Polacy w roli sprawców i 222 dyplomatów z bezpieki PRL - w Uważam Rze

avatar użytkownika Maryla

Proces ustawiania Polaków jako sprawców zbrodni podczas II wojny światowej to temat przewodni najnowszego "Uważam Rze". "Wpływowe środowiska postawiły sobie za cel dogłębne przekształcanie polskiej świadomości. Chcą wykorzenić z polskiej mentalności kultywowane przez wiele dawnych pokoleń przekonanie, że jesteśmy narodem bohaterów, i zastąpić je poczuciem winy narodu sprawców" – pisze Rafał Ziemkiewicz.

Tygodnik "Uważam Rze" sprawdził, ilu dyplomatów ujawniło swoją przeszłość w PRL. IPN udostępnił tygodnikowi listę tych członków służby zagranicznej, którzy przyznali się do służby lub tajnej współpracy z komunistyczną bezpieką zarówno wojskową, jak i cywilną. Czytaj na stronach "Uważam Rze": MSZ - strefa skomunizowana

Okazało się, że liczba funkcjonariuszy i agentów w służbie zagranicznej może sięgać nawet 10 proc. Wprawdzie w MSZ zatrudnionych jest prawie 5 tysięcy osób, jednak lustracji podlegają wyłącznie członkowie służby zagranicznej, która na 30 czerwca tego roku liczyła 2871 osób. Nie wszystkie te osoby są objęte obowiązkiem składania oświadczeń. Zwolnieni z tego są najmłodsi dyplomaci, którzy urodzili się po 30 czerwca 1972 roku.

Z analizy listy osób, które przyznały się do współpracy i służby w komunistycznej bezpiece, oraz tych, których IPN podejrzewa o kłamstwo lustracyjne, wynika, że aż 27 osób osiągnęło najwyższy w polskiej dyplomacji stopień ambasadora tytularnego. Większość z nich to dyplomaci, którzy stoją lub w przeszłości stali na czele polskich placówek dyplomatycznych i pełnili kluczowe funkcje w centrali MSZ.

Są wśród nich opisywani już przez "Rz" ambasadorzy Tomasz Turowski, który jako oficer SB wstąpił do zakonu i szpiegował m.in. Watykan, oraz Jarosław Spyra – syn asa wywiadu PRL Eugeniusza Spyry, który po ujawnieniu, że on również służył w SB, musiał wrócić z Limy w Peru, gdzie stał na czele polskiej placówki.

Wśród ambasadorów tytularnych są osoby, które również w tej chwili pełnią funkcje kierownicze na placówkach. Do służby lub współpracy z bezpieką przyznali się m.in. Andrzej Krawczyk, ambasador w Bratysławie, Bogusław Ochodek, stojący na czele polskiej placówki w Ramallah w Autonomii Palestyńskiej, Janusz Skolimowski, ambasador w Wilnie, Stanisław Smoleń, kierujący placówką w Bagdadzie.

 

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Andy-aandy

1. Czyli tow. Sikorski zarządza strefą skomunizowaną...

i to najgorszymi kanaliami nie mającymi nic wspólnego z polskością.

Czyli tymi, którzy przede wszystkim służyli sowieckim bandytom z Kremla...

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Maryla

2. W. BARTOSZEWSKI - KONTAKT

W. BARTOSZEWSKI - KONTAKT OPERACYJNY AMBASADY IZRAELA W WARSZAWIE

W. BARTOSZEWSKI - KONTAKT OPERACYJNY AMBASADY IZRAELA W WARSZAWIE



http://www.polskapartianarodowa.org/index.php?option=com_content&task=view&id=1495&Itemid=199&limit=1&limitstart=8
MIROSŁAW KRASZEWSKI
293
12478
 | 25.07.2011 00:28


@

Na tej liście znajdują się osobiście mi
znani komuszy funkcjonariusze kolaborujący z Jugendamtem w zakazach
Polakom języka polskiego, w wynaradawianiu Polaków w Niemczech.
Prowadzący antypolską działalność, zamiast współdziałania z Polakami w
Niemczech w realizacji zadań edukacyjnych związanych z realizacją
bilateralnego Traktatu.



MSZ

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl