Agent Tomek na Krakowskim Przedmieściu

avatar użytkownika elig

   Dziś /15.07/ odbyło się kolejne spotkanie przed namiotem Solidarnych 2010 na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.  Tym razem gościem był pan Tomasz Kaczmarek, szerzej znany jako "agent Tomek".  Spotkanie miało formę wywiadu, a nie prelekcji.  Oprócz pani prowadzącej imprezę, pytanie zadawał pan Marek, z wyglądu bardzo młody człowiek.  Zebrani też zadawali wiele pytań.  Obecnych było ok. 80-100 osób.

  Pana Tomasza powitały oklaski oraz westchnienia niektórych: "on jest naprawdę przystojny".  W  trakcie wywiadu dowiedzielismy sie, że jest absolwentem socjologii, do policji wstąpił w wieku 19 lat, bo chciał pomagać ludziom i zapewniać im bezpieczeństwo.  Jego kariera trwała ponad 15 lat i bfitowała w liczne zasługi przy wykrywaniu korupcji i ściganiu złodziei samochodów.  Po usunięciu Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa CBA, jego następca, Wojtunik zaproponował mu tylko pracę biurową, odpowiednią dla poczatkujących funkcjonariuszy.  Pan Tomasz nie zgodził się na to i odszedł z CBA.  Obecnie, wraz z innymi dawnymi pracownikami CBA prowadzi agencję wywiadu gospodarczego, i jak powiedział "pomaga uczciwym polskim przedsiębiorcom".  Bierze też udział w licznych spotkaniach z ludźmi.

  Wielokroknie pytano o sprawę Sawickiej.  Okazało się, że proces jej wciaż się toczy, aczkolwiek w żółwim tempie.  Pan Tomasz zapewnił, że gdyby ta sprawa dotyczyła zwykłego człowieka, nie zwiazanego z PO, to przy tak mocnych dowodach dawno byłoby już po wszystkim.  Jeden z zebranych zapytał, jak to możliwe, że adwokat zapłacił 300 000 zł kaucji za swoją klientkę.  Pan Tomasz wyjaśnił, że sprawą p. Sawickiej, oraz sprawami domu w Kazimierzu oraz p. Marczuk zajmuje się ta sama kancelaria adwokacka,  Wyspecjalizowała się ona w problemach osób z PO.

  Ważna była też sprawa ujawnienie tożsamości "agenta Tomka".  Odpowiedzialni za to byli ludzie z otoczenia Kwaśniewskiego, którzy poinformowali "Gazetę Wyborczą".  Złamali w ten sposób prawo i narazili funkcjonariusza na zemste przestępcow, których kiedyś ścigał.  Marusz Kamiński złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury, ale ta odmówiła wszczęcia sledztwa.  Następca Kamińskiego, Wojtunik nie zrobił po prostu nic.

  Niektórzy panowie proponowali utworzenie z rezerwistów ochotniczej organizacji zwalczającej przestępców.  Powoływano się przy tym na przykład amerykańskich "łowców nagród".  Pan Tomasz był zdecydowanie przeciwny takim pomysłom, twierdząc, ze walka z przestępczością powinna należec do państwowej polisji i państwowych słuzb specjalnych.  Ich przełożeni i zwierzchnicy powinni stworzyć funkcjonariuszom właściwe warunki do pełnienia obowiązków.  Poruszano tez sprawę braku reakcji policji oraz straży miejskiej na chuligańskie zaczepki wobec obrońcow krzyża.

  Spotkanie trwało dokładnie godzinę od 18 do 19.  Następne spotkanie przed namoitem będze w środę 20.07.  Pojawi się na nim Wojciech Reszczyński.

16 komentarzy

avatar użytkownika triarius

1. do...

... bre, dzięki!

(Ale coś do tępienia tego kurestwa u żłobu by się jednak przydało.)


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika elig

2. @triarius

Podziękowania należą się p. Tomaszowi.

avatar użytkownika triarius

3. wiesz, jasne, sam bym mu...

... b. chętnie łapkę uścisnął.

Ale w końcu mogłaś o tym nie napisać, zgoda? A napisałaś.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Unicorn

4. Akurat mi osobiście pomysł

Akurat mi osobiście pomysł łowców nagród się podoba.
"Ważna była też sprawa ujawnienie tożsamości "agenta Tomka". Odpowiedzialni za to byli ludzie z otoczenia Kwaśniewskiego, którzy poinformowali "Gazetę Wyborczą".
Pełna symbioza. Postkomuniści i obóz postsolidarnościowy albo "ludzie etapu", którzy wykorzystali szyld Solidarności pod swoje gierki.
Może wywiadzik z panem Tomkiem?

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika elig

5. @Unicorn

To właśnie był wywiad z panem Tomkiem.

avatar użytkownika Unicorn

6. Aha :D

Aha :D

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika wladysl

7. Dawniej, o wiele dawniej,

wstępujących do policji miało się za nic.
Nie wiem jak później w tzw. wolnej Polsce szczepkowsko -mazowieckiej.
W każdym razie ściskanie łap itp. kareski trącą mi policyjną mentalnością.

[Żeby jasności było zadość. Każdy gest, każde wystąpienie przeciw zdradzie narodowej zaliczać na plus należy, jeśli ma się jasność co to zdrada narodowa, a jeżeli nie - ostrożność nie zawadzi. Sapiehowie w walce z znienawidzonym Augustem II "Szweda" do kraju wezwali, na co August Piotra itd.]

avatar użytkownika elig

8. Gazeta Wyborcza też o tym pisze

Zainteresowała się zwłaszcza wypowiedzią p. Tomasza na temat ewentualnego kandydowania do Sejmu. Gdy ktoś o to zapytał, to p. Tomasz odrzekł. że nie dostał żadnej propozycji, ale gdyby sie pojawiła, toby się nad nią zastanowił, tak jak kiedyś nad pracą w policji lub CBA. Komentarz GW jest tu:
http://Wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9957496,Agent_Tomek_pod_n...

avatar użytkownika Unicorn

9. Sądzę, że lepiej by się nam

Sądzę, że lepiej by się nam przydał jako wywiadowca od dokumentów wszelakich i powiązań :) Proponuję powiązania rodzinne w mediach i tradycje KPP ;)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika elig

10. @Unicorn

To prawda. Kandydatów na posłów jest aż za wielu, a doświadczonych funkcjonariuszy nie.

avatar użytkownika Beta

11. Widok P.Tomasza mógł być

Widok P.Tomasza mógł być zaskoczeniem dla nielicznych, bo przecież każdy z nas jest od czasu, do czasu na patriotycznych spotkaniach, a on tam bywa najczęściej w towarzystwie
p. Kamińskiego lub p.Kaczyńskiego. Jest taka niepisana umowa,że nikt go nie fotografuje.
To człowiek skupiony, powściągliwy,starający wtopić się w tłum. Zły materiał na gazetowe ploty. Należy na razie dopisać go do strat wyrządzonych naszemu krajowi przez nierząd Tuska.

avatar użytkownika 123

12. niepisana umowa?

niepisana umowa? powściągliwy? pierwsze z brzegu ;-)

http://www.gala.pl/gwiazdy/wywiady/zobacz/viewpointer/1/artykul/tomasz-k...

avatar użytkownika Beta

13. 123

Widuję człowieka żywego, to nie jego zdjęcie. Mądre Pan ma źródła informacji, tekst pewno tak podfałszowany ,jak to zdjęcie. I po co raz ,dwa, trzy?

avatar użytkownika amica

14. wYBORCZA

GW i salon nie mogąc zanegować agenta Tomka zajmują się skutecznie jego deskredytacją: złoto, wydatki...

avatar użytkownika elig

15. @amica

To prawda. Dlatego też podniecili się tak tym marginalnym pomysłem kandydowania do Sejmu /sam pan Tomasz zdawał się być tym pytaniem wyraźnie zaskoczony/.

avatar użytkownika Maryla

16. Tomasz Kaczmarek przed namiotem Solidarnych 2010

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl