Wielka burza w szklance wody, czyli Nowy Ekran
Od 10 już dni trwa w Nowym Ekranie niezwykle zajadła dyskusja. Rozpoczął ją Łażący Łazarz, redaktor naczelny tego portalu. W dniu 26. 04 napisał on notkę "Jedna opozycja to za mało, by wygrać" /TUTAJ/. Stwierdził, że aby pomóc PiS wygrać wybory, trzeba koniecznie już teraz, wręcz natychmiast stworzyć nową partię polityczną, która stanie się póżniej koalicjantem PiS. Pomysł ten od razu wzbudził sprzeciwy, gdyż kojarzył się z licznymi poprzednimi próbami rozbijania prawicy.
Prawdziwie gorący spór rozgorzał jednak nieco póżniej, gdy w Salonie24 ukazał się tekst Aleksandra Ściosa "Kto buduje trzecią siłę?" /TUTAJ/. Zyskał on ogromną popularność i ma w samym S24 300 komentarzy oraz 13241 odsłon. Przedrukowano go też w wielu innych portalach, m.in. w NE i Blogmediach24. Ścios stawia w nim tezę, że za propozycją ŁŁ i powstaniem NE stoją ludzie związani z Sową i Pro Militio. Portal ten miałby odegrać rolę czegoś w rodzaju trampoliny ułatwiającej im im karierę polityczną.
I wtedy na dobre się zaczęło. Do boju ruszyły tuzy Nowego Ekranu m.in Seawolf. W swojej notce z 04.04 "Żółta kartka dla Łazarza" /TUTAJ/ napisał, iż ŁŁ niszczy dobrą ideę portalu bez cenzury dla politycznych mrzonek, a próby realizacji jego pomysłów moga tylko wywolać zamęt i zaszkodzić PiS. W dyskusji wsparła go Eska, przypominając o arytmetyce sejmowej. Wczoraj /05.04/ zaś odezwał sie znów Łażący Łazarz w notce "Nawet nie myślenie liniowe, ale odcinkowe o polityce" /TUTAJ/. Odpowiedział mu natychmiast Seawolf wpisem "Łazarz i test Corleone" /TUTAJ/, w ktorym powtórzył i sprecyzował swoje stanowisko. Zwolennicy pomysłu Łazarza wpisywali się najczęściej pod jego notką, a przeciwnicy pod tekstem Seawolfa. Sytuacja zaczęła przypominać coś w rodzaju meczu tak, że bloger Antonioiwaldi zaczął co pewien czas zliczać komentarze i odsłony każdego z artykułów. Mogę tylko powiedzieć, że na dzisiaj godz 18:00 było 326 do 188 w komentarzach i 3338 do 2235 w odsłonach dla Seawolfa.
Dzisiaj głos zabrał Coryllus pisząc "O ambicji i skuteczności" /TUTAJ/ i porównując obecny spór do wyścigu Scotta i Amundsen do bieguna południowego, przy czym przypisując role Scotta - ŁŁ . Głos zabrali też blogerzy tacy jak Zayazd i T-rex chcący pogodzić jakoś zwaśnione strony. Zastanawiające jest jednak, że wszyscy dyskutanci z wyjątkiem Zygmunta Korusa polemizują zażarcie z ŁŁ, zapominając o tym, że NIE jest on przecież właścicielem portalu. Jest nim pan Opara /ongiś wspólnik Czempińskiego/. To z nim należałoby gadać o strategicznych celach Nowego Ekranu, ewentualnie z ludźmi, ktorzy za nim stoją. Jeżeli jednak podejrzenia Ściosa są słuszna, to moim zdaniem, nie ma co sobie języka strzępić.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
41 komentarzy
1. Wypowiedź Toyaha
W swojej dzisiejszej notce "Ostatnie salto" http://toyah.pl Toyah napisał m.in. "Jeśli oceniać wydarzenia po tym, co słychać na blogach, to wydaje się, że poza (...) zabójstwem Osamy, mamy tylko dwa tematy do rozmyślań. Pierwszy to taki, że piłkarska mafia chce przejąć w Polsce władzę, a drugi, że część blogerów z Nowego Ekranu i grupka skupionych wokół nich generałów chce utworzyć polityczna partię..."
2. @Lancelot
Ma Pan rację. Mnie też ŁŁ obrzucił wyzwiskami. Od tego czasu wrzucam na NE wyłącznie same linki do notek na Blogmediach. Oni są nerwowi, bo bronią czegoś, do czego sami nie maja przekonania. Łazarz nie jest przecież idiotą i wie dobrze to, co my, ale właściciele narzucili ten pomysł. Tyle o niezależności NE.
3. Myślę, że w tej całej zabawie
Myślę, że w tej całej zabawie chodzi nie tylko o politykę. To tylko element. Celem jest odzyskanie części władzy lub znalezienie marionetek, którym można sporo rzeczy dyktować. A o co chodzi dokładniej? O odzyskanie służb wojskowych dla innej frakcji i handel bronią. Reszta jest ubrana w patriotyczne frazesy. Co do handlu bronią nie mam nic przeciwko ale problem polega na kadrach. TAMTYM MÓWIMY WON.
Jesteśmy świadkami wojen frakcyjnych z wciągnięciem słupów, rezonatorów czy pożytecznych idiotów. Wybierzcie sobie odpowiednie określenie. Słupami są blogerzy.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
4. Słupami są blogerzy.
Jeżeli tak uważają to ja będę dla nich palem (rezydenckim) na który ich nawleką. ;) Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
5. @Unicorn
Ciekawa jestem, do czego te słupy mają właściwie służyć? Nowy Ekran to 1900-2000 blogerów i komentatorów, z czego ok. 500 jest naprawdę aktywnych. Poczytność jego to mniej więcej 1/4 poczytności Salonu24. To mała grupa, której 2/3 są przeciw tej inicjatywie, i wciąż jeszcze raczkujący portal. Co ktoś chce osiągnąć przekształcając to w ruch lub partię polityczną?
6. > Elig,
a nie brała Pani pod uwagę, że to był tylko jeden wielki żart ŁŁ? Blef.
Temat dla wszystkich, na wszystkich, prawie, portalach internetowych.
WIELKA ŚCIEMA dla reklamy i KLIKALNOŚCI!!! portalu.
A co to klikalność, to Pani wie :)
Pozdrawiam.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
7. Lancelot
"Ja stawiam na doświadczenie..."
Ty Lancelot zamiast stawiać pasjanse i używać żetonów w rouge et noir, zostaw lepiej "wyżywanie się polityczne" egzaltowanym kobitkom.
Opatrzność jest niezwykła. Otrzymałeś prezent i skup się na opus moderandi dżentelmenów rozgrywających użytecznych idiotów.
Jak wiele się zmieniło od czasu opanowania przez doradców sierpnia?
Jest coś nowego?
O tym pisz.
Pozdrawiam.
8. Lancelot
Porównanie A. Ściosa do okultysty...? Ma Pan niezły tupet.
"Moje posty od IV 2010"
9. Deżawi
Zanim przyjdzie Lancelot...
A. Ścios wszystko napisał co miał do opisania w tym względzie, i bardzo oględnie jeśli chodzi o osoby dramatu w sztuczce Pana Opary z generalskim tłem.
Mnie uderzyła widzowatość/kibicjoneryzm Pana Lancelota, na którym oczywiście kołków nie wieszam bo skądinąd obraz trafnie odebrał i streścił.
10. @wladysl
A to tak. Pełna zgoda. Pozdrawiam.
"Moje posty od IV 2010"
11. @natenczas
Jak na żart, byłoby to zbyt kosztowne. Utrata wiarygodności portalu i wygaszenie pierwotnego entuzjazmu piszących w nim blogerów - takie coś się przecież nie opłaca.
12. Władysł.
A czym my do czarta jesteśmy jak nie kibicami, stukaczami klawiaturowymi i widzami tego pożal się Boże teatru kukiełek moskiewskich oraz co my możemy?? Śpiewać każdy może, gorzej jak trzeba kogoś w d.....kopnąć tu już nam "bon - ton" nie pozwala. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
13. Elig
Zobaczymy co będzie po wygranych przez PiS wyborach zniknie, nie zniknie. Już niedługo
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
14. @Lancelot
Nie sądzę by PiS wygrał już tej jesieni. Bardziej prawdopodobne jest, że będzie 1/3 za PiS, 1/3 za PO i 1/3 za SLD i PSL. Powstanie jakaś kulawa koalicja przeciw PiS, która rozleci się po roku-półtora, w 2013 się zawali, będą przedterminowe wybory i je dopiero może wygrać PiS.
15. @elig
W 2013 roku wcale niekoniecznie musi wygrać PiS.
Moim zdaniem ludzie nie będą się wykrwawiać za PiS ani przeciwko PO i reszcie, tylko wyjadą do pracy zagranicę.
A potem - może powstanie nowe.
Bo normalni ludzie mają dość tego politycznego chamstwa w Polsce i dość korupcji połączonej z totalną niekompetencją.
Rebeliantka
16. Aha i jeszcze jedno
Mają dość przestępstw i zbrodni urzędniczych! Przed którymi prawie NIKT ich nie chroni!
Rebeliantka
17. Niezła ironia losu, kiedyś
Niezła ironia losu, kiedyś bolszewicy sięgnęli po władzę z ulicy bo innym się chciało się nic robić albo byli skłóceni. A ludzie czekali na zwycięzcę. Teraz platformersi czekają aż ktoś zada im cios łaski i sami się rozlecą. I władzę może przejąć każdy, tak jak w przypadku Rosji. Tam udało się bolszewikom bo mieli szerokie wsparcie mniej czy bardziej formalne. A u nas niekoniecznie to musi być Pis, stąd ekrany i monitory ;-)
Władzę zwykle przejmują nieliczne grupki. Akurat inicjatywa nE nic nie wniesie ale...Zawsze jest ale.
A ludzie mają dosyć i jednych i drugich. I jeśli pojawi się silny człowiek, władzę przejmie. Tu akurat rację mają przestrzegający przed "faszyzmem" ale skupili się na pierdołach. Jak zawsze, to w końcu lewacy.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
18. Z tego co zauwazylem to tekst pana Sciosa
Na BM24 nie zostal "przedrukowany" tylko pan Scios rownolegle z salonowym umiescil ten tekst tutaj.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
19. > Spiskowy,
zgadza się :)
http://blogmedia24.pl/user/12555
Pozdrawiam.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
20. @Unicorn: I władzę może przejąć każdy, tak jak w przypadku Rosji
Ma Pan na myśli rewolucję październikową? To kororonkowa robota ówczesnych elit rządzących Niemcami. W Rosji nic bezpańsko nie leżało na ulicy.
"Moje posty od IV 2010"
21. Moje zarzuty względem Ściosa
1/ To teoretyk, który nie potrafi stanąć w obronie konkretnego krzywdzonego człowieka. Jest na to za "wielki". Nie pochyli się nad konkretnymi dowodami, a przy tym nie narazi swojej "reputacji". To taki rodzaj współczesnego profesora Sonnenbrucha.
2/ To facet, który ma skłonność do lekceważącego wypowiadania się o polskim Kościele Katolickim. Jedyne kryterium przy pomocy którego ocenia polski Episkopat, to kryterium ścigania agentów. Jego zdaniem ściganie to nie jest dość intensywne i spektakularne.Inne wymiary funkcjonowania KK są dla niego mało istotne.
3/ To pisarz, który tym się różni od tych, których cenię, że ma w dość dużej pogardzie Naród Polski. Poczytajcie jego teksty uważnie. Ileż tam dużych kwantyfikatorów o tym, jak to większość Polaków jest głupia i wyposażona we wszelkie wady. Rzadko kiedy tam znaleźć można zrozumienie dla trudnej sytuacji oszukanego i zmanipulowanego społeczeństwa oraz prawdziwe chrześcijańskie współczucie. To analityk służący jakiejś sztucznej, wykoncypowanej idei, a nie rozwiązywaniu konkretnych problemów.
Przy tym narcyz. Wścieka się, gdy podejmować z nim zdecydowaną polemikę.
Reasumując. Nie ufam jego analizom. Są zbyt teoretyczne, podporządkowane sztywnym założeniom poznawczym, których pan Ścios nigdy nie jest skłonny weryfikować.
Rebeliantka
22. Rebeliantka
to Pani ma taki problem z teksatmi aŚ.
Jak widać, Jego analizy bronia się same. Jest najlepszym analitykiem, a dyskusja merytoryczna zawsze jest podejmowana.
ĄŚ nie musi być Robin Hoodem III RP. Niech każdy robi to, co umie najlepiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. @Rebeliantka
Proszę napisać swoje krytyczne uwagi na blogu Autora.
Bo tutaj uprawia Pani najzwyklejsze obgadywanie.
