PISF cd. - kontynuacja
Szanowni Państwo!
Nawiązując do naszego poprzedniego listu
z dnia 27.08.2008 r w sprawie wsparcia finansowego dla twórców filmu "Tajemnica Westerplatte",oraz Państwa odpowie z 07/10/2008, uprzejmie prosimy o udzielenie odpowiedzi na nasze pytania.
Kolejne doniesienia medialne w sprawie http://polskatimes.pl/fak...nstwa,id,t.html budza nasz niepopkój, szczególnie wypowiedź :
Ale reżyser filmu Paweł Chochlew w rozmowie z nami przyznaje, że dostał z PISF zapewnienie o tym, iż opinie historyków są przychylne, więc dotacja nie zostanie odebrana. - Rozmawiałem niedawno z szefową PISF Agnieszką Odorowicz i zapewniła mnie, że dostaniemy obiecane 3,5 miliona złotych - mówi. - Co więcej, powiedziała, że możliwe jest zwiększenie tej dotacji, i zapewniła, że zrobi wszystko, aby ten film powstał.
W związku powyzszym chcielibyśmy otrzymać ostatnią wersję scenariusza dotyczącego filmu o Westerplatte. Dostajemy sygnały, że uzyskane odpowiedzi i zapewnienia reżysera Chochlewa nie przekonują wielu spośród naszej społeczności. Co więcej, wg naszego rozeznania sam fakt "ukrywania"wielu kwestii związanych z produkcją sugeruje naciski. Aby udowodnić dobrą wolę powinni Państwo ostatecznie rozwiać wszelkie wątpliwości udzielając nam odpowiedzi na dwa zasadnicze pytania:
- jak przedstawia się obecnie struktura finansowania filmu,-
jacy naukowcy opiniują projekt scenariusza.
Z wyrazami szacunku
W imieniu Blogerów Blogmedia24.pl
Franciszek Gajek
PS . Może być wersja elektroniczna
Gdyby nie podaję adres
Franciszek Gajek
Rzędziana 32
11-041 Olsztyn
Otrzymują :
1. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
2. IPN
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Wysłałem listy do
2. Co więcej, powiedziała, że możliwe jest zwiększenie tej dotacji,
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. No ciekawe czy pani Odorowicz raczy odpowiedziec.
4. Dziś nadeszłą odpowiedź
5. Pan Franciszek
Panie Franciszku,
Sprawa jest rzeczywiście skandaliczna. Po pierwsze, trzeba zebrać jak najszybciej pełną listę "ekspertów" i zlokalizować miejsca ich pracy. Trzeba pomyśleć nad listem do ich przełożonych i kolegów historyków. W ten sposób zostana pozbawieni anonimowości. Niech się tłumaczą przed swoimi kolegami. Dwóch ostatnich jest znanych z tygodnika "Wprost". O ile dobrze pamiętam Jacek Fuksiewicz był PRL-owską gwiazdą telewizyjną.
Pozdrawiam,
6. Jest kontynuacja
7. Kraśko dał sygnał - jest zielone światło dla filmu?
8. Krasko? On tylko sie mizdrzyl i rozkliwial jak zwykle.