KRZYŻ SMOLEŃSKI - BOŻE CIAŁO W WARSZAWIE, SPRAWY POLSKIE.

avatar użytkownika TezPolonus

Z CYKLU KRZYŻ SMOLEŃSKI - BOŻE CIAŁO W WARSZAWIE, SPRAWY POLSKIE.

GDZIE JEST PRAWDA ? GDZIE JEST KRZYŻ ?

 

W czwartek 23 czerwca 2011 przypadała w Polsce Uroczystość Święta Bożego Ciała.

 

Polacy przywiązani do tradycji i obyczaju z entuzjazmem brali udział w publicznym - obrzędowym święcie dając wyraz swego przywiązania do zewnętrznych form świętowania ze swoim Kościołem.

 

Niegdyś podejmowano apele i ochotnie tworzono formy zewnętrznego poparcia dla podkreślenia związków z Kościołem i jego Obyczajem. W atmosferze tego święta wywieszano dywany, makaty przystrojone kwiatami, otaczano kwiatami obrazy i wizerunki świętych postaci tworzących Panteony Świętej Wiary. Duchowo, ludycznie i swojsko działo się przeważnie wzdłuż określanych tras procesji. Były one przy tym otaczane szczelną opieką organu bezpieczeństwa i to głównie ze względów politycznych i ideowo-ustrojowych.

 

 

 

 

Boże Ciało - procesja w Szczuczynie w 1938 roku

 

Wyznaczone Ołtarze były strojnie przybierane i otaczane żywą opieka Ludu Bożego z poszczególnych parafii Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Tak było w Warszawie i tak było w mniejszych miastach i miasteczkach od dawien dawna. Jeszcze do niedawna uczestnictwo w takich procesjach było pojmowane jako Święty RODZINNY, OBYWATELSKI, ORGANIZACYJNY - Polski Narodowy Obowiązek. Podkreślano przy tym swojego rodzaju związki z żywym organizmem Kościoła jako ZNAK UPAMIĘTNIENIA NAJŚWIETSZEGO SAKRAMENTU. To był taki zewnętrzny ZNAK PRAWDY ORAZ ZNAK POLSKIEJ PRZEKORY wobec ucisku ideologicznego skierowanego między innymi przeciwko INSTYTUCJI KOŚCIOŁA w POLSCE. Poprzez takie fakty interpretowano różne zjawiska oraz okoliczności społeczno-polityczne na styku spraw KOŚCIOŁA i PAŃSTWA TOTALITARNEGO.

 

 

Boże Ciało w obecnej Polsce XXI wieku - Łowicz i Warszawa

 

Forma obrzędowa procesji wywoływała zainteresowanie i późniejsze tego interpretacje wraz z konsekwencjami. Jaką siłę przekazu, jaką siłę nakazu posiada w sobie PROCESJA BOŻEGO CIAŁA – o tym także decydują przekazy społeczne, które nawiązują do scen obyczajowych. Były czasy kiedy swoistego wsparcia hierarchy kościelnego – głównego Celebransa użyczały skrajni, programowo ułożeni PROMINENTNI POLITYCY, tacy jak Bolesław Bierut, Piotr Jaroszewicz i inni, dla których obrzędy Bożego Ciała miały charakter instrumentalnego sprawowania władzy. O tym niebawem mógł się dobitnie przekonać Naród i Kościół liczba politycznych wyroków i więzień, obozów odosobnienia w Stoczku Warmińskim, Komańczy i wielu innych miejscach, które stanowiły swoiste SYGNUM THEMPORIS, znamion czasu i znamion ustrojowych KOŚCIOŁA W RZECZYPOSPOLITEJ.

 

Mówiąc o historii i tradycji nie sposób pominąć także ISTOTY - TRASY PROCESJI BOŻEGO CIAŁA, w których tkwiły pierwiastki mądrości, siły i dumy, a za tym cechy przetrwania wiązane z Kościołem, dla dobra Wiary i dla Narodu.

 

Procesje w stolicy miały pod tym względem swoje tradycje i duże znaczenie wobec których obowiązywały ustalone trasy i to również także pomimo różnych czynników zależnych od zaborców, czasu okupacji albo tez epoki ustrojowego zniewolenia.

 

TRADYCJA MIAŁA CHARAKTER ŚWIĘTY I NIE PODLEGAŁA KONIUNKTURALNEJ GRZE POSTACI w rozumieniu powszechnym OBCHODY BOŻEGO CIAŁA, DLA NARODU POLSKIEGO OZNACZAŁY WYMIAR ŚWIĘTEJ NARODOWEJ SPRAWY!!!

 

Przetrwaliśmy dramatycznie trudne okresy czasu, bo w pojęciu wierności zasadom i tradycji stanowiliśmy zwarty szereg NARODOWO-SPOŁECZNY, w czym FUNDAMENTALNY, HISTORYCZNY SWÓJ WKŁAD MIAŁ KOŚCIÓŁ POLSKI ZESPOLONY GŁĘBOKO WIARĄ I PATRIOTYZMEM, W TKANKĘ JEDNOŚCI Z NARODEM POLSKIM, W JEDEN LUD BOŻY.

 

ZA TEN DAR HISTORII MUSIMY BYĆ WDZIĘCZNI BOGU i HISTORII ZA TAKI LOS DZIEJOWY mając wciąż na myśli słowa K.C.Norwida: …”OJCZYZNA - to wielki zbiorowy obowiązek”.

 

Czas stabilności ostatnich lat przyczynił się do tego, że powstała tradycja - wedle, której po Mszy świętej w kościele p.w. Świętego Krzyża orszak procesyjny BOŻEGO CIAŁA w stolicy podążał godnie trasą Krakowskiego Przedmieścia do poszczególnych ołtarzy tworzonych przez poszczególne parafie.

 

                                          Boże Ciało - kościół Wizytek Warszawa 2011

 

Tak więc - był ołtarz przed KOŚCIOŁEM WIZYTEK, następny przed KOŚCIOŁEM SEMINARYJNYM. Tworząc takie ołtarze wnosiło się swój, osobisty wkład do obchodów BOŻEGO CIAŁA – NA PRZYKŁAD POLSKIE RZEMIOSŁO, które w misterny sposób wystrojonym ołtarzem zapełniano Trakt Królewski. - Vis a vis obecnego Skweru HOOVERA. Niegdyś w tym miejscu oczekiwał zawsze przepięknie postawiony, wcześniej wspomniany OŁTARZ RZEMIOSŁA POLSKIEGO. –Stąd, z wielką formą przekazu docierano corocznie z procesją Bożego Ciała, by kończyć przed kościołem akademickim p.w. Świętej Anny. W tym roku -2011, ten kościół jawi się szczególnie POLSCE i WARSZAWIE, bo od 10 listopada 2010 roku przebywa tam WYSZABROWANY sprzed Pałacu Prezydenckiego lecz obdarty z wot i symboli szacunku, a teraz przykuty do ściany Kaplicy Loretańskiej HARCERSKI KRZYŻ SMOLEŃSKI pozostawiony przez HARCERZY POLSKICH -NARODOWI jako swoisty i niezbędny wotywny ZNAK PROCESU PAMIĘCI NARODOWEJ - o KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ dnia 10 KWIETNIA 2010 ROKU.

Krzyż Smoleński w Kaplicy Loretańskiej w kościele Sw.Anny w Warszawie

 

      Goście spoza Warszawy pod Krzyżem Smoleńskim                  Maleńki krzyż Miednoje rok 1940

 

Chwila zadumy pod Krzyżem Smoleńskim

 

                            Krzyż Smoleński ozdobiony wotami i ozdobami uwielbienia jako

                                   dowód szacunku dla tych co zginęli nad Smoleńskiem

 

 

Szarfa od sportowców z Portugalii opasująca Krzyż Smoleński

 

Od czasu kiedy zyskał sobie osobowość instytucjonalną ORDYNARIAT POLOWY WOJSKA POLSKIEGO, WOJSKO POLSKIE jako środowisko społeczno-zawodowe tworzyło swój intencyjny ołtarz dla obchodów Bożego Ciała. Z czasem zlokalizowano go na Placu J. Piłsudskiego w miejscu określonym przez KRZYŻ PAPIESKI. Wojsko Polskie integralnym sposobem tworzyło, zawsze prędko ołtarz np. na lawecie armatniej dodając do form kościelnych różne rekwizyty wojskowej służby jako atrybuty jedności ze służbą dla Narodu.

W tym roku /23 czerwiec 2011/ na placu powstał, opodal krzyża papieskiego - lawetowy ołtarz wojska poświecony uroczystym obchodom Bożego Ciała w Warszawie, do którego zgodnie z wdrażaną nową tradycją docierał orszak główny. Tym razem było podobnie – z uwagi na zapowiedzianą wcześniej trasę przebiegu uroczystości Bożego Ciała, miała ona prowadzić spod kościoła p.w. Świętego Krzyża, Krakowskim

 

 

 

 

 

 

 

 

Przedmieściem – w kierunku Starego Miasta - od ołtarza przed kościołem Wizytek, gdzie czuwa nad istotą Ojczyzny pomnik PRYMASA TYSIĄC LECIA ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Tu charakter obrzędu z natury tworzyły wystrój liturgiczny i wycięte z młodnika polskie brzozy. Z tego miejsca trwał przemarsz procesji ulicą Królewską do rzeczonego wcześniej Ołtarza Wojska Polskiego przed którym w czasie Mszy świętej sprawował swoja posługę nowy Ordynariusza Wojska Polskiego, z paradną asystą - był Sztandar WP.

