Witajcie w PRLu, czyli toast musztardówką z towarzyszem Kiszczakiem

avatar użytkownika kazef
Dziś, gdy komunistyczny władca i architekt III RP może znów kpić z Polaków i "sprawiedliwości", która okazała się dla niego kolejny raz łaskawa, warto przypomnieć wydarzenia z 1979 r. i poszukać analogii z dzisiejszymi czasy...

W tekście "Krzyż do kasacji!" ("Super Ekspress" 25 IX 2010) Tadeusz M. Płużański, opisuje pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Ojczyzny i działania jakie towarzysz Kiszczak podjął po słynnym spotkaniu papieża z Polakami, na którym padły historyczne słowa: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi. Tej Ziemi!

Już kilka godzin po mszy św. na placu Zwycięstwa nie pozostał żaden ślad po papieskiej pielgrzymce. Zadbały o to ówczesne "służby porządkowe": SB i milicja. Krzyż pod którym Jan Paweł II odprawił mszę trafił do Kościoła Świętej Anny, a wkrótce do parafii Maksymiliana Kolbego na Służewcu.

Polacy przychodzili jednak w to miejsce, bo słowa Karola Wojtyły głęboko zapadły im w pamięć. Trzy lata później - pisze Płużański - w kwietniu 1982 r., ułożyli pierwsze kwiaty w kształcie krzyża. Zbierali się, dyskutowali, modlili, palili znicze, śpiewali pieśni - nie tylko religijne, głównie patriotyczne ("Rotę" ze słowami, że "nie będzie Ruski pluł nam w twarz" i "Boże, coś Polskę": "Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie"). Władze te kwiaty co noc sprzątały, ale rano odrastały (o wydarzeniach tych śpiewał wówczas Jan Pietrzak w pieśni „Nielegalne kwiaty”).
Towarzysz Kiszczak od razu dostrzegł niebezpieczeństwo. Alarmował Biuro Polityczne: wokół krzyża z kwiatów, kopca węgla, portretu Wałęsy, oprócz kilkuset dewotek mobilizowanych przez księży, gromadzą się różnej maści ekstremiści. Urząd do Spraw Wyznań nawoływał do likwidacji krzyża (i innych w całej Polsce), ze względu na naruszanie zasady rozdziału Kościoła od państwa.

W końcu - pisze dalej Płużański - władze ogrodziły teren betonowymi zasiekami - pod pozorem remontu, bo stan chodnika zagrażał bezpieczeństwu obywateli. Albo krzyż kłócił się z planem przestrzennego zagospodarowania. Wszystko jedno, każdy pretekst jest dobry. Jednak kwietny krzyż odradzał się w kilku miejscach na Krakowskim Przedmieściu - przed kościołem św. Anny, Sióstr Wizytek, a nawet pod kolumną Zygmunta.  Na miejscu papieskiego krzyża W dzień odbywały się demonstracje, w nocy zawsze ktoś przy nim dyżurował. I niestraszna była milicyjna pałka, kolegium czy dołek w Pałacu Mostowskich.

Tadeusz M. Płużański przypomina dalej, że przy krzyżu obok Pałacu Namiestnikowskiego (dziś Prezydenckiego) dyżurował ks. Jan Twardowski (rektor Wizytek, poeta), który napisał: Z krzyżem jest się na zawsze, by sprzeczać się co dzień, jeśli go nie utrzymasz, to sam cię podniesie.  Przy krzyżu na terenie Huty Warszawa obrońcą  był ks. Jerzy Popiełuszko. 31 lipca 1981 r. na warszawskich Powązkach bracia Melakowie postawili Pomnik Katyński (w kształcie krzyża), usunięty już po kilku godzinach na wniosek ambasady radzieckiej (pomnik-krzyż został ponownie odsłonięty w 1995 r.; 10 kwietnia 2010 r. Stefan Melak zginął w katastrofie smoleńskiej, lecąc na uroczystości rocznicy Katynia).

Krzyż na Plac Papieski wrócił najpierw w postaci ułożonych na ziemi zniczy, potem w formie tablicy, a 6 czerwca 2009 r. już jako krzyż-krzyż. Symboliczny, w hołdzie zmarłemu Janowi Pawłowi II, bo przecież papież Polak odszedł do domu Ojca nie na placu Piłsudskiego w Warszawie, ale na placu Świętego Piotra w Watykanie. Symboliczny, czyli też do kasacji! – konstatuje Płużański nawiązując do postawienia i usunięcia z Krakowskiego Przedmieścia krzyża symbolizującego ofiary katastrofy smoleńskiej.

Portal wpolityce.pl opisując 30 IX 2010 r. tekst Płużańskiego porównał dwa krzyże: papieski z Placu Zwycięstwa i krzyż z Krakowskiego Przedmieścia. W miarę upływu kolejnych miesięcy porównania z czasami, zdawałoby dawno minionymi, stają się jeszcze bardziej uprawnione. Oto towarzysz Kiszczak zostaje uniewinniony przez niezawisły sąd III RP od zarzutu sprawstwa w masakrze górników z Wujka. Nie dalej jak dwa lata temu były komunistyczny szef esbeków w programie Jana Pospieszalskiego śmiał się ze słabości tzw. opozycji, która nawet przywilei emerytalnych nie potrafiła odebrać byłym ubekom. Dziś ma powody do kolejnych kpin.

Warto też zauważyć, gdzie medialna chałastra prowadzi emocje tłumu w przededniu uroczystości beatyfikacyjnych Jana Pawła II. Przedstawia się oto w dominujących mediach złą, czarną i negatywną "legendę" smoleńską, "polityczną, pisowską żałobę", naprzeciw której stawia się pozytywne, jasne i optymistyczne nauczanie papieża. Przesłanie naszego wielkiego rodaka sprowadza się do kremówek, tolerancji i bratania sie ze wszystkimi itd. Profesorski celebryta mediów trzymających władzę, Krzysztof Michalski, rektor Instytutu Nauk o Człowieku w Wiedniu i wieloletni organizator spotkań papieża z intelektualistami, nie ma wątpliwości, jak Jan Paweł II zareagowałby w sprawie krzyża na Krakowskim Przedmieściu:  Krzyż jest symbolem chrześcijaństwa, używanie go wbrew temu, co symbolizuje, jest bluźnierstwem sensu stricte i z pewnością spowodowałoby sprzeciw Jana Pawła II – mówi dla dziennika „Polska”, i dodaje, że Jan Paweł II z pewnością powiedziałby, gdzie jest racja.

W natłoku wypowiedzi wspierających propagandową lobotomię na świadomości Polaków, trzeba też zacytować słowa byłego prezydenta Lecha Wałęsę, który 22 kwietnia 2011 r. powiedział włoskiemu dziennikowi "La Repubblica",  że zasługi Jana Pawła II w przyczynieniu się do upadku komunizmu w Polsce są bardzo duże, ale nie należy z tym przesadzać.

Witajcie w PRL!  – towarzysz Kiszczak ma zaiste znów powody do długiego świętowania.

 

http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/krzyz-do-kasacji_154670.html 

http://wpolityce.pl/view/2325/Krzyz_papieski_1979__Krzyz_smolenski_2010__Znajdz_10_roznic_w_stosunku_wladz___.html

wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Walesa-nie-nalezy-przesadzac-z-zaslugami- Jana-Pawla-II,wid,13345797,wiadomosc.html

 

Etykietowanie:

17 komentarzy

avatar użytkownika Docent zza morza

1. Oby jak najwięcej takich kwiatków!!!

Dzisiejszy wyrok to kolejny kamyczek do ogródka III RP.

W III RP inny wyrok nie miał po prostu prawa zapaść.

To kolejny fakt odsłaniający prawdę o istocie okrągłostołowego geszeftu, gdzie wygrały obydwie „wysokie układające się strony”, a przegrała Polska i Polacy, podczas gdy milczenie Kościoła kupiono utworzeniem Komisji Majątkowej.

Każdy fakt obnażający prawdę o III RP i jej ludziach jeszcze bardziej osłabia przegniły fundament tego ropiejącego tworu, tak że gdy pod jesień uderzy smoleńskie tsunami, to i Trzecią RP diabli wezmą – a to już niedługo – żyjemy naprawdę w historycznych czasach.
Serdecznie pozdrawiam

avatar użytkownika kazef

2. @Docent zza morza

Tak, żyjemy w ciekawych czasach. Musimy ocalić to, co dla Polaków najważniejsze.

Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika Maryla

3. @kazef

mamy przed sobą jeszcze wyrok w sprawie Jaruzelskiego " biednego chorego ".

Odwlekali , aby pierwszy był Kiszczak, teraz mogą kończyć Jaruzela. Bez zdziwień.

Architekci okrągłego stołu zadbali o swoją nie tylko nietykalność, ale "honor".
'Historycy" mają ich oceniać po śmierci. Tacy "historycy" jak Nałęcz i Komorowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. szukam zdjęcia Wałęsy z Cioskiem i bp Kowalczykiem

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

5. @Maryla

Myślę, że doczekamy niedługo czasów, gdy z kremlowskich archiwów zaczną pomału wypływać szczegóły dotyczace kontraktu Kiszczaka z tzw. opozycją, z udziałemk towarzyszy z Kremla. W Rosji bida, a te papiery są sporo warte.

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. Nikogo to nie powinno dziwić

Obserwując kontynuację PRL-u przez wszystkie lata
Także plugawca co przez całowanie Szmaciaka się brata
Wszystko staje się oczywiste dla obserwatorów
Mamy do czynienia z grupą zwykłych POtworów
Naiwni są ludzie ,pełni wiary w realne zmiany
Każdy został moralnie ,choć niektórzy fizycznie skopany
Czas na pobudkę nadchodzi z pustką w kieszeni
Wtedy to niejeden się obudzi i odmieni
Będą jednak agenci SB-ecy , czy złodzieje
Którzy będą krzyczeć ,że się dobrze dzieje
Pozdrawiam

avatar użytkownika kazef

8. @Jacek Mruk

Strasznie ciężko przeiwdzieć, co się będzie działo. Gdyby taka sytuacja gospodarcza byłaby podczas rządu PiS mielibyśmy sądne dni ze strony europejskich politruków a ludzie byliby juz wyprowadzeni na ulice, żeby usunąć rząd.

Pozdrawiam serdecznie.

avatar użytkownika Maryla

9. taaa, nic dziwnego, że Bolesław dzisiaj mówi, że JP II

nie ma zadnych zasług "w obalaniu komuny" - wie, co gada, wszak był cały czas w sztabie tych, co ustrój obalali przy kolejnej półlitrówce. JP II z nimi nigdy nie było.

Magdalenkowa zdrada zydowska

od lewej: komunista Stanisław Ciosek,

Lech Wałęsa - Lejba Kohne agent SB TW pseudonim "Bolek", i

jego szef gen. SB Czesław Kiszczak, ks. bsp Debowski

po smierci JP II nie musieli już dłużej udawać, że sa z róznych pni :


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

10. Marylu

ale nawaleni, ho ho

avatar użytkownika kazef

11. Wałęsie się marzy

kolejne pojednanie.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gest-pojednania-podczas-beatyfikacji-wale...

Ostatnio zmieniony przez kazef o wt., 26/04/2011 - 21:25.
avatar użytkownika Maryla

12. konsumpcja związku - RAZEM wreszcie , brakuje tylko Michnika

Sami swoi:

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. Nie sposób dbać o Polskę – nie będąc człowiekiem sumienia.

Papież przypomina w tej triadzie powinności, że najpierw - sumienie, potem – solidarność, wreszcie – patriotyzm. Nie sposób budować solidarności społecznej w oderwaniu od sumienia prawego i prawdziwego. Nie sposób dbać o Polskę – nie będąc człowiekiem sumienia.

http://blogmedia24.pl/node/47808

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

14. kazef

Niestety z powodu chciejstwa i mnie Bolek oszukał
Choć widziałem od środka ,kto czego szukał
Szkoda że ludzie są naiwni i nie słuchają mądrych
Tylko media które należą do agentów mamony rządnych
Mam nadzieję że puste dno w garnku ich zbudzi
Jeśli nie będą należeć do poślednich ludzi
Pozdrawiam serdecznie

avatar użytkownika kazef

15. @Jacek Mruk

Oszukał wielu.
Nie mieliśmy wiedzy o nim.
I o wielu osobach wciąż nie mamy, chociaz z zachowań, zwłaszcza tych po Smoleńsku, mozna się wiele domyśleć kim sa niektórzy celebryci typu Wajda.

Najnowsza książka Cenckiewicza lata moment, póki co pierwszy rozdział publikują najnowsze "Arcana"...

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Jacek Mruk

16. kazef

Miałem informację od SB-ecji, lecz jej nie wierzyłem
Bo wiedziałem jak kręcą i tu chybiłem
Agentura była rozwinięta bardzo szeroko
Teraz to widać ,więc musieli siedzieć głęboko
Jedyny sposób to sprawdzenie wszystkich
By nie było więcej metod śliskich
Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez Jacek Mruk o śr., 27/04/2011 - 19:59.
avatar użytkownika kazef

17. Kolejny sukces rządu Tuska:

Legia Warszawa ukarana karą 10 tys. zł., innym klubom też się dostało.
A Kiszczakowi znów sie upiekło...

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,13350617,wiadomosc.html