Rząd POPSL walczy! Z kryzysem? Nie ! Ze społeczeństwem. Kibice, związkowcy, dodochodzą samorządowcy.

meczu Legia - Korona Kielce.

Czerwony na gębie Kozłowski opowiada na okrągło jakie to zagrożenie dla porządku publicznego, odbycie się meczu z udziałem kibiców.

Zwolnili z pracy naczelnika KP Policji, zwolnili z pracy wojewodzinę bydgoską, że nie odwołała meczu w Bydgoszczy, czerwony burak Kozłowski trzyma stołek i kłamie, kłamie, kłamie.

Totalniacy w akcji.

Reżim zobaczy te same hasła - POZA STADIONAMI.

1. "Projekt Euro 2012: stadiony- przepłacone, autostrady- nie będzie, dworce- przypudrowane, lotniska-prowincjonalne, zawodnicy- słabi, temat zastępczy- kibice".

2. "Donald- premier "Wybiórczej", czy obywateli?"

3. "Społeczeństwu oczy mydlicie- wszystkiemu winni kibice."

4. "Chcemy sprawiedliwości- czy to wiele? Być traktowani jak wszyscy obywatele."

5. "Niespełnione rządu obietnice- temat zastępczy kibice."

6. "1000 złotych kary za krytykę rządu- witamy w Tuskolandii."

7. "Rząd odstawia szopkę przed Euro."

8. "Rząd kłamie, kibice płacą."

Jak powiedział Matejuk, po zebraniu

Informacje

"Otworzyć stadiony, zamknąć wojewodów"

 
 
Fani Legii protestowali w piątek przeciwko decyzji wojewody
mazowieckiego, który zarządził, że dzisiejszy mecz stołecznej drużyny
z... WIĘCEJ »

materiałów z monitoringu, zostaną im przedstawione zarzuty.

W ubiegły wtorek chuligani zdemolowali stadion Zawiszy po
finale piłkarskiego Pucharu Polski między drużynami Legii Warszawa i
Lecha Poznań. Zgodę na organizację meczu wydano mimo negatywnej opinii
policji o bezpieczeństwie na stadionie. Straty na obiekcie oszacowano na
40 tys. zł;
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,21-pseudokibicow-zatrzymanych-...

Warto zobaczyć video z zatrzymania - antyterroryści o 6 rano. Rząd robi ćwiczenia?

• Policja zatrzymała ''Starucha'' - lidera kiboli Legii
• Są już kary dla kiboli za Bydgoszcz: 4-6 lat zakazu

Ośmiu pseudokibiców Lecha Poznań przyznało się do udziału w zadymie w
Bydgoszczy i złożyło wniosek o dobrowolne poddanie się karze. - Dostaną
wyroki więzienia w zawieszeniu, wysokie grzywny i zakazy stadionowe na
okres od czterech do sześciu lat - mówi "Gazecie" prokurator Jan
Bednarek

."Staruch" poradził sobie z dozorem policji i kierował protestem

Piątkowy mecz Legii z Koroną, przy pustych trybunach, zaczął się o godz. 20. PAP "Staruch" - w ramach nałożonego dozoru policyjnego zameldował się w komisariacie policji jednej z prawobrzeżnych gmin podwarszawskich.

"Zameldował się w piątek w czasie trwania meczu, o godzinie 20.05 - czyli dozór wykonał. Co zrobił potem - to jego sprawa. Miał prawo być pod stadionem" - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska.

W piątek wieczorem kibice Legii protestowali przed stadionem przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie przeciw decyzji wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego o zamknięciu dla publiczności tego obiektu w czasie meczu ekstraklasy piłkarskiej z Koroną Kielce.

Z piątkowych relacji mediów wiadomo, że Piotr S. około godz. 19 osobiście apelował do zebranych przed stadionem kilku tysięcy osób o spokojne zachowanie i nieużywanie środków pirotechnicznych oraz nieprowokowanie policji w czasie ich protestu. Mecz z Koroną zaczął się o godz 20.

Dozór policyjny "Starucha" łączy się z nieprawomocnym skazaniem go na zakaz stadionowy za incydent z października 2009 r., gdy intonował obraźliwy dla władz Legii okrzyk po tym, jak spiker na stadionie poprosił o chwilę ciszy, by uczcić śmierć Jana Wejcherta.

"Ten przykład pokazuje, że dozór policyjny może być skutecznym środkiem pomocnym w egzekwowaniu zakazu stadionowego, o ile także organizator imprezy - czyli ochrona na stadionie - będzie konsekwentna i nie wpuści na trybuny osoby z zakazem" - powiedział dr Adam Bodnar, sekretarz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Warszawski sąd okręgowy miał pod koniec kwietnia rozpatrzyć apelację ws. zakazu stadionowego nałożonego kilka miesięcy temu na "Starucha", skazanego za wznoszenie haseł obraźliwych dla właścicieli klubu. Sądowi nie udało się rozpatrzyć tej sprawy, bo Piotr S. przedłożył zwolnienie lekarskie. Sąd będzie je weryfikował - tym bardziej, że kilka dni później Piotr S. był na meczu Legii w Bydgoszczy, zakończonym burdami stadionowymi.

Niezależnie od tego na "Staruchu" ciąży też dwuletni zakaz stadionowy nałożony przez Legię. Był on przez pewien czas zawieszony - w imię porozumienia klubu z kibicami, ale po incydencie z kwietnia, gdy "Staruch" uderzył piłkarza Legii, zakaz został przywrócony.

http://wiadomosci.dziennik.pl/sport/pilka-nozna/artykuly/334863,staruch-...

Dzisiaj rano policja rozpoczęła akcję wyłapywania kiboli. O godz. 6
kryminalni z komend wielkopolskiej i stołecznej, wspierani przez innych
funkcjonariuszy, weszli do mieszkań w kilku wielkopolskich miastach i
Warszawie. Policjanci przeszukują mieszkania chuliganów.


- Na razie zatrzymaliśmy 11 osób, w tym pierwszoplanowych
uczestników zadymy w Bydgoszczy - potwierdza rzecznik wielkopolskiej
policji Andrzej Borowiak. Pseudokibiców zatrzymano m.in. w Poznaniu,
Gnieźnie i Pile.

Kolejnych 10 chuliganów zatrzymano w
stolicy. - Potwierdzam, że rano zatrzymaliśmy w Warszawie dziesięć osób -
mówi "Gazecie" podinsp. Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji.
- Wszystko odbyło się spokojnie. Nikt nie stawiał oporu - dodaje. Teraz
cała dziesiątka czeka na wstępne przesłuchania w Pałacu Mostowskich,
siedzibie Komendy Stołecznej Policji. Z Bydgoszczy do Poznania i
Warszawy jeszcze dzisiaj przyjechać ma grupa prokuratorów.

0 6 rano kobami w drzwi załomocą....

Zadna z zatrzymanych osób nie stawiała oporu

http://www.sport.pl/sport/10,67450,9569160,_10_pseudokibicow_aresztowano...

Jak podała telewizja TVN24 kibol Piotr
S. "Staruch" został zatrzymany przez policję w sprawie burd na stadionie
w Bydgoszczy podczas finału Pucharu Polski. Informację potwierdził
rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

http://www.sport.pl/sport/1,65025,9572438,_Staruch__zatrzymany_przez_policje.html

Tajemnica samobójstw ws. Olewnika. Posłowie zdziwieni wątkiem "Mózga" i "Monstrum"

Sławomir Kościuk i Robert Pazik nie wychodzili na
spacery, bo się bali; w celach obok nich siedzieli dobrzy znajomy
Wojciecha F., szefa bandy, która porwała Krzysztofa Olewnika – wynika z
najnowszego projektu raportu komisji śledczej badającej sprawę Olewnika.

Posłowie podkreślają, że aby wejść na oddział dla szczególnie
niebezpiecznych przestępców należało użyć elektronicznej karty, która
pozwalała na otwarcie kraty, a system komputerowy jednocześnie
rejestrował każde wejście. Jednak w Płocku system często rejestrował
także wejścia "siłowe" – bez używania karty.

Jak piszą posłowie, "może to oznaczać, że funkcjonariusze posługują się
dorobionymi kluczami do krat przejściowych (…). Posiadanie dorobionych
kluczy do krat przejściowych i cel nie jest w więziennictwie zjawiskiem
szczególnym. W latach siedemdziesiątych przed wprowadzeniem zamków
elektromechanicznych większość funkcjonariuszy posiadała wytrychy do
krat przejściowych, którymi również można było otworzyć niektóre zużyte
zamki z cel mieszkalnych. W latach osiemdziesiątych otwieranie cel
dorobionymi kluczami było tak powszechne, że naczelnicy jednostek
wydawali polecenie zamykania w porze nocnej cel dodatkowo na kłódki".

„Staruch” sam się zgłosił na policję

Dziesięciu kibiców Legii zatrzymali
dziś rano stołeczni policjanci. Po południu poinformowali, że zatrzymany
został również przywódca kiboli, "Staruch"

fot. Komenda Stołeczna Policji

Zatrzymany Piotr S., podejrzany o udział w zadymie po finale Pucharu Polski

fot. Komenda Stołeczna Policji

Zatrzymanie kibica podejrzanego o udział w zadymie po finale Pucharu Polski

fot. Komenda Stołeczna Policji

Zatrzymanie kibica podejrzanego o udział w zadymie po finale Pucharu Polski

 więcej zdjęć

pani Kurczab-Redlińska z Moskwy, przyzwyczajona do "demokracji Putina" żądała w TVN24 w niedzielę "pokazowego procesu', a tu mamy wstęp - pokazowe akcje o 6 rano, w dodatku z taką wpadką, że pojmano człowieka, który sam się zgłosił z adwokatem na policję .

Rosja putinowska w Warszawie?

http://www.tvn24.pl/0,1702433,0,1,staruch-w-rekach-policji-kibole-z-pozn...

Solidarni2010.pl

Sobota, niedziela -Wrocław trzymał namiot, które miasto przyjedzie następne?
Gdańsk ? :)

Solidarni2010.pl

‎11 maja Samuel Pereira złoży wyjaśnienia w siedzibie Straży Miejskiej ws.zakłócania ciszy...w trakcie legalnej manifestacji:)
Miejsce: ul.Przemyska 18, godzina: 17

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,wpadli-w-kominiarkach-wzieli-g...

nas chronili przed niebezpieczeństwem, a nie wykonywali polityczne zlecenia i wpadali do akademików po studentów. Film pokazowego zatrzymania wg mojej oceny to akademik .

A ktoś w aparacie sprawiedliwości powinnien zając sie tym :

http://www.wykop.pl/artykul/733979/na-co-wydano-milion-zlotych-podczas-f...

Tusk straszy: Euro zagrożone- Dobrze wiecie, jak na tym tle wyczulone są władze piłkarskie - mówił o bezpieczeństwie na stadionach premier Donald Tusk

Niekompetentni żurnaliści ! Komisarz nie "wspierał" kibica, tylko zareagował na jego wniosek o wyjaśnienie , dlaczego nie może kupić biletu na mecz, na który nie ma zakazu.
Myślących urzędników się zwalnia, na to miejsce posadzi sie matoła, który ślepo wypełnia rozkazy, nie bacząc na obowiązujące przepisy prawne.

Stracił stanowisko za wspieranie "Starucha"Naczelnik stołecznego wydziału do spraw zwalczania przestępczości
pseudokibiców nadkom. Radosław Ścibiorek został odwołany ze stanowiska

Kibole otrzaskani w przepisach

Jeden z policjantów tak relacjonował nam pierwsze gorące godziny po zatrzymaniach: - Straszny chaos tu panuje. Chłopaki się sadzą, żądają adwokatów.

Część z zatrzymanych to osoby, którym postawiono zarzuty po wielkiej obławie we wrześniu 2008 r., gdy na Podzamczu policjanci zatrzymali ponad 750 osób przed derbami Polonia - Legia. Ta sprawa wciąż się toczy - to w prokuraturze, to w sądzie. - Są otrzaskani w procedurach, znają swoje prawa. Nie uda się ich łatwo przestraszyć - przyznaje inny policjant.

W efekcie na dobrowolne poddanie się karze zgodził się tylko jeden z podejrzanych. Jeśli ten wniosek zaakceptuje sąd, wyrok będzie brzmiał - 1,5 roku więzienia z zawieszeniem na cztery lata, czteroletni zakaz stadionowy na wszystkie mecze piłkarskie na terenie Polski i Ukrainy oraz 4 tys. zł grzywny.
http://tiny.pl/hfm7t

Chcemy pokazać elitom UE, że ta „zielona wyspa dobrobytu", jak
przedstawia Polskę Donald Tusk, to mit, że kraj boryka się z olbrzymimi
problemami, a rząd nie ma pomysłu na ich rozwiązanie – mówi „Rz"
Krzysztof Dośla, członek Komisji Krajowej NSZZ „S".

Działacze „S" domagają się m.in. podniesienia płacy minimalnej,
czasowego obniżenia akcyzy na paliwo oraz zwiększenia świadczeń
socjalnych i grupy osób nimi objętych.

– Wychodzimy na ulice, bo ludziom żyje się coraz gorzej, a rząd nie
chce rozmawiać o sposobie rozwiązania problemów. Na Komisji Trójstronnej
nie ma dialogu, jest dyktatura rządu – twierdzi Roman Gałęzowski, szef
„S" w Stoczni Gdańskiej. I wytyka premierowi Tuskowi, że choć jego
partia podkreśla solidarnościowe korzenie, „od ideałów Sierpnia '80
dawno odeszła".

Samorządowcy ostro krytykują propozycje ministra finansów,które mają
ograniczyć zadłużanie. Ich zdaniem, minister wyleje dziecko z kąpielą, a
jego propozycje zgilotynują wszystkie inwestycje.

Członkowie GZM wskazują też na długookresowe skutki cięcia deficytu.
Powołują się na analizy "Rzeczpospolitej", według której dziura
budżetowa samorządów, a w konsekwencji wartość zaciąganych kredytów pod
inwestycje, w 2015 r. mogłaby wynieść tylko ok. 2,1 mld zł. Ppodobne
wyliczenia przedstawia Związek Miast Polskich. W tym roku może to być
10-18 mld zł.

Związek nie kwestionuje konieczności ograniczenia deficytu w
samorządach, jednak ma inne zdanie na temat podziału proporcji pomiędzy budżetem
państwa a budżetami gmin. "Zamiar redukowania nie może nastąpić głównie
naszym kosztem, ponieważ spowoduje to zmniejszenie wydatków
inwestycyjnych gmin, w tym również pogorszenie efektywności
wykorzystania środków z funduszy strukturalnych UE" - podkreśla GZM.

Radzie Polityki Pieniężnej nie udało się trwale umocnić złotego.
Inwestorzy  boją się, że kolejne decyzje RPP będą równie zaskakujące,
wolą więc trzymać się z dala od naszej waluty i zrealizować zyski z
wczorajszego umocnienia.
http://gospodarka.dziennik.pl/forsal/artykuly/335404,zloty-byl-mocny-ale...

Cenzura na stadionie

Prezes
i dyrektor marketingu Wisły Kraków zakazali prezentacji oprawy
przygotowanej na mecz z Lechem Poznań. Dlaczego? Chodziło o antyrządowe
transparenty.

W
środę Lech Poznań rozegrał mecz z Wisłą Kraków. Kibice tej drugiej
drużyny przygotowali na tę okazję specjalną oprawę, jednak w dniu meczu
prezes Marek Wilczek i dyrektor marketingu Michał Kobylarczyk wydali
zakaz prezentacji oprawy która została przygotowana na mecz z Lechem
Poznań.

Oprawa,
która właściwie była już gotowa i czekała na stadionie, nie została
użyta podczas meczu. - To nie był mecz na jaki wszyscy czekaliśmy, to
nie była atmosfera do jakiej przywykliśmy i jaką chcielibyśmy na każdym
meczu na Reymonta 22. Przedmeczowe wydarzenia spowodowały, że ultrasom
nie dane było zaprezentowanie oprawy. Na ten moment zdradzić możemy
tyle, że oprawa miała związek z wszechobecną nagonką na kibiców –
czytamy na stronie Stowarzyszenia Kibiców Wisła Kraków.