Fundacja "Kocham OB-CIACH" ma odważne plany, a TY?;)

avatar użytkownika Anonim

Stało się.

Dnia 19-ego kwietnia br. aktem notarialnym powołana została fundacja ” Kocham OB-CIACH”,  a 22-ego kwietnia złożony został do sądu stosowny wniosek o jej rejestrację.

O pomyśle założenia fundacji napomykałam już niejednokrotnie przy okazji swoich notek, rozmawiałam też o nim podczas naszych OB-CIACHowcych warszawskich spotkań.

Jaką mam wizję?

Dość jasną:  opartą na dalszym, konsekwentnym przestawianiu akcentów. Zgodnie z tą wizją misją fundacji będzie walka z wykluczeniem społecznym min. z powodu niepoprawności politycznej (także wieku, pochodzenia, religii).  Jednym słowem określiłam nasze środowisko jako grupę, która spotyka się z niebezpieczeństwem społecznego ostracyzmu i w związku z tym domaga się szacunku, tolerancji oraz wsparcia (w  moim odczuciu  to trafne sformułowanie problemu,  a tym samym trafne określenie potrzeb).

Skoro środowiska gejowskie czują się tak niesamowicie w swej wolności zagrożone, to chyba my tym bardziej, prawda?

Moją idee fixe jest stworzenie w Warszawie (na początek oczywiście w Warszawie;) klubokawiarnio-baru;)  „Kocham OB-CIACH”,  w którym skupiać się będzie nasz OB-CIACHowy świat: nasze gazety, nasze kabarety, nasi artyści, nasze rozmowy, nasze spotkania. Ponieważ cały czas stawiam na to, aby docierać do osób młodych (przy czym młodzi to zarówno gimnazjaliści, studenci, jak również ci „około trzydziestoletni”;)), atmosfera lokalu „Kocham OB-CIACH” MUSI BYĆ ODPOWIEDNIA:  jasne, czyste przestrzenie z grafikami np. Szpaka80 (poniżej kilka przykładów), muzyka lat siedemdziesiątych (Abba, Bee Gees), proste i smaczne posiłki na studencką kieszeń. A wokół  ŚWIAT NASZYCH WARTOŚCI. To oczywiście tylko zarys.

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że plany te mogą wydawać się dość mało realistyczne, ale zawsze byłam zdania, że nie należy się w swoich marzeniach w żaden sposób ograniczać. Po prostu spróbujmy je zrealizować.

A zaczniemy rzeczywiście od zera;)

Jeżeli uda się nam fundację zarejestrować (wydaje się, że pod względem formalno-prawnym wniosek jest w porządku => tu WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA MARII!!!!) w początkowej fazie pracować będziemy jako wolontariusze (nie mamy żadnych pieniędzy). Mam jednak nadzieję, że dzięki naszej kreatywności i konsekwencji,  stworzymy sprawnie działającą machinę, która pozwoli nam pracować i utrzymać się z tej pracy. Nie oszukujmy się, jeżeli chcemy mieć realny (nie niewielki, ale przynajmniej „jakotaki”J) wpływ na nasze społeczeństwo, nie możemy prowadzić działalności „niszowej”,” po godzinach”. Ten system żeruje właśnie na tym, że zaharowując się na etacie, spłacając zaciągnięte kredyty hipoteczne, NIE MAMY CZASU na cokolwiek innego. Każda nasza aktywność w pewnym momencie wypala się, ponieważ nie jest aktywnością główną (a taką być nie może w dzisiejszym świecie, jeśli nie stwarza nam minimalnego poczucia bezpieczeństwa finansowego).

A więc: kto z nami?:)

W ciemno, bez obietnicy, że na pewno się uda, że praca którą włożymy nie pójdzie na marne?

Piszcie na adres:  intuicjablog@interia.pl

Zgłaszajcie wszelkie pomysły, poprzez które fundacja „Kocham OB-CIACH” mogłaby realizować swoje główne statutowe cele (Celami Fundacji są:

a)      integrowanie osób wykluczonych lub zagrożonych społecznym wykluczeniem, dyskryminowanych lub doznających jakiejkolwiek dysproporcji w traktowaniu ze względu na pochodzenie, wiek, przekonania polityczne, religię, status rodzinny lub majątkowy;  

b)      przełamywanie istniejących w społeczeństwie barier psychologicznych;

c)      działanie na rzecz: wolności, poszanowania godności i praw człowieka, wartości rodzinnych i narodowych, humanitaryzmu oraz solidarności międzyludzkiej).

