Trzy nocniki PO.
Moja prababcia, Hrabina zasadniczo, miała trzy nocniki. Ale o tym później.
Politycy, publicyści i blogerzy oraz przecięci na dwie połówki obywatele dwoją się i troją w układaniu planów i scenariuszy wyborczych i powyborczych. Rozpisują koalicje na wszystkie możliwe sposoby. Dywagują kto, z kim i jak. Co najmniej jak rajfury stręczą nam polityczną Kamasutrę, byleby tylko bez PiS-u. Aby Polska bezpiecznie zmierzała do pełnej integracji ( czytaj anihilacji ) z Unią.
Pierwszy nocnik - "bierzemy wszystko".
Plan maksimum - „musimy wziąć wszystko” - nawołuje Tusk co ma już nie tylko Tole, ale i Małpkę Fiki-Miki, jak mi się wydaje. Czy staruszki też ?, pytam z troski. Jak wszystko to wszystko.
Proponuję hasło dla PO i PSL - „Bierzemy Polskę”.
Najpewniej od tyłu. Bo w twarz Polski boicie się spojrzeć od dawna. A najbardziej po Smoleńsku, Krakowskim Przedmieściu i wielu innych bolesnych dla Was zagrożeniach ze strony Narodu. Nie wspominając o „kibolach” i ich Tolach. To prawdziwe oblicze PiS-u, to dzieci Kaczyńskiego i Rydzyka ( tak nie mylicie się ), te narodowo stadionowe bojówki. Jak już wszystko „weźmiecie” to się okaże, iż zostaliście zarażeni przez „Jadowite PiS-iory” i zachorujecie na kaczyzm. Ostrożnie zatem z tym szturmem na Pałac Jesienny, nie bierzcie jeńców, jak już zgwałcicie branki i dorżniecie watahę, to będziecie bezpieczni jak nigdy. Tylko kto wam do koryta naleje.
Młodzi Wypierdoleni Przez Was z Wielkich Miast na Emigrację. Obawiam się, iż już nie. Na emigracji chudziutko, a i nastroje zgoła odmienne. A zatem wariant pierwszy odradzam, bo albo by trzeba założyć obozy pracy, albo wyrżnąć co najmniej połowę Narodu. Jest to jednak rozwiązanie pożądane przez PO i jej MoskwoDawców, gdyż niezbędna jest do przeprowadzenie „reform” większość konstytucyjną w Sejmie. Bo przecież jak to mówiono za PRL-u - „jesteśmy dopiero na początku drogi”. To jak jej końca ani nie chcę widzieć, ani dożyć.
Drugi nocnik - "utrzymać władzę, nie popuścić".
Plan zachowawczy - „utrzymać władzę”. Taki plan oznacza, iż Angelu i Putinu srodze się zawiodą na lennikach. A przecież niemało w Herr Tuska i лесничийа Бронка zainwestowali. Nie po to wyciągnęli braterską dłoń przed Smoleńskiem, a nawet PO, by ich zawiedli na całej linii. A w ogóle, to jak długo ma się Ukochana Władza męczyć z opozycją, która to skutecznie utrudnia Polsce i Polakom dojście do wyższej formy bytu. Bytu jakim jest byt internacjonalistyczny, tak doskonale zdefiniowany przez komunistów, że aż przypomnę.
„Internacjonalizm jako doktryna miał w założeniu wzmacniać warstwę proletariatu, która występowała w każdym państwie. Pomagać miał w integracji ruchów robotniczych. Państwa komunistyczne zakładały, że narody mają umierać stopniowo i zostać wymieszane, wtedy zaniknąć miały wojny i antagonizmy, a klasa proletariatu panować.”
Nie Panie i Panowie z PO, taki wariant, gdzie dalej drepczemy w miejscu, a przed nami świetlna przyszłość, jest nie do przyjęcia.
Trzeci Nocnik - "To może szeroka koalicja anty PiS-owska".
Ależ to nic nowego. Przecież istnieje ona zanim jeszcze powstał PiS. Szeroka koalicja postkomunistów z ich „służbowym” zapleczem, pogrobowcy PZPR, SD, ZSL w postaci UD, UW, PO i PSL od przełomu lat 80-ych i 90-ych, gotowa służyć każdemu Panu, czy ze Wschodu, czy też Zachodu. A najczęściej z powodu natury dziwki, która charakteryzuje te niepolskie i niesamodzielne byty polityczne i społeczne, z powodu tej kurewskiej natury skłonni są dawać dupy na lewo i prawo. Oczywiście oprócz natury decyduje jeszcze o ich postawie kasa, kasa dla nich, ich rodzin i znajomych. Od PRL-u bowiem niewiele się zmieniło w ich mentalności. Najzwyczajniej chcą się „ustawić” do końca świata, a nawet dzień dłużej.
To co do jasnej ciasnej, co robić Panowie, co robić ? Może policzmy głosy ! Jak ?, za pomocą sondaży czerwonych sondażowni. Nie radzę, kasa leci, a efekt u odbiorcy coraz mniej zauważalny. A realne liczenie może przyprawić o zawał serca. Coraz mniej nas, coraz mniej twardego elektoratu PO, bo tak po prawdzie nigdy go zbyt wiele nie było. Bo to albo bardziej neoliberalni czerwoni, lub też PiSem-Wystraszeni.
Są jakieś sygnały od wiecie kogo, ale skoro Bolek go nie chce widzieć, to chyba się Brack sypie. A może Bolek jeszcze bardziej sfiksował ?, da się bardziej. Da Da Da. Ameryko wydupcz nas też, bo choć dupa i nie tylko ona, boli od germanische anal ficken machen i rosijskoj paszczy, to może przełamiemy się w total gruppen seksie. Dobra kurwa wszak nie odmawia żadnemu klientowi, jeżeli tylko dobrze, albo w ogóle płaci.
Tylko czemu własnej dupy nie nadstawicie. Co ?, zmęczenie materiału, czy też zawsze byliście tylko politycznymi alfonsami.
„...Nie pomoże już nic...” - jak śpiewał artysta.
„...Za rok, może dwa...” - tak szło w innym utworze.
Najbardziej rozbawił mnie plan uczynienia z Donalda Jak Im Się Wydaje Chytruska, Supermena co pociągnie PO w wyborach do sukcesu. Pociągnie czy poprowadzi, wszakże to posłanka Mucha miała najlepiej pociągnąć na Jedynce, a skoro dobrze ciągnie, to może na dalszym miejscu, na tylnym, siedzeniu.
Oj !, Ciągnij Donald, Ciągnij naszą PO do pięknej katastrofy. I pamiętaj byś ciągnął. Żeby nie było jak w Amarcordzie Felliniego, gdzie młodzian gdy dorwał się do piersi, został skarcony - „Ssij !, nie dmuchaj !”. I tyle mogę poradzić SuperDonkowi, Ssij, Ssij, bo od dmuchania są inni. Jeżeli gość, który nic nie robi od rana, bo nie skończył nic nie robić od wczoraj, ma rżnąć Supermana, to obawiam się, iż ani Superman, ani też większość Polaków nie jest zainteresowana kolejnymi sekscesami Tańczącego z Bronkami. Ssijcie póki możecie i póki was chcą w burdelu, bo jak dziwka się znudzi, to z dobrego burdelu trafi na ulicę. A tam hardcore, City Jungle, jak sobie pieszczoszki poradzicie. Donek kiwnie zakapióra, wątpię, zostanie sfaulowany w pierwszym starciu, a Ulica Pamięta i nie Wybacza.
Gdzie jest czwarty nocnik ?
Czy jest czwarty scenariusz, tak i zapewne PO też go analizuje, a nawet próbuje przygotować i napisać. Zapewne, gdy PO straci wszechwładzę, lub część władzy zaatakuje PiS z jeszcze większą zaciekłością i zajadłością w zgodnym chórze Michnikova i Walterova. Oj, a co jak nie. Skąd ta pewność, że zawsze razem. Wy, którzy epatujecie miłością i troską o Polskę, o jej wizerunek na świecie, zapominacie, iż co prawda Czerska i Wiertnicza podobnie jak wy jest łasa na kasę, lecz to nie Wy chłopaczki nimi gracie. To Oni Was rozgrywają. Zatem do komputerów, aby tanie bilety wykupić, mogę wskazać parę miejsc na świecie gdzie będziecie bezpieczni. Polecam Dziką Amazonię, tam będziecie bezpieczni, kanibale o ile pamiętam jedzą ludzi. A takiego GóWna jak wy nie ruszą, no może użyźnią nim jakieś pole, gdyby się okazało, że w wolnych chwilach uprawiają w ogródku buraki.
A co do czwartego scenariusza. Tak jak pisałem -
Moja prababcia, Hrabina zasadniczo, miała trzy, nocniki. Jedne porcelanowy, na co dzień. Drugi srebrny na niedzielę. A trzeciego, złotego, używała tylko od święta i przy wyjątkowych okazjach. Ale gdy wybuchła I-sza wojna światowa to i tak sfajdała się na schodach.
A teraz z innej beczki - najpiękniejszy utwór Louisa Armstronga.
- jwp - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz