Taktyczny błąd Waltera

avatar użytkownika rewident

Minister Drzewiecki kilka lat temu pojechał zabawić się na Florydę. Tam popił i trzasnął małżonką o glebę. Policja kraju praworządnego zawinęła turystę i wrzuciła na tak zwany „dołek". Historia jakich wiele w kręgach młodych i wykształconych działaczy PO. Skąd zatem to oburzenie mediów?

Walka buldogów pod dywanem trwa. Prezes Walter czeka już na swój stadion w Warszawie. Wyborcy Donalda Tuska czyli pół miliona mieszkańców najbardziej zapuszczonej stolicy europejskiej, płaci dzisiaj na budowę stadionu Legii, a nie na most czy obwodnicę miasta. Stadion pójdzie pod wynajem dla TVN za kwoty znacznie niższe niż koszt jego budowy. Zresztą sam schemat biznesowy, w ramach którego miasto wykłada gotówkę, a biznes spłaca rozłożone w czasie raty jest bardzo korzystny dla tego ostatniego. Układ prosty, jasny i typowy dla szamba III RP. Prezydent Gronkiewicz-Waltz ma dzięki temu szczelną zasłonę medialną i może przyjeżdżać do pracy na 10, oraz dorabiać do swojej skromnej urzędniczej pensji wykładami na wyższej uczelni.

Z pozoru wygląda na to, że Platforma realizuje „program" i wspiera swoich protektorów. Rzecz w tym jednak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Skoro TVN zblatował sobie Warszawę, dlaczego nie miałby pójść dalej? Zbliża się Euro 2012, będą kontrakty, będą audycje telewizyjne, będzie duży rynek do podziału. Bezpieczniej mieć zatem u władzy niewolników, gotowych przybiec na każde skinienie. Rano wymyślamy deal, po godzinie telefon i pan minister już przed obiadem podpisuje dokumenty. Wszystko legalnie i zgodnie z prawem. Tak robi się prawdziwy biznes. Leszcze i mięczaki odpadają.

Mirosław Drzewiecki jest postacią dość niewygodną. Wprawdzie jest pijaczyną i dorobił się fortuny w III RP, jednak nie jest nigdzie powiedziane, że są na niego jakieś mocne kwity. Są przecież ludzie, którzy po prostu wykorzystali koniunkturę początku lat dziewięćdziesiątych. Drzewiecki wygląda na faceta, który - jak to mówią na mieście - jest „w miarę uczciwy". Nie ma dossier w służbach i kontaktów ze Słowikiem. Dysponuje dużymi pieniędzmi i może pozwolić sobie na niezależność.

Poza tym Mirek zaczął coś robić w sprawie euro. Stadion się buduje, wprawdzie infrastruktury czyli metra i obwodnic nie będzie, jednak jest to wina Gronkiewicz-Waltz, a nie ministra sportu. Atakował PZPN w sposób jak najbardziej szczery. Wyszedł przed szereg, więc pieski medialne musiały szarpnąć go za nogawkę.

Pojawia się koncepcja, że ataki na Nowaka i Drzewieckiego to wymiana ciosów nad korytem władzy. Jednak TVN nie jest w tej grze statystą. Dwóch funkcjonariuszy z „Teraz My" nie przygotowało programu tylko po to, aby spełnić marzenia PO o pozbyciu się swojego byłego sponsora z kawiarni Wiedeńska w Łodzi. Tutaj mamy do czynienia z dużo wyższa stawką.

Jednak Prezes Walter popełnił błąd. Niszczenie wizerunku PO i zohydzanie go, pośrednio wzmacnia PiS. Im więcej ludzi zniechęca polityka, tym niższa wyborcza frekwencja i obecne 30% dla PiS może urosnąć do niebezpiecznych rozmiarów. Tym bardziej, że obraz polskiej polityki nie jest taki, jak sądzi salon warszawski i PiS może po prostu wrócić do władzy. PO wygrała wybory dlatego, że obiecała biednym ludziom „cud" i dobrobyt, a nie dlatego, że „ludzie boją się PiSu". W końcu sondaże przedwyborcze pokazywały wygraną partii Jarosława Kaczyńskiego, dopiero przegrana debata z Tuskiem i sprawa Sawickiej zmieniły sympatie elektoratu.

Tak, więc, panie i panowie oligarchowie, łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Szanujcie premiera Tuska i jego rząd nieudaczników. To może być jedna z ostatnich szans na NAPRAWDĘ duże pieniądze!

2 komentarze

avatar użytkownika ckwadrat

1. Coś się zaczęło mieszać w tej mętnej wodzie

Za dużo jest lodów do ukręcenia z Euro, więc kombinują chłopaki ostro, kombinują..
avatar użytkownika 1950.

2. No,bo...

Warszawa Według najnowszych i niepodważalnych wypowiedzi wybitnych znawców najmniej ludzi inteligentnych znajduje się w tych regionach Polski do których nie dociera TVN.

http://www.nowypompon.pl/#