Po ostatniej prowokacji w Warszawie z aresztowaniem Starucha podczas
powrotu z obchodów upamiętnienia Powstania Warszawskiego, mamy kolejną
prowokację w Białymstoku. Policja wkroczyła do młyna miejscowych kibiców
aby wylegitymować gniazdowego... po czym okazało się ,że muszą go
aresztować. Każdy kto choć trochę lizną atmosfery zorganizowanych
kibiców dawniej szalikowców, teraz kiboli wie doskonale czemu ta akcja
miała służyć. Była to oczywista prowokacja do awantury na trybunach, w
celu zdyskredytowaniu środowiska kibiców. Gdyby to się udało wokół
stadionu policja miała już gotowe ponadnormalne odwody ,,prewencji" a
wieczorem oglądnęlibyśmy reportaż w TVN uwiarygodniający celowość walki z
kibolami naszego dzielnego premiera. Wyraźnie widać ,że cała ta wojna
przybrała zorganizowany scenariusz sterowany centralnie. Genezą tej
wojny była wojna poznańskiej gazety wyborczej z kibicami Lecha oraz
kilkuletni spór kibiców Legii z właścicielem klubu czyli ItI patrz TVN. W
kolejnym etapie kibice zaczęli prezentować flagi z hasłami
krytykującymi rząd za zaniedbania w przygotowaniach do Euro 2012. Co
rozwścieczyło donalda i skłoniło go do tej bezsensownej ofensywy.

Chciałbym podkreślić dojrzałe zachowanie kibiców Jagielloni ,którzy
nie dali się sprowokować do awantury, oraz to ,że wraz z wyprowadzonym
gniazdowym opuścili stadion. Moim zdaniem tak postępować powinni wszyscy
kibice w kraju, jeśli policja rozpocznie prowokację wszyscy powinni
opuszczać stadion w proteście. Jest to wyraźny sygnał dla mediów i
społeczeństwa ,którego nie da się pominąć ani go zmanipulować. Puste
trybuny są dowodem na to ,że strategia rządu jest nietrafiona. Inne
metody typu brak dopingu mogą tylko cieszyć władze centralne
uwiarygadniając ich argument ,że ze stadionu ,,zniknęli bandyci."

Rząd w swej odwiecznej walce z wrogami narodu natrafił na silnego
przeciwnika. W przeciwieństwie  do ,,solidarnych 2010" nie da się go
zastraszyć strażnikami miejskimi. Na pomoc władzy nie przyjdą także
bywalcy-prześmiewcy a tak naprawdę tzw. pożyteczni idioci czyli bywalcy
barów zakąski-przekąski. Tu nie uda im się wykpić i ładnie zobrazować to
w rządowej tv, z prostej przyczyny, w przeciwieństwie do kibiców którzy
są zorganizowaną siłą potrafiącą się porozumieć między podziałami i
mający silne oparcie w ideologii patriotycznej, bywalcy barów zakąski i
reszta motłochu spot znaku You Tube, facebook, są  zlepkiem różnego
rodzaju frustratów bez ideologicznych prostaków, pijaczków i wszelakiej
zagubionej gawiedzi.

Ja w tym meczu kibicuje kibolom bo za nimi stoi prawda, oni są
prawdziwi nie zmanipulowani i to oni mają racje. Walka z bandytyzmem na
stadionach tak, ale nie tymi metodami. kondonek. A  Wy za kim jesteście?