Odpowiedź z MSWiA na nasz wniosek w sprawie zmiany ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

A na http://bip.mswia.gov.pl/portal/bip/218/19643/ nadal wisi stara wersja.
Tym niemniej, to dopiero założenia i do ustawy jeszcze długa droga. Będą jeszcze konsultacje po stworzeniu projektu.

jedyna nowością jest to, że w ogóle odpowiedzieli na nasz mail z załączoną opinią.

pozdrawiam

... że uwzględnili propozycje i uwagi blogerów, wiadomo może z którymi to blogerami prowadzili konsultacje?

:) jedyny bloger to Kominek. Pełna lista jest na blogu @sierp we wczesniejszych notkach.

Mowa była o "środowisku internautów", nie o blogerach.
Na pewno w konsultacjach brały udział Fundacja Panoptykon, Fundacja Nowoczesna Polska, Internet Society Poland, Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania. Może jeszcze ktoś.
Ciekawe, że zgodnie z relacją z 31 maja: http://panoptykon.org/wiadomosc/mamy-juz-stale-forum-do-rozmowy-z-rzadem... zmiana ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną miała być tematem kolejnego (tzn. tego w najbliższy wtorek) spotkania w ramach "Dialogu Środowiska Cyfrowego". Ale nie będzie.
Za to niespodzianka - będzie projekt ustawy (informacja w komentarzu stąd: http://prawo.vagla.pl/node/9455):
"Treść założeń pozostanie niezmieniona. Do dotychczasowych założeń dołączone zostaną tylko uwagi RM. Obiecywano nam, że po akceptacji przez RM od razu opublikowany zostanie projekt ustawy uwzględniający zmiany wynikające z dodatkowych konsultacji.
Opóźnienie podobno wynika z tego, że uwzględnienie tych uwag w przygotowanym wcześniej projekcie nie jest prostym zabiegiem."
A tu - http://prawo.vagla.pl/node/9453 - dyskusja w komentarzach, gdzie zwracałem uwagę na niebezpieczeństwa proponowanej procedury "notice and takedown". Jeden z dyskutantów (Józef Halbersztadt?) odpowiedział mi: "Samowola policji wykracza poza warianty, które rozpatrywaliśmy. Jak będzie przedłożony projekt ustawy, to trzeba się będzie zastanowić co zrobić, aby neutralizować takie nadużycia władzy.".
Czyli podczas konsultacji po przedłożeniu projektu trzeba będzie stanąć na głowie, by uniemożliwić procedurę _nakazującą_ usuwanie treści, przeciwko którym tylko podjęto jakiekolwiek kroki prawne (czyli np. ktoś złożył doniesienie, że go znieważają), a także zwrócić uwagę na możliwość samowoli policji.

To istotny punkt, o którym piszesz... Jak ustawodawca chce zabezpieczyć sie przed taka ewentualnością...(jeśli oczywiście w ogóle chce)... np 25 lat odsiadki bez mozliwosci przedterminowego zwolnienia.
W stanach i Kanadzie jest zasada 7x ... to znaczy ze za takie samo prestępstwo urzędnik, przedstawiciel władzy itp. odpowiada x 7. za to że miał przestrzegać a nie naginać i nadużywać władzy... miał chronić a nie prześladować. Stad tak mało wyroków odsiadki a sporo martwych urzędników i policjantów samobójców.