"Uważam Rze" oraz Nowy Ekran - części tej samej akcji
Wieczorem 25.06.2011 bloger Viilo mial przebłysk jasnowidzenia. W swojej notce "W oparach serwilizmu /TUTAJ/ napisał: "Po oświadczeniach Opary stało sie jednak jasne, że główny atak internetowy tego środowiska [WSI] nie zostanie wyprowadzony z Nowej ŁŁomuny [Nowego Ekranu], będą następne, jeszcze mocniejsze niespodzianki.".
I rzeczywiście. Nie mineło pięć dni, gdy pierwszego lipca dowiedzieliśmy się o odkupieniu od brytyjskiej firmy Mecon przez Grzegorza Hajdarowicza 51% udziałów w spółce Presspublica, wydawcy dziennika "Rzeczpospolita" i tygodnika "Uważam Rze" /a takze portalu rp.pl /. Wczoraj portal Niezalezna pl podał za "Nowym Dziennikiem", że wspólnikiem Hajdarowicza w interesach jest Kazimierz Mochol, były szef Kontrwywiadu i wiceszef Wojskowych Służb Informacyjnych /patrz /TUTAJ//.
W dzisiejszym numerze "Rz" /2-3.07/ na stronie B5 jest wywiad z Hajdarowiczem, ktory mówi, że rozmowy w sprawie kupna Presspubliki toczyły się jeszcze za prezesury Davida Montgomery'ego w Mecon. Portal gazeta.biz poinformował 09.09.2010, że Montgomery został odwołany. Był on protektorem Pawła Lisickiego, redaktora naczelnego "Rz". Jego usuniecie umożliwiło przerowadzenie transakcji.
Podejrzewam, że również we wrześniu 2010 powstał plan utworzenia "Uważam Rze". Tygodnik ten wystartował z wielkim hukiem w styczniu 2011. Juz od drugiego numeru mieł on ponad stutysieczny nakład, dobry papier oraz dumpingowa cenę 2,99 zl za egzemplarz. Bylo jasne, ze ktoś to finansuje znacznymi sumami. Przyciagnieto dobrych dziennikarzy z "Rz" i spoza niej /Łysiak/. Sprzedaż pisma poszybowała w górę jak rakieta.
Przejdźmy teraz do Nowego Ekranu. W komentarzu do notki Jerzego Bielewicza "Rezygnacja z NE" /TUTAJ/ bloger Carcajou oświadczył, ze to właśnie Bielewicz przyprowadził w dniu 23.09.2010 Oparę na spotkanie blogerów w Harendzie. Był tam takze ŁŁ. Bez tego Nowy Ekran by nie powstał. Portal ma atrakcyjną szatę graficzną i błyskawicznie zyskał dużą popularność. Podobno Opara przelał milion złotych na jego konto i został tym samym jego właścicielem. Łażący Łazarz, redaktor naczelny portalu długo ukrywał swoją tozsamość., a potem wezwał do tworzenie "drugiej opozycji". Do tych wezwań przyłączył sie Opara, co spowodowalo exodus wiekszości znanych blogerów z portalu. Niedawno Opara zaczął wprost wychwalać byłych agentów tajnych służb PRL. Opisałam to /TUTAJ/. Do współpracównikow Opary należeli m. in. Czempiński oraz Wilecki.
Schemat postępowania jest w obu przypadkach taki sam. Ludzie związani z WSI tworzą lub przejmują prawicowe media i portale, by potem skierować ich działalność przeciw autentycznej prawicy. W przypadku "Uważam Rze" przeciw "Gazecie Polskiej", a w przypadku Nowego Ekranu przeciw PiS, Macierewiczowi oraz prawicowym portalom internetowym.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
51 komentarzy
1. @elig
:) wchodzi Pani w teorie spiskowe, a od tego nie jest Pani specjalistka.
1. "Bylo jasne, ze ktoś to finansuje znacznymi sumami. Przyciagnieto dobrych dziennikarzy z "Rz" i spoza niej /Łysiak/. Sprzedaż pisma poszybowała w górę jak rakieta."
zupełnie jasne było od początki i budziło zdziwienie, że ten sam zespół redakcyjny i ten sam wydawca promuje drugi tytuł.
Prosze sprawdzic kto jest naczelnym i kto wydawcą Rzepy i URz.
2. ŁŁ wcale nie ukrywał swojej tożsamości, był rzpoznawlany od dawna, odkąd reklamował swój portal HEJ ho. Cała misterna i zupełnie z kapelusza piramida mogła się zrozdzić tylko u Uczennic :))))
Za duzo piją :)
Poza faktem, że Opara sfinanował cały projekt, który firmował swoją blofgerską twarzą ŁŁ, reszta to wymysł .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Nie rozumiem; o co chodzi? Naczelnym "URz" i "Rz" jest Paweł Lisicki, a wydawcą Presspublica. To właśnie ta ostatnia została przejęta, a Hajdarowicz chce wykupić także udziały Skarbu Państwa i skierować spółkę na giełdę. Mówi o tym wyraźnie w wywiadzie w dzisiejszym numerze "Rz" na stronie B5. Proszę zauważyć, że Opara zrobił to samo, zawiązując spółkę akcyjną Nowy Ekran. Schemat postępowania jest identyczny i wszystko dzieje się w tym samym czasie poczynając od września 2010 Tych podobieństw jest za dużo, by były przypadkowe. Wyliczę je krótko: 1) początek działań - wrzesień 2010, 2) Transakcja tajna lub owiana mgłą tajemnicy. 3) Długotrwałe ukrywanie tożsamości osób zaangażowanych w transakcję 4) Nowi właściciele mają współpracowników z WSI 5) sprawna i wymagająca sporych funduszy promocja nowej inicjatywy 6) Wyraźna konkurencyjność nowych mediów w stosunku do starych o ustalonej renomie i prawicowym charakterze, 7) wprowadzanie spółek na giełdę. Przypominam, że wszystko to dzieje się na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi.
Czytałam niedawno o akcji wymierzonej w stowarzyszenia kibiców. Nazywała się ona Koniec PZPN. W jej ramach zebrano 300000 podpisów, a potem okazało się, że organizowała ją młodzieżówka SLD. Zastępowanie autentycznych organizacji przez podobne, kierowane przez tajne służby, było stosowane już przez carską Ochranę.
To, czy Pani ceni sobie blogera Viilę, czy nie i czy lubi on wypić nie ma tu nic do rzeczy.
3. Włącz obserwowanie wątku
Twoja lista obserwowanych wątków ->
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
4. @elig
Pani nie zna Uczennic czyli ViiLO - my zanmy doskonale od lat :)
1.) powtarzam - cytuję:
"Bylo jasne, ze ktoś to finansuje znacznymi sumami. Przyciagnieto dobrych dziennikarzy z "Rz" i spoza niej /Łysiak/. Sprzedaż pisma poszybowała w górę jak rakieta."
Pani odpowiada : Naczelnym "URz" i "Rz" jest Paweł Lisicki, a wydawcą Presspublica.
Więc nie ma żadnej tajemnicy ani żadnego tajemniczego sponsora.
Bardziej tajemniczy był ten zabieg PR =wski z wylansowaniem nowego tytułu.
Przecież taki myk mógł wymyslic tylko ktoś, kto sie nie zna na ekonomii czy prawie własności. Sakiewicz zrobił podobny myk, kiedy miał stracić Gazetę Polską - utworzył Niezalezną Gazetę Polską - ale była to inna własność - nie wydawcy GP.
To jest najbardziej tajemnicze - czy panowie redaktorzy dali się wpuścic w kanał przez jakiegoś dowcipnisia, czy w dobrej wierze, bez podstaw w prawie, założyli, że za pieniądze właściciela Rzepy wykreują sobie tratwę, a właściciel im ją zostawi.
2) Opara i Nowy Ekran - znów - naiwność ludzka nie zna granic - sama rozmawiałam z ŁŁ na jesieni znając Jego prawdziwe nazwisko o tym projekcie. Jedyną tajemnica było nazwisko "dobrego wujka z Australii". Kto naiwny ten się nabrał.
Prosze zauwazyć, że nie podważając ani słowem wiarygodności ŁŁ ani ludzi, którzy z zapałem z nim tworzyli projekt, nikt z blogerów piszących TYLKO na BM24 nie wszedł w tamten projekt.
To było tak grubymi nicmi szyte, ze trzeba było chyba dwóch tygodni od ujawnienia sie Opary do odkrycia kart.
Tak więc projekt Rzepa z PROJEKTEM NOWY EKRAN nie miała nic wspólnego, poza zapleczem - czyli WSI.
Zupełnie nieporównywalna skala .
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. @Maryla
Tajemniczy był oczywiście Hajdarowicz, o którym dowiedzieliśmy się dopiero wczoraj, chociaż, jak teraz twierdzi, rozmowy trwały od września. Tak samo było z Nowym Ekranem. Oficjalnie Opara ujawnił się dopiero w kwietniu, a ŁŁ przyznał się do swojej tożsamości w maju. Wczoraj nawet Ziemkiewicz, człowiek przecież bywały, zdawał się być zaskoczony. W przypadku NE było inaczej dzięki wysiłkom Starosty Melsztyńskiego i Mezona1. Pani zafiksowała się na tym Viilo, a przecież cytat z niego służył tylko jako wstęp. Radzę przeczytać spokojnie moją notkę do końca , a potem wpis Seawolfa napisany w tym samym czasie na ten sam temat. Naprawdę warto.
6. @natenczas
Wideo nie działa, a gdy klikam na strzałkę to widzę napis "odmowa dostępu". Coś jest nie tak :)))
7. Od spiskowych to ja jestem
Od spiskowych to ja jestem :)
Dwa punkty widzenia:
1. wszystkie ręce na pokład i idziemy wziąć wszystko za pysk- Rzepę, Uważam Rze, portale a na koniec jeśli będzie trzeba sfałszuje się wybory. Cała władza w ręce nas i na zawsze!
2. w przeczuciu nadchodzących zmian, rebelia coraz bliżej Polski chłopaki z wojskówki chcą się zalegendować jako patrioci i przejąć cyrk po PO jako "trzecia siła". Niby zmiana a bez zmiany. Stąd szyldy zostaną przejęte ale gazetki będą pisać podobnie.
Tak się mawia w kawiarniach w dużych miejscach centralnej Polski.
Nie jestem pewny czy PO i wojskówka z wiadomej firmy we wszystkim idą ręka w rękę. Mam powody sądzić, że jest nieco inaczej. Co nie znaczy, że "trzecia siła" jest remedium na polskie bolączki. Na razie WSI wygrywa z dawnymi AWOszami (hm, brzmi jak AVH węgierskie).
Podstawowa różnica polega na skali biznesów i ich rodzajach. Kłania się handel bronią.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
8. @elig
mnie to wcale nie obchodzi, na NE mogą stawać na głowie i tak nic z tego nie powstanie.
Czym innym jest przejęcie największej polskiej redakcji opiniotwórczej, która miała swoje złe i dobre czasy, ale jest czytana przez wszystkich urzędników, księgowych i finasistów w Polsce.
Seawolf nie odkrywa Ameryki - u nas ten temat został juz omówiony wczoraj i zakończony.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. > Elig,
Zacięło się? :)
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
10. @elig
w temacie, bo juz nosem wychodzi międlenie tego samego, polecam :
Jan Kalemba
http://blogmedia24.pl/node/49835
Ewaryst Fedorowicz
http://blogmedia24.pl/node/49822
Józuś
http://blogmedia24.pl/node/49807
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. @Unicorn
Chyba się od Pana zaraziłam :))) Najbardziej prawdopodobny wydaje mi się wariant nr 2..
12. @Maryla
Oczywiście skala operacji jest nieporównywalna i nakłady też. Tu co najmniej 80 mln zl i angażuje się prawdopodobnie były wiceszef WSI, a tam skromny milionik. Schemat postępowania jednak jest ten sam. Z NE nic nie będzie, bo blogerzy zrobili dokładnie to, co Seawolf radzi dziennikarzom - poszli sobie stamtąd. Wczoraj nie znano wywiadu Hajdarowicza. Pojawił się on dopiero dzisiaj.
13. @elig
ten cały dym przedwyborczy skończy się tak, jak pisze Jan Kalemba. Bez względu na to, co będą i gdzie wypisywać żurnaliści.
Dzisiaj Wildstein też w tej sprawie zabrał głos, akurat Jego Gauden wywalił z Rzepy, mało kto o tym pamieta, albo nie chce pamietać, bo w tamtych czasach jeszcze zurnaliści sie tak nie sprzedali i protestowali, na czele z śp. Maciejem Rybińskim w pikiecie przed Rzepa
Istnieje bardzo wpływowa grupa, która usiłuje mnie wykluczyć. Tak łatwo się nie dam - mówi w rozmowie z "Wprost" Bronisław Wildstein. Zaznaczył, że w "świecie opiniotwórczych mediów" głos mają głównie dziennikarze "o określonych poglądach - ich profesjonalizm staje się kwestią drugoplanową". Jako "wykluczonych tego świata" podaje siebie, Jana Pospieszalskiego i Rafała Ziemkiewicza.
http://www.polskatimes.pl/fakty/422116,wildstein-cyniczna-wplywowa-grupa...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Zapomnieliście o małym
Zapomnieliście o małym drobiazgu w układance:
http://wpolityce.pl/blog/post/14463/Uspokajam__portal_wPolityce_pl_to_by...
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
15. Unicorn
oczywiscie, ze tak, ale.... zobacz, kogo tam nawpuszczali od Libickiego przez Marka Jurka przez innych różowych, w paski .... zresztą oni sami tez sa w paski, więc nie dziwi nic.
Ale zrobili sobie odskocznie, z tym, że za późno. Socajl media akceptowalne przez władze i słuzby juz są :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Unicorn
A JAK JUZ SPISKUJEMY :)
http://box2008.salon24.pl/320945,tow-z-rzepy-delegowani-na-inny-odcinek
"Proszę zastanowić się chwilę, gdzie znajdą miejsce ci wszyscy „opozycyjni dziennikarze" dzielnie walczący z PO-wskim reżymem, tak odważnymi tekstami jak ten o narodzie Pis-owskim? No przecież, że nie w Naszym Dzienniku, tylko w Internecie.
Kto wtedy będzie czytał jakiś niedorobionych animków, kiedy tuzy dziennikarstwa niepokornego jak Janke, Lisicki i Kuczyński (to ten z opozycyjnej rzepy) będą słać po sieci lamenty z kazamat?"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Hehe, ale niekoniecznie
Hehe, ale niekoniecznie ludzie będą ich czytać ;-) Wstępem była salonka. Miało być pięknie i modelowo a okazało się, że internetowa dzicz jakichś anonimowych blogerów wie więcej, pisze lepiej i zadaje trudne pytania.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
18. elig
W Pani tekście są słabe punkty:
1.napisała Pani, że Opara przejął NE, a zatem istnieje tu sugestia, że miejsce to powstało wcześniej, jako autentyczna inicjatywa blogerska.
Nie jest to prawdą, ponieważ od początku właścicielem portalu była spółka OK-KO kontrolowana przez Oparę, a ŁŁ propagował ten projekt informując o wsparciu udzielanym przez anonimowego „australijskiego polonusa”.
2. napisała Pani: „Łażący Łazarz, redaktor naczelny portalu długo ukrywał swoją tożsamość., a potem wezwał do tworzenie "drugiej opozycji". Do tych wezwań przyłączył sie Opara, co spowodowalo exodus wiekszości znanych blogerów z portalu.”
Nie jest to prawdą, ponieważ tożsamość ŁŁ była znana znacznie wcześniej, a moment opublikowania artykułu „"Jedna opozycja to za mało by wygrać" i tekstu Opary nie wywołał żadnego przełomu w działalności portalu.
Proponuję prześledzić dyskusję blogerów pod tekstem ŁŁ "Jedna opozycja to za mało by wygrać" z dn. 26.04.br. http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/12086,jedna-opozycja-to-za-malo-by...
Nie ma tam żadnych znaczących głosów sprzeciwu wobec koncepcji "redaktora naczelnego". Tym bardziej nie widać, by czytelnicy zrozumieli na czym polega pułapka tego tekstu.
Mój pierwszy artykuł na temat NE zatytułowany "Kto buduje trzecią siłę" powstał 2.05. i jednym zdaniem nawiązywał do publikacji ŁŁ
http://cogito.salon24.pl/303129,kto-buduje-trzecia-sile
Dopiero wówczas pojawiły się refleksje i wypowiedzi dotyczące intencji NE, a ze strony tego środowiska przypuszczono frontalny atak.
9 maja br. został opublikowany tekst Ryszarda Opary "POLSKO OJCZYZNO MOJA..." . Dyskusja pod nim nadal nie wskazywała na zrozumienie sytuacji, a przyznam wręcz, że byłem zażenowany poważnym traktowaniem rozważań Opary, choć są one na poziomie publikacji płk Kruka - Ociosanego z Pro Milito.
http://ryszard.opara.nowyekran.pl/post/13692,polsko-ojczyzno-moja
Mój kolejny tekst "TRZECIA SIŁA” - DROGA DONIKĄD" z 10 maja stanowił reakcję na dzieło Opary: http://cogito.salon24.pl/305425,trzecia-sila-droga-donikad
Dopiero wówczas nastąpiły reakcje blogerów i decyzje o opuszczeniu NE.
Tę chronologię łatwo samodzielnie zweryfikować.
Dlatego w przypadku NE nie ma mowy o żadnym przejmowaniu portalu. Został on od początku zaprojektowany jako miejsce, w którym emeryci z LWP i polityczni impotenci powołają „trzecią siłę”, wykorzystując dla swoich celów pióra blogerów i żerując na ich naiwności.
Ten projekt różni się znacząco od projektu „Rzepy” i „Uważam Rze”, nie tylko skalą oddziaływania, ale różnym celem.
NE to pomysł na dezintegrację środowiska blogerskiego i opozycyjnego, zmierzający do odebrania elektoratu PiS-u. Świadczy o tym, że służby doceniają rolę blogerów w kształtowaniu poglądów i postaw.
„Rzepa” i „Uważam Rze” mają zaś odrywać rolę pism „konstruktywnej opozycji” i wyprzeć z przestrzeni medialnej pisma o rzeczywistym profilu prawicowym i opozycyjnym. Ponieważ nie udało się tego zrobić w zaplanowanym czasie, nastąpiła zmiana koncepcji i sprzedano udziały w spółce – wydawcy, dokonując transakcji przedwyborczej zapłaty na rzecz środowiska byłych WSI.
Po kosmetycznej „zmianie pozycji”, dziennikarze tych pism uwiarygodnią się w nowej (lub obecnej ) formie „Uważam Rze” oraz na portalu internetowym. Dzięki rzeszy "użytecznych" i naiwnych czytelników, tym chętniej będą postrzegani jako „prawica” i „opozycja”.
19. Panie Aleksandrze
ja juz nie mam cierpliwości w kółko powtarzać oczywistych oczywistości :)
Dobrze, że Pan uporządkował sprawę, bo tworzy się jakąś legendę (w jakim celu?) wokół nE, atakując Jerzego Bielewicza - człowieka, który zachował się jak człowiek wyrywający sie z łap szantażysty. Ja tak odczytałam jego "pożegnanie z "pracodawcą", może mylnie, może nie. Jak znam sie na metodach nacisków służb - facet rozpaczliwcem ratował się ucieczką.
O naiwności ludzkiej nie będę wspominać, bo ludzie nie chcą być leczeni z tej przypadłości, chcą wierzyć w swój dobry wybór.
"Dzięki rzeszy "użytecznych" i naiwnych czytelników, tym chętniej będą postrzegani jako „prawica” i „opozycja”."
Protezy prawicy, wciąz nowe i wciąż powielane,a ludzie jak te ćmy....
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. @Rz i Urz
dodam, że ewolucja Rz i URz będzie następowała powoli - przez całe wakacje. Istotniejsza zmiana nastąpi dopiero we wrzesniu.
(Rozcienczamy alkohol podkradany rodzicom powoli dolewając wody; zorientują się dopiero jak spróbuja po dłuższym czasie)
Tytuły zamienia się w "rzetelne" i "wywazone", nadal opiniotwórcze. Być może odejdą znane jątrzące nazwiska (tu uwaga: prędzej wyleci Feusette niż Ziemkiewicz; jest groźniejszy)
Większą rolę zaczną odgrywać publicyści typu Janke. Facet musi awansować, ma zadatki na Lisa (ten ostatni juz sie konczy)
NB. Rz przechodziła ewolucję w strone GW-bis (za Gaudena-Skórzyńskiego)
ps. nie bedzie zadnych protestow w redakcji. Tam i tak wiekszośc jest pro PO i pro SLD. A "gwiazdy" typu Semka kłuły w oczy...
21. dodatkowo
najciekawsza jest kwestia 80 mln w pieniądzach. Tu trzebaby siegnąć do BFI Jupiter i reszty interesów. To wyjasniłoby wszystko. Ale ja nie jestem w stanie...
I jeszcze zobaczyc za ile reszte spuści Skarb Państwa (powienien za 40 - 50 mln).
ps. a sprawa NE ma sie nijak do Rz.
22. Pani Marylo,
Nie ma szans, by pokonać ludzką naiwność. To co dzieje się od wielu miesięcy, obnaża wręcz przerażającą niewiedzę naszych rodaków i ich podatność na manipulacje.
Powracanie do sprawy w tak zadziwiającym kontekście, służy rzeczywiście tworzeniu jakiejś "legendy" wokół NE.
Tekst pani elig zawiera mocno nieprawdziwe sugestie, a nawet może być odczytany jako próba usprawiedliwienia intencji założycieli portalu.
Pozdrawiam Panią
23. @Aleksander Ścios
Jest obecnie oczywiste, że NE nigdy nie miał być inicjatywą wolnych blogerów, ale przez dwa miesiące od chwili otwarcia portalu udawało mu się robić takie wrażenie. Ja byłam na imprezie w dniu 31.03 i wtedy Opara oficjalnie się ujawnił i wystąpił publicznie. Kojarzył mi się z facetem, który się dorobił i przyjechał do rodzinnego miasta by kupić miejscową drużynę futbolową i przepchnąć ją do wyższej ligi. Powiedział tylko trochę patriotycznych frazesów, nic szczególnego. Obecni byli Szeremietiew, Parys i gen Skrzypczak. Opisałam to wszystko na moim blogu w Blogmediach24. W dniu 4.04 w Salonie24 ukazał się tekst Mezona1, który wykazał, że Opara kłamał na temat swoich kontaktów z Czempińskim. Też o tym pisałam w BM24. W dniu 8.04 Starosta Melsztyński opublikował w Salonie24 notkę p.t. "Nowy Ekran - errata" w której wyjaśnił, że ŁŁ to w rzeczywistości Tomasz Parol. Początkowo nie wierzono mu, ale ja znalazłam w Goldenline profil Tomasza Parola ze zdjęciem i już wiedziałam, że tym razem Starosta Melsztyński miał rację. Mimo to ŁŁ wciąż nie przyznawał się do swojej tożsamości i krążyły na jego temat fantastyczne teorie, które starałam się czasem prostować. W dniu 20.05 napisałam na moich blogach notkę p.t "ŁŁ nazywa się Tomasz Parol i nie jest żadnym agentem". Być może to spowodowało, że przyznał się on w końcu, kim jest. Nie jest prawdą, ze tekst ŁŁ: "Jedna opozycja to za mało, by wygrać" nie wywołał dyskusji . Ja sama napisałam 27.04 notkę "Łażący Łazarz, a Janusz Korwin-Mikke ", w której krytykowałam takie pomysły. Jeszcze przed ukazaniem sie Pana artykułu protestowali: Seawolf, Eska, Yuhma, 1Maud oraz inni. Reakcją ŁŁ bylo obrzucanie oponentów wyzwiskami. Ukazanie się pańskiego tekstu znacznie powiększylo szeregi przeciwników "trzeciej drogi". W czasie następnych dwóch miesięcy prawie wszyscy oni, łącznie ze mną porzucili NE, a Opara otwarcie zaczął wychwalać komunistycznych agentów i wszystko stało się jasne. Jeśli chodzi o rolę NE oraz przyszłych wcieleń "URz" i "Rz", to całkowicie z Panem się zgadzam.
24. @tu.rybak
Zgadzam się. Tak właśnie będzie
25. @tu.rybak
Nie zgadzam się z tym, że sprawa "URz" ma się nijak do NE. Działają tu przedstawiciele tych samych kół /WSI/, a i sposob postępowania jest dokładnie ten sam. Tylko skala jest inna.
26. > Elig,
Czy Pani wierzy w to, o czym ciągle pisze?
Czasami wydaje mi się, że Pani wciąż tam jest, nie tylko myślami ale i czynami.Pozornie tylko stamtąd odeszła.
Dojrzewa Pani, ale jeszcze nie jest moment do zerwania...
Czy PwP też niczego Pani nie daje do myślenia?
Skład tego zespołu.
Chciałem coś zacytować z Oświadczenia, ale NE jest obecnie niedostępny:) Ciekawe!
Pzdr.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
27. ???
kto jeszcze pójdzie za potrzebą
28. konserwatystka, razputin
?????
brzuch Panią/pana boli? Nie wiem czy elig będzie zachwycona.
Coś może polemicznie?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Romuald Szeremietiew o Mocholu i wsio jasno
"Pułkownika Mochola poznałem, gdy zajmowałem stanowisko sekretarza stanu w MON (1997-2001). Mochol był wówczas zastępcą szefa WSI ds. kontrwywiadu. Szefem był pułkownik, a wkrótce generał Tadeusz Rusak. Obaj nie ukrywali, że są przyjaciółmi i stanowią zgrany zespół. Pochodzili z krakowskiej placówki UOP i zostali zarekomendowani Onyszkiewiczowi przez wpływowego w AWS posła Jana Rokitę. Kandydatury zaopiniował pozytywnie ówczesny szef sejmowej komisji obrony, partyjny kolega Rokity i przyjaciel Onyszkiewicza, poseł Bronisław Komorowski. Mimo, że byłem pierwszym zastępcą ministra obrony nic nie wiedziałem o tych poczynaniach i nie miałem żadnego wpływu na obsadę szefostwa służb. Ministrowie Onyszkiewicz, a następnie Komorowski jako bezpośredni przełożeni WSI zazdrośnie strzegli, aby inni członkowie kierownictwa MON nie wiedzieli co robią służby. Swoje meldunki szefowie Rusak i Mochol składali tylko ministrowi."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. @natenczas
To nie jest problem wiary, ja się staram trzymać faktów. Tu tak, jak w kryminalistyce, trzeba rozróżniać miedzy pogłoskami, poszlakami i dowodami. Od początku po necie krążyły pogłoski o p.Oparze, ale dopiero jego pojawienie się na imprezie NE stanowiło niezbity dowód, że to rzeczywiście o niego chodziło. Starosta Melsztyński napisał, że ŁŁ to Tomasz Parol, ale dopiero zdjęcie w Goldenline ostatecznie to udowodniło. Aleksander Ścios przedstawił solidne poszlaki świadczące o tym, że NE jest związane z WSI, ale potwierdziły to ostatecznie wypowiedzi samego Opary o agentach PRL. Ja zerwałam z NE wtedy, gdy zyskałam pewność co do faktów. Trzeba tu zachowywać ostrożność, bo inaczej będzie tak, jak ze Straussem-Kahnem, którego wylano z MFW, a teraz wszyscy piszą, że ta pokojówka kłamała.
31. @razputin
Proszę iść i nie wracać.
32. @Maryla
Czy był jakiś komentarz Konserwatystki? Jeśli tak, to co się z nim stało?
33. @Maryla
To jest nagminne. W Salonie24 obowiązywał /nie wiem, czy jeszcze tak jest/ formalny zakaz dyskutowania ze sobą samym z różnych swoich kont. Groziła za to blokada. Też nie wiem, po co ludzie to robią.
34. @elig
przepraszam, usunęłam wpis, mój komentarz wyżej jest jasno adresowany.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. @Maryla
Proszę uprzejmie o nieusuwanie komentarzy z mojego blogu. Nawet z okropnymi jakoś sobie poradzę. W najgorszym razie usunę je sama.
36. @elig
nieporozumienie - ja usunęłam własny komentarz, z racji funkcji nie powinnam go pisać, ale dwulicowość ludzi strasznie mnie mierzi, więc go napisałam :) adresat/ka mojego komenta został, więc Pani odpowiedź nie została w pustce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. a propos treści - ciekawe jak długo utrzyma sie taka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. @Maryla
Dziękuje za wyjaśnienie. Obawiam się niestety, ze długo to już nie potrwa. Nie po to wydaje się 80 mln, by wszystko zostalo po staremu.
39. elig
Ja zerwałam z NE wtedy, gdy zyskałam pewność co do faktów.
jak się z kimś zrywa, to się nie chodzi tam z notkami - nawet krytycznymi
40. > Elig,
Lepiej późno niż wcale.
Bardzo długo docierała do Pani prawda, nie szkodzi:)
Miłej i słonecznej niedzieli życzę.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
41. he he konkurencja rusza w internet -Psl Wybory
właśnie dostałam :
Witaj Maryla,
Psl Wybory zaprasza Cię do Facebooka. Po dołączeniu do serwisu zobaczysz m.in. aktualności i zdjęcia wszystkich tych znajomych ...a także zyskasz możliwość dzielenia się ze znajomymi własnymi informacjami i zdjęciami!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. Pani Marylu,gratulacje
serdecznie pozdrawiam i zyczę dobrej nocy mimo takowego zaproszenia
gość z drogi
43. http://carcajou.nowyekran.pl/
http://carcajou.nowyekran.pl/post/19594,czarny-pr-blogerki-elig-plus-s-cios
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
44. Unicorn :)
no daj spokój, trzeba pochylic sie z troskom nad autorem tej notki, a nie polecać szerzej.
Teraz Blogerka elig z Blogerem Aleksandrem Ściosem zostali napiętnowani jako karły moralne, a Ich wizerunki (z powodu braku zdjęć w formie karykatury) powieszone na tablicy nE z napisem - "Tych Państwa nie obsługujemy" :)
Bareja się kłania !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. Pochylam się z troską a
Pochylam się z troską a jednocześnie pokazuję jakie są pokrętne ścieżki myślowe niektórych. No i najważniejsze- czytają nas wszyscy :>
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
46. No to pociągnę wątek na moment,
Czy Pani Elig pokaże się w Lesie i Obciachu? Ha! :)
Nagrabiła sobie bidulka...
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
47. Maryla/Unicorn
To jest bardzo charakterystyczny objaw. Mówi więcej o tym środowisku niż obszerne analizy. Ludzie skupieni na NE muszą mieć wroga. Bez niego nie potrafiliby określić, kim są i po co piszą. Wróg pozwala się zintegrować, policzyć i odegrać role ofiar pokrzywdzonych przez "wpływowego pułkownika Piotra Bączka (podpisujacego się jako Ścios) dziennikarza i oficera służb specjalnych, który dzialając w interesie wąskiej grupy bojacej się naruszenia dwupartyjnego status quo (stawką są miejsca na listach PiS) zrobił z NE to czym niszczył wcześniej ludzi i rozbijał wiele innych inicjatyw - zarzucając agenturalność." (cytat z ŁŁ)
Wróg jest niezbędny, by ludzie z NE uznali się "wybrańcami" i "mieszkańcami twierdzy". Wróg daje poczucie wartości i pozwala usprawiedliwić własne błędy. Bez wroga nie ma o czym pisać i z kim walczyć.
W tej sytuacji chętnie pozostaję wrogiem NE, skoro moja rezygnacja z tej roli mogłaby zakończyć się upadkiem "rewolucyjnego" portalu.
Pani Marylo. Dodam jeszcze słowo o p.Bielewiczu, ponieważ nie mogę zgodzić się z Pani oceną tej postaci. Proszę zapoznać się z niedawnym dziełem tego pana - pełnym fałszywych, skrajnie demagogicznych opinii, i nie postrzegać go wyłącznie w kontekście decyzji o opuszczeniu NE.
http://jerzybielewicz.salon24.pl/303780,scios-i-seawolf-bija-piane#comme...
Pozdrawiam Państwa
48. Panie Aleksandrze
zaczęłam czytać od komentarzy :) i juz mi sie nie chce czytać całej notki, bo ta wymiana zdań między Martinet i Jerzym Bielewiczem powaliła mnie :)
Przepraszam, nie napisze, co myślę , bo to Bareja do kwadratu :)))
cytat z tekstu i komenty :
"O potrzebie szybkiego działania świadczy nie tylko rozpad struktur państwowych po tragedii smoleńskiej, ale przede wszystkim stan gospodarki.
Ścios i Seawolf o tym nie wiedzą, nie mówią. Otóż, łatwo by zakrzyknąć:
gospodarka głupcy! Jednak w naszych skromnych warunkach chodzi o zwykłe
rozkradania majątku narodowego i zadłużanie nad miarę kraju, tyle i aż
tyle, a nad tym nie sposób przejść do porządku dziennego. Działać trzeba
szybko, już teraz.
Oba teksty (Ściosa, Seawolfa) poza biciem piany są po prostu nieszczere, ad persona, jakby… pisane pod zamówienie."
Autor
A pan jest tylko dla nich pożytecznym idiotą.
0
893
| 05.05.2011 09:17
nadużycie
odpowiedz
@martinet
JERZY BIELEWICZ
218
692
| 05.05.2011 10:46
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. @Maryla i Unicorn
Jestem głęboko wdzięczna Carcajou za tę notkę. Po pierwsze postawił on mnie w jednym rzędzie ze Ściosem, co jest dla mnie nobilitacją, a po drugie zacytował moje teksty w całości, co pozwoliło czytelnikom NE zapoznać się z nimi. Podziękowania należą się też redakcji NE, która przyozdobiła /na SG/ wpis Carcajou zdjęciem malowniczej maszkary /płci męskiej, wiec chyba miał to być Ścios/. Efektem jest to, że do tej chwili ten tekst przeczytało i zaznajomiło się z moimi wpisami ponad 1700 osób. Nikt jeszcze nie zrobił mi tak skutecznej reklamy. To było piękne.
50. @natenczas
Na Las Smoleński pójdę, bo on upamiętnia ofiary tragedii, a nie takie, czy inne humory Carcajou. Co do Ob-ciachu, zobaczymy jak rozwinie się sytuacja.
51. W końcu
nie poszłam na ten Las Smoleński, gdyż okazało się, że oprócz upamiętniania ofiar Smoleńska reklamuje on tworzoną w Nowym Ekranie partyjkę "Polska w potrzebie".