Dlaczego Pan Durczok przysmuca ?
Ewaryst Fedorowicz, śr., 03/08/2011 - 19:25
Pan Durczok (któremu jego celebryckości zazdroszczę niezmiernie) przysmucał dziś wieczorem tak, że aż mi się wina odechciało.
No bo jak tu delektować się zacnym trunkiem, gdy sam wyraz twarzy Pana Durczoka powodował, że w kieliszku wino przemieniało się w kwas.
Najpierw wydusił z siebie, że z delikatności nie podają kursu szwajcarskiego franka , który „szaleje” i przez to szaleństwo, 700 tysięcy kredytobiorców „siwieje”.
Szczerze mówiąc, mnie los owłosienia 700 tys. hazardzistów kompletnie nie interesuje, tym bardziej, że ja wspomniany problem mam z głowy, co można sprawdzić na załączonym zdjęciu.
Jeśli ktoś ma życzenie chodzić do kasyna i grać w ruletkę, to jego (idioty) prawo, bo w kasynie zawsze wygrywa… kasyno.
Branie kredytu w walucie innej niż złoty, to nic innego, niż hazard i jak ktoś chce mieć fun, to niech nie wyciąga ręki po (publiczną) pomoc.
No nic – nie ma tego złego itd.: frank w górę – za to dla równowagi, giełda na, za przeproszeniem - pysk:
Najgorsze w tym roku notowania warszawskiej giełdy, przysmuca znów Pan Durczok – no najgorsze, i co z tego?
Jak by Pan Durczok był bardziej dziennikarzem, a mniej celebrytą, to by wiedział, że zarabia się i na wzrostach i na spadkach.
Sztuka polega na tym, żeby wiedzieć, kiedy wejść i kiedy wyjść J
A jak ktoś jest jeleń (przepraszam wszystkie jelenie) i to niech się nie skarży, że w przysłowiowe rogi dostał.
Poza tym, zamiast opowiadać o jakichś, za przeproszeniem, bzdetach, może by Pan Durczok zauważył, że chińskie banki, pogoniły kolegów tego ministra od autostrad (nie pamiętam nazwiska , ale to ten, co ma sukcesy) i z zapowiedzi, odzyskania od chińskiego konsorcjum 130 mln złotych kar umownych oraz dodatkowego odszkodowania pozostały tylko … zapowiedzi.
Ale przecież nasz minister od autostrad (nie pamiętam nazwiska , ale to ten, co mu kwiaty w sejmie ciągle dają) Chińczykom nie odpuści, i wojnę handlową im wypowie.
Do skutku, czyli do rzucenia skośnych na kolana, choć coś mi się zdaje że, krótko mówiąc – my Chińczykom możemy zrobić to, co jeszcze niedawno robił na skoczniach Małysz.
Ale, jak zawsze, jest jakiś optymistyczny element, w tej całej przygnębiającej sytuacji:
Mimo flaczejącej giełdy i szybującego pod niebiosa franka, mimo wojny handlowej z Chinami i puknięcia nas przez Unię Europejską na funduszach, kosztem Grecji , Portugalii, Irlandii i innych (już) bankrutów, jeszcze przez 5 miesięcy będziemy mieli tę, no – jak się toto nazywa?
Aaa…. już sobie przypomniałem: prezydencję.
Cholera, to może ja się jednak tego wina napiję…
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. Ewaryst Fedorowicz
a w tej prezydęcji same "sukcesy". Juz dostaliśmy tyle kopów jako "premier-prezydent-minister" Tusk i Vincent, że trudno zliczyć.
BYŁOBY WIĘCEJ, ALE TERAZ PREZYDĘCJA UDAŁA SIE NA URLOPY.
Wróci we wrzesniu i wtedy sobie zrekompensuje. Ale co tam, Radek Afgan szykuje nam wojnę nie tylko w Chinach, Libii, ale i bazę w Afganistanie na dłuższe lata
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Pani Marylu - jak dobrze pójdzie, to na jesieni Radek spada do USA. Na dłuuuugo :-)
Ewaryst Fedorowicz
3. @Ewaryst Fedorowicz
Nei ma co ich żalowac tych frankolubów, głosowali na tuska a wybrali ruska.
Niech się nei spiesza z tym głowy siwieniem, bank im dał franki - odbierze firanki.
Razem z windykowanym domem.
Pozdrawiam.
4. su...
... per tekst!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
5. A dzię....
...kuję !
:-)
Ewaryst Fedorowicz
6. @kazef
ot co !
Ewaryst Fedorowicz