 

Piszcie jak możecie pomóc, jakie macie kwalifikacje, możliwości działania, JAK ZDOBYĆ PIENIĄDZE,  jak zacząć walczyć o dobre miejsce na lokal „Kocham OB-CIACH”, jak taki lokal potem poprowadzić (musi na siebie zarabiać)? ITD, ITP, ITD.

INNE POMYSŁY, ponieważ lokal to śpiew przyszłości.

Pomyślcie i piszcie. WARTO ZASTANOWIĆ SIĘ NAD ZORGANIZOWNIEM SPOTKANIA.

Ta inicjatywa MUSI SIĘ POWIEŚĆ!:)

 

Szpak80

 

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. trzymam kciuki :)

i mały kubełek zimnej wody.

Jako prezes Zarządu Stowarzyszenia i Fundacji - praktyk, dam Ci radę - od razu zaczynajcie od działalności gospodarczej.
Nie licz ani na dotacje, ani na hojność sponsorów. Nie dostaniesz pierwszego na 100%, mozliwości darczyńców w stosunku do potrzeb są znikome.

Wszystko, na co możesz liczy6ć, to praca wolontariatu :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

2. I jeszcze jedno,

Pamiętasz Marylo, jak długo trwała rejestracja Stowarzyszenia? :)

Pozdrawiam.

avatar użytkownika intuicja

3. Maryla

Wiem, jak się sprawy mają:(
Ale czuję intuicyjnie, że to ma potencjał.

Trzymaj więc kciuki:))))

avatar użytkownika intuicja

4. Natenczas, Maryla

Ile trwała rejestracja?

avatar użytkownika Maryla

5. @intuicja

rejestracja Fundacji w KRS w Warszawie trwała bardzo długo, przeszło 3 miesiące, w KRS w Olsztynie poszło o wiele sprawniej. Jezeli akt notarialny założycielski nie będzie rodził pytań i wątpliwości w KRS, do 3 -mcy załatwicie, jeżeli trzeba będzie cos uzupełnić lub doprecyzować, to może potrwac dłużej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

6. Pomysł godny uwagi i działania

Trzeba zacząć od gospodarowania
Jadłodajnia to pomysł przedniej marki
Problemem będzie lokal na działalność
Bo kasa to nie jest banalność
Chyba że ktoś wejdzie z właścicieli w spółkę
Ale postrzegam to jako przysłowiową jaskółkę
Popieram choć z odległej Krajny
Gdzie jeziora otaczają niziny
Pozdrawiam cieplutko:)

avatar użytkownika Muppet Show

7. Panie Jacku Mruku

można prosić,tak od czasu do czasu o odrobinkę prozy?Taką małą ciut-prozę.

Pozdrawiam nie tyko cieplutko,ale gorąco :)

avatar użytkownika intuicja

8. Lokal będziemy musieli wynająć...

to oczywista oczywistość.
Może znajdą się jacyś OB-CIACHowi przedsiębiorcy, którzy nas wspomogą.

Trochę liczę na cud;))))

avatar użytkownika Jacek Mruk

9. Muppet Show

Nie jestem Panem , co wielu to już wie
A w rymach lepiej czuję się
Proza to jest zwykłe szare życie
Może rymami pisząc uczynię jej zakrycie
Odkryję to na co nikt nie patrzy
A przypadkiem się ktoś zapatrzy
Pozdrawiam cieplutko:)

avatar użytkownika natenczas

10. > Intuicja,

nieśmiało rzucę - BAR MLECZNY, nie kawiarnia :)

pozdrawiam

avatar użytkownika intuicja

11. napisałm w notce: klubokawiarnio-bar

i chyba przy tym szerokim pojęciu pozostanę;)))

avatar użytkownika Jacek Mruk

12. intuicja

Z wynajęciem bywają często problemy
Bo potem mogą skoczyć do góry ceny
Ktoś sobie spije śmietankę podaną
By pomysłodawcę obrzucić pianą
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika barbarawitkowska

13. Intuicja

lokal chcesz wynająć? Niełatwo będzie. Możnaby podłączyć do tego jakiś cel artystyczno-pedagogiczny (chyba nietrudno wymyslić?) i starać się lokal z programu artystyczna Skaryszewska. Ja służę swoim domem , ale oczywiście bardziej prywatnie i pod Warszawą.
Pozdrawiam

avatar użytkownika teresat

14. Intuicja

Może połączymy siły,My też szukamy lokalu. Łatwiej będzie o zorganizowanie działalności artystycznej, a poza tym Solidarni2010 mają już osobowość prawną.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.