"Dobry gabinet na czas kryzysu" - wywiad premiera w TVP1
Uśmiech Tuska nr 5, dwoje dziennikarzy na czarno, sceneria z buduaru Dulskiej. Co to było? Podsumowanie roku rządów? W 12 minut? Toż mówiłam wcześniej, żeby puścić to w Teleexpresie! Zrobiłam sobie herbatę, otworzyłam puszkę orzeszków. Należy mi się. Przecież żyje nam się lepiej. Zjadłam dwa. I w dodatku przerwano premierowi w pół zdania. A może to spektakl w odcinkach?
Co z tego wywiadu zapamiętałam? Pierwsze 6 minut premier mówił o sondażach. Pozytywnych dla niego i prawie pozytywnych dla rządu. Zapomniał tylko podziękować polskojęzycznym mediom za słupki. Bo choć rządowi nieznacznie spada, premierowi znacznie rośnie. To jest ten cud! Powiedział jeszcze tylko, że nie zamierza dążyć do przedterminowych wyborów, że nie myśli o rekonstrukcji rządu, bo jest zadowolony z obecnego składu. Bo to dobry gabinet na czas kryzysu – podsumował. Opozycja zaś nie powinna robić łaski, lecz pomagać rządowi wtedy, gdy proponuje sensowne rzeczy. Np. wejście do strefy euro.
Widać wyborcy są nieco innego zdania, bo ocena poszczególnych ministrów jest druzgocąca.
A sam wywiad? Śmieszny? Straszny? Na pewno żenujący, jak nasz premieropodobny cudotwórca.
- MagdaF. - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Nie miałem tyle sił żeby ryzykować oglądanie:)
2. Zamierzałem oglądać
3. "Stosowna"
basket
4. nawet Janke nie wytrzymał i opisał, jakiego wstrząsu doznał
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. nawet Janke? :)