Oskarżam Parlamenty i Rządy w Polsce z powodu bezczynności
W dzisiejszej notce Paweł Pietkun dobitnie wykazał w jak zuchwały sposób kłamał zastępca Szefa Straży Miejskiej w Warszawie Zbigniew Włodarczyk w czwartek 11.05.11 r. przed sejmowymi komisjami: administracji i spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i praw człowieka oraz regulaminową i spraw poselskich.
Z. Włodarczyk twierdził, że funkcjonariusze SM nie pobili w dniu 11.04.11 r. przed pałacem prezydenckim dziennikarza "Gazety Polskiej" Michała Stróżyka, a tylko się na niego przypadkiem "przewrócili".
Przeczą temu filmy demonstrowane pod notką. Choćby ten:
http://www.youtube.com/watch?v=KFBqY_kDSvs&feature=player_embedded
Butne kłamstwa Szefa Warszawskiej Straży Miejskiej - na oczach parlamentarzystów i opinii publicznej - nie byłyby możliwe gdyby nie bezczynność organów Państwa Polskiego wobec przemocy funkcjonariuszy organów ścigania i porządku, mająca miejsce po 1989 roku, tak jakby nic się nie zmieniło.
Warto przeanalizować, co Polska robiła np. z raportami Europejskich Komisarzy Praw Człowieka w sprawie brutalności funkcjonariuszy.
Memorandum Komisarza Praw Człowieka Rady Europy do Polskiego Rządu z 2007 roku
W Memorandum do Polskiego Rządu z 20 czerwca 2007 r. sporządzonym w Strasburgu przez europejskiego Komisarza Praw Człowieka, zatytułowanym: „Ocena postępu implementacji zaleceń Komisarza Praw Człowieka Rady Europy z 2002 roku”, znajdujemy następujące ustalenia na podstawie danych zgromadzonych w Polsce i porównywanych z rokiem 2002:
- W swoim raporcie z 2002 r. Komisarz zalecał, aby władze zintensyfikowały wysiłki zmierzające do wykorzenienia przemocy policji poprzez szkolenie, efektywne ściganie i oskarżanie w takich sprawach.
- Wedle informacji rządu w okresie od stycznia 2003 r. do września 2006 r. wniesiono do prokuratur 3.646 zawiadomień o przestępstwach popełnianych przez policję, obejmujących uszkodzenie ciała, przemoc w celu wymuszenia zeznań, naruszenie integralności cielesnej. W tym samym okresie końcowe decyzje zapadły w 3.081 sprawach. W 3.008 z nich wydano postanowienia odmawiające wszczęcia postępowania, bądź też umarzające postępowanie. W tym samym okresie oskarżono 88 policjantów, w 5 przypadkach prokuratorzy wnioskowali o umorzenie postępowań toczących się już przez sądami, w 12 postępowania przygotowawcze przeciwko policjantom zostały umorzone, w 3 nadal toczyły się w czasie trwania wizyty Komisarza w Polsce.
- Wygląda zatem, że liczba oskarżeń jest skrajnie niska w porównaniu z liczbą zawiadomień o złym traktowaniu przez policję. Jeśli prokurator decyduje się nie wnosić zarzutów przeciwko nadużywającemu swej władzy policjantowi, to postanowienie to może być teoretycznie zaskarżone do prokuratora wyższej instancji, a następnie do sądu. Jednakże w praktyce oskarżenie policjanta okazuje się być bardzo trudne. Fakt, że w danym okresie (2003–2006) nie było ani jednego przypadku skazania policjanta wydaje się to potwierdzać.
A zatem z Memorandum jednoznacznie wynika, że w Polsce w latach 2002-2006 nie zrobiono nic w sprawie wyeliminowywania przemocy ze strony funkcjonariuszy. Z tego powodu na koniec raportu zamieszczono w nim zalecenie Nr 4:
- Utworzyć niezależny organ badający niewłaściwe zachowanie policji.
Co zrobiła władza od lipca 2007 roku?
Co ciekawe z cytowanego wyżej Memorandum wynika, że Rząd RP nie kwestionował ustaleń Komisarza Praw Człowieka. W załączniku do Memorandum, zawierającym Stanowisko Rządu Rzeczypospolitej Polskiej, nie ma żadnych zaprzeczeń w tej sprawie (do innych ustaleń Komisarza Rząd odniósł się w ponad 50 uwagach bądź kwestionujących opinię Rady Europy bądź ją uzupełniających).
Skoro nie było uwag, tzn. że Rząd się zgadzał i przyjął je do realizacji.
I co? I nic.
Słyszeliście o powołaniu niezależnego organu badającego niewłaściwe zachowanie policji? Wiadomo wam o wyrokach skazujących policjantów za przemoc?
Ja nie słyszałam. Nawet jak kogoś zabiją, to tylko przez „pomyłkę” i z powodu rzekomej winy ofiar.
Przypomnijcie sobie tą sprawę w Poznaniu, gdzie z powodu „błędów” Policji na ul. Bałtyckiej (policjantom wydawało się, że ścigają bandytów) zginął niewinny chłopak, a drugi będzie końca życia sparaliżowany. Czterej policyjni sprawcy zostali prawomocnym już wyrokiem uniewinnieni.
Polscy obywatele są bezradni wobec brutalnego funkcjonowania funkcjonariuszy organów ścigania i porządkowych oraz poplecznictwa wymiaru sprawiedliwości względem funkcjonariuszy. Odpowiadają za to wszystkie Rządy i Parlamenty po 89 roku.
Ja się na to nie zgadzam. Protestujmy w tej sprawie stanowczo.
-----------------------------------
Polecam też:
Jak mafia w brutalny sposób przez 10 lat załatwiała Janusza Górzyńskiego?
- Rebeliantka - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. Resume
Zło nieukarane bezczelnieje.
Rebeliantka
2. @Rebeliantko, pozwolę sobie powiadomić wszystkich Warszawiaków
We wtorek 17 maja w Sądzie przy al. Solidarności, o 10.30 w sali 208 - proces apelacyjny Pana Jana Kosakowskiego - Obrońcy Krzyża.
_______________________________________________________________
"Moje posty od IV 2010"
3. @Deżawi
Deżawi, wielkie dzięki za ten komunikat.
Gdybym mieszkała w Warszawie, a nie ponad 400 km od stolicy, na pewno bym przyszła.
Kto może, niech koniecznie się pojawi.
Rebeliantka
4. @Rebeliantko
Szacunek za to, co robisz. Odnoszę wrażenie, że Straż Miejska ma jakieś nieoficjalne specjalne rozkazy. Tak sobie myślę, że awantura "stadionowa" wpisuje się w to wszystko o czym piszesz, w jakiś poważniejszy scenariusz (być może szykują nam jakąś spec ustawę). Oczywiście, wróżę sobie z fusów. Pozdrawiam.
"Moje posty od IV 2010"
5. @Deżawi
Podzielam Twoje obawy. Też sądzę, że być może przełamywane są kolejne bariery psychologiczne po to, by dokonać jakiegoś dużego linczu na społeczeństwie.
Rebeliantka
6. A ja się zastanawiam,kiedy wprowadzą Stan Wojenny
a Stadiony zamienią na miejsca dla Internowanych,czyli niepoprawnych politycznie
i myślących samodzielnie
pozdr
gość z drogi
7. @gość z drogi
Trzeba się obawiać, bo władza już dawno przekroczyła Rubikon - wstydu i liczenia się ze społeczeństwem.
