Twarde rozwiązania
tu.rybak, czw., 02/06/2011 - 16:25
Było tak pięknie, jak zawsze, aż tu nagle okazało się, że jest nie dość, że niepięknie, to wręcz fatalnie. Kolejny, (i najdroższy) stadion jeszcze nie ukończony, a już powinien iść do remontu. Jak za Gierka. I nie wiadomo kiedy skończony zostanie.
Dla prześmiewcy piękny temat: mecz z okazji otwarcia stadionu w Gdańsku odbędzie się w Warszawie, a mecz z okazji otwarcia stadionu w Warszawie odbędzie się w Gdańsku.
Oczywiście to samo dotyczy autostrad. Wszystkie budowy opóźnione lub partaczone.
I wtedy pojawia się Tusk.
I mówi, że będą konieczne twarde rozwiązania (jakie rozwiązania? twarde).
Jeżeli będą potrzebne wnioski organizacyjne czy prawne, nie będę się wahał, żeby takie wnioski wyciągać. (...) Wszystko musi być zgodnie z umową, z przepisami; mamy wpłacone kaucje, przewidziane kary, więc Polska na pewno finansowo na tym nie straci. [PAP, RMF24, 2 VI 2011 r.]
Nie, na pewno nie straci. Przypomnę, jak ze stocznią w Szczecinie było. Przypomnę słowami redaktora z Wyborczej, żeby nie było, że jestem stronniczy:
Według niepotwierdzonych informacji El-Assir (który używa też kilku innych nazwisk i posługuje się wieloma paszportami) dostał propozycję - Bumar zwróci pieniądze wynikające ze wzajemnych rozliczeń, jeśli ten złoży ofertę zakupu stoczni. Firma przekazała handlarzowi pieniądze, których część stała się kaucją wpłaconą za stocznie. Ten potem wycofał się z transakcji i nie pomogły interwencje samego Tuska u premiera Kataru - szejka Hamada bin Jassem bin Jabr Al Thani, członka rodziny panującego emira. [W. Gadomski, gazeta.pl, 12 X 2009 r.]
Wtedy też Tusk proponował twarde rozwiązania:
Jeżeli nie wpłacą pieniędzy do 17 sierpnia, zabierzemy wadium [PAP, money.pl, 18 VIII 2009 r.]
czy wcześniej:
Jeżeli inwestor się wycofa minister Grad straci pracę [iko, gazeta.pl, 24 VII 2011 r.]
A do dziś nie wiemy jak to z wadium (podobno 8 mln euro) było. Czy było, ile było, co z tym się stało... I wiemy jak to Grad został zdymisjonowany.
To wszystko gwoli przypomnienia. Stocznie, stadiony, autostrady. Twarde rozwiązania.
Dla prześmiewcy piękny temat: mecz z okazji otwarcia stadionu w Gdańsku odbędzie się w Warszawie, a mecz z okazji otwarcia stadionu w Warszawie odbędzie się w Gdańsku.
Oczywiście to samo dotyczy autostrad. Wszystkie budowy opóźnione lub partaczone.
I wtedy pojawia się Tusk.
I mówi, że będą konieczne twarde rozwiązania (jakie rozwiązania? twarde).
Jeżeli będą potrzebne wnioski organizacyjne czy prawne, nie będę się wahał, żeby takie wnioski wyciągać. (...) Wszystko musi być zgodnie z umową, z przepisami; mamy wpłacone kaucje, przewidziane kary, więc Polska na pewno finansowo na tym nie straci. [PAP, RMF24, 2 VI 2011 r.]
Nie, na pewno nie straci. Przypomnę, jak ze stocznią w Szczecinie było. Przypomnę słowami redaktora z Wyborczej, żeby nie było, że jestem stronniczy:
Według niepotwierdzonych informacji El-Assir (który używa też kilku innych nazwisk i posługuje się wieloma paszportami) dostał propozycję - Bumar zwróci pieniądze wynikające ze wzajemnych rozliczeń, jeśli ten złoży ofertę zakupu stoczni. Firma przekazała handlarzowi pieniądze, których część stała się kaucją wpłaconą za stocznie. Ten potem wycofał się z transakcji i nie pomogły interwencje samego Tuska u premiera Kataru - szejka Hamada bin Jassem bin Jabr Al Thani, członka rodziny panującego emira. [W. Gadomski, gazeta.pl, 12 X 2009 r.]
Wtedy też Tusk proponował twarde rozwiązania:
Jeżeli nie wpłacą pieniędzy do 17 sierpnia, zabierzemy wadium [PAP, money.pl, 18 VIII 2009 r.]
czy wcześniej:
Jeżeli inwestor się wycofa minister Grad straci pracę [iko, gazeta.pl, 24 VII 2011 r.]
A do dziś nie wiemy jak to z wadium (podobno 8 mln euro) było. Czy było, ile było, co z tym się stało... I wiemy jak to Grad został zdymisjonowany.
To wszystko gwoli przypomnienia. Stocznie, stadiony, autostrady. Twarde rozwiązania.
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Rybaku
Gierek otwierał, uświetniał, przecinał. Ale poza nietrafionymi inwestycjami coś z tego przecinania zostało, nawet dużo więcej, gdyby nie "reformatorzy prywatyzacyjni" z szeregów obecnej władzy.
Gdzie nie ruszy sie Tusk przecinać czy uświetniać, to spóźnione, spartaczone, planowane.
O jego ministrach nie ma co wspominać - wszak robią to, po co są - zwijaja Polskę, dając przy tym zarobić kolesiom.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. A dzień później: będę twardy, będę twardy, będę twardy...
03.06.2011, godz. 15:27
Tusk: będę twardy ws. budowy dróg i stadionów
Paryż (PAP)
Będę twardy i tego samego oczekuję od moich urzędników - mówił w piątek Donald Tusk, komentując problemy związane z budową dróg i stadionów przed EURO 2012. (...)
Tusk, który przebywa w piątek z jednodniową wizytą w Paryżu. (...) Zaznaczył, że na czwartkowym spotkaniu z ministrami infrastruktury Cezarym Grabarczykiem i sportu Adamem Gierszem dał wyraźnie do zrozumienia, iż oczekuje "twardości" od urzędników odpowiedzialnych za realizację wielkich przedsięwzięć związanych z EURO 2012.
"Trudno, spóźnimy się z miesiąc z otwarciem (Stadionu Narodowego), ale nie ustąpimy przed tymi, którzy stwarzają trudną sytuację, aby ją wykorzystać finansowo. Będę tutaj twardy i będę oczekiwał twardości od moich urzędników" - powiedział Tusk.
Podkreślił, że w kwestii budowy dróg sytuacja ma się podobnie. (...)
Marcin Gugulski