeba o tym mówić , gdzie się da.
Pozdrawiam
PS Co nie zmienia faktu, że możnaby pewne rzeczy nazwijmy "sztabowe" przemyśleć lepiej.
I że agentura była wszędzie , więc nawet w najwyższym dowództwie pewnie też.
Żeby była jasność na temat samej zasadności powstania nie ma się co w ogóle spierać. Powstanie po prostu nie mogło nie wybuchnąć.

wystarczy, że historię PW przez 67 lat fałszuje propaganda bolszewicka, polecam wszystkim teksty Godziemby:

"Czarna legenda" Powstania Warszawskiego (1)

"Czarna legenda" Powstania Warszawskiego (2)

"Czarna legenda" Powstania Warszawskiego (3)

takie "nowatorskie spojrzenie" choć w dobrej wierze, dopisuje kolejny rozdział do działań w/w, bo jest w absolutnej sprzeczności z prawdziwym celem PW.

Ubolewam troche nad reakcja p. Maryli. Moze sam tekst jest niedopracowany. Zreszta tekst zaden, ale wydaje mi sie, ze i p. Maryla jest pod wplywem pewnych stereotypow utrwalonych w nas wszystkich przez komunistyczne 50 lecie...

Co do przyczyn wybuchu polskich powstan narodowych to jest taki schemat, ze rozpatruje sie najpierw przyczyny ogolne, a dopiero pozniej bezposrednie przyczyny wybuchu omawianego powstania.

Podobnie powinno byc i tutaj. Problem jednak polega na tym, ze kiedy powiemy, ze ogolna przyczyna wybuchu Powstania Warszawskiego byla bestialska okupacja Polski i jej stolicy Warszawy - to jest wszystko w porzadku - bo o tym juz wiemy.

Natomiast, kiedy idziemy w strone uscislenia wychodzi z nas "szkodnictwo".

Tymczasem ow niechciany - nawet przez nas samych - KL Warschau byl owym wypelnieniem straszliwego wyroku przez Miasto Niepokonane, ktore odbieralo kare jako stolica nieujarzmionego narodu. Trzeba zapamietac, ze zgodnie z zeznaniami komendanta tego obozu (Geibla) - na warszawiakach dokonywano wyroku za tzw. winy zabijania Niemcow w calej Generalnej Guberni. I tutaj pada ten przelicznik nadludzi: 40x10=400 warszawiakow mordowanych codziennie w stolicy.

Kto z nas wie - chociazby teraz, ze lapanki, czy mordy uliczne - odbywaly sie z rozkazu komendanta KL Warschau, a Polacy trafiali do obozu, gdzie jesli nie zaraz, to po wykorzystaniu jako niewolnicza sila, byli mordowani i spalani w krematoriach tego obozu. Rowniez zwloki z egzekucji ulicznych bywaly w KL Warschau likwidowane.

Pozdrawiam Pania serdecznie

Za mało mówi się o tym,, że ofiary mordowane w publicznych egzekucjach miały od 1943 roku gipsowane usta, ponieważ w chwili śmierci krzyczały hasła dotyczące wolnej Polski.
Tak zginął miedzy innymi Andrzej Trzebiński. Czy jest coś bardziej wymownego , niż śmierć poety z zagipsowanymi ustami? Taka metafora godna biblistów.
W temacie powstań narodowych- myślę, że powinno się polecać książki Łojka, zmieniają zasadniczo ogląd naszej historii. Zamiast tego serwujemy dzieciom w szkole szmatławce.
Wiem, że zostanę zakrzyczana, ale uważam, że i książka która przygotował IPN dla maturzystów ( inicjatywa śp. J. Kurtyki) jest niestety również brykiem.
Takie uproszczone recepty ZAWSZE na dłuższym dystansie wychodzą bokiem.

Czy Pani wie co oznacza termin cel strategiczny i jakie były cele strategiczne akcji "Burza" w której ramach zorganizowano Powstanie Warszawskie?

Uprzejmie zachęcam do ich zgłębienie, aby nie zapuszczać się w oszołomskie "nowatorskie spojrzenia", które w swej naiwności usiluje forsować Pani przedmówca wspierając się szkolną tezą, "że ogólna przyczyna wybuchu Powstania Warszawskiego byla bestialska okupacja Polski i jej stolicy Warszawy" a on jedynie tę tezę uszczegółowia.

Pani przedmówca bełkocze i z jego nieporadnych wypowiedzi jasno wynika iż nie posiada on nawet wiedzy, że Powstanie było wyrazem sprzeciwu wobec alianckiego podziału na strefy operacyjne a Pani do tego oszlołomskiego chórku dołącza się twierdząc jakoby jego tekst wnosił BARDZO wiele do dyskusji na temat powstania. Jego tekst wnosi zaledwie niesmak i wywołuje politowanie na głębią pospolitej głupoty.

Abstrahując od strategii, dowodzenia, polityki mój przedmówca AKCENTUJE powody, dla których nastroje polskiego społeczeństwa były właśnie takie, a nie inne. Czy gdyby były inne rachuby dowództwa i polityków miałaby rację bytu?
Przyczyna to nie zawsze tylko cel strategiczny. Logika elementarna się kłania.
Pozdrawiam.

W mojej wiedzy Pani przedmówca usiłował w "nowatorski sposób" spojrzeć na przyczyny wybuchu Powstania posiłkując się wątpliwej jakosci publikacją na portalu wordpress.

Żaden autoryet nie zwalnia z obowiązku samodzielnego myślenia i analizy, które to umiejętności usiłował eksterminować system szkolniactwa PRLu zastępując je protezą różnego autoramentu „autorytetów” i "nowatorskich spojrzeń" właśnie ;-) 
Z wielu wypowiedzi można niestety wnioskować, że cele szkolniactwa PRLu zostały skutecznie osiągnięte. 
Pani zdaje się uchylać od przyjęcia do wiadomości istnienie niepodaważalnych faktów jakimi były cele startegiczne akcji „Burza”, której częścią było Powstanie Warszawskie, ale też i akcja „Ostra Brama", akcja „Julia" i wiele innych akcji zbrojnych jakie podjęto w okręgach AK a o których nie mówi się.

Sabotaż i dywersja była formą obrony w czasie okupacji, natomiast akcja zbrojna/powstanie zbrojne narzędziem ujawniającym jedynych przedstawicieli legalnych władz i jedynej siły uprawnionej do odrodzenia niepodległego państwa. Czy to aż tak skomplikowane? Musi tak skoro zechciała Pani skorzystać z argumentu „elementarnej logiki" ;-)

Ok, racja jest po Pani stronie i aby nie wydłużać dyskusji, bo gdy czytam, że usiłuje Pani rozstrzygać co jest zawsze, a co nie zawsze celem strategicznym i wzmacnia Pani swoją pozycję argumentem jakoby potrzebą sięgnięcia do logiki elementarnej ukryć  nie da się, że dalsza dyskusja w temacie nie ma uzasadnienia.  

Jeden porządek nie przeczy drugiemu przecież . Potrzebny był cel , ale i nastroje społeczeństwa, determinacja, a przecież na to wpływała masowa eksterminacja Polaków.
Zatem nie ma sprzeczności.
Wnioskuję z tonu odpowiedzi, że poczuł się Pan dotknięty, ale przecież cała dyskusja mogła potoczyć się w innym tonie. Na podstawie poprzednich wpisów ośmielam się postawić tezę, , że oskarżenia rzucane powyżej przez Pana w stronę pana Kozlowskiego nie mają podstaw merytorycznych. Stąd moja reakcja.
Pozdrawiam

"Z wielu wypowiedzi można niestety wnioskować, że cele szkolniactwa PRLu zostały skutecznie osiągnięte."

Wlasnie tak, dzieki sierotom po PRLu, ktorym nie "wypada komentowac" ale zdaje sie musza bo jednak komentuja, bo przeciez padlo niepoprawne i wciaz zakazane slowo "KL Warschau", ktore bylo absolutnie zakazane za komuny, w przeciwienstwie do slowa "Powstanie Warszawskie", zohydzanego wowczas - nawet do tego stopnia, ze polowe ofiar KL Warschau dodano do ofiar Powstania (reszte do getta) - to jednak o Powstaniu w przeciwienstwie do KL Warschau mozna bylo mowic, czego dowodem byl przepiekny album w mojej biblioteczce dzieciecej.