Ktoś mu urwał jaja!

avatar użytkownika MarkD
Czytam dziś post Freemana i ręce mi opadają. Napisał kilka akapitów, które po Smoleńsku wyglądają jakby kilkanaście miesięcy spędził ich autor w Nowej Zelandii, a na pewno bez radia, internetu czy innych mediów. No jak inaczej tego dawnego wojownika interpretować, jeśli w drugim akapicie wyraża opinię: Uważam, że nawet w sytuacji, gdy PO przegra i przejdzie do opozycji - zmiany będą jedynie kosmetyczne. No do k.wy n.dzy, jak? Czy nic nie warto robić, czy PO ma rządzić wiecznie, czy wywalenie tych szkodników na zbity ryj poprzez wybór innych ma nic nie zmienić? Czy PO równa się PIS? Czy partia, która oddaje nas w niemiecko-ruskie kondominium różni się kosmetycznie od partii, której filozofię rządzenia reprezentował Lech Kaczyński? (Polecam do wysłuchania w niepoprawneradio.pl ostatni felieton A.Ściosa o polskiej prezydencji) Dom się wali - pisze Freeman i jednocześnie, że demokracja polska choruje i odrzuca w trzecim akapicie JOWy. Na to nie odpowiem. Sprawa jest śliska i nie mam zdania (a właściwie mam, ale brak mi dowodów). Ale już w kolejnym narzeka, że powszechnych wyborów nie ma! Że partie za nas wybierają, a my krzyżykami zatwierdzamy. A kto ma wybierać, jeśli społeczeństwo w maraźmie i nie ma JOWów? Bawi się z nami w jedynie słusznego interpretatora rzeczywistości, pisząc o jakiś idiotycznych urozmaiceniach dotyczących drukowania kart i powszechnej ściemy. Wybory nam fałszują, Freeman, nie dostrzegasz? Nie wierzysz? W salon głęboko wlazłeś? Znam osobiście wiele osób, będących członkami rozmaitych partii. Łączy ich jedno - są tzw. "porządnymi ludźmi". Porządni ludzie w Platformie Obywatelskiej? Toż to, kuźwa, zdrajcy, zaprzańcy, kłamcy, a w najlepszym razie idioci! I oni w tych partiach w PO (nie pisałeś o SLD) są wołami. To fakt. Wół mózg ma jaki ma i myśleć nie musi. Litujesz się nad nimi Freeman jak nad komuchami, którym strzelać "kazano", gdy NKWD wydało polecenie. Dziś dużą różnicę dostrzegasz czy małą? I w kolejnym akapicie znowu stawiasz znak równości. Jak bowiem porównać Drzewieckiego z Bielanem? Już pewien jestem, że Cię tu nie było, bo gdybyś był, to historię bohatera jednej z większych afer i skarbnika posredniego mafii i PO, byś znał. Proszę, byś jakiś przekręt tego drugiego podał. Albo chociaż dziwne kontakty. Jak porównać pot Chlebowskiego - tego co na cmentarzu interesy z Sobiesiakiem załatwiał - z Kamińskim (nie wiem o którym piszesz domyślam się, że o pejotenoWskim). Jak wyżej, daj mi znać jak będzie za co wsadzić go (Kamińskiego) do pierdla! No i tę Sawicką z Libickim. Nie chcę bronić PJNu, ale ta Twoja gra na zrównanie partii czy wyborców po prostu mi nie leży. Podaj argumenty. Jakieś przekręty, łapówy czy cuś! Dalej piszesz o celebrytach na listach wyborczych. Śmiejesz się, że bez kompetencji. Fakt. Cóż z tego? Masy rządzą! Chcesz innego systemu? JOW już odrzuciliśmy! W JOWie celebryci to byłoby 75% parlamentu. W takim razie jaki inny system? Spodziewałem się po Freemanie raczej wezwania do działania, a nie łez płaczki, że jakieś cycki do sejmu biorą! A to wszystko cyrk dla gawiedzi. Nie ma się czym podniecać, naprawdę. Jasne, stary. Zostało nam stąd spierdalać! Ale ja dziękuję za Twoje rady. Mnie to naprawdę kręci, ta Ojczyzna, póki jeszcze wierzę, że może być inaczej. http://blog-of-freeman.blogspot.com/2011/06/wybory-kota-w-worku.html?zx=b9b8cff75dd533b6

10 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Marku

:) rozczarowanie kolejnym blogerem celebrytą, co kiedyś wydawał się wojownikiem?
A przecież już w roku 2006 "zaprzyjaźniał się' z właścicielami S24, więc skąd ta gorycz?
Dopiero opłakano odręcenie sie korbki pewnej blogerce, co grała , teraz powracający na protezę tego, co zostało z "niezależnego forum publicystów" budzi gorycz?

Naprawdę, nie macie się czym przejmować? Rób swoje , bo robisz naprawde kawał dobrej roboty.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MarkD

2. Marylo

Robię. W wolnych chwilach zajmuję się pierdołami :)
Ale facet pociągnął za sobą dziesiątki blogerów do piwnicy. Pamiętasz?

avatar użytkownika Maryla

3. Marku

a ŁŁ pociągnął w inne miejsce :) i co? Odeszli jedni lub drudzy (a właściwie to samo stadko)z S24? a? Zakopali się i coś z tego wyszło? Nic, jak z innych manifestacji. Wyszła, a razcej została wykopana Anna Mieszczanek.

Gdzie okopy, gdzie flagi?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

4. Wiecie, wszyscy zawsze

Wiecie, wszyscy zawsze uważają, że to inni się zmieniają a my sami ciągle jesteśmy identyczni. A prawda jest tradycyjnie inna. My się zmieniamy, oni się zmieniają, znani nam ludzie także. Tracimy z nimi kontakt, nie mamy punktów stycznych. To trochę przykre ale przerabiałem cykl często. Pewnie w oczach innych uważany jestem za ostatniego Mohikanina, straceńca ale ja lubię robić po swojemu i będę robił dalej ;-) Wracając do sedna- ostatnio sporo osób zniechęciło się do polityki-"dojrzało". W końcu nie da się wiecznie być opozycyjnym, żyć trzeba i może coś skapnie? Jest też opcja inna- jesteśmy coraz bardziej radykalni a reszta zostaje w tyle :)
Zajrzałem z ciekawości na bloga Freemana bo miał sporą przerwę. I faktycznie jest pewna zmiana. Może się rozkręci :D
http://www.youtube.com/watch?v=rhf0Q5rGAVI

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika MarkD

5. Ja też zajrzałem dziś i co widzę?

Ponieważ notki Freemana znikają zacytuję ostatnią w całości : Schowałem moją poprzednią notkę,
bo widzę, że w S24 ludzie ja linkują, a nawet wklejają obszerne fragmenty.
Mnie to nie przeszkadza, ale nie chciałbym, aby ta zbożna w sumie działalność zaszkodziła Salonowi24, który - wierzcie lub nie - jest ważnym bastionem na mapie wolności słowa II prlu.
Notkę przywrócę, gdy inne tematy opanują blogosferę.
Seeya!

http://blog-of-freeman.blogspot.com/2011/06/schowaem-moja-poprzednia-not...

w związku z :
http://mediaobywatelskie2.salon24.pl/319706,zgloszenie-dotyczace-notki-f...

Pamiętam wywalenie z S24 Łażącego Łagarza tuż przed powstaniem Nowego Ekranu. Co teraz powstanie? Albo co się stanie? Ja stawiam na promocję S24 jako "niezależnego i odważnego medium".

avatar użytkownika Maryla

6. @MarkD

:)) wejście smoka - kancelaria dzwoniła :) ciekawe, która - "wierzcie lub nie - jest ważnym bastionem na mapie wolności słowa II prlu" ha ha ha
z tego dramatycznego wpisu będą "armaty w krzakach"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

7. @

Freeman to stary znajomek Jankego, emigrowany najpierw do piwnicy za krytykowanei zmian w regulaminie, a potem na zbity pysk z salonu za przerobienie fragmentu filmu "Upadek" po katastrofie smoleńskiej z Jankem w roli Hitlera.
Dziś widać wraca odmieniony...
Maryla ma rację - pośmiewisko, warte co najwyżej jednego krótkiego zdania, żeby było wiadomo co sie z chłopem porobiło.

avatar użytkownika elig

8. @kazef

Tu sie ni mo z czego śmioć. Freeman to skruszony buntownik, który poniósł porażkę i ukorzył się przed Jankem. Porażka nie polegała na tym, że został wywalony z Salonu24, tylko na tym, iż okazało się, że Freeman nie jest w stanie istnieć poza Salonem24 /jako bloger/. Od grudnia 2009 do października 2010 pisał na swoim blogu na Blogspocie, ale mu to nie szło. Opublikował trzydzieści kilka notek, które zresztą teraz wszystkie skasował /cena za powrót?/, a potem na ponad pół roku zarzucił pisanie. Wczoraj zablokowano mu notkę o Niesiołowskim w S24 i jest to teraz jego jedyny wpis w Blogspocie. Dziś zamieścił w Salonie24 prześmiewcze "przeprosiny" i stwierdził, że "oddala się od Salonu24 na czas pokuty". Czemu facet uparł się na Salon24 zamiast po prostu pisać w innym portalu - nie wiem.

avatar użytkownika elig

9. Pomyliłam się

Zajrzałam jeszcze raz na blog Freemana w Blogspocie. Rzeczywiście ukrył on tę notkę o Niesiołowskim, tak jak napisała Maryla. Jego poprzednie wpisy z okresu 12.2009 - 10. 2010 nie zostały skasowane, zniknęła tylko ich lista. Aby do nich dotrzeć trzeba wciąż klikać w "starsze posty".

avatar użytkownika Selka

10. Że też ludzie nie mają jakiegoś ...

(naprawdę) pożytecznego zajęcia i muszą sami sobie nieustannie udowadniać "swoją wielkość"... ;)
To dowód na...wielkie kompleksy i brak azymutu w życiu.
A za tym moze tylko lecieć - jak w pysk strzelił: spsienie się przy byle okazji, bo zawsze znajdzie sie cwaniak, który wyczuje "bluesa" i zacznie naginać jedynie słusznymi argumentami takie chwiejne i chciwe poklasku charaktery.

/BTW: lecę wreszcie do "pożytecznego zajęcia" ! Bye!/

Ostatnio zmieniony przez Selka o śr., 29/06/2011 - 12:57.

Selka