Lista Narodowa orężem Polaków w walce o odzyskanie państwa
Pragnieniem Polaków była zawsze Wolna i Silna Ojczyzna. Im bardziej wydzierano nam ten Skarb, tym bardziej pragnienie to rosło, aż stawało się silniejsze od śmierci. Stawało się świętym testamentem i sensem istnienia następnych pokoleń.
Dla Polski w żyłach szumiała krew, bez Niej stygła.
Oto jest prawda o Wielkim i Niezwyciężonym Narodzie. Prawda o Ludzie Honoru, godnym Ojczyzny, której Potęga zbudowana była na wierze w Bogu i poszanowaniu Jego przykazań. Tysiącletnia prawda o Arystokratach Ducha Wolności, egzystujących ponad przytłaczającą materią świata i mimo niej.
Skąd zatem biorą się pomysły, aby szantażować Polaków prymitywnymi, partyjnymi interesami; stawiać im kuriozalne warunki brzegowe, na których mogą, w obliczu kolejnego zagrożenia, budować Narodową Jedność. Ile trzeba mieć pogardy dla Nich i jakie nie polskie odczuwanie Ojczyzny, aby podobne kurioza publicznie rozgłaszać. Naród Polki nigdy nie był tak skarlały, aby w podobne ramy wejść. Nawet w najcięższych historii momentach nikt nie ważył się stawiać podobnych nonsensów, podobnej czynić obrazy.
Zwyrodnienie partii wylęgłych z okrągłego stołu zdaje się realizować jeden, wspólny scenariusz, który niszczy Polskę a Narodem poniewiera. Jeżeli chcecie Polski, jeżeli chcecie ją odzyskać, porzućcie kłamstwo i płonne nadzieje, że poprzez magdalenkowe sitwy przyjdzie jakakolwiek dla Ojczyzny odmiana, jakikolwiek zrodzi się ratunek. Sami musicie, sami o tym zdecydować, wystawiając jedną Listę Narodową a na niej najlepszych Rzeczypospolitej Obywateli.
Starania będą różne. I dobrze, że obudzony Naród w końcu je podejmie, ale Lista musi być jedna bo Polskę trzeba z wrażych rąk odebrać. Musicie Narodowi pokazać nadzieję i udowodnić, że dla Polski konieczna jedność i współpraca będą także po wyborach. Bez tego nikt Wam nie zaufa, niczego nie stworzycie.
Żadna z sił władających dzisiaj Polską na Was nie czeka i wszystkie one będą Wam przeszkadzać. W budowie jedności próżno wyglądać pomocy, ale to nasz cel pierwszorzędny, warunek naszego i Ojczyzny trwania. Zabójcza słabość Polski w waszych sercach szuka dzisiaj siły, choć niemało tam i trucizny nienawiści, wlanej przez nieprzyjaciół. Musicie jednak sprostać, nie możecie się niemocy poddać.
Cel został wybrany, kierunek przyjęty, nie można się wahać ani odstępować. Bo inaczej, co opowiecie kiedyś swoim dzieciom, co swoim wnukom będziecie mogli pozostawić?. Jak będziecie usprawiedliwiać swoją dzisiejszą bierność, dzisiejsze odwracanie głowy?. I strzeżcie się speców od trwonienia czasu danego na Ojczyzny ratowanie, mistrzów gaszenia patriotycznej energii, animatorów wysiadywania i biadolenia – nie dajcie się uwieść, nie popełnijcie tego błędu.
Jeżeli mając się za patriotę nie zrobisz teraz nic dla jednoczenia Polskich Sił -nie jesteś nim. Jeżeli masz się za lepszego od innych i tylko czekasz, aż łaskawie ktoś cię zauważy i poprosi, abyś mógł błyszczeć, sam okazji do zgody i dopomożenia wysiłkom innych nie szukając; nie łudź się - już nigdy nie zabłyśniesz. Jeżeli dzisiaj dobro swojej partyjki przedkładasz nad porozumienie wspólne, nie spodziewaj się poklasku – nie na to Ojczyzna czeka.
Polaka musi być, wszystko inne marność.
Los jej ciężki a przyszłość nieznana. Może stać się tak, że robiąc dzisiaj to co zwykle, aby egoistycznym sprostać wymaganiom, zasłużysz niedługo jedynie na miano zdrajcy. Nie było Cię, gdy byłeś potrzebny.
Naród Polski nie zapomni i nigdy się nie podda.
Patrzy i słucha – słucha i cierpi – cierpi i walczy – walczy i zwycięża!!!
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz