12 lipca (wtorek) g.18.00 - Jadwiga Chmielowska pod namiotem Solidarnych 2010
12 lipca (wtorek), o godz. 18.00, pod namiotem Solidarnych 2010 będzie gościła Jadwiga Chmielowska. Można śmiało powiedzieć: legenda pierwszej ,,Solidarności'' i lat stanu wojennego oraz Solidarności Walczącej. Ukrywająca się od 13 XII 1981 r. Rozpisane listy gończe za nią obowiązywały jeszcze w okresie po ,,okrągło-stołowym''.
(...) Od 13 XII 1981 – 1990 w ukryciu. Do 1 VIII 1990 poszukiwana listem gończym. 1982-1989 założycielka, przewodnicząca RKK „S” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego; 1985-1990 członek Solidarności Walczącej, przewodnicząca Oddziału katowickiego SW, 1988-1989 przewodnicząca krajowego Komitetu Wykonawczego SW; 1988-1993 współprzewodnicząca Autonomicznego Wydziału Wschodniego SW zajmującego się eksportem ,,kontrewolucji'' do krajów dawnego ZSRR.
Odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi przez Rząd RP na Uchodźstwie oraz Krzyżem Semper Fidelis przez Związek Solidarności Polskich Kombatantów (1990), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2007), orderem Za Zasługi Wobec Litwy (2009).
Więcej:
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Janina_Jadw...
http://www.solidarni.waw.pl/informacje/20-lecie_Niepodleglosci_Litwy.html
Ponieważ Jadwiga Chmielowska jest w Warszawie tylko kilka dni (była obecna 10 VII na uroczystościach Marszu Pamięci) i jutro we wtorek w godzinach wieczornych wraca na Śląsk, Jej obecność i wykład pod namiotem Solidarnych 2010 zostały zaaranżowane wyjątkowo szybko, bez przygotowań i bez podanej informacji na stronie www.solidarni2010.pl , wykorzystując Jej krótki pobyt w Warszawie.
Zapraszamy na Krakowskie Przedmieście , namiot Solidarnych 2010 , wtorek 12 VII , godz. 18.00 .
- Jacxk - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. SOLIDARNI 2010 - Trzy Miesiące Trwania ... (POLON)
10 kwietnia 2011 - Początek ...
Chodźcie z nami dziś nie biją
Dziś spogląda na nas Bóg
Co milijon to milijon
Niech truchleje wróg!
Dziś od Wschodu do Zachodu
Znów możemy wolni być
Wysnujemy z serc narodu
Niewidzialną nić
Z nici sztandar niewidzialny
Tkliwe dłonie tkają już
Pod sztandarem stanie walny
Hufiec wolnych dusz...
* * * * *
10 lipca 2011 - SOLIDARNI 2010 przed Pałacem Prezydenckim, codziennie od trzech miesięcy ...
* * * * *
Siedźcie w domu dzisiaj biją
Krzyku pełne gardła bram
Znowu w lęku zmilkł milijon
Czekać ileż nam ...
Czekać ileż nam!
(Jacek Kaczmarski 'Pieśń o hufcu', 1983)
(Fot. 10.04.2011)
http://poloniada.salon24.pl/323360,solidarni-2010-trzy-miesiace-trwania
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pan Jacxk
Szanowny Panie,
Pani Jadwiga Chmielowska, komentowała na Blogmedia. Była u mnie. Jest na Facebooku
Ukłony dla Pani Chmielowskiej Pana
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Dobry pomysł
z transparentami w j.angielskim. Część zdjęć idzie w świat. Hasła w języku polskim niestety nie są zrozumiałe.
4. Opaski biało-czerwone
też super pomysł i kłuje mocno w oczy.
5. @ Można się całkiem pogubić i zakałapućkać wprost, nie inaczej.
Znaczy się, tu i teraz, wg mego oglądu, Pani Chmielowska przebiła Pana Szeremietiewa legendą, czyż nie tak?
Nie wiem, kurcze! Sam nie wiem.
Była to ministerką kiedyś? czy jak szara myszka na obraz i podobieństwo śp. Anny Walentynowicz itd.
To nie na mój rozum. Poddaję się.
Krasnodębski przegrywa z Michnikiem za to - coś kole tego mazgajstwa - że ówże siedział i, po jego stronie prawda stała i stoi jak byk na zawsze, a Pani Jadwiga... nie doprasza się przegranej z legendarnym Morawieckim na pięści w sundzie?
