Polska prezydencja w Unii Europejskiej zaczęta
Na ścianie polskiego przedstawicielstwa przy Unii Europejskiej w Brukseli, w 1999 roku, przenikliwy, mający subtelną spostrzegawczość i poczucie humoru, wielki patriota i niezapomniany artysta Franciszek Starowieyski na zamówienie ówczesnego ministra spraw zagranicznych umieścił taki oto obraz tytułując go: Divina Polonia rapta per Europa profana.
Pierwotny tytuł obrazu "Divina Polonia rapta per Europa profana" w swobodnym tłumaczeniu z łaciny brzmi: "Święta Polska zgwałcona przez profańską Europę"
Święta, z niewinnym spojrzeniem i w aureoli, stojąca skromnie z boku Polska, zostaje schwytana przez pędzącą na żelaznym byku starą i niepiękna już Europę.
Podobno gwałcąca Europa w pierwotnej postaci namalowana była siedzącą na żelaznym byku w szerokim rozkroku. Chociaż od czasów Rubensa w obfitości kobiecych kształtów zauważa się piękno, to Artysta zmuszony został się z tak daleko posuniętej alegorii wycofać i zmienić pozę Europy. Dla wnikliwych pozostawił wyraźnie cień pierwotnego wyglądu dzieła. Podobno ówczesny minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek nakazał z dzieła Starowieyskiego usunąć część napisu i pozostawić tylko dwa pierwsze wyrazy autorskiej nazwy dzieła "Divina Polonia".
Na szczęście w wolnej Polsce cenzury już nie ma.
Stratowanej żelaznym bykiem helleńskiej kolumny podstaw europejskiej kultury u spodu obrazu usunąć nie kazano.
Kub pokazany w tle ilustruje małość całej ludzkości wobec potęgi wszechrzeczy. Wyobraża on sześcian o boku jednego kilometra a zaznaczona w nim 1/3 objętości, to sumaryczna objętość całej ludzkości jaka żyła od zarania wieków do dziś.
Notkę tę w symboliczny dla Jego dzieła dzień dedykuję świętej pamięci Franciszka Starowieyskiego, którego miałem przyjemność poznać w Moskwie, kiedy pracowaliśmy tam razem przy budowie wystawy XXX lat socjalistycznej Polski, na której w wielki sposób pokazał On polskiego ducha i Polakom i Rosjanom. Treść tej notki zaczerpnąłem ze wspomnienia: 22-lipca-1974-i-swieta-polska-cz-1
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. po zażyciu czerwonej pigułki wchodzimy w Martix
i"Święta Polska zgwałcona przez profańską Europę" nagle wygląda tak, jak po muchomorkach
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. pierwowzór - polski hydraulik, ona- żona Sarko?
| 29.06.2005,
Jeden z plakatów przygotowanych przez POT [+] POT
http://www.signs.pl/article.php?sid=2858
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Ruska prasa rozpisuje się jak to
Rosja wiąże z polską prezydencją ogromne nadzieje
(Tylko Polacy nie wiążą, ani nadziei, ani końca z końcem!)
Putin też przyjedzie na mecz koszykówki !!! Jak nigdy !!!
Znowu będą podpisywania tajne jak 1.09.2009 albo ustalenia jak nad mogiłami w Katyniu.
ciociababcia
4. ciociababcia
To wszystko lewacki pic i hucpa. W jednej ze swych wypowiedzi Ścios słusznie pisze, aby nie zauważać pewnych wydarzeń i nie trwonić intelektu na ich osąd czy polemikę nad nimi, bo niczemu to nie służy a roprasza. Kontrować argumentami - to tak ;-)
5. Ciekawe
Ciekawe jak wyglądała mina ministra Geremka, kiedy Franciszek Starowieyski prezentował mu zamówione przez MSZ dzieło poświęcone wciąganiu Polski do Unii
:)
6. Plakat na naszą
Plakat na naszą prezydencję
fot. Magdalena Wosik
LINK
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
7. czego to nie napisza za pieniądze, ło matko
Francuskie media: polski hydraulik wraca do domu
euroentuzjastyczna i otwarta na sąsiadów - podkreśla w najnowszym
numerze francuski tygodnik "Le Nouvel Observateur" w artykule "Polski
hydraulik wraca do domu". W podobnym tonie pisze o Polsce dziennik "La
Croix".
Z okazji objęcia przez Polskę przewodnictwa w
Radzie UE czołowe francuskie media poświęcają stosunkowo dużo miejsca
naszemu krajowi. Nad Sekwaną dostrzega się zwłaszcza relatywnie dobry,
na tle
innych krajów UE, stan polskiej gospodarki i dynamizm Polaków.
"Prezydencję UE obejmuje Polska silna. Dynamiczna i otwarta na innych
sąsiadów, zrywająca z tendencjami ksenofobicznymi i populistycznymi
swoich byłych przywódców. Krótko mówiąc, kraj atrakcyjny
(...) przede wszystkim dla swoich własnych emigrantów" - pisze
opiniotwórczy "Le Nouvel Observateur", bliski w poglądach francuskiej
lewicy.
Tygodnik twierdzi, że nowym popularnym zawołaniem Polaków, którzy do
niedawna masowo wyjeżdżali za chlebem za granicę, stało się teraz:
"Wracam do domu".
W swoim reportażowym artykule z Warszawy "Le Nouvel Observateur" podaje
przykłady Polaków o różnych zawodach - od fryzjera do prawnika - którzy w
ostatnim czasie po latach emigracji zarobkowej we
Francji powrócili do kraju rodzinnego.
Tygodnik pisze, że widmo najazdu taniej siły roboczej ze wschodu Europy,
ucieleśnione nad Sekwaną przez "polskiego hydraulika", odeszło do
lamusa. "Śpijcie spokojnie dobrzy ludzie! Wymyślony w 2005
roku przez zwolenników »nie« dla europejskiej konstytucji, »polski
hydraulik«, który miał »ukraść pracę Europejczykom« i obniżyć ceny
wskutek dumpingu socjalnego, wraca
do domu" - pisze "Le Nouvel Observateur".
Tygodnik twierdzi też, że "sąsiedzi z Ukrainy i Białorusi postrzegają
Polskę jak Eldorado" i przypomina, że prezydent USA Barack Obama
określił nasz kraj jako "lidera demokratycznej transformacji".
Z tym jasnym obrazem Polski kontrastuje, zauważa francuskie czasopismo,
istnienie wciąż dużej liczby osób "wykluczonych", będących na marginesie
rozwoju gospodarczego. "Le Nouvel Observateur" dodaje,
że tzw. ściana biedy we wschodniej części Polski "może drogo kosztować
Donalda Tuska, faworyta jesiennych wyborów parlamentarnych".
Z kolei katolicki dziennik "La Croix" w sobotę poświęcił Polsce pierwsze
cztery strony wydania i artykuł na pierwszej stronie zatytułował:
"Polski atut w Europie". "Polska potrafiła skorzystać na
europejskiej dynamice, zwłaszcza po to, aby ożywić swoją stolicę" -
podkreśla "La Croix".
Dziennik kreśli w reportażu obraz dynamicznej Warszawy, gdzie dawne
zapomniane dzielnice, jak Praga w okolicach Ząbkowskiej, tętnią dziś
życiem i pełne są modnych kawiarni, szykownych restauracji i
eleganckich sklepów.
"La Croix" dodaje, że mimo dość wysokiej stopy bezrobocia, Polska, w
przeciwieństwie do innych krajów UE, "opiera się wciąż kryzysowi".
Katolicki dziennik prezentuje także portrety trzech wybranych przez
siebie osób, którzy - w opinii "La Croix" - dobrze ilustrują "odnowę i
różnorodność" dzisiejszej Polski. Są to: pierwszy
czarnoskóry poseł w polskim parlamencie John Godson, młoda artystka Zuza
Sikorska oraz założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. "logo" polskiej prezydencji nie gorsze od dzieła Starowieyskieg
Warto zauważyć, że szkoła ironii Starowieyskiego wobec wciągania Polski do UE funkcjonuje.
9. Almanzor
Witam.
"...Każdy z tęczowych ludzików niosących do UE polską flagę jest bez głowy."
***
Trafne i ciekawe...
Przyznam, że moje pierwsze skojarzenie to...ja nie widziałam ludzików... ja widziałam strzaaały wskazujące niebo...
POlska prezydencja PO... "Smoleńskim Niebie"...:(((
***
Dziękuję za obraz Franciszka Starowieyskiego...
Pozdrawiam serdecznie.
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=