"Moje posty od IV 2010"
24. @Maryla
Oczywiście, że mówię w swoim imieniu.
Problemów nie mam. Po prostu nie jestem fanem tego człowieka i wyjaśniłam z jakiego powodu.
Nie robię też żadnego sondażu, czy ktoś mnie popiera w tej sprawie, czy też nie.
Rebeliantka
25. @Deżawi
Przykro mi, że Pan tak uważa.
Swoje uwagi przekazywałam panu Ściosowi na jego blogu.
Rebeliantka
26. @Rebeliantka
Nawiasem mówiąc i ja nie jestem fanem kilku blogów.
Po prostu nie czytam.
A jak jakaś książka mi się nie podoba - to nie kupuję.
"Moje posty od IV 2010"
27. @Deżawi
A co to ma do rzeczy?
Rebeliantka
28. @ Rebeliantka
Ileż tam dużych kwantyfikatorów o tym, jak to większość Polaków jest głupia i wyposażona we wszelkie wady.
***
No tak.
Komorowski sie sam wybral.
Tusk tez.
Ponadto to co widzimy na ulicach.
Faktycznie Polacy to wspanialy narod - znaczy wiekszosc bo o tym tu mowimy.
I cos ci powiem.
Moze trawe se pojaramy co?
Wtedy narod polski bedzie najfajniejszym narodem pod sloncem.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
29. @Rebeliantka: "A co to ma do rzeczy?"
Bardzo dużo. Głównym powodem Pani "wylewności" jest to, że nie lubi Pana Ściosa (powyżej cały Pani komentarz nr 22 : "Moje zarzuty względem Ściosa").
Poza tym napisała Pani jeszcze: "Po prostu nie jestem fanem tego człowieka i wyjaśniłam z jakiego powodu."
Mnie jak się coś nie podoba, to nie kupuję.
Przyjęta przez Panią forma - jak Pani tego nie nazwie - jest obgadywaniem.
Nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie.
Pozdrawiam.
"Moje posty od IV 2010"
30. @spiskowy
Przecież wybory Komorowskiego zostały sfałszowane, to o co Ci chodzi?
A jak Ci się nie podoba, to zmień sobie Naród.
O możliwościach Narodu decydują jego elity, więc tam proszę kierować pretensje. Do parlamentu, szkół wyższych, inteligencji zatrudnionej w ważnych urzędach, etc.
Nie do szaraczków, co ledwo wiążą koniec z końcem, a i tak znajdują ostatnie grosze na finansowanie RM.
Rebeliantka
31. @Deżawi
Ma Pan prawo oceniać moją wypowiedź, jak Pan chce.
Rebeliantka
32. @ Rebeliantka
No nie - przepraszam ale nie schodzmy na te poziomy.
Narodu zmeiniac nie mam zamiaru, bo to MOJ WLASNY NAROD.
I jesli jest pelen WAD czy nawet CHORY to ja go kocham.
Ale przeciez mam prawo mowic co mysle, gdy widze, ze ten moj NAROD mimo, ze ciezko chory to jeszcze daje sie namowic na jeszcze wieksza dawke szkodliwego promieniowania...
Uwierz mi, widze codzien takich co tego narodu sie wstydza.
Co chca w nim juz nie byc.
Zawsze mi to bylo obce.
A Scios ma prawo napietnowac wady narodowe.
Wiesz za co zabili Chrystusa?
Za to, ze mowil prawde.
I za to, ze mowil rzeczy niewyogdne.
Tylko za to.
Co zas do sfalszowanych wyborow - hmmm.
Jakie to ma znaczenie?
Ile orzneli?
Kilka procent?
Wiecej nie mogli.
Jedz sobie do Gdanska i posluchaj idiotow.
Autentycznych idiotow.
Chcesz im przekazac cos wiecej to nie chca sluchac.
Ale beda kochac liberalow zlodzieji a porzadnych ludzi opluwac.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
33. @spiskowy
To dobrze, że kochasz Naród Polski. Krytykę z tych pozycji - nawet surową - jestem w stanie zaakceptować.
Natomiast nie znoszę ludzi, którzy wynoszą się ponad Naród, nie darzą go sympatią, współczuciem, zrozumieniem, nie widzą w nim żadnych zalet.
Tego nie znoszę.
Dobra. No, to sobie pogadaliśmy.
Muszę wracać teraz do nudnych zajęć.
Dobranoc.