Wiem tylko tyle, że jak legendy zaczynają się napierniczać, to ja instynktownie tworzę pejzaże, a Pani Basia W. kompozycje muzyczne na kitarze, zaś Pani Maryla zamordystka - czuje sercem witraże.
Otworzyłem na 254 stronie, mogłem wcześniej od 253, "Dzieje Polski w zarysie" rok wydania 1881.
Rany Boskie!
Jakie to wszystko czytelne, paralelne i... okrutne.
[Cóż można więcej? Na widowni ogólny rechot z projektu nE, a resztka krytyków nie posiada się z zachwytu. Powiadają, że dzięki temu, że jest głupi, odniósł zadziwiający sukces z powodu dobroduszności Szefa]
6. Jadzia
jak ze zdjec wynika, to piekna kobieta. Bialy golf itd. Od pierwszych dni na strajku w Hucie Katowice. Intelektualnie bez zarzutu - konczyla automatyke na politechnice. Stan wojenny i lata potem, to ciezka praca i osobiste dramaty. Na pogrzeb Mamy nie mogla sie udac, bo tam czekali. Maz sie pod nieobecnosc rozwiodl.
Kornel Morawiecki byl w dawnych czasach swietlisty. W nowszych zas, pojawilo sie troche pytan. Miedzy innymi o Wydzial Wschodni "Solidarnosci Walczacej".
jadzia, jak to ludzie niedzisiejsi, choc adekwatni do tamtego czasu, ma w sobie duzo nieufnosci. Takze do K. Morawieckiego.
A od strony, ze tak powiem formalnej, kierowala "Solidarnoscia Walczaca" po zamkniecu Morawieckiego i Andrzeja Kolodzieja. Ten ostatni akurat przerastal Walezego o cale niebo. Kiedys opowiadala mi Jadzia Staniszkis z wielkim podziwem jak porzadnie Kolodziej zorganizowal strajk w Stoczni Gdynskiej. Ale to dawne czasy i raczej dla swoich, a nie dla gawiedzi, ktora nie wie o czym mowa, ale zabiera glos.
Nasze sprawy, to nasze sprawy. Nikt sie nie wypina po odznaczenia. Tak jak wtedy sie oralo, dokladalo, tracilo szanse w karierze zawodowej, a nawet w nazwyczajniejszym sensie tego slowa - cierpialo.
I TAKA BYLA JADZIA I JEST. A,ze jest moja kolezanka, to bardzo sie z tego powodu ciesze.
7. Ciekawe świadectwo.
Podczytywałem kiedyś SW w czasie wyborów prezydenckich, i tam mi wszystko zbrzydło.
Oczywiście, kibicowałem p. Jadzi.
Należy mi się od Pana, Tymczasowy, prowizja.
Pozdrawiam.
8. Prowizja
rozumiem, ze waluta sa piwa. ale o markach, ja bede decydowal dla dobra, czyli jakosci. Bo przeciez bebeluchy nie bedziemy pili. Ja tam nie wiem czy mam jakies "jutro", wiec kazdy dzien sobie cenie niezwykle. A nudnych piw nie znosze, jak amatorow-politykow.
Pozdrawiam
9. Tym.
Czekam , aż ustanie wiatr. Makleruję gdzieniegdzie, by wybawić Pana od aniołów.
[Bardziej Tym.owi do twarzy z nieczystą siłą niż czystą. Fakt.]
Pozdrawiam.
10. Jednakowoz
Tudno jest trafic na aniola, ktory szkodzi.
Prawda jest, z literackiego punktu widzenia, ze sily czyste trudno jest opisac inaczej niz w sposob nudny. Choc nie dla nas - katolikow.Natomiast rozne biesy, to jest prawdziwe pole do prawdziwej tworczosci.
Co jest prawda, zostawmy filozofom. jezeli jednak ktos sie odwazy napisac na Jej temat, to wezme worek, udam sie do najwiekszej kanadyjskiej biblioteki uniwersyteckiej, przeryje te pietnascie ksiazek - I P O D Y S KJ U T U J E.. A i bez tych ksiazeczek, tez moge swoj rozumek i pamiec uzyc - tak na niewinny poczatek. Arystoteles i Lenin beda pierwszym stopniem drewnianych schodkow.
11. Niestety,
nie ominął mnie kielich goryczy.