 

 

Galę sprawowały formacje wojskowe, którym z kolei towarzyszył rozśpiewany wojskowy chór reprezentacyjny wraz repertuarem pieśni kościelnych. Nabożeństwo zakończyły słowa: …BOŻE COŚ POLSKĘ. - Po czym wojskowymi sposobami, i z wojskową sekwencją szybkiego działania przystąpiono do rozbiórki ołtarza, bez względu na fakt przemarszu procesji. Nawet nie oszczędzono ustawionej IMITACJI POSTACI BŁOGOSŁAWIONEGO PAPIEŻA POLAKA - JANA PAWŁA II, który pod krzyżem papieskim trzymał w ręku kielich i hostię jako materialne przykłady idei pamięci dla przebiegu Święta Najświętszego Sakramentu.

 

 

 

Z tym, że w kwestii wystroju ołtarza wojskowego to prezentacja sylwetki Jana Pawła II - w takiej postaci mija się z pierwotnymi celami. Jest wiele rzeźb i pomników poświeconych Polakowi-Papieżowi, Janowi Pawłowi II, które wedle różnymi sposobów naśladownictwa starają się oddawać piękno wielkość i prawdę o POSTACI EPOKI, ze schyłku wieków cywilizacji i Świata, jakim był Polak Papież Jan Paweł II. Natomiast prezentowany tu na ołtarzu wojskowym wizerunek polskiego Papieża ze względów estetycznych – żenuje, poraża zmysł estetyki. Nic więcej przy tej okazji nie należy mówić, by nie czynić swoja szczerością krzywdy Kościołowi, Polsce, Narodowi, Kulturze Polskiej i wreszcie powołanemu w poczet Błogosławionych Papieżowi-Polakowi Janowi Pawłowi II.

 

/Jedynie dla dobra wspólnego warto by było podjąć społeczny wysiłek w celu zorganizowania dla tej dekoracji, konkursu p.t : „DZIWNY POMNIK PAPIEŻA JANA PAWŁA II, a późniejsze efekty finansowe tej akcji skierować na stypendium dla wybitnej polskiej postaci-młodej generacji, talentu z wydziału RZEŹBY na POLSKIEJ UCZELNI. – By nigdy, co wielkie i polskie nie było przedstawiane w formie satyry albo marionetkowej groteski, przy okazji wielkiej rangi święta jakim są dla polski obchody Bożego Ciała./

Pomimo tego Centralna Procesja Bożego Ciała pod przewodnictwem J. E. Kardynała Metropolity Warszawskiego Kazimierza Nycza nieco zboczyła z ustalonej trasy, by podążać Krakowskim Przedmieściem w kierunku kościoła pw. Św. Anny. Miejscem dyskomfortu była przestrzeń Krakowskiego Przedmieścia przed Pałacem Prezydenckim. Nawiedzono przy tym ołtarz Bożego Ciała przed kościołem Seminaryjnym w Warszawie, obok figury pomnika narodowego wieszcza Adama Mickiewicza.

 

KOŚCIÓŁ PW. ŚWIĘTEJ ANNY w tegorocznych obchodach spełniał swoją dodatkowo wyznaczoną funkcję. Po niesłychanej akcji 3 sierpnia i operacji 9/10 listopada 2010 roku przybierał on funkcje i formę depozytu wobec niepokornych za opiekuńczość wobec KRZYŻA. Przywoływane wówczas dla tej sprawy głosy poparcia harcerzy ZHR – dziś stanowią dobry przykład instrumentalnej gry gdzie czyni się to z symbolami świętymi. Widzimy to jak podała to „Rzeczypospolita” pod znaczącym tytułem, wraz że ze swoją sprzedajną filozofią instrumentalni DZIAŁACZE HARCERSCY – NA KRZYŻU, WYJDĄ JAK ZABŁOCKI NA MYDLE ! I tak się stało przykładnie już podczas obchodów Bożego Ciała 23 czerwca 2011 roku. W ORSZAKU PROCESYJNYM DAŁO SIĘ ZAUWAŻYĆ JEDNEGO - dosłownie JEDNEGO, LECIWEGO ODZIANEGO W MUNDUR HARCERZA ZE SZTANDAREM ŚWIĘTEGO JERZEGO - PANA KAZIMIERZA Z. PROWADZĄCEGO Z UPOREM SPOŁECZNĄ DZIAŁALNOŚĆ NA RZECZ HIGIENY ZDROWIA PSYCHICZNEGO.

 

Ten fakt wydobywa się ze szczególnością uwagi na rangą pustki organizacyjnej w tegorocznych obchodach, a wypełnianej tradycyjnie, przez lata bogactwem różnych grup Harcerzy Polskich. Tego faktu nie można potraktować jako normalność !!!

 

Te grupy harcerskie są nawet wciągane do walki przeciw tradycji i religii Narodu Polskiego jak za czasów PRL-u - gdy działało tzw. czerwone harcerstwo tzw. kuroniowcy (od ich twórcy Kuronia - tak tak tego KURONIA „opozycjonisty”) bolszewiccy pionierzy. Poniżej wypowiedź podharcmistrz Magdaleny Suchoń z przekłutymi uszami na modę punk’ów kontynuującą te antypolskie tradycje czerwonego harcerstwa.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=jJfCvxt5s5Q

 

-TO SĄ TRAUMY i DRAMATY NARODOWE, Z DALEKOSIĘŻNYM SKUTKIEM !

To są już wymierne skutki - 3 sierpnia 2010 roku, po wydarzeniach ulicznych zmierzających do wydarcia społeczeństwu, przemocą KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO pozostawionego NARODOWI przez HARCERZY.

DNIA 23 CZERWCA 2011 ROKU, NA CENTRALNYCH OBCHODACH BOŻEGO CIAŁA W WARSZAWIE NIE BYŁO HARCERZY !

 

Po 3 sierpnia 2010 roku, środowiska poczuły się perfidnie oszukane, wykorzystane, odarte i okpione ze wszystkich swych szlachetnych doznań, należnych młodemu pokoleniu w które wierzył i Naród POLSKI i POLSCY HARCERZE. By dosadniej ukazać dramat społeczno-narodowy raz jeszcze powracamy na łamy „Rzeczyposoplitej”. - Mimo wszystko Naród okazuje wdzięczność organizacjom TYCH HARCERZY, którzy posłuchali sumienia i w chwilach gorzkich przeżyć wysuwali ONI na plan pierwszy SYMBOL KRZYŻA, który ponad tysiąc lat góruje na ziemiach polskich z przesłaniem PRAWDY i NADZIEI.

 

-By dosadniej przyjąć sprawę krzywdy wyrządzonej społeczeństwu, Narodowi i wreszcie samemu Kościołowi powraca się do wydania ‘’RZECZYPOSPOLITEJ” z dnia 23 lipca 2010 roku –piątek, gdzie pod tytułem : „Liczyli na pomnik w miejscu Krzyża, ale Kancelaria Prezydenta może zasłonić się brakiem zgody konserwatora zabytków”. W konkluzji, autor artykułu Michał Suldrzyński ucieka się do przywołania historycznie funkcjonującego pojęcia kpiny i hańby, przypisanej niezbyt rozgarniętemu szlachciurze o nazwisku ZABŁOCKI. Autor w końcowej części pyta….”CIEKAWE, CZY ZWROT WYSZEDŁ JAK ZABŁOCKI NA MYDLE ZOSTANIE ZASTĄPIONY PRZEZ – „WYSZEDŁ JAK HARCERZE NA KRZYŻU”. Tegoroczne obchody Bożego Ciała dobitnie wskazują jak wielka krzywdę wyrządzono młodej części Narodu Polskiego.

TRAUMĘ ZGOTOWANO NARODOWI - W 70 ROCZNICĘ ZBRODNI NA MIARĘ HISTORII, 10 KWIETNIA NA SMOLEŃSKIM LOTNISKU, BY PRZERWAĆ TYM SAMYM CIĄG ZDARZEŃ I PROCES PAMIĘCI O ZBRODNIACH NA MIARĘ LUDOBÓJSTWA ZNANYCH NAM POD SYMBOLICZNYM POJĘCIEM: … „KATYŃ”.

 

KOLEJNĄ TRAUMĘ NOWEJ GENERACJI ZGOTOWANO NARODOWI PRZEZ DALEKOSIĘŻNY PROCES PROPAGANDOWY SKIEROWANY PRZECIWKO KRZYŻOWI I LUDZIOM – POLSKIM PATRIOTOM NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU W WARSZAWIE.

 

 

W OSTATECZNOŚCI INTRYG MIAŁO TO DOPROWADZIĆ DO HANIEBNEGO ZBIOROWEGO PROCESU USUNIĘCIA - CZYLI DEPORTACJI ZNAKU KRZYŻA Z PRZESTRZENI PUBLICZNEJ W IMIĘ DYREKTYW ANTYCHRZEŚCIJAŃSKICH, BUDOWANYCH NA ANTYNARODOWYCH GRUNTACH DLA NURTU GLOBALISTÓW ŚWIATOWYCH.

DOBRY BÓG TAK KIEROWAŁ LOSAMI NARODU, ŻE NIE SPEŁNIŁY SIĘ MANEWRY ZBIOROWEJ PONIEWIERKI KRZYŻEM JAKO MEBLEM SPOŁECZNYM POMIMO SZEROKIEJ ZMOWY ZŁA PONAD SYMBOLEM ŚWIĘTOŚCI !

 

IDEA KRZYŻA OSTAŁA SIĘ ZA SPRAWĄ GŁOSZONĄ PRZEZ O B R O Ń C Ó W  K R Z Y Ż A - WEDLE ORĘDZIA PAPIESKIEGO PRZEKAZANEGO NAM NA KRZEPTÓWKACH: …BROŃCIE KRZYZA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU!

 

IDEA JAK I ZNAK – SYMBOL KRZYŻA OBRONIŁY SIĘ W CAŁOŚCI, PONIEWAŻ OBROŃCY POLSKIEGO SACRUM MOCNO I UFNIE ODNOSILI SIĘ DO SWOJEJ TOŻSAMOŚCI I DZIEDZICTWA POLSKIEJ TRADYCJI.

 

-PAMIĘTALI ZAWSZE O PRZEKAZIE MICKIEWICZOWSKIM…”TYLKO POD TYM KRZYZEM TYLKO POD TYM ZNAKIEM POLSKA JEST POLSKĄ A POLAKI POLAKIEM

 

 

-PRZY TYM, JAKO CREDO TRAKTOWALI CYTOWANANĄ JUŻ MYŚL PAPIEŻA POLAKA – JANA PAWŁA II WYPOWIEDZIANĄ NA SKALNYM PODHALU ZAKOPIAŃSKICH KRZEPTÓWEK – KIEDY OJCIEC ŚWIĘTY MÓWIŁ: … BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU.

 

POWSTAŁY FAKTY HISTORII DAJĄCE NAMACALNY PRZYKŁAD CAŁEMU CYWILIZOWANEMU ŚWIATU – JAK PRZYKŁAD I WIARA PŁYNĄCA Z POJĘĆ ORAZ WARTOŚCI WYNIKA, WPROST –JASNO, Z SYMBOLIKI I TRADYCJI KRZYŻA, A ZA TYM TAKŻE I Z NAKAZÓW MORALNYCH - z DEKALOGU.

 

Na przykładzie współczesnej GRECJI – widać dobitnie jak przy pomocy kreatywnego kapitału próbuje się kolebkę kultury i cywilizacji wciągnąć do gry polegającej na ZNISZCZENIU ANTYKU w tym narodzie, w tym społeczeństwie i państwie, w tej części Świata, by zdemolować obyczaj i tradycję i podporządkować sobie bezwzględnie – merkantylnie, spadkobierców SOKRATESA i ARYSTOTELESA do rangi i poziomu sług, niewolnika we własnej ojczyźnie, wtedy - kiedy zostanie skruszona baza kultury antycznej. To jest wojna z narodami, ze światem na rzecz globalizmu. PIENIĄDZEM I SYSTEMEM ZRUJNOWAĆ! ZUBOŻYĆ ! SPAUPERYZOWAĆ! WYLUDNIĆ ! ROZPROSZYĆ! ZAWOJOWAĆ! PODPORZĄDKOWAĆ ! ZNISZCZYĆ ANTYTK I INNE KULTURY, ZAGARNĄĆ DOBRA !

 

 

                        Popiersia Arystotelesa i Sokratesa

 

Podobnie było by z tożsamością polską zbudowaną na wartościach etycznych – chrześcijańskich, gdyby udał się MANEWR PARADNEGO WYPROWADZENIA KRZYŻA DNIA 3 SIERPNIA 2010 ROKU.

Tą drogą postępowałaby erozja sumień oraz dewiacja poglądów wobec pryncypialnych wartości, połączonych z systematycznym upadkiem gospodarczym !!!

 

ZNISZCZYĆ CHRZEŚCIJAŃSTWO, A ZA TYM ZAWŁASZCZYĆ DOBRA I PRYNCYPIA I PREROGATYWY !!!

 

- Są Też pewne okoliczności wspólne, które jawią się nam jako swoiście wspólne mianowniki sprawy.

 

Jedną z form naszej cywilizacji - to są Pomniki, które swoją syntezą wyrażają i oddają aspekty sprawy, stanowią o imponderabiliach. Dotknięci bez reszty katastrofą smoleńską PT. OBYWATELE RZECZYPOSPOLITEJ odwołując się do faktów z lotniska smoleńskiego jak i do faktów naszej historii – gromadnie domagają się nadal postawienia POMNIKA w sprawie Katastrofy Smoleńskiej wraz z personifikacją 96 OFIAR tego niebywale tragicznego wydarzenia.

Samo życie wskazało, że wiodącą formą ideową dla Pomnika Smoleńskiego stał się i dlatego takim powinien być -NADAL HARCERSKI KRZYŻ wokół którego toczyły się główne wątki procesu Żałoby Narodowej z jednoczesnym racjonalnym dookreśleniem miejsca, które to dramaturgia zdarzeń ulokowała - wprost i czytelnie - czyli na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, swoistą logiką zdarzeń jak i poprzez samą istotę trwania tam procesu Żałoby i Pamięci, także z udziałem HARCERZY i KRZYŻA, co jest ważne dla dalszych faktów tego historycznego zjawiska jak i POLSKIEJ TOŻSAMOŚCI.

 

Przypomnieć należy, ze w różny sposób ponad 8 milionów Przyzwoitych Ludzi aktywnie włączyło się do Procesu Żałoby, co bez jakiegokolwiek wątpienia stanowi FENOMEN CYWILIZACYJNY dla faktów o znaczeniu państwowym, o znaczeniu Narodowym i POLSKIM, którego NIKT nie zaplanował i NIKT nie ma prawa lekceważyć lub tez poniżać, różnymi sposobami !!!

 

W tych okolicznościach należy także dobitnie podnieść samą sprawę wyjazdu DELEGACJI POLSKIEJ do KATYNIA, w 70 ROCZNICĘ DOKONANIA TEJ ZBRODNI, PRZEZ NKWD !

W DELEGACJI JAK TO SIĘ PODAJE – BYŁO 96–ciu OBYWATELI POLSKI, KTÓRZY W IMIENIU NARODU –CZYLI NAS WSZYSTKICH, UDALI SIĘ NA MIEJSCE ZBRODNI, BY ODDAĆ CZEŚĆ I HONOR POLAKOM POMORDOWANYM STRZAŁEM W TYŁ GŁOWY - BEZ SĄDÓW, PRZEZ ZBRODNICZE FORMACJE NKWD - W IMIĘ IDEOWEGO PORZĄDKU ŚWIATA. - GŁÓWNIE, Z TEJ RACJI, ŻE NIE STANOWILI ONI DOGODNEGO MATERIAŁU – CZYLI BUDULCA DLA BUDOWY PRZYSZŁEGO ZBRODNICZEGO USTROJU O ZNAMIONACH TOTALITARNYCH.

 

 

JEST PRAWDĄ, ŻE TO JUŻ WIOSNĄ 1940 ROKU POLSCY JEŃCY WOJENNI, SWOJĄ POSTAWĄ STWORZYLI PODGLEBIE DO UPADKU FASZYZMU I TOTALITARYZMU - choć najnowsza historia z upodobaniem wskazuje Światu rok 1941 ?

Z FAKTÓW NASZYCH DOŚWIADCZEŃ HISTORII - JEDNOZNACZNIE WYNIKA, ŻE TEN KTO STAJE W OPOZYCJI DO NADRZĘDNYCH INTERESÓW NARODU I PAŃSTWA – A W TYM PRZYPADKU - RACJI I PAMIĘCI O ZBRODNI KATYNIA, PRZYJMUJE SWOJĄ POSTAWĄ ZNAMIONA DYWERSJI NARODOWEJ. – I TO Z ASPEKTAMI NOWEJ FORMY ZBRODNI SKIEROWANEJ WPROST PRZECIWKO PODSTAWOWYM PREROGATYWOM NASZEGO NARODU I PAŃSTWA - JAK TO SIĘ MA TERAZ PRZYKŁADNIE WOBEC KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ I JAK TO PODOBNIE WYGLĄDA PRZY SPRAWIE KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU - SZCZEGÓLNIE WAŻNE, BO NA RAZIE Z BLIŻEJ NIEOKREŚLONYCH POWODÓW !

 

Żyjemy w czasie ewidentnych przykładów instytucjonalnego bojkotu, sabotażu idei dla Pomnika Smoleńskiego, Prawdy o Tragedii Smoleńskiej, a przy tym Instrumentalnej poniewierki ludźmi, dla których sprawy IDEII i PRAWDY są ważne na miarę filozofii własnych ideałów życia i nie są to przykłady infantylne o czym można się wielokrotnie przekonać w czasie PROTESTU SPOŁECZNEGO na Krakowskim Przedmieściu !

 

Po ich stronie stoi PRAWO: art. 25 i art. 53 KONSTYTUCJI RP oraz art. 194 i 196 KODEKSU KARNEGO.

 

- MODLĄ SIĘ i DOMAGAJĄ SIĘ BUDOWY OBIECANEGO POMNIKA ORAZ ZWROTU WYSZABROWANEGO KRZYŻA DO KOŚCIOŁA Św. ANNY W DNIU 9/10 LISTOPADA 2010 ROKU.

 

KIEDYŚ, DYWERSJĘ CZYNIŁA tzw. KOMUNA, A TERAZ, W JAKIM CELU I W CZYIM IMIENIU JEST UPRAWIANA DESTRUKCJE SPOŁECZNĄ I SABOTAŻ NARODOWY ??? Czyż to nie jest znów ona i jej następne pokolenie wrogie Narodowi Polskiemu, które rozpełzło się po różnych partiach, organizacjach i instytucjach?

 

Łatwo używa się sloganów przyczepianych do opinii z których mają wynikać rzekomo antypaństwowe postawy wspierane o działania w formie protestów.. Mówią, że pod pałacem Prezydenckim jest antypaństwowo?

 

 

A prawda jest OCZYWISTA - to forma działania państwa przekracza kanon demokracji i pakiet Praw Człowieka.

POD PAŁACEM PREZYDENCKIM STOJĄ I PROTESTUJĄ POLSCY WOLONTARIUSZE NA RZECZ DEMOKRACJI! CZĘSTO MÓWIĄ W IMIĘ OBRONY WŁASNEJ I UPRAWIANYCH CIĄGÓW BARBARZYŃSTWA W RZECZYPOSPOLITEJ !!!

 

 

TO JEST ULICZNE REFERENDUM ZA POLSKĄ PRZED PAŁACEM PREZYDENCKM, KTÓRE ROZPOCZĘTO 10 KWIETNIA, TUŻ PO KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ, KTÓRE Z NADRZĘDNYM INTERESEM ZNAKU KRZYŻA HARCERSKIEGO TORUJE DROGĘ KU WOLNOSCI I DEMOKRACJI Z DUCHEM I Z WALORAMI CHRZEŚCIJAŃSKIMI.

 

Jesteśmy dumnym i doświadczonym przez historię Narodem umiejącym odróżniać formy nieuczciwego sposobu sprawowania władzy! Kiedy zostają przekraczane zasady – to tworzą się konflikty szczególnie wtedy kiedy do zasad KULTURY, TRADYCJI, OBYCZAJU – czyli SPRAW ETOSOWYCH wkrada się siła administracji, wtłacza się inne obce pierwiastki tworzące tym samym konflikt DUCHA i KONFLIKT IDEII.

 

Zbrodnią elementarnego oszustwa jest proces budowy państwa w niezgodzie z tradycją, duchem czasu i bardzo często dzieje się to w oparciu o prerogatywy dalekie od interesu narodowego. Oficjalnie dla alternatyw używa się wykładni pojęć SPOŁECZEŃSTWO OBYWATELSKIE, albo też bardziej uproszczonej formy - zastępczo, ujmowane, werbalnie określenie TEN KRAJ (!) – co już źle wróży naszej przyszłości ! Polacy NIGDY o Polsce o swojej Ojczyźnie nie mówili i nie mówią TEN KRAJ a wyrażali się w ten sposób wyrażali się i wyrażają wyłącznie wrogowie Polski i Polaków traktując jedno i drugich instrumentalnie i z pogardą !!!

 

U zrębu II Rzeczypospolitej, ofiarowanej nam przez historię, a wywalczonej za ceną życia i krwi NARÓD-SPOŁECZEŃSTWO instynktownie poszukiwało swojej tożsamości, takiego budulca dla tkanki narodowej i dla etosu, dla tkanki pro-państwowych o pro-narodowych racjach, niezbędnych dla podglebia narodowego bytu.

 

Jak zwykle w Ofiarnym Narodowym Stosie tkwiły polskie racje stanu. Takim faktem symbolu II Rzeczypospolitej miał być Panteon, Sanktuarium Narodowej Sprawy - GRÓB NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA W WARSZAWIE, NA PLACU SASKIM POMIĘDZY KOLUMNADĄ PAŁACOWĄ. Choć nacisk społeczny i racje państwowe przemawiały za – to od idei Grobu Nieznanego Żołnierza, do realizacji celu wciąż było daleko. Mnożyły się sztucznie problemy ideowe, organizacyjne, doktrynalne, by w efekcie odwlekać i prowadzić - w niebyt, idee pomnika - Sanktuarium Grobu Nieznanego Żołnierza.

 

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie rok 1925

 

Działo się to do czasu aż NIEZNANY SPRAWCA W TAJEMNICZY SPOSÓB UŁOŻYŁ GŁÓWNĄ PŁYTĘ POMNIKA GROBU NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA W WARSZAWIE W MIEJSCU OKREŚLANYM DZIŚ DLA SANKTUARIUM NARODOWEJ IDEII. WIADOMOŚĆ TA, trybem publicznego zainteresowania docierała do coraz szerszych kręgów społeczeństwa polskiego.

 

Historia zna PRZYPADKI PISANIA LISTÓW DO NEZNANEGO ŻOŁNIERZA POD WARSZAWSKI ADRES, KTÓRE GROMADNIE DOSTARCZAŁA POCZTA POLSKA, KTÓRE WYSYPYWANO NA PŁYTĘ PAMIĘCI GROBU NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA JAKO STOSY PRZESYŁEK POCZTOWYCH ZAPISANYCH SŁOWAMI NARODU Z WYRAZEM HOŁDU I SZACUNKU DLA CZYNU ORAZ BOHATRESTWA ŻOŁNIERZA POLSKIEGO WYRAŻANYCH IDEĄ POMNIKA !!!

 

Współczesna wiedza historyczna pozwala nam docierać do szeregu materiałów pozostawionych przez epokę. Już wiadomo, że swoistą obstrukcje, defetyzm, sabotaż i dywersję w sprawie zahamowania idei Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie – CZYNILI TO BYLI ZABORCY, czynili to swoimi kanałami agenturalnymi, w różnych miejscach i na różnych poziomach funkcjonowania państwa i społeczeństwa II RZECZYPOSPOLITEJ.

 

Dziś, OBIECANA HARCERZOM I SPOŁECZEŃSTWU - IDEA POMNIKA, przechodzi niczym nieuzasadnione formy perturbacji, zarówno w warstwie merytorycznej, jaki i ideowej, a także i społecznej, głównie politycznej !!!

 

Działania prowadzą wprost do zniszczenia, odłożenia w niebyt, skompromitowania IDEII POMNIKA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU W WARSZAWIE JAKO VOTYWU PAMIĘCI DLA 96 POLAKÓW, KTÓRZY 10 KWIETNIA 2010 ROKU W 70 ROCZNICĘ ZBRODNI KATYNIA UDAWALI SIĘ Z INTERESEM NARODOWYM -PRZEZ SMOLEŃSK, NA MIEJCE ZBRODNI W KATYNIU.

 

ONI PODĄŻALI ŚLADAMI POLSKIEJ PAMIĘCI W IMIENIU CAŁEGO NARODU ! CHYBA, ŻE SĄ TEŻ I INNE OBCJE RACJE, KTÓRE WYZNAJĄ NACZELNE ZASADY, ŻE MOŻNA BY BYĆ I ŻYĆ W POLSCE - I JEDNOCZEŚNIE - OBOK POLSKI!

 

BYŁO PONAD OSIEM MILIONÓW OBYWATELI RZECZYPOSPOLITEJ CZYNNIE POJMUJĄCYCH PROCES ŻAŁOBY. ŚWIAT i OFICJALNE DELEGACJE SPOGLĄDAJĄ Z POWODU TEGO FENOMENU CYWILIZACJI W KIERUNKU POPRAWNOŚCI OBYCZAJOWEJ POLSKI. SZCĘŚCIEM W PROCES ŻAŁOBY WPISANO HARCERSKI KRZYŻ SMOLEŃSKI NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU W WARSZAWIE, KTÓRY WRAZ Z SYMBOLIKĄ SACRUM WNIÓSŁ TAKŻE DO SPRAWY NARODOWEJ - HISTORYCZNE, PONAD TYSIĄCLETNIE ZNAMIONA CIĄGŁOSCI KULTUROWEJ, KTÓRE DLA NARODU ZAWSZE OZNACZAŁY ZNAMIONA GODNEGO BYTU !!!

 

Obrońcy krzyża otoczeni przez Straż Miejską i BOR

oraz szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski

nadzorujący „uroczystość kościelną” usunięcia krzyża

spod Pałacu namiestnikowskiego

 

Dlatego, walcząc z historia i tożsamością, kierując się wcześniej zamierzonym fałszem, propagandą i obłudą prowadzącą wprost do zaniechania ETOSU PAMIĘCI O TRAGEDII SMOLEŃSAKIEJ, DNIA 3 SIERPNIA, PRZEDSIĘBRANO WYPROWADZENIE SYMBOLU KRZYŻA Z PRZESTRZENI PUBLICZNEJ KRAKOWSKIEGO PRZEDMIEŚCIA, BY NASTĘPNIE JUŻ BEZ OBCIĄŻEŃ MORALNYCH PRZYSTĄPIĆ DO LIKWIDACJI DALSZEJ CZĘŚCI PROCESU PAMIĘCI O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WRAZ Z JEJ TRAGICZNYMI SKUTKAMI !

TO, ŻE PRZY TYM ZAMIERZONO RÓŻNYMI DROGAMI UZYSKAĆ POLITYCZNO-PROPAGANDOWE CELE PROWADZĄCE W KIERUNKU SPOŁECZNEJ APROBATY I POPARCIA USUNIĘCIA KRZYŻA Z PRZESTRZENI PUBLICZNEJ JEST NIKCZEMNĄ OCZYWISTOŚCIĄ (!!!) - NAWET O ZGROZO - PRZY CZYNNYM, POZA KONSTYTUCYJNYM UDZIALE i NAGIEJ BRUTALNEJ PRZEMOCY ZE STRONY SŁUŻB, AKCEPTACJI ZE STRONY KSIĘŻY DIECEZJALNYCH Z DIECEZJI WARSZAWSKIEJ. Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski powiedział, że „to była uroczystość kościelna”. Jednakże decyzja o usunięciu krzyża była jego decyzją (patrz film „Krzyż”).

 

ŚWIAT PATRZYŁ Z NIEDOWIERZANIEM, WSTRZYMYWAŁ ODDECH - BO TEGO DNIA KOŚCIÓŁ W POLSCE STANĄŁ NA KRAWĘDZI MORALNEGO UPADKU WOBEC ZNAKU KRZYŻA DLA HISTORYCZNEGO ZNACZENIA !!! ABY OBALIĆ TEGO TYPU TEZY NALEŻY – WPROST WE WŁASNYCH ŚRODOWISKACH ZAPYTAĆ: CZY WOBEC WCZEŚNIEJ PRZYTACZANYCH UWARUNKOWAŃ SPOŁECZNA OBRONA HARCERSKIEGO KRZYZA SMOLEŃSKIEGO NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU zasługuje na:

 

A/ UZNANIE; B/ POTĘPIENIE ?

 

Warto, by takie pytania padały w kręgach parafialnych, bo w ten sposób dotrzemy do swojej istoty bytu w trudnych czasach XXI wieku.

 

Powolni władzy księża i harcerze ze swoimi przełożonymi

kontynuujący tradycje czerwonego harcerstwa

 

Sprawa Krzyża Harcerskiego z Krakowskiego Przedmieścia nie może przyjąć cech NIEMEGO REFERENDUM jakie zaaranżowano poufnymi kanałami wobec dymisji ks. płk Sławomira Żarskiego z Urzędu Administratora Apostolskiego w Ordynariacie Polowym WP. Wprawdzie wobec KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO były podejmowane próby EKSPIACJI, JAKIEGOŚ PRZEBŁAGANIA, ale nie było to jasno określone za kogo i w jaki celu. Takie publiczne działania miały polegać na tym, na skrzyżowaniach ulic Warszawy w oznaczonym terminie miały się gromadzić KOBIETY POLSKIE, między innymi -TE DUMNE, KTÓRE - 3 SIERPNIA OBRONIŁY KRZYZ NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU, by tym razem wznosić gromadnie na skrzyżowaniach ulic modlitwy błagalne. O ile nigdy w Narodzie nie dość Modlitwy – to z archetypów kulturowych wynika, ze kobiety na skrzyżowaniach dróg gromadziły się zgoła w innych i przeciwstawnych celach niż modlitwy błagalne? Zwoływane zebrały się. Przekrojowo wyglądało to tak jakby MARIE MAGDALENY natchnione dobrem rachunku sumienia czyniły publiczny osąd swojego życia, a przecież chodziło o HARCERSKI KRZYZ SMOLEŃSKI, KTÓRY ZOSTAŁ OBRONIONY 3 SIERPNIA 2010 ROKU.

 /CIĄG ZDARZEŃ -ZACZĄŁ TWORZYĆ - NOWE - DIECEZJALNE ŚWIĘTO, OBRZĄDEK USUWANIA KRZYŻA ŚWIĘTEGO Z PRZESTRZENI PUBLICZNEJ KRAKOWSKIEGO PRZEDMIEŚCIA, W ANTURAŻU PRZEMOCY, POMOCY SPRAWCZEJ WŁADZY Z UDZIAŁEM DUCHOWIEŃSTWA W ŚWIETLE ZAMÓWIONEJ DLA TEGO CELU KWALIFIKOWANEJ PROPAGANY ŚRODKÓW MASOWEGO PRZEKAZU !!!/

 

Wiele nauczyła nas historia, bo nawet w chwilach zasadniczych odwołujemy się wprost do stwierdzeń historii, jest ona NAUCZYCIELKĄ ŻYCIA. - Stąd niedaleko już do odpowiedzi z jakimi zamiarami i dla jakich celów podlegają dewastacji ślady pamięci o Katastrofie Smoleńskiej pozostawiane na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim. Znakami tych czasów jest więc zacieranie i likwidacja pamięci oraz całego ETOSOWEGO PROCESU KTÓRY POWSTAŁ PO 10 KWIETNIU 2010 ROKU. Z podobnymi celami towarzyszyły działania na początku tworzenia się IDEII GROBU NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA wraz z nieformalnymi i pozamerytorycznymi wpływami sił obcych i wrogich mocodawców-dewastowały cele i ambicje narodowe.

 

Śladami penetracji tych współczesnych problematyk - niechaj będą publikacje na portalach internetowych zawarte już na www.blogmedia24.pl albo na www. polskawalczaca.com, a zawierające w sobie słowa o KRZYŻU SMOLEŃSKIM. Tam dobitnie, na podstawie dokumentów źródłowych ukazuje się ślady metodyki i procedury walki z polską tradycją i polskim obyczajem w różnych aspektach życia religijnego, społecznego, ekonomicznego czy historii - walki z konsolidacją Polaków jako narodu i z polskim interesem narodowym.

 

Zachodzą trudne do zrozumienia zjawiska, które z pozoru maja charakter sprzeczny. Niegdyś jednym z nośnych tematów ideowych w rozumieniu zwartości społecznej i patriotyzmu był HISTORYCZNY TEMAT ZBRODNI KATYŃSKIEJ, która swoimi znamionami zagarniała wszystkie dramatycznie trudne i zbrodnicze działania na Wschodzie, skierowane przeciwko Ludności Polskiej. Kiedyś słowo KATYŃ wywoływało odruchy i postawy propolskie, męskie, waleczne i rycerskie !

NA IDEII KATYNIA tworzyła się forma OPOZYCJI USTROJOWEJ, która przenikała i niosła w kierunku demokracji.

 

Gdyby teraz spersonifikować obecny stan rzeczy to nie znalazłoby się wielu zwolenników tamtejszych nurtów działania w obecnym porządku z taką sama lub podobną wykładnią determinacji wobec idei „KATYNIA”. W atmosferze uniesień tworzono ślady pamięci o zbrodni, powstawała idea POLSKICH CMENTARZY NA WSCHODZIE. Dziś np. dla POPRAWNOŚCI STOSUNKÓW, W ODNIESIENIU DO ZBRODNI POTĘPIA SIĘ MYŚLENIE O ISTNIENIU DZIAŁAŃ ZBRODNICZYCH, LUDOBÓJSTWA - co szokuje każdego prawego człowieka. UMNIEJSZA SIĘ POTRZEBY DZIAŁAŃ PROWADZĄCYCH BEZKOMPROMISOWO DO WYJAŚNIENIA CAŁEJ ZBRODNI WSCHODU Z JEJ PRAGMATYCZNYM PODŁOŻEM. Kiedyś rocznicowe działania katyńskie poruszały sumienia i fakty. Obecnie takie same wydarzenia społeczno-polityczne, a już współbrzmiące z symboliką KRZYŻA wywołują sceptyczne refleksje, bo w tym wszystkim pojawia się duch lub wątek TRAGEDII SMOLEŃSKIEJ, W ODNIESIENIU DO HARCERSKIEGO KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO – to zaczynają się pojawiać aspekty dyskomfortu, reżyserowanej obojętności lub wręcz negacji tak pojmowanych narodowych problemów zbrodni na Wschodzie. Kiedyś, słowo KATYŃ, było kluczem otwierającym myślenie i ducha historii dziś w kontekście Tragedii Smoleńskiej do tej konfiguracji pojęć dopisuje się urzędowy sceptycyzm, chłód, kwalifikowaną niechęć.

 

A, prawdą jest, ze Zbrodnia Katyńska podobnie jak Tragedia Smoleńska wyrządza Traumę Narodowa i są to pojęcia o znaczeniu historycznym, które nie zostały wyjaśnione przez zespół narodowych możliwości zgodnie z Wolą i pożądaniem społecznym. W dziwny sposób jakość sprawy Grobu Nieznanego Żołnierza lat - II Rzeczypospolitej zaplatają się podobnie zjawiskami destrukcji wokół spraw Katynia i Tragedii Smoleńskiej – i to, co do związków przyczynowych kształtujących powstawanie Grobu Nieznanego Żołnierza. Dziś historycznie – wiadomo, kto i dlaczego torpedował uniesienia Narodu Polskiego.

 

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie rok 1930

 

Przed nami kolejny etap działań oraz testy cierpliwości, które będą towarzyszyły w dociekaniu do Prawdy o wszystkich aspektach Tragedii Smoleńskiej. Tym bardziej wartościowe i emocjonujące ponieważ jeden z GRUPY OBROŃCÓW KRZYŻA ze względu na niepoprawna pisownię swego nazwiska nie dostał się na pokład samolotu Tu-154M trasy Warszawa–Smoleńsk w dniu 10 kwietnia 201 roku, co oczywiście obrazuje sytuacje nadzwyczajną wdzięczności BOGU z nadzwyczajnymi zobowiązaniami dochodzenia do prawdy.

 

Tworzy się więc historię Krakowskiego Przedmieścia pismem z dnia 13 kwietnia 2011 roku do p. Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy jak i odpowiedzią w tej sprawie, z dnia 21 kwietnia 2011 roku oznaczonej sygnaturą ZK–WV- MSZ-1431-1-2-11 L. dz 6/ 2011, a podpisanym przez DYREKTORA BIURA BEZPIECZEŃSTWA i ZARZĄDZANIA KRYZYSOWEGO EWĘ GAWOR, która o powyższej treści powiadomiła także Gabinet Prezydenta ds. GP-x_KPU-1431-86-2-11. /oba dokumenty w publikacji/ Ponownie powrócono do tych pozycji, bo są one dowodem skutku barbarzyńskiej likwidacji Znaków Pamięci, w Pierwszą Rocznicę Katastrofy Smoleńskiej.

Dnia 10 maja 2011 roku odwołując się do faktografii zawartej w rzeczonych wyżej dokumentach przyglądano się podchodzącym sprzątaczom, którzy starym obyczajem już około godz. 10 bezceremonialnie przystępowali do likwidowali całej substancji pamięci pozostawionej na Krakowskim Przedmieściu, po Mszy świętej. – Ale przed tą dramatyczną próbą doszło do publicznego wystąpienia. Padły między innymi następujące słowa: …

 

”Proszę Państwa Trzeba powiedzieć jasno, ze 10 kwietnia 2010 roku – te 96 OSÓB pojechało po to, żeby w naszym imieniu oddać honor, szacunek tym wszystkim, których bolszewicy likwidowali w 40 roku. To była 70 Rocznica Katynia. Jeszcze raz powtarzam 70 Rocznica Katynia ! Oni pojechali tam w naszym imieniu. To nie była wycieczka. To była delegacja, to była Misja Narodowa !

 

 

–Pani Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy, Pani Hanno Gronkiewicz-Waltz, oni pojechali także w Pani imieniu. -Oni pojechali w imieniu Warszawy, Oni pojechali w imieniu Nas Wszystkich !!! - Jeszcze raz przypominam Pani, ze nie ma Pani prawa moralnego do tego żeby usuwać, niszczyć i profanować to miejsce. -Tutaj w czasie żałoby tysiące ludzi przychodziło po to by okazać swój szacunek, szacunek Prawdzie, szacunek Ludziom, szacunek Ojczyźnie, szacunek Etosowi ! -Nie ma Pani Prawa; …… „w tej chwili mówię: jeśli zostaną usunięte dzisiaj te znicze i to wszystko, co pozostaje jako charakter estetyczny naszych postaw, Ja /JZ/ Pani w tej chwili przyrzekam, że nie będzie Pani miała prawa do zniczy do Krzyża i do tego wszystkiego, co się należy człowiekowi po jego śmierci ! NIESTETY, CHRZEŚCIJAŃSTWO NIE MOŻE BYĆ DRAŃSTWEM !!! NIE BĘDZIE DRAŃSTWA W CHRZEŚCIJAŃSTWIE !!! I dlatego chcę to po prostu powiedzieć proszę Pani. Skończyły się metody umizgiwania, kłaniania i tak dalej ! Idziemy na konfrontację !!!!”

Spersonifikowana odpowiedzialność za barbarzyństwo – kamery nastawione na penetrację otoczenia zanotowały słowa publiczne, które natychmiast zostały poddane analizie przyczynowo-skutkowej.

 

I tak jak, proces dewastacji istniejący, co miesiąc już od godz.10 został przerwany.

 

Kiedyś śmieciarze rozprawiali się o 10 rano ze śladami Narodowej Pamięci, tak to było aż do -10 czerwca 2011 roku. Tego dnia, aż do bardzo późnych godzin wieczornych NIE ZOSTAŁ USUNIĘTY NAWET JEDEN ZNICZ, ANI JEDEN KWIATEK Z CHODNIKA PRZED PAŁACEM PREZYDENCKIM !!! - Magistra Vita-e Historia. !!!

 

Dzisiejsze - Znaki Czasu to widoczna, kompleksowa destrukcja wobec idei Pomnika Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej. -W dobie informatyki społeczeństwo dociera do źródeł i informacji. Wiemy już dobrze, KTO jest przeciwny, natomiast nie znamy jeszcze ideowych powodów, ale nauczeni historią Grobu Nieznanego Żołnierza dla tego miejsce, bez specjalnego ryzyka, da się poprzez analogię wpisać różnych mocodawców do takich ANTYPOLSKICH przedsięwzięć na gruncie jak w przypadku Grobu Nieznanego Żołnierza.

 

Ani prawda o Katyniu, ani Prawda o Katastrofie Smoleńskiej nie podążają łatwą drogą przekazu i choć dzieli je aż siedemdziesiąt lat – to pod tym względem mają wspólny mianownik cywilizacyjny – zmowę milczenia i niechęci wymuszaną i sterowaną przez WROGÓW Narodu Polskiego.

 

Może wobec Świętej Pamięci - 96 Polaków Katastrofy Smoleńskiej istnieją nowe informacje o Katyniu, na tyle ważkie, na tyle istotne, że podlegające nowemu embargo informacyjnemu ?

 

Na pewno Oni dla Nas, dla Narodu, dla Polaków miłujących prawdę będą stanowić historyczny, nowy element drogi do Prawdy o Katyniu, tyle że uwspółcześniony, poprzez katastrofę samolotu Tu-154M, z dnia 10 kwietnia 2010 roku.

Katyń jest Prawdą i Smoleńsk jest już Prawdą i Krzyż z Krakowskiego Przedmieścia wpisał się w historię wydarzeń ! Nie ma innej uczciwszej drogi - jak pozostanie przy literalnych wymiarach prawdy - tych historii do których Naród dopisze niebawem swoje racje!

 

Schizofrenicznym sposobem sprawowania władzy jest sposób podpierania się mitem REFERENDUM w SPRAWIE POMNIKA OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ. Tę inicjatywę oraz jej autorów należy szybko leczyć, by skutki tych dolegliwości nie odłożyły się w sposób dramatyczny na dziejach cywilizowanego Narodu i każde ważne wydarzenie Państwa i Narodu będzie poddawane schizofrenicznym referendum.

 

REFERENDUM W SPRAWIE UPAMIĘTNIENIA /POMNIKA/-96 Ofiar Katastrofy Smoleńskiej ???

 

Ta myśl o demokratycznej pamięci ma jeszcze w sobie następujące znamiona: PANI HANNO GRONKIEWICZ WALTZ NIE MA PANI ŻADNEGO PRAWA MANIPULOWAĆ WARTOŚCIAMI ETOSOWYMI NARODU. CZYNIĆ REFERENDUM W SPRAWIE PAMIĘCI O OFIARACH KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ.

 

OTWIERA PANI NOWĄ – INSTRUMENTALNĄ DROGĘ POJMOWANIA I NAIGRYWANIA SIĘ Z JAKOŚCI ŻYCIA, Z WARUNKOWYM MAJESTATEM ŚMIERCI WRAZ Z POŁĄCZENIEM TYCH POJĘĆ I JEDNOCZESNYM ODCZUWANIEM URZĘDNICZEJ DUMY!

 

Pani Hanno Gronkiewicz Waltz nie ma Pani Prawa !!!! Za Katastrofę Smoleńską ponosi odpowiedzialność Państwo i Urzędy i to jest pierwsza oraz zasadnicza PRAWDA tego zdarzenia w którym uczestniczyli Obywatele Rzeczypospolitej mający na celu nadrzędny interes Narodu i Państwa ze sprawą KATYNIA.

 

R E F E R E N D U M ????? i mówić przy tym o 9 procentowym poparciu dla pomnika - to ZBRODNIA !!!

 

-A jeśli już tak musi być, bo w taki sposób zdegenerował się duch rycerski Narodu, przy pomocy i pod przewodnictwem PARTII WŁADZY oraz PIENIĄDZA –to:

 

niech RZECZONE REFERENDUM stanie się swoistym PLEBISCYTEM MORALNYM WSPÓŁCZESNYCH Z PEŁNYMI CECHAMI TOŻSAMOŚCI PESEL, by w niedalekiej przyszłości mieć jasny obraz pt. prawdy o Polakach i o mechanizmach niewolenia człowieka, BY POZNAĆ TYM SAMYM CIĄGI AKSJOLOGICZNE TYCH POSTACI - CO KUPCZYLI, CO BUDUJĄ ZDRADĘ, I PRÓBUJĄ PRZY TYM, NA GRUNCIE SPOŁECZNYM LEGITYMIZOWAĆ FAŁSZEM SWOJE HANIEBNE DZIAŁANIA !!!

 

Takie REFERENDUM może mieć tylko cechy lokalne !!!!

 

Natomiast istota sprawy nie jest lokalna, a dotyczy żywotnych spraw etosowych – Narodu Polskiego ! !!!

 

Kompetencje miasta – stołecznego Warszawy nie pozwalają na prowadzenie narodowych referendów. Tak więc podnoszenie problemu jak i głoszenie skutków tej działalności ma CECHY BREWERII ADMINISTRACYJNEJ, zasługuje na całkowitą ignorancje, łącznie z utrata szacunku i prestiżu dla głoszącej władzy.

 

*************************************************************************************************************************************

KRAKOWSKIE PRZEDMIEŚCIE JAKO MIEJSCE NADZYCZAJNYCH WYDARZEŃ WSOPÓŁCZESNEJ HISTORII.

*************************************************************************************************************************************

 

Jak już wcześniej wspominano to ciąg Krakowskiego Przedmieścia był miejscem dorocznych, tradycyjnych procesji Bożego Ciała. W tym roku ORSZAK GŁÓWNY spod Kościoła Wizytek dotarł do wojskowego ołtarza na pl. Piłsudskiego, którego z nadszarpniętą formą wystroju sprytnie dopisano do zapowiadanych programów obchodu święta. Po sformalizowanym sposobie obrzędu zamierzano powrócić ponownie na Krakowskie, ulicą –Ossolińskich. Jednak nie zrealizowano teoretycznego zamiaru. Główny Celebrans poprowadził z placu Piłsudskiego ulicą Tokarzewskiego do skrzyżowania z Krakowskim i tam przez pewien czas orszak pozostawał w bezruchu –Prawdopodobnie w oczekiwaniu na powrót wszystkich uczestników Święta Bożego Ciała.

 

Boże Ciało 2011 Warszawa - ul.Tokarzewskiego/Krakowskie Przedmieście

 

Stojący pod KRZYŻEM na Krakowskim Przedmieściu, od dnia 10 kwietnia 2010 roku, szanując polska tradycję, a także powagę słowa i czynu z Krakowskiego - wzorem lat i doświadczeń, w miejscu dobrze znanym stolicy utworzyli SWÓJ OŁTARZ PROCESYJNY, który w głównej części odnosił się do ZNAKU, WIZERUNKU KRZYŻA, uprzednio wyszabrowanego z tego miejsca 14 sierpnia 2010 roku, następnie nękanego - 16 września 2010 roku, by wreszcie w zamiarze ostatecznym pozbyć się TEGO SYMBOLU, w najbardziej barbarzyński sposób, dnia 9/10 listopada 2010 roku z pseudoostatecznym rozwiązaniem na zabytkowej ścianie w Kaplicy Loretańskiej w kościele pw. Św. Anny.

 

 

 

 

W tym miejscu już oczekiwano na procesje jako przy ostatnim ołtarzu zbudowanym przez firmy usługowe ESTRADY.

 

Do wystawienia Krzyża w miejscu harcerskiej służby skłoniła obrońców determinacja wynikająca z poszanowania zespołu wartości. Przeważnie każdy z nich ma w świadomości zapisany sens i słowa Papieża Polaka skierowane do polskiego narodu z sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach, dramatycznie apelujących o obronę krzyży na polskiej ziemi.

 

Krzyż, flagi biało czerwone, stroiki, znicze stanowiły zaplecze dla zebranej spontanicznie sporej grupy zwanej potocznie OBROŃCAMI KRZYZA. Fakt aktywności społecznej tej grupy ze swoim systemem powinien zainteresować, w tym szczególnym dniu, poprzez znak krzyża, który przyciągał uwagę ludzi zebranych na Krakowskim Przedmieściu - co wida na zdjęciach. Podczas kiedy baldachim głównego celebransa oczekiwał na powrót i przemarsz wiernych Krakowskim Przedmieściem do stojących przy Krzyżu dotarły – dwie młode studentki TAK z zapytaniem, czy grupa wraz z Krzyżem włączy się w ciąg procesji. Jak były ciekawe tak otrzymały wiążące oświadczenie, że:

 

STOJĄCY POD KRZYŻEM NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU MAJĄ INTENCJĘ OBCHODZIĆ ŚWIĘTO BOŻEGO CIAŁA PODOBNIE JAK W ROKU UBIEGŁYM PRZY KRZYŻU SMOLEŃSKIM, KTÓREGO WARTOŚĆ OBRONILI 3 SIERPNIA 2010 ROKU. ZŁOŻONO TEŻ OŚWIADCZENIE, ŻE STOJĄCY POD PAŁACEM PREZYDENCKIM – ZWOLENNICY KRZYŻA NIE SĄ PRZECIWNIKAMI – KOGOKOLWIEK, CZEGOKOLWIEK, CO POSIADA W SOBIE ZNAMIONA DOBRA I CECHY POLSKOŚCI.

 

WŁAŚNIE Z TAKICH POWODÓW PREZENTUJĄ ONI POSTAWY DUMY NARODOWEJ, KTÓRA DOPEŁNIA WALOREM UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTA BOŻEGO CIAŁA I SKORO TE W/W WSPOMNIANE MIŁE PANIE STANOWIĄ WYWIAD ORGANIZACYJNY - TO ZEBRANI POD KRZYŻEM, UPRZEJMIE PROSZĄ O PRZEKAZANIE WYGŁOSZONEGO STANOWISKA GŁÓWNEMU CELEBRANSOWI UROCZYSTOŚCI WRAZ Z ZAPROSZENIEM WSZYSTKICH DO WSPÓLNEJ KONTEMPLACJI PRZY KRZYŻU NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU, NAWET CODZIENNIE OD GODZ 20.

 

 

Sympatyczne panienki z TAK (Teologiczna Akademia Katolicka) odnotowały istotę sprawy w brulionie i zaraz po tym temperatura nastroju ochłodziła się kiedy ze względów pragmatycznych wykonano im zdjęcie. Jedna z nich zdążyła zakryć się brulionem, drugą utrwalono na fotogramie. Wdzięczni za misję pokoju publikujemy ten fotogram, by bliscy i znajomi poznając twarze mogli okazywać wdzięczność za prospołeczne podchodzenie do ważnych spraw wiary.

Kiedy informacja dotarła do celu, orszak Bożego Ciała ruszył Krakowskim w kierunku Kościoła Seminaryjnego To były niezapomniane sceny kiedy uczestnicy procesji przystawali przy Krzyżu Harcerskim z wyrazami uznania i wdzięczności, za akcje 3 sierpnia oraz za trwanie przy symbolice z dozą determinacji. Nawet pewna część uczestników procesji pozostała przy Krzyżu wznosząc słowa modlitwy, intonując pieśni patriotyczno-religijne.

 

 

Mimo, że niedawno – W GDAŃSKU: IM KLĘKAĆ NIE KAZANO !!! / Konwencja PO, D.Tusk. Kiedyś w podobnych okolicznościach pisał w swoich felietonach …”POLSKOŚĆ TO NIENORMALNOŚĆ”/

23 czerwca 2011 roku, PODCZAS CENTRALNYCH OBCHODÓW UROCZYSTOŚCI BOŻEGO CIAŁA, REPLIKA KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO ZNÓW STAŁA SIĘ WAŻNĄ SYMBOLIKĄ, WAŻĄCYM PROBLEMEM PRZED HIERARCHIĄ KOŚCIELNĄ WARSZAWY.

 

LUDZIE PRZEKONALI SIĘ, ŻE KRZYŻ STOJĄCY PRZED PAŁACEM PREZYDENCKIM NICZYM NIE RÓŻNI SIĘ OD INNYCH, TAKŻE TYCH NIESIONYCH LICZNIE PRZEZ ORSZAK PROCESYJNY, CZĘSTO W KONDUKTACH ŻAŁOBNYCH.

 

STĄD WYNIKA JEDNA NAJDOSADNIEJSZA REFLEKSJA: TO NIE KRZYŻ DZIELIŁ LUDZI 3 SIERPNIA 2010 ROKU LECZ NIKCZEMNI LUDZIE, KTÓRZY DLA WŁASNYCH, ZARAZEM PODŁYCH INTERESÓW PORÓWNYWALI RÓWNAĆ - ZNAK, SYMBOL KOSCIOŁA I WIARY Z PRZYKŁADEM MEBLA SPOŁECZNEGO !!!

 

Szkoda, że skrajnie niepoważne i nierozważne postępowania wobec WYZNAWCÓW KRZYŻA NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU DOPROWADZIŁY DO EPOKOWYCH KONFLIKTÓW, A NADE WSZYSTKO DO ODDZIELENIA CENNEJ WARSTWY SPOŁECZNEJ – HARCERZY RZECZYPOSPOLITEJ OD ZNAMION NARODU, POLSKIEJ KULTURY, POLSKIEJ TRADYCJI I OBYCZAJU. NIEODPOWIEDZIALNYM RUCHEM - 3 SIERPNIA, ZADANO CIOS MŁODZIEŻY POLSKIEJ WCIĄGAJAC JĄ DO GRY I DO INTYRG TWORZENIA Z KRZYŻA ŚWIĘTEGO PRZEDMIOTU UŻYTECZNOŚCI O CECHACH UŻYTECZNEGO NARZĘDZIA POLITYCZNEGO !!!

 

 

Dziś postrzegamy dobitnie na podstawie znamion jak ważnymi problemami życia społecznego, a przez to i politycznego stały się problemy prezentowane na Krakowskim Przedmieściu. W codziennym APELU JASNOGÓRSKIM ORAZ MODLITWACH OKOLICZNOŚCIOWYCH stoją POLSKIE KOBIETY - TE, KTÓRE SWOIMI POSTAWAMI OBRONIŁY KRZYŻ 3 SIERPNIA. Trzymają wciąż nie spełnione postulaty: …”KRZYŻ NAJGODNIEJSZYM UPAMIĘTNIENIEM OFIAR TRAGEDII SMOLEŃSKIEJ„ - hasło bezpośrednio korespondujące z postulatami HARCERZY POLSKICH, którzy ustawili HARCERSKI KRZYZ SMOLEŃSK przed Pałacem Prezydenckim podczas Okresu Żałoby. Kolejny transparent zapisany jest prawdą czasu: …”CZEKAMY NA PRAWDĘ O SMOLEŃSKU„ i dalej wynikowa treść z której pochodzi żądanie: …”DOMAGAMY SIĘ ZWROTU KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO „ – to znaczy tego, który został wyszabrowany i obdarty ze znamion szacunku dnia 9/10 listopada i podrzucony chyłkiem-nocą, pod kościół Św. Anny.

 

 

Tam gdzie gra tyczy się o Polskę, Prawdę i Zasady – to pięknie wpisują się myśli Prymasa Tysiąclecia ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Spośród wielu przykazów to jedno zostało naniesione na transparent na Krakowskim Przedmieściu, przestrzegające Naród przed nieszczęściem milczenia:

 NIE MA WIĘKSZEGO NIESZCZĘŚCIA DLA NARODU JAK SPOŁECZEŃSTWO ZASTRRASZONE, MILCZĄCE, NIEZDOLNE DO WYZNAWANIA PRAWDY.” Trwanie pod Pałacem Prezydenckim w aspekcie Katastrofy Smoleńskiej jest wiec wypełnianiem słów INTERREKSA, Postaci Na miarę TYSIACLECIA ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Z bólem należy stwierdzić, ze gdyby żył OSZCZĘDZONO BY NARODOWI WIELU KRZYWD, A W TYM I TYCH PO KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ TAKIEJ KRZYWDY CYWILIZACYJNO-MORALNEJ ZA KTÓRĄ STOI USUWANIE KRZYŻA Z KRAKOWSKIEGO PRZEDMIEŚCIA!!!

 

Problem Krzyża na Krakowskim Przedmieściu stał się już zjawiskiem popularnego zainteresowania. Dnia 23 kwietnia 2010 roku zamierzano usunąć Krzyż przy pomocy Legendy Burzowej. Opór jaki społeczeństwo okazało przeciwko frymarczeniu pojęciami – spowodował, że ze znamionami skruchy dnia 27 maja 2010 roku HARCERSKI KRZYŻ SMOLEŃSKI /NAPRAWIONY?/ POWRÓCIŁ NA SWOJE MIEJSCE ! Działo to się za przyczyną prostego okrzyku sprzeciwu społecznego ! Na Krakowskim Przedmieściu społeczeństwo wznosiło okrzyk:

GDZIE JEST KRZYŻ ? -Tak dramatyczny, tak jednoznaczny i tak prosty, ze przeszedł ON do historii cywilizacyjnej XXI wieku.

 

…”GDZIE JEST KRZYŻ z różnymi motywacjami w tle, na bazie okrzyku buduje się własne racje. Jedni czynią to w celach pożądanych społecznie inni dla celów własnych, czasami szyderczych.

 

HASŁO WERBALNIE TRAFIŁO NA FORUM INTERNETOWE www.youtube.com! Na różnych opracowaniach odwiedzane jest przez internautów. Bezwzględne liczniki wskazują na fakty, że OKOŁO CZTERECH I PÓL MILIONA INTERNAUTÓW POTRZEBUJE OTRZYMAĆ ODPOWIEDŹ NA PROSTE PYTANIE Z KRAKOWSKIEGO PRZEDMIEŚCIA - DNI 23-27 MAJA : …”GDZIE JEST KRZYŻ”?