Rebeliantka
34. @ Rebeliantka
Nie mowiac juz w ogole o tym, ze takie teksty:
"A jak Ci się nie podoba, to zmień sobie Naród." sa po prostu dosc brzydkie.
Po pierwsze: jakim prawem ty mi kazesz zmeiniac narod? Co - wyrzucasz mnie z niego?
Po drugie to, ze ja jestem w tym nardozie musi oznaczac, ze ten narod mi sie podoba?
To znaczy, ze jesli ty jedziesz obrzydliwym powiedzmy pociagiem, gdzie toalety wylaly, ludzie chodza i wymiotuja, kolesie obamcuja publicznie panienki itd i ty w tym siedzisz, to musi ci sie to pobodac? Tak automatycznie? Bo to twoj pociag? Ciekawa koncepcja.
Po trzecie - jak sie ktos urodzi w narodzie XYZ to do niego nalezy i juz.
Dla kazdego innego czlowieka z kazdego innego narodu nalezy sie do XYZ.
Nie inaczej.
Po czwarte - znaczy mam sobie dzis wybrac, ze naleze do narodu niemieckiego i juz?
I co juz sobie go tak zmienie i naleze do niego?
Hmmm
Wiec jak ja moge sobie zmienic narod?
To tak nie dziala i juz.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
35. @spiskowy
Chyba już poprzednio wyjaśniłam o co mi chodzi.
Nie widzę - wobec tego - powodu, by kontynuować rozmowę.
Rebeliantka
36. @ Rebeliantka
Nie czytalem tamtego wpisu.
Pewno bym nie dodal co dodalem po tamtym wpisie.
Pozdrawiam i ide spac.
I tak jedziemy na tym samym wozku.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
37. @Rebeliantka
Ja cenię pana Ściosa. Jego analizy są logiczne, udokumentowane i dowodzą znajomości rzeczy, zwłaszcza gdy chodzi o działalność t.zw. służb. Jego teksty bywaja często ponure, ale cóż, takie bywa życie.
38. W tym wypadku (rebeliantki)
Grają rolę osobiste powody "nielubienia" A. Ściosa a mianowicie to że Ścios nie poparł akcji ŁŁ dotyczącej zatrzymania jej brata zresztą ŁŁ tak znienawidził za to Ściosa, że do dziś na samo nazwisko dostaje "pulpetacji" albo nawet "qrwicy" sercowej( rebeliantkę w tym względzie rozumiem - rodzina, ale ŁŁ ni w ząb pojąć nie mogę zawiść? Tylko o co??? Toż kudy jemu do Ściosa??, Ale przecie do diabła nie można swoich prywatnych animozji stawiać wyżej niż dobro Polski i tylko dlatego, że się kogoś nie lubi trzeba go w kostkę kopnąć i opluć ja też mam pretensję do kilkunastu blogerów ale nie czas na prywatę, będzie spokojniejsza pora na "razborki" ale teraz wszyscy jesteśmy w obliczu "to be or not to be" i nie czas na swary i prywatę, które już parę Rzeczpospolitych zgubiły. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
39. Lancelocie
Nie rozumiem o czym mówisz.
Mój brat był zawsze niewinny, a jest od 10 lat prześladowany przez Prokuraturę. Wszystkie postępowania przeciwko niemu - oparte na dętych pomówieniach - kończyły się uniewinnieniem lub umorzeniem.
Zatrzymanie w dniu 17 lutego 2010 r. - w związku z którym interweniowały Blogmedia, ŁŁ, a także inne osoby - zakończyło się takim finałem:
http://blogmedia24.pl/node/40658
http://blogmedia24.pl/node/37352
Po pięciu latach niewinnym osobom przywrócono honor, stwierdzono, że to one były pokrzywdzone przestępstwem. Nadto w wyroku uniewinniającym stwierdzono, że:
1/ akt oskarżenia był nie tylko pozbawiony podstaw merytorycznych, ale nawet nie spełniał warunków formalnych (Sąd Okręgowy stwierdził, że był kuriozalny)
2/ Sąd stwierdził, że Prokuratura w akcie oskarżenia pominęła w ogóle dowody z dokumentów, a także wykazała się całkowitym brakiem znajomości logiki, celu i sensu zdarzeń gospodarczych,
3/ Sąd przeprowadził wnikliwą ocenę dokumentów w sprawie oraz ustalił, że zeznania oskarżonych Górzyńskich są zbieżne z treścią dokumentów, a zeznania świadków oskarżenia nie znajdują pokrycia w dokumentach,
4/ Sąd stwierdził, że Prokuratura formułowała akt oskarżenia wbrew doświadczeniu życiowemu i zasadom obrotu gospodarczego,
5/ Sąd zauważył też i podniósł nieprawidłowości w działaniach firmy „Credo” Sp. z o.o. i Banku PKO BP, konstatując, że przez brak staranności tychże nie dostarczono przedmiotu umowy kupującemu – Wiesławie Górzyńskiej (kredytobiorczyni), czego w ogóle nie „wykryła” Prokuratura, a zatem "ustalenia" Prokuratury odbyły się z krzywdą oszukanej konsumentki.
Prokuratura nie ścigała faktycznych oszustów, a oskarżyła pokrzywdzonych.
Wszystkie dokumenty w tej sprawie były od lat znane opinii publicznej, bo opublikowane w internecie.
Blogmedia nie miały problemów z oceną tego materiału dowodowego, podobnie ŁŁ. Sprzeciwili się oni łamaniu praw obywatelskich rodziny Górzyńskich, fałszywym oskarżeniom i brutalnemu działaniu Policji na zlecenie stronniczych organów ścigania.
Co innego Ścios. Postawa tegoż była asekuracyjna. Nie tylko nie pochylił się on nad dowodami pokrzywdzenia fałszywie oskarżonych obywateli, ale wręcz do takiej asekuracyjności zachęcał innych.
Postawa ŁŁ - w tej sytuacji - była postawą osoby krytycznie nastawionej do "bohaterstwa" Ściosa, moim zdaniem takiego profesora Sonnenbrucha, który jest dobry tylko w teoretyczne klocki, bo już w obronie konkretnych obywateli nie wystąpi. Chyba, że chodzi o bardzo znane osoby (katastrofa smoleńska, Krzysztof Olewnik).
Więc co zarzucasz ŁŁ w tej sytuacji? Że nie podobało mu się postępowanie Ściosa?
Ja też uważam, że było skrajnie naganne. Nie sztuka utożsamiać się z krzywdą celebrytów, sztuka sprzeciwić się, gdy Policja bije nieznanego publicznie obywatela.
Dla mnie Blogmedia, ŁŁ i inni zdali egzamin z postawy moralnej, a Ścios nie.
To tyle.
Rebeliantka
40. Rebeliantko
Jesteś po prostu "skaleczona" krzywdą jaka cię spotkała, co jest w zupełności zrozumiałe
Ale w wypadku ŁŁ jest to niezrozumiałe. I tylko tyle
Odrzuć krzywdę jaka cię spotkała i spojrzyj na to z A. Ściosa strony może to ci pozwoli zrozumieć jego "asekuranctwo", bo widzę że masz większą pretensję do niego niż do tych którzy was skrzywdzili. A gdzie miejsce na : Miłujcie nieprzyjacioły wasze??? Nie sądzę aby Ścios był twoim nieprzyjacielem. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
41. Lancelocie
dziękuję Ci za odpowiedź.
Chyba mnie nie zrozumiałeś.
Bezsporne jest, że jedynym krzywdzicielem jest tutaj stronnicza prokuratura, fałszywie oskarżająca niewinnych.
Natomiast Ścios nikogo nie "skrzywdził". On tylko powiedział, "nie obchodzi mnie ta sprawa", "ludzie nie angażujcie się w pomoc, bo może ci zatrzymani są rzeczywiście winni".
TYLKO tak powiedział, a to przecież nic takiego. Przecież nie ma obowiązku pomóc np. każdemu kopanemu na ulicy. Można przecież pójść dalej i powiedzieć: "a może słusznie kopią". Albo: "mamy ważniejsze sprawy na głowie, niż zajmować się kopanymi". Albo: "ten kopany nie z mojej paczki, nie muszę się angażować". Albo: "ludzie nie angażujcie się, bo sami możemy oberwać". Jest wiele tłumaczeń.
Szczerze przyznaję, że te zalecenia Ściosa, aby inni się nie angażowali w pomoc, mnie zabolały. Szczerze powiem, uważam to za naganne.
Ale nie wmawiaj mi, że postrzegam czyn Ściosa za bardziej naganny od czynów Prokuratury.
To są czyny nieporównywalne.
Rebeliantka