Rebeliantka
8. Rebeliantko,wiem i To zaczyna być grożne
szczególnie,ze olbrzymia część społeczeństwa ich popiera,nie zauważając jak
żelazny pierscień zaciska się na naszych gardłach
Dzisiaj wydają wojnę Kibicom,jutro nam
natomiat kibicujący im,zachowują się jak we mgle,zaczadzeni,otumanieni i ślepi
część społeczeństwa głosująca na
platformę
daje wręcz przyzwolenie na takie działania,na wszechobecności POlicji,straży ,na łamanie
wszelkich praw Obywatelskich i Ludzkich
Ludzie władzy,celebryci i tzw dziennikarze platformiani
to dzisiaj
najlepiej opłacana Kasta "nadludzi' oderwana od rzeczywistosci,żyjąca komfortowo
naszym kosztem i kosztem podatków przez nas płaconych,odgrodzona Strażnikami i murami
od reszty społeczeństwa,nie zauważa nawet ,
rosnących podziałów społecznych, ignoruje
cyfry GUSowskie i rzeczywistość,a ta "skrzeczy" i krzyczy Cyframi,
serd pozdr
i
gość z drogi
9. A propos
Co wolno skandować i pisać na transparentach
Mieliśmy zatrzymywać kibiców z napisami obrażającymi premiera – twierdzi jeden z funkcjonariuszy
autor: Bogusław Florian Skok
źródło: Fotorzepa
+zobacz więcejWrocław, sobotnie przedpołudnie, Komenda Miejska Policji. Od wczesnego przedpołudnia odbywają się tam odprawy dla funkcjonariuszy prewencji, mających zabezpieczać rozgrywany tego dnia mecz Śląska Wrocław i GKS Bełchatów. Wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa zdecydował, że odbędzie się on bez udziału kibiców. – Mieliśmy informacje, iż zgromadzą się pod stadionem i zorganizują demonstrację, był sygnał o planach blokowania ruchu w mieście. Dlatego na akcję ściągnięto odwody również spoza Wrocławia, także tzw. nop (nieetatowe oddziały prewencji – red.) – mówi "Rz" jeden z funkcjonariuszy.
Twierdzi też, że wydano dodatkowy rozkaz. – Usłyszeliśmy polecenie, że z tłumu kibiców mamy wyłapywać osoby "trzymające transparenty obrażające premiera". Pakować do więźniarek i przewozić na komisariaty – opowiada policjant z prewencji. – Jeden kolegów spytał, czy to jest rozkaz komendanta miejskiego. Usłyszał od prowadzącego odprawę dowódcy, że ma nie wnikać.
W sobotę wieczorem przed stadionem Śląska Wrocław i na pobliskiej górce zebrało się ok. 500 kibiców. Oprócz haseł sportowych skandowali też: "Tusk, ty matole, twój rząd obalą kibole!". To hasło pojawiało się już podczas protestów kibiców, którzy od dwóch tygodni w całej Polsce występują przeciwko zamykaniu stadionów przez administrację państwową.
W sobotę we Wrocławiu żadnego transparentu nie rozwiesili. Nikt nie został zatrzymany.
– Polecenie było: zatrzymywać za antyrządowe transparenty. O hasłach nie było mowy. To nie interweniowaliśmy – opowiada funkcjonariusz.
Rzecznik komendy wojewódzkiej policji asp. Paweł Petrykowski pytany przez "Rz" zaprzecza, by takie polecenie funkcjonariuszom prewencji wydano. – Pierwsze słyszę – mówi. Ale we wniosku policji do wojewody o zamknięcie stadionu Śląska napisano m.in., że kibice rozwieszają tam hasła "niezwiązane z charakterem imprez sportowych". – Nie chodziło o konkretne treści, ale o to, że uznano je za wykroczenie przeciwko regulaminowi rozgrywek – przekonuje Petrykowski.
Decyzją wojewody zamknięty dla kibiców został także na jeden mecz stadion łódzkiego Widzewa. Chciał tego komendant wojewódzki policji Marek Działoszyński, argumentując w swoim piśmie m.in., że kibice wznoszą okrzyki obrażające rząd i PZPN.
– Zamierzam się przyjrzeć tym decyzjom administracyjnym – zapowiada w rozmowie z "Rz" Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. – Bo jeżeli głoszenie pewnych haseł politycznych przez kibiców było powodem zamknięcia stadionów, to jest decyzja skandaliczna. Stadiony zawsze, zwłaszcza w czasach "Solidarności", były miejscem pewnej debaty publicznej.
http://www.rp.pl/artykul/2,658674_Co_wolno_skandowac_i_pisac_na_transpar...
T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
10. @Tamka
Czytałam. Tak właśnie się kończy, gdy państwowa Policja jest zupełnie pozbawiona nadzoru obywatelskiego. W tym miejscu europejski Komisarz Praw Człowieka ma rację.
pozdrawiam
Rebeliantka
11. Zamykanie stadionów,by Tuska "nie obrażano" TO
Prawdziwy Skandal i to w Biały Dzień,w środku Europy,Tuskowi odbiło
i TO niebezpiecznie,wilcze oczy nie na darmo są wilczymi i głodnymi
pozdr
pozdrowiam również Kibiców-Patriotów
gość z drogi