Komunikat z Ministerstwa Absurdu w sprawie C. Santany...

avatar użytkownika Krzysztofjaw
Witam

Dnia 6 kwietnia 2011 rozpoczęto sprzedaż biletów na występ Carlosa Santany, który miał się odbyć 22 czerwca 2011 roku na Stadionie Legii Warszawa... (http://muzyka.onet.pl/0,2262616,newsy.html).

W dniu wczorajszym Hanna Gronkiewicz - Waltz prewencyjnie - w celu zapobieżenia promowania podczas koncertu MATOŁA  i chyba ze względów sercowo-osobistych związanych zapewne z ITI i nielubianymi kibicami Legii Warszawa - nie zezwoliła na koncert i został on przez organizatorów odwołany: "Szanowni Państwo, z przykrością informujemy, że w związku z brakiem zgody Urzędu m. st. Warszawy na organizację imprezy masowej w dniu 22 czerwca 2011, Andromeda- ART Group jest zmuszona do odwołania koncertu „Santana Guitar Heaven 2011” na stadionie Legii w Warszawie. Artysta bardzo oczekiwał występu w Warszawie i żałuje, że nie będzie mógł zaprezentować się przed polską publicznością. Bardzo przepraszamy Państwa za zaistniałą sytuację i związane z nią komplikacje. Zwrot biletów będzie możliwy w miejscu zakupu (wraz z dowodem zakupu, np. paragon). Z poważaniem, Andromeda- ART Group"

Pozdrawiam

P.S.
Zachęcam do przeczytania: Władza, która boi się już nawet Santany… autorstwa Kapitana Nemo. Fragment: "Strach Tuska przed społeczeństwem przeniósł się na HGW, znaną bardziej, jako „bufetowa”. Właśnie dzisiaj, w przeddzień koncertu Carlosa Santany na stadionie Legii – impreza musiała być odwołana, w związku z brakiem zgody bufetowej na organizację imprezy masowej (...) Problem w tym, że w przeciwieństwie do Korei Północnej oraz bratniej Kuby – rząd Tuska, a za nim HGW – nie są w stanie zapełnić stadionu Legii – ani też innego stadionu - funkcjonariuszami PO, wykrzykującymi okrzyki na cześć Geniusza Kaszub i bufetowej. Na to potrzeba Tuskowi kolejnej kadencji, a po niej jeszcze dwóch kolejnych kadencji – gdy większość opuści ten tuskowy raj. Dlatego już teraz trwają gorączkowe dyskusje dotyczące tzw. bezpieczeństwa na Euro 2012, a w istocie problemu przemycania transparentów, godzących w dobre imię Geniusza Kaszub i jego pomazańca (...) Szczęsliwie dla Tuska - z budowy autostrady A2 chińczycy się wycofali, a reszta autostrad jest w takim proszku, że i tak nikt tu nie przyjedzie. Zwłaszcza z dalekiej Słowenii, w której imię Geniusza Kaszub też jest znane, co widać na załączonym obrazku. A oto treść transparentów na stadionie słoweńskiego Mariboru: „Tusk, gdy przyjedziemy na Euro, też zamkniesz (przed nami) stadiony ? Wolność dla polskich kibiców !” Jak widać, nawet w Słowenii liczą się z Tuskiem... Bo a nuż da po mordzie ?" (obrazek ze Słowenii w tekście Kapitana Nemo).

ZOSTAW ZA SOBĄ MĄDROŚCI ŚLAD... http://krzysztofjaw.blogspot.com/ kjahog@gmail.com


14 komentarzy

avatar użytkownika tu.rybak

1. Nie wiem

czy nie istnieją prostsze wyjaśnienia.

Otóż dokładniej organizator (Andromeda) wystąpiła o zgodę na 7 dni przed imprezą, a powinna dużo wcześniej (miesiąc).

Impreza nie była zrobiona ad hoc, organizator umiał umieścić bilboardy wcześniej.

stąd wniosek:
1. organizator jest niesprawny organizacyjnie i niedopatrzył teminu lub
2. nie sprzedawały się bilety i "numer" z terminem był wyjściem z sytuacji

Rybak
avatar użytkownika natenczas

2. tu.rybak,

chyba nie?
Zauważ, kiedy Onet o tym pisał.

Santana w Polsce: bilety już w sprzedaży

6 kwietnia 2011 13:40 - Onet.pl, LP

Jednak dużo wcześniej było uzgodnione.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o wt., 21/06/2011 - 08:33.
avatar użytkownika tu.rybak

3. właśnie niekoniecznie

(co prawda nie wiem jak było, może chodzi np. o pieniądze albo ja wiem)
ale mogli wystapić o zgodę wcześniej. Komunikat urzędu mówił, że powinni miesiąc przed planowana imprezą, a wystąpili tydzień przed i urząd powiedział, że nie zdąży (strażacy, policja, pisma itp)
Często jest tak, że zbyt drogie bilety się nie rozchodzą. Może jednak koncert się nie sprzedał... Bo jeszcze w zeszlym tygodniu były normalnie do kupienia.

Rybak
avatar użytkownika Krzysztofjaw

4. @all

Wszystko jest możliwe, chociaz nie sądzę, żeby HGW chciała dobrowolnie się ośmieszać a poza tym o imprezie wszyscy wiedzieli...

Pzdr

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Selka

5. Co tam ceny biletów:)

[Kapitan Nemo]:

"Władza robi w gacie: mecz Polonii Warszawa także odwołany !!!
Kapitan Nemo, 21 czerwca, 2011 - 11:30

Zaplanowany na 23 lipca mecz towarzyski z Boca Juniors Buenos Aires, który miał uświetnić stulecie Czarnych Koszul także został odwołany „ze względów bezpieczeństwa”. Mecz miał się odbyć na stadionie Legii.

- Miasto poinformowało nas, że grupy kibiców Legii już zgłaszają zgromadzenia publiczne pod stadionem na ten dzień. Oficjalnie argumentują, że chodzi o 95-lecie klubu z Łazienkowskiej, ale jasne wydaje się być, o co tak naprawdę chodzi - powiedział rzecznik prasowy Polonii Jakub Krupa, cytowany na stronie internetowej klubu.

Czekamy kiedy przerażona władza PO wprowadzi w Warszawie godzinę policyjną..."

I co?

Selka

avatar użytkownika tu.rybak

6. Ale na Legii

odbyła sie niedawno impreza Orange. Był korek więc pamiętam.

Co do Polonii: może Gruba Szycha nie chce transparentów na meczu, może stoi po stronie Legii (zwracam uwagę, że kibice Legii protestowali raz pod ratuszem kiedy miała byc przyznana dotacji na stadion Polonii. Byli przeciw) przeciwko Polonii, może byłyby bijatyki...

Rybak
avatar użytkownika natenczas

7. GazWyb jatrzy,

23 lipca na stadionie Legii (Warszawa ma prawo zorganizować na nim kilka imprez miejskich w ciągu roku) miał się odbyć mecz piłkarski dla uczczenia stulecia warszawskiej Polonii. Ale nie zgodzili się na to kibole Legii.
Polonia to kawał historii stolicy (zresztą Legia też). Rywalem Czarnych Koszul miał być argentyński klub Boca Juniors. Miejsce spotkania zaproponował dyrektor ds. sportu w urzędzie stołecznym, Wiesław Wilczyński, by rychło się z tego wycofać.

Okazało się bowiem, że prawdziwym przeciwnikiem Polonii nie będą argentyńscy piłkarze lecz kibole Legii, którzy akurat na ten sam dzień zapowiedzieli demonstracje pod klubowym stadionem; podobno ku uczczeniu 95. rocznicy urodzin klubu. Wiadomo, że zwolennicy jednej i drugiej drużyny raczej się nie lubią, więc może być nieprzyjemnie.
Znaleziono więc rozwiązanie - mecz Polonii z Argentyńczykami nie odbędzie się, gdyż szczęśliwie na rozegranie spotkania przy pustych trybunach nikt nie wyraził zgody.

Pozostaje pytanie: jak to jest, że banda chuliganów może dyktować władzom półtoramilionowej metropolii i przy okazji stolicy europejskiego państwa, jaki mecz, kiedy oraz gdzie wolno im zorganizować, a jaki nie? I proszę nie mydlić mi oczu troską o bezpieczeństwo i publiczny porządek, bo to dwie różne sprawy: porządek swoją drogą, a ustępowanie chuliganom swoją. Jeśli władze Warszawy nie umieją poradzić sobie ze stadionową bandyterką, są po prostu marne i nadają się do szybkiej wymiany.

Chyba, że ratusz udowodni, iż w debacie z kibolami jest jakiś sens. Być może wówczas powinien zapytać stadionowych łobuzów, co sądzą o drugiej nitce metra, jak chcieliby rozładować stołeczne korki itp. itd. Z pewnością na te tematy kibole taż mają swoje zdanie, które należy uwzględnić.

Źródło: Gazeta Wyborcza

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Corazon Espinado

To diabel nie dopuscil do tego koncertu. Jezus Maria!

avatar użytkownika natenczas

11. > Tymczasowy,

Pierwszy link:

Ten film wideo zawiera treść od partnera SME, który zablokował go w Twoim kraju na mocy praw autorskich.

Drugi, zaraz uwierzę, że gościu gra :)))

pozdrawiam.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o wt., 21/06/2011 - 21:39.
avatar użytkownika Tymczasowy

12. I te kurwy nie pozwolily

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Lyrics

ZRANIONE SERCE
Ona zostawila cirn w moim sercu.
Nikt tego nie slucha, tylko moj cien.
Zabrala moje serce i dusze.
Zabrala wszystko.
I odeszla.
Zostalem sam.
Edeczek

avatar użytkownika barbarawitkowska

14. Tymczasowy

Uśmiechnij się . Do Santany.