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=cCJVaMzXB4E&feature=related

 

Winno być tak, że należałoby dać tyle samo odpowiedzi, ile zadano pytań: …” GDZIE JEST KRZYŻ ?”.

 

Zaangażowani w problematykę Krzyża tą drogą i tym sposobem, wszystkim którzy pytają o to drogą internetową, a także tym którzy wznoszą takie okrzyki na Krakowskim Przedmieściu - odpowiadają służebnie, w imieniu TYCH, CO POŚWIĘCILI swój czas.

 

Idea Krzyża Smoleńskiego wraz ze wszystkimi jego wartościami, szczególnie tymi, które ten symbol USZANOWALI – TRWA !

 

Trwa niezmiennie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie i poprzez podmiotowość Narodu przez ten fakt.

 

Przez TEN FENOMEN ŻYCIA SPOŁECZNO-POLITYCZNEGO wciąż nabiera głębszej podmiotowości. Dochodzi do myślenia, jakby - na bazie historycznych doświadczeń pozostawionych Narodowi przez historie Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie, poprzez olbrzymią spuściznę odnoszącą się do słów Papieża Polaka Jana Pawła Ii BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁYKU jak i poprzez przesłania Wieszcza Narodu A. Mickiewicza mówiące : …” TYLKO POD TYM KRZYŻEM TYLKO POD TYM ZNAKIEM POLSKA JEST POLSKĄ A POLAK POLAKIEM”

 

BUDOWAĆ NOWĄ JAKOŚĆ ŻYCIA POLAKOW ???

 

Francuzi podczas REWOLUCJI przed WERSALEM USTAWILI SZAFOT POD KTÓRYM SPADAŁY NAMASZCZONE GŁOWY. Działo się to do CZASU, AŻ MIEJSCE OKRUCIEŃSTWA, DLA PRZYSZŁOŚCI, ZYSKAŁO NOWĄ NAZWĘ: P L A C  Z G O D Y.

 

Dlaczego by nie próbować nobilitujących działań dla miejsca na Krakowskim Przedmieściu, vis a vis Kordegardy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, by pod pewnymi warunkami, stało się SKWEREM ZGODY, ale za cenę PRAWDY !!! Tej Prawdy, która od dnia 10 kwietnia 2010 roku kołacze do sumień Społeczeństwa i Narodu !

 

Prawdę mówiąc to ten materiał skrojony na łamy Internetu był już gotowy przed 29 czerwca 2011 roku, ale w perspektywie 29 czerwca, pojawił się problem wynikający z przygotowań do PREZYDENCJI UNIJNEJ Donalda Tuska i okazji Uroczystego Koncertu zaplątanego etosowo w 70 ROCZNICĘ ŚMIERCI IGNACEGO JANA PADEREWSKIEGO,

 

 

który tak pisał w swoim testamencie o polskojęzycznych wrogach Narodu Polskiego:Nie mogę tylko przebaczyć tym pysznym i nikczemnym, co myśląc jedynie o korzyściach osobistych i wywyższeniu własnym, prowadzili i prowadzą Ojczyznę do zguby a naród do upodlenia... Przecież oni nie szukają wybaczenia, odwrotnie, oni szukają coraz to nowych sposobów wręcz unicestwiania narodu, fizycznego i moralnego... Sam Bóg im tego nie przebaczy”. Organizatorzy tego koncertu wstydliwie pominęli te słowa wielkiego Polaka z oczywistych powodów by nie urazić rządzących z partii władzy.

 

http://www.piotrjaroszynski.pl/felietony-wywiady/kto-im-przebaczy.html

 

Aspekty tego koncertu przemieszały się tego dnia z ETOSOWĄ WARTĄ OBYWATELSKĄ NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU.

 

 

Jak w lustrzanym odbiciu pojawiła się też publikacja z dnia 1 lipca 2011 roku na łamach ” Naszego Dziennika” /piątek, 1 lipca 2011. Nr 151( 4082) www. nasz dziennik.pl wybitnego znawcy problematyki kulturowo społecznej –Kierownika Katedry Filozofii Kultury KUL. p. prof. Piotra Jaroszyńskiego. Uwolniony od despotyzmu personalnego KUL powraca do coraz głębszej świeżości działań. Na przykład. w art. pt. „ TUSK STAWIA NA ANTYKATOLICYZM„.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110701&typ=my&id=my07.txt

 

Z chirurgiczną precyzją skalpela dociera się tu do istoty konfliktu na Krakowskim Przedmieściu. Podnosi się tam też aspekt zemsty na ks. płk Sławomirze Żarskim za 11 listopada 2010 roku. O tym fakcie wspominano już w publikacji internetowej KRZYŻ SMOLEŃSKI PAMIĘĆ HONOR SZACUNEK, gdzie uwzględniono dodatkowe aspekty sprawyprzyczyno skutkowe powiązania Krakowskiego Przedmieścia z obroną krzyży w Miętnym kolo Garwolina. Obecnie do tej sprawy na miarę klimatu materii dodać należy takie okoliczności, które wynikały z poufnych pism jakie docierały do poszczególnych parafii Diecezji Warszawskiej po zdymisjonowaniu ks. płk Żarskiego. W nich zabroniono, działań i komentarzy z tytułem posłuszeństwa stanu. ZABRONIONO jakiegokolwiek publicznego podnoszenia tego tematu na forum Kościoła. – Na innych gruntach polityki skutek milczenia był już możliwy, zupełnie innymi metodami. We wspomnianym ND istnieje szkic ideowy, który charakteryzuje sprawę:

 

…”Platforma Obywatelska jest de facto częścią socjalistycznej międzynarodówki europejskiej, która przypisuje sobie prawo do decydowania o życiu człowieka, modelu małżeństwa i rodziny. Kościół Katolicki, który wypowiada się w sprawach publicznych jest uznawany za niedopuszczalną konkurencję, którą należy strofować, ograniczać, a gdy trzeba to i zwalczać”.- Autor prof. Piotr Jaroszyński, któremu okazujemy głęboki szacunek za światło nauki po drodze szarości.

 

Wszyscy MUSIMY pamiętać nauki wspaniałych liderów Narodu Polskiego a zwłaszcza Papieża Jana Pawła II. Powinniśmy szanować ich i wyciągać wnioski z tych nauk aby Naród Polski wszechstronnie sie rozwijał, gdyż tylko w oparciu o te nauki możliwe jest tworzenie solidnego fundamentu na którym można zbudować godną przyszłość Polski i Polaków.

 

Papież w Sejmie

 

Gorąco zachęcamy do zapoznania się z materiałami publikacji. Dla pełnego poznania aspektów sporu z Krakowskiego Przedmieścia, prosimy o zapoznanie się z cyklami internetowymi wielu filmów pt. WOJNA O KRZYZ 11 MINUT / GOOGLE/. Tu w figuralny sposób dotyka się watki stworzonym wizualnym zapisem historycznych zdarzeń, albo tez z ukrywanymi faktami o znaczeniu strategicznym jakie miały miejsce na przestrzeni 1991 roku, w kwestiach moralnych i obyczajowych, a dotykały fundamentów transformacji resortu siłowego spraw wewnętrznych - MSW. Mowa tu o pozycji „BEZ AKREDYTACJI„ na www.youtube.com.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=EuO81WJM764

 

Jeżeli zaistnieją sprzyjające okoliczności to w następnej publikacji zostanie przedstawione spojrzenie na aspekt SKWERU ZGODY. W przedmiotowej publikacji zamieszczono fotogramy, które przekazują informacje różnych zdarzeń mających swój związek ze społecznym problemem HARCERSKIEGO KRZYŻA SMOLEŃSKIEGO NA KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU W WARSZAWIE - PO 10 KWIETNIA 2010 ROKU.

Jak zwykle stwierdzam, ze powyższe opracowanie powstało przy pomocy OBROŃCÓW KRZYŻA : JAZ, JO, KR, MCZ, AH, EM, KGS, JM, KZ, JK, BK, AW, MK, RW, AM, MP, JG, AA, JK, KW, ES, JP, HK, ZB, JB, ZJ, PG, HM, JW., i INNYCH. Całość na podstawie zebranych materiałów opracował Janusz Zieliński. Jesteśmy wdzięczni wszystkim za życzliwość i pomoc. Dziękujemy POLAKOM za wsparcie duchowe oraz poparcie moralne. KOMPOZYTOROWI dziękujemy za HEJNAŁ. Zamieszczone cytaty zostały zaczerpnięte:

 

a/ poezji Adama Mickiewicza: …”TYLKO POD TYM KRZYŻEM TYLKO POD TYM ZNAKIEM POLSKA JEST POLSKĄ A POLAK POLAKIEM”

 

b/ „BROŃCIE KRZYŻA OD GIEWONTU DO BAŁTYKU” JEST EGZEGEZĄ HOMOLII JANA PAWŁA II WYPOWIEDZIANEJ NA KRZEPTÓWKACH SKALNEGO PODHALA W SANKTUARIUM MATKI BOSKIEJ FATIMSKIEJ.

 

SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIA KIERUJE SIĘ DO PORTALU www.blogmedia24.pl ORAZ PORTALU www.polskawalczaca.pl ZA PUBLIKACJE ZACHĘCAJĄC DO CZYTANIA ZAMIESZCZONYCH MATERIAŁÓW.

 

 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. TeżPolonus

bardzo obszerny materiał, dobrze że będzie w sieci jako świadectwo.
Warta obywatelska na Krakowskim Przedmieściu uświadomiła wielu Polakom jakie mamy korzenie i skąd czerpiemy siły.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl