TU154M o numerze bocznym 102 przechodził remont w Samarze. Remont był zaplanowany na 7 miesiecy. Został jednak przedłuzony o 2 miesiace ze wzgledu na koniecznosc wymiany systemu "UCHOD" na taki ktory potwierdzi wine Polskich pilotow za "katastrofe" pod Smolenskiem.

Przycisk "UCHOD" to nie tylko przycisk. Jest to system "alarmowego" natychmiastowego poderwania samolotu do gory w razie zagrozenia bezpieczenstwa podczas lotu lub ladowania. W  Rosyjskich TU154 był przystosowany do prymitywnych Rosyjskich lotnisk nie posiadajacych nowoczesnych systemow naprowadzania. Po wcisnieciu przycisku "UCHOD" samolot podrywał sie do gory niezaleznie od systemow naprowadzania lub ich braku. Mowi o tym wyraznie "instrukcja" obslugi samolotu TU154M.

W TU154M nr.102 podczas remontu zmieniono ten system na taki ktory nie dziala (sic!) na Rosyjskich lotniskach!  Musieli go opracowac od nowa. System "UCHOD" tak jak juz wspomniałem to nie tylko przycisk, to cały system zmieniajacy ustawienia skrzydeł, silnikow, sterowania. Rosyjscy "specjalisci" z Samary mieli duzy problem. "Remont" TU154M nr102 przedluzył sie o dwa miesiace. Mimo wydłuzonego czasu   nowy system "UCHOD" majacy udowodnic wine Polskich pilotow nie działał. Samolot jednak trzeba bylo zwrocic Polsce. Zbyt długie przetrzymywanie 102 juz wzbudzało podejrzenia o manipulacje.

Samolot TU154M nr102 po powrocie do Polski zostal "uziemniony" fikcyjna awaria jednego z monitorow. W tym czasie Rosjanie dopracowywali nowy "UCHOD" na wlasnym TU154M .  Zajelo im to kilka miesiecy i dlatego TU154M o numerze bocznym 102 choc do Polski powrocił 21 wrzesnia 2010 roku do "testow" majacych udowodnic wine pilotow wystartował dopiero na poczatku kwietnia 2011 roku.

Podczas testow przeprowadzonych na TU154M o numerze bocznym 102 przycisk "UCHOD" zadziałał...