ROSYJSKI ŚLAD. FAKTY

avatar użytkownika Aleksander Ścios

 Dwa miesiące przed zamachami w Norwegii, na stronie internetowej jednej z rosyjskich organizacji nacjonalistycznych, pojawiły się fotografie 82 osób zatrzymanych przez norweską policję podczas manifestacji antyfaszystowskich w ubiegłych latach. Były to zdjęcia pochodzące z policyjnych kartotek, jakie policja sporządza standardowo wobec każdego zatrzymanego. O publikacji zdjęć, policję zawiadomili młodzi Norwedzy, przerażeni zapowiedzią odwetu ze strony rosyjskich nacjonalistów.

Czuję się zdradzony przez policję” – powiedział jeden z mężczyzn. Większość z nich w rozmowie z reporterem VG Nett twierdziła, że nie miała żadnego związku z organizacjami antyfaszystowskimi, a na manifestacjach znalazła się przypadkowo. Ich obawy wywołały groźby zamieszczone pod zdjęciami. Policja ustaliła, że fotografie zamieścił w Internecie 22 letni Rosjanin, mieszkaniec miejscowości Vestfold. W jaki sposób trafiły do niego z  policyjnych kartotek, nie ustalono. Nie wykluczone, że norweskie służby będą musiały przypomnieć sobie to zdarzenie i sprawdzić, czy na zdjęciach zamieszczonych na rosyjskiej stronie nie znaleźli się przypadkiem członkowie młodzieżówki Partii Pracy.

Zagrożenie ze strony rosyjskich organizacji nacjonalistycznych, było poważnie analizowane przez norweskie służby. Policyjna Służba Bezpieczeństwa (PST) w corocznym raporcie opublikowanym w lutym 2011 roku stwierdzała, że „związki rosyjskich neonazistów z norweskimi grupami antyislamskimi stanowią zabójczy koktail, który może wybuchnąć w każdej chwili”.

W marcu br. podczas procesu ekstradycyjnego Wiaczesława Datsika, prasa norweska przypomniała tezę zamieszczoną w raporcie PST : „Istnieją przesłanki, że doszło do kontaktu między norweskimi prawicowymi ekstremistami, a zorganizowanymi grupami przestępczymi. Może to ułatwić ekstremistom łatwiejszy dostęp do broni, zwiększając tym samym zagrożenie użycia przemocy "

Zwracano również uwagę na wzrost wpływów brytyjskich i rosyjskich organizacji ekstremistycznych w Norwegii. Zdaniem Janne Kristiansena z PST, szczególnie groźne były kontakty z rosyjską Unią Słowiańską, którą reprezentował Datsik. Przywódca rosyjskiej organizacji Dmitrij Demuskin twierdził, że posiada ona w Norwegii 15-20 członków. W ocenie PST, pobyt Datsika w Norwegii posłużył do zbudowania w tym kraju „przyczółka Unii Słowiańskiej”.  W tym celu wykorzystano m.in. popularność, jaką Datsik cieszył się kręgach fanów MMA (Mixed Martial Arts) – dyscypliny, w której zawodnicy walczą wręcz stosując wszystkie techniki dozwolone w innych sportach walki bez broni. Anders Breivik wyznał w swoim internetowym „manifeście”, że zalicza się do miłośników tej dyscypliny.

Wczoraj w norweskim dzienniku „Aftenposten” po raz pierwszy pojawiła się sugestia, że sprawca zamachu mógł mieć związki z Wiaczesławem Datsikiem i grupą rosyjskich neonazistów. Podobne twierdzenie znalazło się również we wczorajszej relacji Aleksandra Braterskiego z rosyjskiego The Moskow Times.

W poprzednim tekście na temat rosyjskiego śladu, wspominałem o akcji norweskich służb z grudnia ubiegłego roku, gdy pod zarzutem przygotowania zbrojnego zamachu zatrzymano w Oslo trzech Rosjan, a podczas rewizji przeprowadzonej w studiu tatuażu znaleziono arsenał broni, mundury policyjne i sprzęt wojskowy. Akcja norweskiej policji była możliwa dzięki pomocy rosyjskiego FSB. Po przybyciu Wiaczesława Datsika do Norwegii, Rosjanie przekazali szczegółowe informacje dotyczące planowania zamachu na ambasadę Rosji w Oslo, sugerując również, że celem mogą być Norwedzy lub norwescy muzułmanie.

"Broń jest ukryta w kanapie narożnej ze skóry, która stoi w recepcji w studio tatuażu" – informował PST szef ochrony rosyjskiej ambasady w Oslo.. Rosyjska FSB zabiegała, by norweska policja podjęła działania w czasie gdy do Oslo przybył Wiaczesław Datsik. Ambasada Rosji przekazała nawet zdjęcia Datsika paradującego po ulicach Oslo, informując, że ma on przy sobie dwa rewolwery. Informacje były na tyle szczegółowe, że podano, iż w jednym z rewolwerów znajduje się  pięć kul.

Warto przypomnieć, że następnego dnia po zamachu, FSB zaproponowała (jako pierwsza) pomoc służbom norweskim, a przewodniczący komisji spraw zagranicznych Rady Federacji Michaił Margiełow zapowiedział, że Rosja oferuje pomoc śledczych, mających „ogromne doświadczenie w walce z ekstremizmem.”

Już tylko na podstawie powyższych faktów, można uznać, że rosyjski ślad w sprawie piątkowego zamachu jest jak najbardziej wiarygodny i nie sposób zaliczyć go do „prawackich teorii spiskowych”.  

Jeśli przeżyję i zostanę aresztowany, rozpocznie się etap propagandy” – napisał  Anders Breivik w swoim „manifeście” „2083. Europejska Deklaracja Niepodległości" opublikowanym w sieci na dwie godziny przed zamachami. To jedne z nielicznych prawdziwych słów w tym kilkusetstronicowym zbiorze bredni, które od piątkowego wieczoru stanowią podstawową lekturę podekscytowanych żurnalistów i domorosłych ekspertów od terroryzmu.  

Jeśli po „etapie propagandy” przyjdzie czas na rozsądek i rzetelne śledztwo, jestem przekonany, że  rosyjski ślad zostanie potraktowany  z należytą  uwagą.      

 

Źródła:

http://www.vg.no/nyheter/innenriks/artikkel.php?artid=10092993

http://www.vg.no/nyheter/innenriks/artikkel.php?artid=10093057

http://www.vg.no/nyheter/utenriks/terrorisme/artikkel.php?artid=10030043

http://www.vg.no/nyheter/innenriks/artikkel.php?artid=10099306

http://www.aftenposten.no/nyheter/iriks/article4181167.ece

http://www.pst.politiet.no/Filer/utgivelser/trusselvurderinger/NTV2011_web.pdf

http://www.themoscowtimes.com/mobile/article/441048.html

 

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Panie Aleksandrze

Jeśli po „etapie propagandy” przyjdzie czas na rozsądek i rzetelne śledztwo - jeśli - na razie narracja idzie w innym kierunku.

"Wczoraj w norweskim dzienniku „Aftenposten” po raz pierwszy pojawiła się sugestia, że sprawca zamachu mógł mieć związki z Wiaczesławem Datsikiem i grupą rosyjskich neonazistów. Podobne twierdzenie znalazło się również we wczorajszej relacji Aleksandra Braterskiego z rosyjskiego The Moskow Times."

W polskich mediach stała narracja we wszystkich polskojęzyczynych mediach. Poziom bzdur, jakie już wypowiedziano, nie poraża, bo znamy tę narrację.

A wyznacznikiem jest wyciagnięta z lamusa na potrzeby propagandy :

"W Polsce, uczciwie mówiąc, są ludzie głoszący te same poglądy, co ten Norweg. Być może ktoś sobie tylko pogada i nic z tego nie będzie, ale może to jest groźne? I może trzeba publicznej debaty na temat naszych wszystkich fobii, od homofobii po ksenofobię - mówiła w TOK FM karnistka prof. Monika Płatek. "

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Hope Forever

2. Prawica i juz!

W CBC od samego poczatku podaje, ze to ekstremisci z prawicy... Zobaczymy, jak to bedzie szlo dalej.
Szkoda tylko Tych niewinnych ludzi!

avatar użytkownika Maryla

3. narracja dalej wg ustalonego klucza

Radosław Sikorski, Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik, który strzelał do rodaków, by obalić rząd, ponieważ uważa, że jest on pozbawiony prawnego i politycznego tytułu do rządzenia - powiedział dziś w Londynie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

W Londynie minister Sikorski spotkał się z szefem brytyjskiego MSZ Williamem Hague'em w ramach regularnych konsultacji polsko-brytyjskich.

- W Polsce też mamy środowiska, które uważają, że demokratycznie wybrany prezydent czy rząd to zdrajcy, którzy naprawdę nie interesują Polski i Polaków. To są bardzo niebezpieczne emocje i ich podsycanie może prowadzić do takich nieobliczalnych skutków - przestrzegł na spotkaniu z dziennikarzami.

Sikorski zauważył, że z takimi poglądami stara się walczyć we własnym zakresie.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/w-polsce-nie-brakuje-ludzi-pokroju-breiv...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

4. "W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik"

O tym, który chciał dorzynać watahę

(...) Na – bodajże – Polsat News, w dniu zamachu w Norwegii, w studio zagościł jakiś psycholog, któremu prowadząca dziennikarka zadała pytanie brzmiące mniej więcej tak: „Jaką miał motywację człowiek, który strzelając do młodych ludzi krzyczał – Wykończę was wszystkich?”. Psycholog po chwili zadumy odpowiedział mniej więcej tak: „Nie wiem jaką miał motywację, ale wiem, że jeśli ktoś krzyczy >>wykończę was wszystkich<<, tzn. że mamy do czynienia z człowiekiem szalonym. Wiem, z kim wówczas mam do czynienia”.

Słuchając tego przypomniał mi się inny człowiek, obecnie pełniący funkcję ministra spraw zagranicznych w rządzie III RP, Radosław Sikorski. Aż chciałoby się zadać pytanie ekspertowi: „Kim jest człowiek, który w odniesieniu do swoich przeciwników politycznych mówi, że nadchodzi czas dorzynania watahy?”. Pytania tego oczywiście nikt w wazeliniarskich mediach nie zada
.(...)

Tu dokończenie.

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Marylu

Ciekawe czy Pani prof. Platek zdazyla zauwazyc, ze czesto milosci sa niebezpieczniejsze niz nienawisci. Na przyklad ta milosc wladz polskich i znanych agentow wplywu, ktora strzelila plomieniem natychmiast po zbrodni Katynskiej II.

avatar użytkownika Maryla

6. NO PROSZĘ - PIERWSZY EFEKT ?

Lotos: Rozpoczęcie produkcji ze złoża Yme w Norwegii - w II kw. 2012


Rozpoczęcie produkcji i wydobycia ropy naftowej z norweskiego złoża
Yme zostało przesunięte na drugi kwartał 2012 roku - poinformował PAP
rzecznik prasowy Lotos Petrobaltic, Krzysztof Grabowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl