to tylko kacapy. Najpierw trzeba sie wytlumaczyc, ze sie nie jest wielbladem. To zajmuje troche czasu.Potem znowu jakies PRAWO ROSYJSKIE (jest cos takiego?)
Ja tam wole film "The Way Back", ktory ogladnalem w zeszly "weekend". To byla niespodzianka. Nawet znacznie wiecej. Wszystko tam bylo, co mialo byc. Nawet wiecej nizbym oczekiwal.Chocby nie wiem co sie dzialo, to co jakis czas nastapia przeglady filmow mojego imiennika Eda, i tam znow puszcza tenze wspanialy film. Ten Ed to nawet byl snajperem niemieckim w Stalingradzie.
1 komentarz
1. Kacapy
to tylko kacapy. Najpierw trzeba sie wytlumaczyc, ze sie nie jest wielbladem. To zajmuje troche czasu.Potem znowu jakies PRAWO ROSYJSKIE (jest cos takiego?)
Ja tam wole film "The Way Back", ktory ogladnalem w zeszly "weekend". To byla niespodzianka. Nawet znacznie wiecej. Wszystko tam bylo, co mialo byc. Nawet wiecej nizbym oczekiwal.Chocby nie wiem co sie dzialo, to co jakis czas nastapia przeglady filmow mojego imiennika Eda, i tam znow puszcza tenze wspanialy film. Ten Ed to nawet byl snajperem niemieckim w Stalingradzie.