J.M.Rymkiewicz przegrał z Agorą już w zeszłym roku
Najważniejszy spór o granice wolności słowa w III RP został przegrany przez stronę polską już w chwili złożenia pozwu przez Agorę.
U nas, należących do cywilizacji łacińskiej, istnieje bowiem "domniemanie niewinności", do chwili aż niezależny sąd wykaże winę podsądnego, ale u nich, przesiąkniętych turańskimi miazmatami, delikwent "ma przechlapane" już w chwili postawienia go przed sądem, bo to oznacza, że naruszył ład społeczny wzbudzając gniew swojego władcy.
A przecież główny beneficjent okrągłego stołu jest nietykalny.
"Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”, wg. oficjalnie wydanego wyroku sądu (sygn. III C 1225, sędzia przewodnicząca Agnieszka Matlak, wg. www.remuszko.pl )
Sąd III RP nie mógł wydać innego wyroku, bo w III RP panuje „socjalizm z ludzką twarzą”.
Bo tu i media, i wymiar „sprawiedliwości”, nadal są niepolskie, a nawet nie są europejskie.
Bo III RP jest tylko nieco podpicowaną kontynuacją Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Z wolną, należącą do Europy Polską ma ona niewiele wspólnego.
Bo "my" nadal nie jesteśmy u siebie, gdyż nadal rządzą tu "oni".
Wczorajszy wyrok jest kolejnym gwoździem do trumny III RP - nawet najbardziej oczadzeni jadem Agory nie mogą dłużej zamykać oczu.
- Docent zza morza - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Agora przegra, jak sąd sam nie zmieni wyroku, to zrobi to Trybun
kilka dni temu, 19 lipca Trybunał w Strasburgu orzekł w nieco podobnej sprawie Uj przeciwko Węgrom, że doszło do złamania art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, chroniącego swobodę wypowiedzi. Skarżącym był dziennikarz, który jakość wina produkowanego przez jedno z przedsiębiorstw uznał za „gówno". W postępowaniu karnym węgierskie sądy dopatrzyły się naruszenia dobrego imienia winiarskiej spółki, ale postanowiły ukarać autora oceny jedynie naganą.
Strasburski Trybunał jednogłośnie zakwestionował jednak nawet tę symboliczną sankcję. „Istnieje różnica między komercyjnymi interesami spółki związanymi z jej reputacją a reputacją jednostki" - uznali sędziowie.
Niewykluczone, że polski wyrok podzieli los węgierskiego orzeczenia, jeśli Rymkiewicz po – apelacji w kraju - odwoła się do Trybunału – przewiduje prawnik fundacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Osobiście wolałabym
żeby zasad cywilizacji łacińskiej przeciwko turańszczyźnie i innym cywilizacjom bronił Naród, a nie Trybunał w Strasburgu. GW należało odrzucić już w pierwszych miesiącach jej istnienia. Atakowano powrót religii do szkół, za to opublikowano oburzający katolików "żart", - opisano zebranie PZPR według liturgii Mszy Świętej. Wielu ludzi pisało wtedy listy z protestem. Ja też to zrobiłam, ale po namyśle wrzuciłam list do kubła na śmieci. Stwierdziłam, że nie chcę, żeby mój list został wzięty do ręki przez szyderców. Przecież ktoś, kto to napisał, doskonale wiedział co robi. Uznałam, że ten ktoś będzie tak samo drwił z naszych listów, więc kubeł to bardzije "przyjazne" miejsce. Później jeszcze kilkakrotnie kupiłam GW, ale od 15 sierpnia 1990 roku już się tym nie zhańbiłam.
3. odpowiedź internetu na wyrok sądu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Maryla
Dzięki za tę grafikę. Zachęcam do oglądania krewnych, powinowatych i znajomych. :))
5. "Bo III RP jest tylko nieco podpicowaną
kontynuacją Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej."
A mi się wydawało, że ma w dużym stopniu charakter Judeopolonii.
Nawet o judeochrzescijaństwie ostatnio chyba więcej słychać niż o chrześcijaństwie.:))