POMOSTÓWKI - NIE, VIAGRA - TAK

avatar użytkownika MagdaF.

Gdy moja znajoma potrzebowała wypożyczyć do ZUS-u  kartę choroby z przychodni przyszpitalnej dowiedziała się, że miała robione takie specjalistyczne badania,  których  nawet  nie znała z nazw, nie mówiąc o wynikach badań, których zwyczajnie nie było. Może to i lepiej, bo mogłaby się kobieta załamać, gdyby okazało się, że jest chora. Zwykle to częstszy przypadek niż wyleczenie, przez pomyłkę, AIDS.

 

Włosi poszli zdecydowanie dalej. Na Sycylii lekarze rodzinni "leczyli" ponad 51 tysięcy zmarłych, pobierając za to pieniądze z miejscowej ubezpieczalni. Na „leczenie” to  dostali ogółem 14 milionów euro. Wiadomo, same beznadziejne przypadki, to i koszt duży. Proceder odkryła włoska Gwardia Finansowa  (takie skrzyżowanie NIK-u z Jeanem-Vincentem vel Jackiem), nie stawiając na razie nikomu zarzutu.

Pewnie mała szkodliwość czynu, a i błędy lekarskie niewykrywalne.

To smutna wiadomość, choć służy rozeznaniu, gdzie przeciekają państwowe pieniądze.

 

Ale jest i wiadomość pozytywna. Niestety, na razie w Meksyku. Władze miasta Meksyk postanowiły podarować staruszkom powyżej 70. roku życia  darmowa viagrę. W myśl: „Podaruj sobie odrobinę luksusu”. Wkrótce ma się rozpocząć dystrybucja tabletek i pewnie będzie to kolejny pretekst do różnych nadużyć. Bo niby dlaczego od 70 lat?  Oczami wyobraźni widzę już manifestacje uliczne naszych seniorów z transparentami:

                         POMOSTÓWKI NIE , VIAGRA - TAK

 

                             Darmowa viagra w Meksyku!

1 komentarz

avatar użytkownika 1950.

1. MagdaF

U nas nie lepiej niż w Meksyku !!!